Skocz do zawartości

jannikiel

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    4804
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez jannikiel

  1. Dodam jeszcze tutaj swoje 3 grosze- wiekszosc z Was nie pamieta tych czasow jak Ducat kosztowal 3-4 razy tyle co podobny klasa japonczyk, jakie wtedy ludzie mieli dylematy...i tak ci co chcieli miec sprzet klasowy z zawieszeniami i hamulcami najwyzszej klasy, z mozliwoscia bezpiecznego wykorzystania osiagow motocykla (bezkonkurencyjne ramy Ducati kontra gumowe ramy japonczykow), to wybierali "snobistycznego Ducata"... Dodam jeszcze zeby nie bylo: sa rozne zawieszenia i rozna hamulce i wierzcie mi te w Ducatach wyzszej klasy, nie sa takie same jak w japonczykach. Co do samych testow co lepsze, narazie nie jezdzilem 1098(kwestia czasu), za to mialem porownanie GSXR 1000 kontra 999, no i tak wybralbym Ducata- ze wzgledu na sposob oddawania mocy i powiedzmy w Ducacie czulem ze panuje nad sprzetem- jade siedzac w nim i nim kierujac, a GSXR gaz i "Łomatkoboska!!!!!):-))) :biggrin: - slowem motocykl mnie prowadzi i zupelnie nad nim nie panowalem- dodac gumowe hamulce(nawet w oplocie) , zreszta co tu mowic o opanowaniu sprzeta jak wychodzi sie z zakretu - gaz i na 3-ce kolo w gorze - nie widzi sie drogi... A jesli chodzi o walory turystyczne to Ducat zupelnie sie nie nadaje, troszke tylko Multistrada i serie ST a reszta to sprzet dla indywidualistow. Pozdr- Ducati Forever.Janek 748 S.
  2. Oj roznia sie i to bardzo... Chcialbym wtracic swoje 3 grosze n/t pewnych stereotypow dot. strachu przed moca ect... W Ducatach na wtrysku nie ma sie czego bac, poniewaz jest jednym z najlepszych ukladow wtryskowych, precyzyjny az do bolu, wiec nie mam mowy o naglych skokach mocy, podobnych do japskich wyjcow... Ewentualne przerobki/wymiany wydechow, jedynie moga delikatnie poglebiac dziury w obrotach, ale nie na tyle zeby to bylo uciazliwe... Dlatego mysle celuj we wtryskowe Ducki, rodzaju 620 ie, podobniez z Warszawy Mario chcial sie pozbyc 695- Krzys -Muminek cos wie wiecej, a ze nowszy, drozszy tym lepiej mniejszy przebieg- wiecej samemu sie pojezdzi... A jesli chodzi o wysokosc motocykla, to zawsze bedzie cos za cos, jesli obnizysz bestie, przy glebszych zlozeniach bedziesz szorowac wydechami i podnozkami- chyba ze wydech bedzie w stajlu 748/916, no i trza uwazac na studzienki i dziury w ziemi, poniewaz przeswit sie obnizy , mysle ze moze lepiej poszukac na stronach hamerykanskich siedzen: Corbin, Saregent(chyba tak sie pisze?), lub oddac do dobrego specjalisty od siedzen, bedzie twadrsze, ale nizsze( mozna tak do 2/3 cm obnizyc), poza tym trza nauczyc sie jezdzic mniej asekuracyjnie- ja tam tez krociak jestem , ale sie jezdzi na endurach i w terenie brakuje po 20 cm z kazdej strony nogi, ale zmienilem troche technike, i przelozenia i jest niebo a ziemia :icon_eek: , jesli juz wiec bedziesz miala sprzeta to oprocz delikatnej zmiany wysokosci zmien przelozenia- Duci sa na 1 biegu dosc wysoko przelozone(moj 748 dochodzi do 110 km/h na 1-ce), wiec zmiana przelozenia pomoze w balansowaniu przed swiatlami , troche straci sie na v.maxie. Coz jeszce ja tam kiedys mialem specyficzny sposob na sprawdzanie czy sie nadaje na dany motocykl: kladzie sie besttie na boku na np oponach(coby piknosci nie cołgnąć), i samemu bez niczyjej pomocy trza sprzeta podniesc na kola- jak sie uda mozna startowac... Pozdr Desmozakreconych . Janek Klekotek 748 S. P.S. Cołgnąć- znaczy tyle co porysowac, obetrzec - po nasemu :biggrin: :biggrin:
