Skocz do zawartości

Inhalt

Forumowicze
  • Postów

    303
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Inhalt

  1. Pytam doświadczonych błociaków: 1) czy jest jakiś sposób na przedłużenie przedniego błotnika w Yamasze XT600E, żeby nie chlapało tak mocno spod przedniego koła? 2) czy ktoś próbował załatać przestrzeń pod siedzeniem pomiędzy tylnym błotnikiem, a plastikową obudową filtra powietrza? Jeżdżę zazwyczaj po drogach gruntowych, trochę po asfalcie i nieco po lesie więc wolałbym błotnik zaraz nad przednim kołem. I może nawet chlapacz z gumy jak w WSK. A tu błotnik wysoko i błoto spod koła fajda mnie po kolana. Poradźcie jak przedłużyć błotnik, albo jak zamontować drugi zaraz nad kołem. Patrzyłem na zdjęcia i nawet Czachor ma w KTM błotnik nisko nad kołem i jakoś nie przeszkadza mu to w jeździe terenowej. Co do tyłu to denerwuje mnie pusta przestrzeń pod siedzeniem pomiędzy tylnym błotnikiem a puszką filtra. Nawet dopasowałem tam kawał grubej gumy, który mógłbym wnitować, ale boję się, czy to nie zabierze dostępu powietrza do chłodzenia modułu zapłonowego umieszczonego pod plastikiem za siedzeniem. Pomocy!
  2. Jesli nie kupowałeś od znajomego albo z baaardzo zaufanego źródła (komisy do nich nie należą) to powinieneś: 1 - wymienić olej i filtr oleju (koszt ok 130 zł) 2 - wymienić olej w przekladni kardana (koszt ok 5 zł bo wchodzi tylko 2 setki) 3 - wymienić lub bardzo dobrze oczyścić filtr powietrza (koszt 70 zł) 4 - skoro przerywa to wymienić świece i kable (świece po 11 zł za szt, kable nie pamiętam) 5 - najlepiej byłoby wyregulować gaźnik i zawory (zanim wypalisz gniazda jak się podeprą zaworki) i tu poszukaj rozsądnie niedrogiego mechanika, bo Virówka ma tylko po 2 zawory na cylinder więc roboty nie jest dużo (koszt około 150 zł zawory + gaźnik łącznie). Popatrz jeszcze na uszczelniacze na przednim widelcu. Jeżeli lagi są mokre od oleju to wymień siemeringi (koszt 26 zł za kpl + olej około 15 zł bo wchodzi mało). To można zrobić samemu jeśli ma się troche smykałki. Ale jeśli lagi są suche to wszystko jest ok, albo gorzej - nie ma wcale oleju! Niech ktoś z bardziej doświadczonych kumpli się przejedzie i zobaczy jak działa zawieszenie z przodu. No i po tym w drogę i jeżeli coś nie gra to pytaj na forum. Jak wydałeś 6, czy 8 czy też 10 tys na motocykl to nie zepsuj go sobie oszczędzając 300 zł na początkowe wymiany i regulacje. Co do cen części i akcesoriów to możesz zobaczyć np. na www.sklepmotocyklowy.pl tam wpisz model motocykla i wyszukaj wsyzstko co do niego mają. Po pytaniach widze, że pewnie nie masz instrukcji więc jeszcze przypomnę, że warto napompować koła zgodnie z ciśnieniami napisanymi na naklejce (prawa strona wahacza tylnego) i nie zapominać o regulacji wstępnego napięcia sprężyn tylnich. Zrobisz to samemu np kluczem rowerowym (jeśli nie masz fachowego). Pozdrawiam Viagrowca i zyczę miłej jazdy.
  3. Popatrz głęboko pod bakiem. Właściwie to z lewej strony prawie nad samą puszką tłumika. Też kiedyś myslałem, że u mnie nie ma kranika! Szukajcie a znajdziecie.
