Mishel

Witam Jeśli chodzi o ciuchy na moto, to posiadam kurtke Akito goretex + skóra (pomomi tego, ze miałem w niej glebe i to mocną, uszkodzenia jej są naprawde małe. Świadczy to o tym, że takie połączenie jest dobre) spodnie również goretex, do tego turystyczne buty. Teraz musze sobie kupić jakieś dobre rękawice z kewlarem oraz jakiś fajny i mocny kask bo oje uległy biodegradacji :cry: pozdr.

Bardzo prawdopodobne w moim przypadku :D A co do dolegliwości, to:niedowład i ból lewego nadgarstka (ból przy zmiamie pogody), skrócona 5 kość sródręcza (czy jak się to tam nazywa) i ból w ręce prawej, jak niemal każdy z nas mam ból kolana prawego (jazda za małolata bez odpowiedniego stroju) i czasami wątroba woła o litość :twisted: Ale to i tak mnie nie powstrzyma od jazdy:) pozdr.

A Ty skąd to możesz wiedzieć' date=' skoro i tak śpisz z Gilem:P

No i trzeba się jeszcze nauczyć hymnu meliny... "Bo w kosmosie każdy lata, nie ma ulic i dlatego..." jak znajdę linka, to wklepie go byście mogli poznać :lol: Już się moja wątroba doczekać nie może tego spotkania :mrgreen:

Najprawdopodobniej padnie... Astarte tylko ja Cie więcej do knajpy nie zanosze... za Ciężka jesteś jak na moje zmęczone ręce :twisted:

No to mamy już rozwiązany problem kto i gdzie i z kim nocuje :lol: Będziemy mieć wszyscy wspólny nocleg :twisted: We wspólnej izbie 8O Zna ktoś może tamtejszy koloryt, pokoje, obsługe?? :twisted: ??

Nic... Ja tak wyglądam... Cudny jestem co nie?? :twisted: A co do imprezy, to Rocker jak najbardziej może być... nieważny lokal, ważne chlańsko z mordami 4umowymi:)

sądzisz, że bedzie aż taki poziom zezwierzęcenia, by od razu do ZOO nas zaniosło??? W sumie... :twisted:

Tylko wcześniej rodzyny wyskrob, bo kiedyś trzeba:)

Znając życie to i tak skończy się pod stołem zanim ktokolwiek zdąży coś zdjąć :twisted: Pomysł dobry... Tylko czemu znowu Mario?? :mrgreen:

" Ale panowie, dzisiaj mi krzesła nie wynoście" :twisted: :twisted: Pozna nas cały wrocek Zjeby spalimy knajpe:) do piekła :twisted: :twisted:

Nie dla rencistów, tylko dla mnie... inwalidy :twisted: A tak serio to knajpa zajefajna:) da sie w niej nawalić itp:) trza tam iść :twisted:

Adu, więc "Od zmierzchu do świtu": -fajna obsługa -alkohol -miejsce do tańczenia -DOBRA MUZYKA - i kilka motocykli nad barem :twisted: "czemu nie" -dobra muzyka -alkohol - troche miejsca do tańczenia pozdr.

Witam:) Ja też Turek, jednak pośmigać moge dopiero za półtora roku :) Takie życie niestety...;/ Pozdr.

coś mi sięobiło o uszy, bądź oczy, że jakieś spotkanie Wrocławiaków 5 listopada sie szykuja... dajcie jakieś szczególy, to ekipa zjebów się pojawi :twisted: pozdr.

No to trzeba jak najszybciej impreze we Wrocku zrobić:) Nocleg jak mówił PGR. U nas na chacie i tak już nas sąsiedzi nie lubią (w sumie to tylko ten grzyb z góry ). A im więcej ludzi będzie, tym cieplej:D A poznanie doborowego grona pijackich mord motocyklowych...hmmmm.... Jak dla mnie bomba :twisted: :twisted: Do piekła :twisted: Byle szybko:)

Witam Cukier do baku, poxylina do rury wydechowej, super glue do zamków i się nie dostanie do auta. Przynajmniej będzie miał spory problem pozdr. :twisted:

Witam Współczuje sytuacji, sam nie raz uciekałem na pobocze spychany przez puchy. Takie życie niestety... A co do rozwiązania sytuacji, to także uważam, żebyś znalazł właściciela i zgłosił to na policje... Jak oni nic nie zdziałają, to wtedy "tuning" owego malucha i kierowcy przy pomocy ciężkiego przedmiotu:) pozdr :twisted:

Szacun jak byk:) naprawde dajesz rade. Tak dalej i powodzenia:) pozdr.

Widze, że troche ludzi będzie:) Szykuje się na hardcorową impreze :twisted: "Do piekła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" :twisted: :twisted:

Jak będzie piwo, to nawet wytrzymam widok Twojej gęby :twisted: Więc ja się pisze:) pozdr.

Witam:) Moja historia z owadami jest następująca: Jadę sobie na moim moto z prędkością patrolową (około 100) z otwartą szybą i ciesze się z uroków jazdy... Aż tu nagle atakuje mnie jakaś bestia... Okazało się, ze dostałem dość sporym bąkiem centralnie pod oko... siła była taka, że przez 3 tygodnie miałem limo pod okiem we wszystkich kolorach tęczy... Serio nie polecam jazdy bez, bądź z otwarta szybą, bo to szkodzi urodzie :twisted: pozdr:)

Witam Faktem jest, że opisują nas tragicznie we wszystkich niemalże mediach. Mi to szczerze mówiąc zwisa, ale jak słysze czyjeś wypowiedzi, że motocykliści to samobójcy, to nie moge przejść obok takihc osób obojętnie. Zawsze staram sięwytłumaczyćjak to jest, gdy sięjeżdzi i sięto kocha. I zazwyczaj mam sporo argumentów, że to często kierowcy puszek stwaqrszaja zagrożenie dla nas i nie tylko. Te argumenty niestety mam z włąsnego doświadczenia :evil: . Ale niestety niektórym kretynom nie da się wytłumaczyć... pozdr.

Witam. Jestem właśnie przymusowo na Mazurach, kilka kilometrow kołol Giżycka, więc na pewno odwiedze was w twierdzy w piątek. Niestety jestem bez moto, ale mam nadzieje, że zostane miło przyjęty:) Oczywiscie obowiązkowo będe w koszulce 4umowej :evil: pozdr.

Witam Troche sięzawiodłem, że nie wystąpił Travis, bo krążyły plotki, że ma zaprezentowaćpodwójnego backflipa :twisted: . Chociaż nie bardzo wierze, że to jest możliwe... Musiałbym to zobaczyć by uwierzyć. A co do tego, że Renner nie wszedł do finału, to sam byłem baaaardzo zdziwiony. Ten koleś tak rozbawił ppublike, że głowa mała. Fakt, że nie robił tylu backflipów jak reszta, ale dla mnie ten trick jest jużtroche za bardzo oklepany... MImo to było nawet fajnie obejrzeć w polskiej Tv cośpozytywnego o nas, motocyklistach :evil: pozdr.