  3. jannikiel

    GP France

    Nawet fotke sobie walnalem przed namiotem LCRT, ale Sliwy w tem czasie nie bylo :P :D ... A tak na powaznie podziwiam chlopakow latajacych po torze( i ogolnie z za sam zapal do scigania mimo wielu problemow)- szczegolnie jak tna Slawiniaki i Niemieckie :notworthy: :lalag: ...kurde tak jeszcze zeby ze 2 tory byly u nasz....moj brat ma ochote na sciganie, byl kiedys na Pretendentach i zajal calkiem przyzwoite miejsce jak na pierwszy raz, na przygotowanym do turystyki GSXRze... teraz ma RSV 1000, jednak rozne sprawy: budowa, dalekosc toru, codzienne obowiazki (rolnik) nie bardzo pozwalaja, a chlopak ma talent, aparycje do scigania i sile i wytrzymalosc...obaczem jak bedzie... ... a ja nastepnym razem wskocze na Red Bulla - tylko juz nie w tem roku- limit dany przez moje baby sie skonczyl...chyba ze brat jescze sie namysli i wystartuje...Pozdrawiam LCRT! Janek 748 S.
  4. jannikiel

    GP France

    Poniewaz wszyscy fani Ducati byli na Torze Poznan ogladac Sliwe w akcji :biggrin: :clap: :flesje: Jesli chodzi o postawe Ducati w tym roku- to jak ktos pamieta me wrozby jeszcze z Kataru( mimo ze Stoner wygral), to wie ze Nikiel nie stawia w tym roku na swoj ulubiony Team... to nie jest ten sam Ducat, opony i Stoner... A Ty Sliwa , zrob cos z Torem zeby byl blizej Orczykowa - bo daleko jest... Pozdr. Janek 748 S.
  5. Tutaj chcialbym wszystkim podziekowac za atmosfere, przyjecie i bycie... chcialbym tez prosic o wybaczenie osoby ktore byly w "polu razenia" mego rubasznego humoru i smiechu... szkoda tylko ze "...malo casu...kurka, malo casu...", nie sposob bylo ze wszystkimi porozmawiac... Dodam tez ze w okolicach 15 lipca- czyli 11/12/13 lipiec 2008 roku bedzie w Jedwabnem jak co roku zlocik z tym ze sa tu obecne wszystkie marki, mozna jednak sie spotkac i pogadac jak kto nie zdazyl... Moze nie bedzie tak fajnie jak w Bialokoszu- jednak mozna przeniesc sie ze sprzetami do Ryskowej Motostodoly(na kolonii), i tam rozbic obozowisko... Zreszta U Ryska , tak jak i u mnie zawsze Ducatowcy/ Ducatisti sa mile widziani- a jak kto by mial jakie problemy ze spaniem, motocyklem nawet w nocy moze smialo do mnie wpasc do Lomzy miejsce sie znajdzie - trza tylko dac wczesniej znac. Jeszcze raz dzieki Organizatorom- jestescie naprawde niesamowici!!! Pozdr. Janek Klekotek 748 S. P.S. Prosilbym tylko jeszcze Piotra Wielkiego o namiary na ta sliwowice :) :)
  6. No mogie zameldowac ze Orczyk Desmo Team Pn-Wsch. zameldowal sie w sojech mniejscach zakwaterowania w miare bezproblemowo( malego deszczyku nie warto wspominac...), mozgi z letka skolowaciale- spalem 3 godziny, corke do szkoly i hajda pojechalem do Rycha "porozmawiac" z motocyklami...U mnie wyszlo jedno niedopatrzenie- slabo trzymal klej na fuel fittach i kapalo paliwko na tylny sagan... ale juz poprawilem zlozylem na tasme teflonowa zrobilem rundke i narazie trzyma..., a tera siedze przed kompem i probuje poskaldac niezborne mysli w jakies sensowne slowa- Ciao Desmowariaty!!! Janek 748 S.
