Lisena

Było zajebiście... ;} Rewelacyjnie się bawiłam i żałowałam, że musiałam stamtąd wyjeżdżać ;} Jak tylko wjechałam do wawy, miałam ochote zawrócić :icon_rolleyes: pozdrawiam współlokatorów i wszystkich, z którymi się świetnie bawiłam ;} specjalnie dla Adama i B@rtka: pierd**cie sie : P

Czy będzie ktoś na zlot jechał z Wrocławia, Opola, Wałbrzycha lub okolic - Z POŁUDNIOWO-ZACHODNIEJ POLSKI na zlot w Borkach? Będę 21ego wracała z rajdu konnego, z Nowej Rudy i szukam motocyklowego towarzystwa !!! Baaaaardzo proszę o kontakt osoby, które stamtąd będą jechały !!! Jutro o 7:00 wyjeżdżam z Warszawy na rajd i nie będę miała internetu. kontakt ze mną dzisiaj na gg 2052594 potem kontaktujcie się przez mojego kolegę na gg 9016839

Czy będzie ktoś na zlot jechał z Wrocławia, Opola, Wałbrzycha lub okolic - Z POŁUDNIOWO-ZACHODNIEJ POLSKI na zlot w Borkach? Będę 21ego wracała z rajdu konnego, z Nowej Rudy i szukam motocyklowego towarzystwa !!! Baaaaardzo proszę o kontakt osoby, które stamtąd będą jechały !!! Jutro o 7:00 wyjeżdżam z Warszawy na rajd i nie będę miała internetu. kontakt ze mną dzisiaj na gg 2052594 potem kontaktujcie się przez mojego kolegę na gg 9016839

czy ktoś 13ego lub 14ego września będzie się wybierał z Warszawy lub okolic w te strony Kotliny Kłodzkiej? do Wrocławia lub Częstochowy? Pozdrawiam :}

ravwen dzieki - skorzystam :eek: marcysiek --> dzieki za zaproszenie :} ktos jeszcze bedzie w te strone uderzał 13ego?

Na gwałt potrzebuję chętnych :icon_rolleyes: w trasę Warszawa-Wrocław-Nowa Ruda (województwo dolnośląskie) :( podobno najlepsza trasa to Warszawa-Częstochowa-Opole-Wrocław-Nowa Ruda Wyjazd 13.09. rano W piątek 14ego września o 9:00 muszę się znaleźć w Nowej Rudzie (mam tam rajd konny 6dniowy), a dobre towarzystwo byłoby wskazane :flesje: Jeżeli ktoś ma ochotę, proszę o kontakt na gg 2052594 lub mail [email protected] !!!!! pozdrawiam, Liza

no słuchajcie.. to PARANOJA, żeby nikt z Trójmiasta nie był zainteresowany wspólnym lataniem :( co jest z Wami? Wszyscy przenieśli sie do puszek, czy jak? :icon_rolleyes: przeplyneli Bałtyk i pozostawiali motocykle? :flesje: zbierajcie sie w kupę i koniec ;) YAGO, zajebisty endurowiec jest w potrzebie :( gdybym nie mieszkała 350 km od niego, codziennie bym z nim jeździła !!! :(

hhahahaaaaa!! :flesje: to nie były żadne zawory, łańcuszki czy inne pierdoły tylko zwyczajna ŚWIECA !!! :) :smile: :buttrock:

hhehehe :P 1. Od dziecka mam ten komfort, że nigdy sie nie pocę ;) dlatego problemu nie mam z nim :offtopic: natomiast bielizna miała podobno utrzymywać tzw. mikroklimat przy skórze, czego osobiście nie doświadczam. Kiedy jest gorąco, chłodu nie czuję. Może jest lepiej niż w koszulce bawełnianej, ale różnice są małe. Mniejsze, niż się spodziewałam po super bieliźnie TERMOAKTYWNEJ 2. Też miałam jechać na woodstock, ale miałam problemy z motocyklem :P 3. Pranie jest wyjątkowo upierdliwe, bo codzienne :P a czy schnie szybko, czy długo, to chyba mały plus :) Ja mam porównanie z HANNAH i wypada o wiele, WIELE lepiej :P

dominator i ja jedziemy :buttrock:

niezbyt czytelnie to przedstawiłeś :buttrock: w końcu z której jesteś zadowolony? bo wpierw napisałeś, że ta z coolmaxu chłonie zapach, a zaraz dalej, ze śmierdzi masakrycznie :biggrin: ja zdecydowanie polecam firmę HANNAH --> http://www.hannah.cz/pl/produkty/produkty-jaroleto-2007/ :D