  4. Nie polecam raczej wicieczki do Niemiec po motocykl jak sie ma 3 tys zł. Policz sobie. Nie znasz sie na sprzęcie więc powinienes pojechac z kims. Do tego jak kupisz coś mocno starszawego to strach jechać do Polski na kołach i lepiej wziąć na lawetę (na kołach zapłacisz za ubezpieczenie i tymczasową rejestrację, bo nikt ci nie da swojego ubezpieczenia). Wniosek - trzeba jechać od razu z kimś, kto wozi sprzęt do kraju. Jest takich ludzi trochę. Za wyjazd biorą około 1000 zł. Do tego zapłacisz min 1200 zł za rejestrację (z kartą pojazdu) więc razem 2200 to minimum! Zjesz coś na miejscu albo pojedziesz trochę dalej od granicy i masz 2500 zł. No to ile trzeba dać za motocykl? Czy Niemcy lub Holendrzy sprzedają świetne maszyny za równowartosć czapki gruszek? Moim zdaniem warto jest jechać jak się ma na sam motocykl około 2000 Euro plus koszty. Oczywiście jak się na tym znasz i pojedziesz sam, a potem jeszcze zrobisz naprawy we własnym zakresie to może juz po sprzęt za 1000 Euro warto się kolebać do Niemcowni. Ale na 100% nie ma sensu gdy posiadasz 3 tys zł! Kup jakiegoś "socjalizma" i doskładaj kasy chociaż do 6 tys zł, a wtedy poszukasz w kraju.
  5. Hey Mocy zwiększyć się nie da niezależnie od ilości zębów. Ja w swojej załozyłem kiedyś mniejszą zębatkę z przodu zamiast większą z tyłu. Działało ok, miała chyba o 2 zęby mniej i motocykl szedł do około 100 km/h. Nie pamiętam od czego była ta zębatka, ale ne pewno żadna Japonia. Coś z socjalizmów.
  6. Czesc Czytaj instrukcję obsługi! Virago 535 ma zabezpieczenie, żebyś nie pojechał z opuszczoną podstawką. Zapłon jest odcinany gdy wrzucisz bieg. Trzeba najpierw złożyć podstawkę boczną i potem włączać bieg, a nie odwrotnie.
  7. Miałem kiedyś na baku płomienie. Wzór tyle ograny, co klasyczny i wywodzący się ze starej wizji choppera w US. Uważam, że wyglądał ciekawie, był dobrze zrobiony i mnie się podobał. Teraz mam inny motocykl i nie planuję aerorgafu, ale może kiedyś na emeryturze znowu pomysł powróci.
  8. Dzięki. W sumie to niewiele więcej wiem teraz niż poprzednio. Jeżeli ktoś potrafi przybliżyć choć w kilku słowach te konstrukcje, to będę wdzięczny. Na niemieckich stronach ogloszeniowych jest dość dużo Hondy Vigor, SLR i Suzuki Freewind. Nie wiem, czy warto ewentualnie pakować się w takie zakupy. Mam mniej więcej pojęcie o Dominatorze (z Hondy) i DR. Może da się jakoś odnieść modele, o które pytam do tych popularnych. Dzięki jeśli ktoś podzieli się doświadczeniami.
  9. CZeść. Powiedzcie parę słów o motocyklach: Suzuki Freewind XF650 Honda Vigor 650 Honda SLR 650 Czy Suzuki ma ten sam silnik co w serii DR? Co to za Hondy i do czego się nadają? Jeżeli ktoś miał jakiekolwiek doświadczenie z tymi modelami to będę wdzięczny za opinie.
  10. Może trochę nie z tej beczki, ale widzialem próbę założenia do Transalpa na tył szerszej gumy. Nie był to mój motocykl więc nie miałem okazji pojechać, ale właściciel twierdził, że nie da się tak jeździć i zmienił na oryginalny rozmiar. Szczególnie był blady po przejechaniu kilku zakrętów w większym pochyleniu. Chyba nie jest to najlepszy pomysł, bo zmienia się geometria. Nawet jak narysujesz na kartce miejsca styku opony i drogi to przy szeszej gumie np z tyły masz przeniesiony punkt styku tylnej opony bliżej środka zakrętu - czyli jakbyś zacieśniał zakręt. Coś mnie to nie przekonuje do samodzielnych prób poprawiania fabryki.
  11. Nie ma jak 80 km/h! Z taką prędkością silnik pięknie pracuje na V i tylko nie może mi się nigdzie spieszyć. Na normalnych drogach jadę 120, ale brakuje mi nieco "szóstki".
  12. Uzupełnienie. Właśnie wszedłem na stronę Modeki i sprawdziłem, że mam buty Jaguar. Są całe czarne i dotychczas jestem z nich zadowolony. A jeszcze bardziej byłem zadowolony przy płaceniu, jak poszło 250 zł, a nie np. 550 jak w większości butów. Może tamte są lepsze, ale dla mnie Jaguar jest wystarczającym modelem (samochodu też byłby).
  13. Inhalt