  7. Ech Wy Gornicy - wykopujecie zapomniane tematy- gosc juz sprzeta sprzedal i smiga teraz bezkompleksowa cebeerka :icon_razz: i juz na zaden wloski wynalazek nikt go nie namowi... Zamknac sprawe - chyba ze Piotr specjalnie odkurzyl- poniewaz rzeczywiscie niektorzy to chyba za duzo tego swinstwa palą...fantazje wypisuja... Pozdr. Janek 748 S.
  8. Oj wrocisz, Ty Maćko wrocisz... Narazie Trzym sie i nie daj sie biedzie :) Ogloszenie na Niemcy Ty daj - Dziabągów Ty szybciej sprzedasz- szczesliwym bedziesz jak dobra cene dostaniesz i SS-meralde zakupisz jeszcze - Niech DESMOC z Toba bedzie!!! Obiłan Dżon Siedemsetczterdziesmyosmy :icon_razz:
  9. A skad wiecie ze nie lezal- kolor za bardzo landrynkowaty i naklejki jakies dziwne...a opone mogli zalozyc na sztuke- zeby moto przeprowadzic, a maja juz nowa... Hej Maciek juz wypadasz z gry p/t Ducati??? No ale takie jest zycie i nawet sie nie dziwie...Pozdr. I trzymajta sie. Janek 748S.
  10. No Koledzy- Baylissimo zdobyl Superpole przed jutrzejszym wyscigiem w Monza :icon_razz: :lalag: :D :clap: :D :crossy: , drugi byl Nowykościelny, a trzeci Aga( cha wi co oznacza...), szkoda ze Xaus, Biaggi, Fabrizio i Smrz daleko...a ja wczoraj taczkowalem jednym z 748 na wstecznym zeby robic miejsce na serwisowanie Klekota 748, RedKnight 999 i pewnie jeszcze lagie do RSV-ki bedziem uszczelniac...kurde juz rozwolnienie mnie lapie przed Bialym Koszem...a "...mało casu, cholerka, mało casu..." Pozdr. Janek.
  11. Ooo jaka cena za remont silnika (1500 zl) - tyle to beda kosztowac czesci do remontu( i to nie wszystkie) dodaj koszt robocizny- 1500/2000 zl i masz koszt remontu- zreszta i tak dopiero weryfikacja stanu walu korbowego i bloku silnika jest w stanie okreslic w jakiej kondycji jest moto- radzilbym poszukac dobrego silnika w uzywkach- poniewaz remont moze byc niewykonalny- tzn gwarancja do bramy remontujacego...a te oleje śmeje to mozna sobie jeszcze 2 strony taki pisac i tak nic nie pomoze...takie zycie... Pozdr. Janek Klekotek 748 S. P.S. Chyba widzalem kiedys na allegro silnik za 1500- 2000 zl chyba lepsze wyjscie...
  12. Zajrzyj na strone: www.tuckerrocky.com do dzialu for consumers, potem z lewego paska wrzuc street, a potem tylko znajdz w dziale sport bikes i po kolei trza przerzucac strony- stojaki sa porzadnie wykonane... Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  13. Mapei- sciagnij sobie ze strony www.ducati.com Monstera 900 z 2000 roku( np Mettalic) i bedziesz wiedzial- co do paskow to co rozni ludzie to inne opinie- ja tam spotkalem sie ze i Gates paski sa dobre- zapytaj zreszta Edka- nick edzio on ma takie dziewęćsetkie :icon_mrgreen: , co do fajkowanioswiecowania- zalecalbym daleko idaca ostroznosc!!! Zawsze przy probach w fajce musi byc swieca- lub czujnik do sprawdzania iskry oczywiscie zmasowany-inaczej grozi to nieodwracalnym uszkodzeniem modula zaplonowego- szczegolnie wrazliwy jest Ducati Ellecctronica Jesli chodzi o niechodzenie na 1 gar- Twe myslenie prawidlowym jest, rzeczywiscie najwpierw wykreca sie swiece i sprawdza iskre oraz kolor swiecy by poczynic ewentualne dalsze kroki, jak nie widac iskry- wkrecic nowa i sprawdzic, jak dalej nie ma to jeszcze czujnikiem sprawdzic w ciemnosciach czy jakakolwiek iskra sie pojawia- jak brak to wiadomo- problem elektryczno/elektroniczny( moze byc glupia wsuwka, ale i modul). Jak iskrum jest a swieca ma kolor niekoniecznie przypominajacy kawe z mlekiem, czy jasny braz- problem tkwi w zasilnaniu- gdzies w ukladzie paliwowym- i tu trza sprawdzac po kolei od zbiornika czy leci, potem tam chyba jest pompa( nie pamietam czy podcisnieniowy zawor, czy pompa elektryczna- ale edzio poamieta), potem filterki czy maja przeplyw, no i gazniki. Jak wszyskto jest ok a moto dalej tylko na 1 chodzi- to juz wiekszy problem bo sprawdzic trza sprezanie- niskie cisnienie sprezania przy braku spalania oleju oznacza ze z rozrzadem lub zaworami (pozapadane) jest niedobrze... To chyba w skrocie wszystko- n/t paskow pytaj na priva edzia poda Ci numery i z glowy... Teraz n/t Monstera S4R( RS)- na niektorych aukcjach internetowych nazywaja S4R nawet wersje RS( 130 KM) dlatego moze kolega tak wpisal...ja tam kiedys widzialem wpis na aukcji internetowej Ducati 900 - a to najprawdziwsza 916-tka i to jeszcze w wersji SPS( 996-tka) byla... Trzymajcie sie...Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  14. Siiieee niebooojjj - damy rady- pod niebem fajnie sie spi:-)))))- zobaczymy jak bedzie z bratem- bo to rolnik- u niego gorzej niz u mnie nic nie moze zaplanowac- wbrew powszechnemu mniemaniu i propagandzie- moze sie krowka cielic i lipka z wyjazdu- dodam ze dobra krowka to koszty rzedu 6-20 tys zlotych i jak padnie przy porodzie - to straty znaczne:-((((...Jeszcze i tak i z bratem i z Rychem musiemy sie naradzic, a potem jakies konkretne decyzje. Dzieki Jacek. Pozdr. Janek 748 S.
  15. Tiaaa i na walku krolewskim... :biggrin: , swoja droga byly produkowane silniki zaburtowe do lodzi przez firme Ducati- jednak nie byly to wielkie ilosci i dosc dawno temu... Pozdr. Janek 748 S.
  16. No ja tez sie "dołanczam" do pytania- poniewaz moj rodzony brat Michal chce przyjechac na RSV 1000. Pozdr. Janek 748S.
  17. A ja znam przypadek jak straznik( byly ormowiec) kazal dziadkowi 86 letniemu- majacemu rente 650 zl, uprzatnac chodnik ze sniegu, sprzed domu ,bo inaczej mandat 200 zl - grozil, na szczescie przyszedl mlodszy( ale tez byly ormowiec) i zalagodzil sprawe...teraz z dziadkiem nie beda mieli problemu- bo Mu sie zeszlo:-(((... Moim zdaniem, SM w takiej formie/formule nie ma sensu bycia- jesli juz powinni byc bardziej "zmundurowani" jednak powinni przechodzic testy jak normalni policjanci...przede wszystkim powinni byc przeswietlani pod wzgledem psychiki... Jesli chodzi o odnosny przypadek- marnie Koledze wroze - szkoda zachodu/czasu, poniewaz nie ma zadnych dowodow na to ze becwaly zrobily cos niegodnego. Jedyna rzecz jaka ja bym zrobil- poszedlbym do Komendanta i na spokojnie wyjasnil sprawe- bo nie chodzi tu akurat ze specjalnie Motocykliscie zajechali, ale o ogolne zagrozenie dla ruchu- a jakby dziecko tan nagle rowerkiem wyskoczylo- to co jakby rozjechaji to pewnie by do tylu cofneli zeby zobaczyc co sie stalo:-((((- Tylko spokojnie z Komendantem porozmawiac- nawet nie w celu uj... konkretnego goscia tylko zeby ludziom krzywdy nie zrobili na ulicy- niech wysle na jakies doszkalanie czy co... Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  18. Wycieki spod cylindra - to ogolna przypadlosc chodzonych powietrzem silnikow- szczegolnie po dluzszym przebiegu...zbyt wielki problem to nie jest - trzeba tylko pilnowac poziomu oleju. Mozna zreszta to "naprawic" ale pare rzeczy trzeba dokupic, poniesc koszty serwisu, a po 5000 km i tak bedzie dalej sie pocilo- taki juz urok powietrznoolejowcow.... Jesli chodzi o sprzeglo to i 620 i 750 ma mokre sprzeglo, dopiero 900 ma suche, ja tam nigdy nie narzekalem na twarde sprzeglo - kiedys u mnie w Junaku to bylo sprzeglo- slabsi dopiero 2 "rencami" mogli wycisnac :) :biggrin:, jesli chodzi o poprawienie pozycji to widzialem w katalogu chyba Tuckerrocky ( www.tuckerrocky.com) opcjonalne clip-onsy z podwyzszeniem, ale jak sie jezdzi powyzej 120-140 to i tak napor powietrza odciaza nadgarstki... Dziwi troche duze spalanie - 7/100 - to ja na 748 tyle spalalem lojac 180-220- jesli moto gaznikowe- znaczy ze gazniki nie halo- zreszta trza obserwowac swiece- jak czarne znaczy nie ma prawidlowego spalania - mieszanka za bogata, gazniki zaklejone, lub filter powietrza, paliwa itp... To chyba tyle. Pozdr. Janek klekotek 748 S.
  19. Mozesz czuc troche niedosyt, jednak jesli sie zdecydujesz na 750- raczej nie bedziesz zalowal- ma swoje plusyno i nie mozna porownywac do zabytka Kwaka:-))... dobry jezdziec na 750 moze nie dac szans w gestych wolnych zakretach sportowym 600 tkom mimo ze ma prawie o polowe kucy mniej- tylko trzeba odpowiednio wykorzystac balans motocykla i mozliwosci glebszych zlozen w zakretach, a hamulce 2 tarczowe z przodu sa bajeranckie przy niewielkiej masie SS750, w efekcie:znacznie pozniej sie hamuje w zakrecie, potem glebsze zlozenie(tylko trza wydech podniesc i zalozyc wyscigowe set-y), i wychodzi sie zwyciesko z zakretow przed 600 tkami- jesli prosta bedzie dluzsza to oczywiscie dogonia, ale jesli znow jest zakret Duca znow hamowaniem i zlozeniem zyskuje przewage... Jednak nie kazdemu taka jazda pasuje, woli bardziej stateczne podrygi, ale tutaj znow Duca goroje nad 4 cylindrowkami spalaniem- mysle ze przy dobrych wiatrach mozna zejsc ponizej 5 litrow(a nie ma mowy w 600)... Jesli chodzi o czesci exploatacyjne: paski co prawda wymienia sie co 20 tys, ale sa tanie i mozna samemu zmienic w trasie przy odpowiedniej wiedzy i pary kluczy i imbusow..., olej,klocki, filtry, swiece nie sa drozsze niz japonia, za to moze troszke przy regulacji zaworow problemy moga byc, jesli sie nie ma szajbek i odpowiednich narzedzi...to chyba tyle... narazie Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  20. No tak ale te niutonometry 750-tki w zasadzie sa wczesniej dostepne niz 620-tki, ale maja racje koledzy lepsza jeszcze bedzie 900-tka... co sie tyczy starszych "kwadratowych 750-tek tez wystepowaly wersje z 1 tarcza, oprocz tego na niektore rynki byla tez 350-400 cm... 400 miala 49 KM przy 10500 obr- to juz nie przelewki przy chlodzeniu powietrzem, miala tez 6 -biegow- zreszta to byl pierwszy seryjny Ducat 6-biegowy( nie liczac wyscigowek- mialy niekiedy 8/9 biegow :-))) ).Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  21. Z mniejsza owiewka Nuda, a z calosciowa Carenata- byly tak fabrycznie wyposazane...a jaki to Ducat - kwadratowa lampa czy "terblanche"? - znaczy na gaznikach czy na wtrysku? Pytam poniewaz roznia sie i troche konstrukcyjnie, no i sposobem zasilania...jak juz proponuje "terblancha", poniewaz ma lepszy material na gniazda zaworowe i nie luszczy sie material na dzwigienkach jak nieraz sie trafialo w kwadrqaciakach...Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  22. Poczekaj jeszcze troszke - jak dam rade przetestowac- to podziele sie odczuciami- oczywiscie subiektywnymi... jak sie siedzi na nim- akurat przeszkadza mi szerokosc zbiornika paliwa- w moim 748 jest wezszy, a w 749/999- to juz ideal- waziutki jak osa- i nie ma sie wrazenia ze przy ostrzejszej jezdzie- wiatr probuje zrobic z nami "Farinelliego"- znaczy kastrata...sama pozycja z tylkiem w gorze przypomina ta z 748/916...ale ciekaw jestem bardzo jak sie sprawuje taka pozycja w jezdzie, ano obaczymy...narazie nie slychac bylo o jakis wadach 1098- dla mnie najwieksza wada sa swiatla- moze i swieca extra w nocy-ale za bardzo sa skosne i przypominaja japonie- zanikl ten specyficzny wyglad- latwy do rozpoznania- na szczescie tech. rozwiazania pozwalaja mi odroznic Duca od podrobek na kilometr heheh... Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  23. No w chinach tym razem lepiej pedałują gaye :evil: Bravo dla Melandriego i podziw dla Lorenca- prawdziwy wojownik :biggrin: ;) Pozdr. Ducati forever...
  24. Po pierwsze primo- Granat jesli chcesz kupic tego sprzeta- celem exploatacji- szczerze odradzam- byl mniej wiecej 2 razy gorszy od serii: CB 250/350- m.in tego nieslawnego goscia co mial przerobiona na wyscigowke 250-tke. Po drugie primo- trudniej dostac do niego czesci- nie kupisz nigdzie zestawu tlokow z pierscieniami- a do 350 sa...jeszcze... Newralgicznym punktem 360-tki sa: napinacz lancucha rozrzadu, pompa olejowa typu trochoidalnego, no i ladowanie... A tak wogole to polecam wszystkie strony wejdz w wyszukiwarke i szukaj: vintage japanese motorcycle/ CB Sohc, Sohc club itp...a i jeszcze www.vf750fd.com wejdz w classic brochures i inne takie... Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  25. No tak FV mozna i Mz-tka po torze latac- kiedys nawet byla w W. Brytanii oddzielna klasa Mz-cup..., ale do liczenia sie w jakiejs klasie torowej potrzebny bardziej odpowiedni sprzet - bo naprawde odpowiednia regulacja zawieszenia, dobor opon i jadowite hamulce odgrywaja bardzo istotna role- a do tego bardziej nadaja sie Ducati w stylu 1098 R niz Monster. Jednak jesli chce sie polatac po torze dla samej frajdy tylko , a jakies zajecie tam miejsca - jest drugorzedna sprawa... to oczywiscie mozna... Niestety w Polsce mamy niewiele torow( slownie 1-szt.) , wiec moze jesli chcialoby sie wykazac na torze to uprawiac na Hypermotard- Supermoto?na jakimkolwiek duzym parkingu, czy lotnisku? W bardziej cywilizowanych krajach sa nawet oddzielne klasy na Ducaty: - SS- cup - Multi- cup - Hyper- cup a ostatnio w klasie motocykli seryjnych w Daytona 200 mil wygral 16-latek na 848 :icon_razz: :banghead: :banghead: ... ale to to zagranica - my bylismy w rankingu krajow "wyscigowych" chyba po Tanzanii, teraz troche sie podbudowalismy i jestesmy przed Tanzania , ale za to po Papui Nowej Gwinei....zartowalem... ale popatrzcie co wyrabia Czech Smrz i teraz porownajcie to do naszych...Czech umial sie jakos przebic i wybic, tylko u nas jakos trudno znalezc odpowiedniego zawodnika- kiedys bylo wiadomo- jak bylo Carkade- mial wygrac "synek tatusia" i tak bylo- jak Kedzior wygral w jednym wyscigu to w nastepnym popsul mu sie motocykl- jak mogl sie nie popsuc jak "tatus" kazal mechanikom zalozyc zla pompe olejowa i zatarl silnik...ale coz to taki polski folklor... Trzymajta sie pozdr. Janek 748 S.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...