wieczny student

Nie lej orlenowego gówna. Ja lałem i lać więcej nie będę. Zdobądź się na odważny krok kupując do Urala olej RENOMOWANEJ firmy. Ja tak zrobiłem - zalałem Motulem 20W50 (30pln za litr o ile dobrze pamiętam). Mój parch ma głowice do remontu, bierze olej w dużych ilościach prowadnicami zaworowymi, ale na trasie Warszawa-Zamość-Warszawa, przy prędkościach przelotowych 100-120 km/h olej się nie przepalił, i po powrocie dalej miał miodowy kolor. No tylko, że ja mam tę aluminiową miskę olejową, na 3 litry oleju... Rajdowiec - rusek będzie brał olej. Szczególnie, gdy ma jeszcze oryginalne żeliwne pierścienie. Z resztą jak ma nie brać, jak nie ma uszczelniaczy zaworowych? A nawet jak się zrobi uszczelniacze, to odmą wyrzyga i i tak trzeba będzie dolać...

A może Afryka? Za 11kpln dostajesz porządny motocykl, z kuframi... Osiągi ma +/- takie jak XJ600.

Jak masz żółte blachy, to może być problem. Jeśli jednak Twój Junak dalej wygląda tak jak na zdjęciach, to nikomu do głowy nie przyjdzie, że ten pojazd nosi jakiekolwiek znamiona wartości kolekcjonerskiej...

No to jazda. Jako, że Honda jeszcze nie jeździłem... URAL, jakieś 32KM :wink: 1- 100% 2- 80% (parę razy przytarłem podnóżki, ale na codzień nie składam się ostro) 3- ciężka sprawa... Przejechałem Pogoń za Lisem dwa razy, ostatnio byłem 69 na 120-kilku jadących. Drugi z ruskich zaprzęgów. Jedyny z ruskim silnikiem :crossy:. Daję 80%. 4- Z koszem parę trików wyjdzie, solo... umiem bączki kręcić na ubitej ziemi :eek:. 80%. 5- 85% Nieźle ;). Jak na Urala niczego mi nie brakuje. Nawet przedni hamulec potrafi hamować z piskiem opony. Zobaczymy co powiem za rok, po sezonie Afryką... :crossy: Punkt 5 na 100% oznaczałby chyba w tym specyficznym przypadku potrzebę rzetelnego przeglądu/małego remontu po każdej takiej przejażdżce ;)

Enduro góro!

Z resztą Sokół nie byłby Sokołem, gdyby go nadal produkowali... Otoczkę tworzy jego unikalność, to że jest ich ograniczona ilość, i że posiadanie go jest CZYMŚ. Natłuczecie sobie postów, a i tak niczego to nie zmieni :)

Konrad, daj jakieś fotki w jakim ta Hondzia stanie jest...

Nie no, jak silnik, to raczej V2 i dolniak. Nie wyobrażam sobie piłowania V4 w obroty... 5000-6000 rpm góra.

A nie mógłby wygląc jak stary :cool: :crossy:

90km/h z koszem spokojnie, nawet pod górkę :wink:. Szczegóły proszę. Weekend majowy, wakacje, wrzesień? Pomysł fajny. Planowałem Ruminię Afryką, ale chętniej pojechałbym wateranami :flesje:

Serio, nie słyszałem. Nie jest takim szpeniem, co to wszystko o ruskach wie :notworthy:. Szczerze mówiąc, to wychodziłem z założenia, że jak głowice bardziej płaskie - to emka, a jak użebrowane - kaśka :banghead: .

Ale i tak pierwsze słyszę... Dobrze wiedzieć. A czym się różnią?

W górniakach też :) :biggrin:

Otóż to ;)

"Świeca Bosh, cewka Bosh, a maszina nie idzjosz", jak mawiali kiedyś starzy Mohikanie ;) Ja w Uralu miałem taki problem, gdy zapłon był niewłaściwie ustawiony. Jeśli jesteś pewien co do gaźników - atakuj zapłon: przerwa, kąt wyprzedzenia. Ustaw bardzo, bardzo dokładnie.

Co to są zimowe/letnie głowice?

Szczerze mówiąc również wolę pierwszy wariant. Nie widzę przeszkód, by w samym Grodnie uformować grupę krótszej inwazji wschodniej, i conajmniej do polskiej granicy wracać w kolumnie. Pozdro600 - zamierzasz jechać GSX-R'em?

Ty razem trzeba będzie postawić motocykle na miejscu do parkowania, a nie na wjeździe do magazynu... Bardzo możliwe, że tym razem motocykle się nie wywrócą... :icon_mrgreen:

Mi Grodno pasuje bardziej niż Kamieniec (niestety, sesja :) ). Muszę Żyrafę ochrzcić na dziurawych drogach wschodu - wszak po to kupiona :). Oby czas pozwolił! Ave GUW!

Ja jus naucon, wezmłem poprawke na zaistnienie komplikacji :biggrin: .

Z bajzlami i obecnością na nich różnie bywa, i tam też nie wiadomo, co tak na prawdę w środku siedzi :buttrock: . Przed rozłożeniem tego kupionego przodu bardzo fajnie działał... Przecie na bajzlu bym przodu nie rozłożył.

To "Sokół" pisane po rusku :icon_exclaim: . Ciekawe...

Osłony na lagi są Kaśka/stary Ural, a same lagi prościutkie. Na tym mi zależało. Sprężyny mam, golenie są od Kaśki (korek spustowy oleju w innymi miejscu niż Ural). Także w tej specyficznej sytuacji było to dla mnie okazją :icon_razz: . Gdy zaproponowałem kupno samych osłon i samych lag, zaśpiewał lagi 70pln, osłony 45. Czyli razem 115pln :icon_exclaim:

Chcąc wymienić zgiętą dwa lata temu lagę w Uralu kupiłem okazyjnie na allegro przednie zawieszenie. Okazyjnie, bo za cenę wyjściową. Kupiłem dla jednej lagi i osłon na lagi, resztę traktując jako nabytek "przy okazji". Po cichu liczyłem na zdrowe wnętrzności... ;) http://img261.imageshack.us/my.php?image=89041061ky4.jpg :clap: Taki tam wieczorny humor radziecko-warsztatowy :icon_exclaim: PS: Cuś się skopało forum, jak zakładałem temat :)

Pytanie z serii zielonych: na sprzęgle, czy na kole?