Zakupiłam komplet bielizny GRENE na allegro za 60 zł włącznie z przesyłką :icon_mrgreen: Noszę pod kombi skórzany. Spodnie spisują się nieźle, natomiast koszulka zupełnie nie zatrzymuje chłodu wewnątrz przy wysokich temp. ani nie zostawia ciepła przy skórze przy niskich temp. Tak samo jest ponadto wilgotna, jak normalna koszulka bawełniana. Może jest to kwestia skórzanego komi, którego zakładam na tę bieliznę, nie wiem. W każdym razie zadowolona nie jestem :evil: Drugą koszulką, jaką kupiłam, była z firmy HANNAH - model NATALIE. Bardzo fajna, zatrzymuje ciepło i "wyrzuca" pot na zewnatrz :clap: Czasami tylko mam wilgotne plecy :lapad: Ale porównując z tańszą koszulką GRENE, firma HANNAH wypada o wiele, wiele lepiej. No i kosztuje odpowiednio, bo 110zł :icon_eek:

Od początku z Dominem nie było łatwo :cool: Najpierw wjechałam nim w błoto i nienormalnie zbytnio parował, następnie zaczął z niego cieknąć olej, ale mechanik niczego nie wykrył i nagle przestało lecieć :buttrock: Przejechałam 600km. :buttrock: zaczelo sie przy 100km/h - dominator rwal, szarpal, strzelal z wydechu. Przejechałam z 5km, stanełam na poboczu, żeby sprawdzić, czy nie zabrakło wachy. Było pół baku. Na wszelki wypadek przełączyłam na rezerwę. znowu zaczął szarpać. Poniżej 4tys obrotów prawie gasnął, powyżej 4tys szarpało nim, do przodu i do tyłu. 4 razy strzelił z wydechu, nawet na dwójce. w koncu zgasl przy 80km/h na srodku wisłostrady - hamowanie. przeczolgalam sie do barierki :wink: , nie chcial odpalic. po 20min odpalil, ale ssanie musiałam nastawić na wyjątkowo wysokie (zamiast przy 4tys normalnie, był na 2tys na ssaniu), wreszcie ruszył, ale rwał znowu i strzelał przy dwójce z wydechu dalej. Jak chciałam stanąć na chodniku, z wciśniętym sprzęgłem na jedynce, zgasł w ogóle :D Nastepnego dnia rano odpalił dopiero po 20min. Znowu skakał jak dzika krowa, wskazówka na obrotomierzu wariowała, strzelał z wydechu sam z siebie, kotłował się i śmierdział. Jutro mam nadzieję, że oddam go w ręce dobrego mechanika :banghead:

Ty nie bądź taki chojrak... :banghead: Ja nie mam tyle forsy, żeby przepuszczać na prawo i lewo :D

Owszem. Oddał dokumenty ktoś inny "po znajomości", a się dowiedziałam teraz o cenie. Strony są 4 A4.

Szukałam na forum podobnego tematu, ale z Czech nikt niczego najwyraźniej nie przywoził :) Motocykl sprowadziłam z Czech. Oddałam dokumenty do tłumaczenia i baba zażyczyła sobie 650 zł za przetłumaczenie dowodu rejestracyjnego :rolleyes: Czytałam, że za niemieckie dokumenty płaci się 100, max 200zł. Jestem załamana. Dla mnie to kompletna paranoja i porażka. Czy ktoś orientuje sie, gdzie mozna to zrobic taniej? Zna ktoś czeskiego tłumacza przysieglego, ktory bierze taniej? Bardzo prosze o odpowiedź. Liza

Przywiozłam motocykl z Czech. Baba zażyczyła sobie za przytlumaczenie dokumentów 650 zł :biggrin: Czy orientuje sie ktos, gdzie to mozna zrobic taniej? :) Jestem załamana :rolleyes: Nie mam tyle forsy, żeby tyle wydawać na głupie przetłumaczenie :evil: Wielkie dzieki za odpowiedź, pozdrawiam Liza

a co myślicie o tych firmach: VANEI http://www.forehand.pl/index.php?p172,biel...a-vanei-komplet ALPINE PRO http://www.alpinepro.cz/pol/product82-20.html ELPASO http://www.xcsklep.pl/sklep,914,,,03,,pl-pln,267916,0.html i którą firmę naprawdę polecacie (sami wypróbowaliście) ?

nooooo Tadek, rejestracja się przedłuża i szanse są coraz mniejsze, ze wybiore sie tam Dominatorem :)

Bardzo chętnie podałabym Wam dokladne informacje na temat wyjazdu do Norwegii, ale chyba jednak nie bedzie mnie na nią stać, dlatego wybiorę coś bliżej i coś tańszego :) Zobaczymy. Na razie czekam na koniec przeglądu mojego moto i zarejestrowanie, co może sie troche ciagnac :banghead:

Widzę, że nie ma żadnego odzewu. Czy jest KONKRETNA GRUPA NA WOODSTOCK Z WARSZAWY ? :)

Jaka jest konkretna ekipa z Warszawy? :biggrin: Na stówę wybieram się Dominatorem, prawdopodobnie z kumplami :biggrin:

http://bikepics.com/members/lisena/96dominator/ :banghead:

jak można tutaj wkleić jakieś foto? :icon_exclaim:

dlamichala --> umówimy sie na wspolne latanie, to pokaze Ci dobre trasy :evil: