_Monter_

Witaj. Siadaj i jedź, przecież to fajna wycieczka.

Ale Ty na siłę szukasz problemów... Idź rejestrować ten motór.

Dziwne te napiecia. Podtopiony styk nie jest wielka anomalią i częste to zjawisko. Piszesz cały czas o wolnych obrotach a jakie jest ładowanie na 3000-5000 tysiach?

Jeśli regler jest ok i uzwojenia altka to pozostaje Ci zryć przewody na całej linii miedzy reglerem, aku i altkiem.

Wyszarpnij z tego PDF schemat instalacji bo mój internet na razie jest marny. Kupiłeś używkę?

Naturalnie, ze ledowe żarówki zmienią sytuację. Mają mniejszy pobór więc i nie będzie takiego obciążenia dla altka.

Na wyjściu regla ma być już 14.4V. Możesz zmierzyć miedzy masą i miedzy przewodem, to jest ta sama masa. Aby sprawdzić czy Ci coś kradnie prąd podlącz amperomierz szeregowo do plusa lub minusa i zobaczysz jaki masz pobór na spoczynku. Oczywiście odczyt warto aby potrwał kilkadziesiąt sekund bo od razu po podłączeniu może być wyższy pobór.

Reg do zrobienia ale czemu na wyjściu ma tylko 13.8V?

Problem tylko z chłodzeniem i brakiem troski o solidna masę, która potrzebna jest do prawidłowej pracy reg. a nie parametrami elementów. Największy problem w motocyklowych regulatorach to fakt, ze wraz z nimi w środku upchali mostek prostowniczy i to przez niego regler jest takiej wielkości bo sam regulator zmieści się spokojnie w pudełku zapałek. Poradzi sobie większy radiator a i wentylator nie jest złym pomysłem. Mało kto zdaje sobie sprawę jakie temperatury osiąga regulator podczas pracy i dopiero gdy pojawią się kłopoty z ładowaniem zauważa, ze jest gorący.

To tak jak adidos i reabok. Chiński kask. Temat istnieje o tanich kaskach np. z Lidl'a więc opcja szukaj i miłej lektury.

Masz cyfrowe sterowanie. Co do reszty to nie pomogę bo nie używam HD, moze Qurim tu wbije to coś podpowie.

To nie tylko na Alpy. Taka ochrona jest przez cały rok gdziekolwiek i czymkolwiek jedziesz. Ogólnie to wersja full wypas dla dwóch osób tyle kosztuje. Może Tobie wystarczy opcja za 64 euro. Poza tym jeszcze jedno...400 zł się zwraca gdy stanie Ci sprzet na autostradzie w pierwszej sekundzie. Gdy przyjdzie Ci zaczekać na policmajstrów i lawetę będzie się pluć w brodę, ze się nie ma.

Zadzwoń do skarbówki, na pewno w liście masz numer i osobę zajmującą się Twoją sprawą.

Doopa nie fachowiec. Demontaż to demontaż, odpina się wszystko przywracając fabryczne połączenia a klientowi oddaje się stertę przewodów i kilka plastikowych pudełek. . Teraz można sobie gdybać czy faktycznie odpiął prawidłowo odcięcie czy nie. Druga sprawa to stan Twojego akumulatora. Podepnij lejce i sprawdź czy odpali czy nadal bedzie tykał. Możesz też podać na krótko zasialnie na rozrusznik aby sprawdzić czy kręci i czy odpali. Masę obowiązkowo wyczyścić.

Aby sprawdzić wskazanie weź nawigację a nie kolegę bo liczniki powyżej 50-60 km/h fabrycznie oszukują. Teraz pytanie tylko czyj bardziej, Twój czy kolegi.

Sprytne...a ja durny co najmniej dzień przed końcem wypowiadałem umowę jak wystarczy nie zapłacić, potem pilnować końca umowy, potem nie zapomnieć zapłacić zaległego z ewentualnymi odsetkami .

Sprawdzić należy kostki od głośników, przewody i same głośniki no i sam przełącznik trybu pracy. Czy fader-balance jest analogowy czy cyfrowy?

Nie odgrzewaj kotletów poproszę, tym bardziej, że nie masz istotnych informacji w tym temacie.

ADAC i wbrew ogólnej opinii nie jest to ubezpieczenie tylko klub motoryzacyjny. Za cały rok full opcja 400 zł (na dwie osoby czyli dwie karty imienne) a okrojone opcje od 240 zł. Luksus taki, że nieważne czym jedziesz bo jest na okaziciela a nie pojazd. W full opcji masz taki wypas, że niczego możesz sie nie lękać. Tutaj trochę do poczytania. http://www.mojeadac.pl/ile-kosztuje-adac-assistance-adac-polska-w-polsce http://www.mojeadac.pl/tag/adac-polska

Moduł czy sterownik silnika też nie będzie powodem takich szopek. Zamiast odłączać aku niech wyciąga po kolei przekaźniki włącznie z odłączeniem kostki z przekaźnika rozrusznika.

Przytłumione światło to bardzo często oznaka braku masy a przytłumione jest światło dlatego, że ta masa wędruje przez włókna pozostałych żarówek. Hiss nie jest powodem takich szopek. Mam wrażenie, ze po włączeniu czegokolwiek jakiś przekaźnik dostaje lewe zasilanie robiąc zwarcie i trzyma do momentu odłączenia zasilania ale nie sądzę, ze to problem z przekaźnikiem tylko nadal gdzieś masę wcięło. Na początek prowizorycznie podpiąłbym masę wszędzie gdzie się da i za każdym razem sprawdził jaki dało to efekt. Druga opcja to zwarcie w wiązce. Nadal myślę...niezła zagadka.

Ja osobiście bym się nie bawił w szlif a szukałbym drugiego pieca. Mam takie przekonanie i wiele spraw sie na to sklada a najbardziej autopsja. Chłopaki, pomóżcie w moim aktualnym zmartwieniu. Macie jakieś zrealizowane pomysły na siedzenie pasażera ? Może ktos robi a ja znaleźć nie potrafię. Mam wyjazd w maju a plecaczek nie ma na czym swojej wspaniałej doopki posadzić na dłuższą podróż.

Doopy dałeś i jeszcze odszkodowanie się chce? Bierzesz na klatę fakt, ze prowadzisz pojazd bez uprawnień i tyle a nie teraz będziesz fałszował dokumenty, składał fałszywe zeznania żeby kasę wyciągnąć. Po Twoim nicku rokuję, ze sprawa sie rypnie szybciej niż się spodziewasz. Albo rybki albo akwarium.

Oczywiście, że akumulator może być przyczyną Twoich zmartwień. Aby wykluczyć ten wątek podłącz lejce do auta i wtedy zakręć. Jak odpali motór to już wiesz, ze aku leży i kwiczy. Sprawdx to a potem bedziemy dalej mysleć w razie czego.

Wykręć tą urwaną szpilkę i wkręć nową. Z opisu wynika, że jak zdejmiesz kolektor to będzie za co chwycić. Zanim się weźmiesz za wykręcanie potraktuj szpilkę jakimś szuwaksem penetrującym.