    Wektor 150

    Najpierw rzuć okiem na temat o Panon Prince. Jak szukałem motocykla to próbowałem się właśnie z Princem i nie byłem zadowolony. Co ciekawe dealerzy Princa wcześniej mieli Vektora i twierdzili, zo to straszne g... Prince ponoć znacznie lepszy. Jak mówię nie jechałem, ale opinie były zgodne w trzech miejscach. U Plichty w Gdyni mieli Vektora przez jeden sozon w ofercie i wycofali się "w te pędy". W firmie Karter "zachwalali", ze silnik powoduje wibracje, które rozkręcają wszyskie śruby po tysiącu kilometrów. Pogadaj z nimi, bo są kontaktowi.
  14. Sorry, ze tak pozno. Na przodzie mam jakies dziwadlo Kingstire rozmiar 100/90-19 i nie ma z nimi żadnych kłopotów. Z tyłu Heidenau M/C 70H K65 rozmiar 140/90-15. Nie wiem co oznaczają te "M/C 70 H", ale K65 to chyba rzeźba bieżnika. Mam prawie nowe i suchym jest super, a na mokrym to tak jak juz pisałem.
  15. Moge podać model ale dopiero jutro. Siedze w robocie i nie mam ich na nogach. Wejdz sobie na katalog modeki (pewnie www.modeka.pl lub cos podobnego) i zobacz. Podejrzewam, ze kupilem najtanszy model wiec nie bedziesz mial trudnosci z rozpoznaniem, który to.
  16. Chyba wiecej osob chetniej je sciagnie i przejrzy. Moze ktos z fotografow udostepni zdjecia na jakims serwerze i podesle link na forum.
  17. Patrzylem wczoraj na swoje buty. Sa firmy Modeka, wygodne i dosc miekkie (usztywnienia w newralgicznych miejscach) i kosztowaly 250 zl. Jak kto nie ma zbyt wysokich wymagan (nie dla enduraków) i cienko z kasa to polecam.
  18. Dawno dawno temu, jak jeszcze w Polsce jeździły prawie same "socjalizmy" to miałem swoją CZ 175. Wtedy czasami zamienialiśmy się z kumplami żeby sprawdzić jak która maszyna chodzi i wpadł mi też w ręce Mińsk. Dla mnie wtedy tragedia! W porównaniu do mojej CZ wcale nie miał mocy, przyspieszenie kiepskie, zawieszenie jeszcze gorsze. Co prawda silnik lepiej chodził niż w WSK, ale z radością wracałem na swoją (wcale nie w rewelacyjnym stanie) CZ 175. Dzisiaj to juz nie bardzo wyobrażam sobie jakby tu przyszło jeździć na codzień Mińskiem. W każdym razie wolałbym dać Simsonowi cylinder 80 ccm niż męczyć Mińska.
  19. Czy w związku z czasową zmianą priorytetów w ostatnich dniach podane wcześniej terminy wycieczki i kropienia są aktualne? Maslak - potwierdz lub zaprzecz jesli mozesz.
  20. Ja mam niedrogie buty turystyczne ze sztywnej bydlęcej skóry. Ale na górze stopy mają wszyswkę z jakiejś nieprzemakalnej gąbki więc uginają się pierwszorzędnie i jedzie się wygodnie. Nawet chodzić się da, co w butach motocyklowych nie jest chyba regułą. Nie ma w nich plastikowych ani metalowych ochraniaczy, ale w miejscach istotnych (np. kostka) mają kilka warstw grubej skóry i wydają się być solidne. Nie miałem w nich żadnej gleby więc nie wiem, ani nie chcę się dowiedzieć jak się sprawdzają przy szlifie o asfalt. Dałem za te buty około 250 zł u Plichty w Gdyni.
  21. Mam 180 cm i na Virago 535 z wysunietymi podnóżkami do przodu jakoś sięgam. Ale zacząłem myśleć poważnie o alternatywnych podnóżkach bliżej silnika (czyli pozycji jak z fabryki). Chyba nie wyglądam jak na motorynce, bo żona by mi powiedziała :lol: Ja jednak jestem chudzinka i może dlatego mały motocykl jest dla mnie ok.
  22. Tak - dałem się przekonać! Chcę Yamahę XTZ 660 Tenere. Tylko gdzie to kupić i za ile? Ktoś zna człowieka który jest 100% zaufany i sprowadza takie sprzęty? Będę wdzięczny za kontakt, bo to właśnie jest motocykl, który chciałbym mieć.
  23. Ok Worriot. Nie ma co się spierać o gusta. Ja w kazdym razie jestem ciapciak i nie lubię jak mi zimno, mokro itd. Nie chce mi się konserwować skóry więc mam tekstylne ciuchy, nie mam frędzli, bo nie lubię i kask integral, bo w nim nie wieje. W kazdym raziem polecając integrala koledze z forum a nie jeta miałem szczere intencje. Pojednawczo powiem, że skóra i jet wizualnie bardziej mi się podobają i jak się przeprowadze do Kaliforni to sobie kupię.
  24. OK zgodzę się, że najlepiej byłoby mieć dwa kaski, dwa komplety ciuchów itd. Kogo na to stać? W naszym klimacie temperaturę 30 st masz 20 dni w roku, a chłód 120 (nie licząc zimy). Do tego przegrzanie w mieście to głównie dyskomfort, a przechłodzenie w jesiennej trasie to może być brak możliwości powrotu do domu, a łzawienie oczu to na pewno. :cry:
  25. Przejedz sie choc 50 km w kasku integralnym w chlodny dzien. Wtedy juz przestaniesz szukać otwartych. Polecam integrala z podwójną nieparującą szybą. Jak masz kasę to opuszczana dodatkowa szybka przeciwsłoneczna jest fajna, ale jak nie to pozostają okulary w słoneczny dzień. W katalogu Louis jest dość dużo kasków - możesz sobie wybrać i kupić w kraju za cenę katalogową.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...