ElwisDB

Szkoda że brak forsy na takie wycieczki bo chętnie bym się tam pojawił.. Miałem kiedyś podobną sytuację, trafiłem na jakiegoś idiotę który nie dawał się wyprzedzić i chciał mnie zepchnąć z drogi. Po przeczytaniu artykułu cieszę się że odpuściłem ( byłem blisko celu więc jakoś dałem radę). Wniosek : w razie podejrzanych zachowań należy jechać za delikwentem pod dom i złożyć odpowiedni donos na prawdopodobnie nietrzeźwego kierowcę.. Skoro policja sobie nie radzi to może samemu trzeba walczyć z pijaństwem na drogach. Oby go poskładali.

Dobre na dojazdy do roboty, żeby nie katować "pełnego" motocykla :)

Jest jeden wart uwagi :) Reszta raczej zwyczajne jeździdła dla niewybrednych.

A właśnie. Tylko z doborem może być problem. Na szczęście nie są drogie i można kupić kilka, albo do jakiegoś audio-magika podjedź i posprawdzaj na miejscu :)

W takim razie wymiana jest najprostszą opcją. Ewentualnie jakiś wzmacniacz z korektorem, bo korektor w radiu niskiej klasy to wiadomo że taki półśrodek :)no chyba że jest coś nie tak ze zwrotnicami, osobiście miałem przyjemność słuchać nawet gwizdków bez zwrotnicy, to był dopiero hardkor :D

Możesz wymienić gwizdki ale czy to coś da to ciężko powiedzieć.. dużą rolę odgrywa radio i jakość nagrań no i miejsce mocowania gwizdków. Słuchałem już ich zestawów i grały całkiem przyzwoicie także przyjrzyj się reszcie gratów :)

Mam wrażenie że jednak trochę technika poszła do przodu od czasu Porsche 126p :D Tak naprawdę kupa ludzi jeździ z autami po lekkich modyfikacjach. Producenci zostawiają spory zapas, a właściwie nawet obcinają moc np montując katalizator. Może i jestem optymistą ale uważam że 10-15% spokojnie sprzęt wytrzyma bez akcji typu palenie gumy i wyścigi na ćwiartkę :)

Nie jest aż tak znowu strasznie z tą trwałością. Przelotowy wydech, sportowe kolektory i dolot aż tak dużo nie zmienią a kilka % już jest. Do tego jakieś sportowe wałki albo mocniejsze dmuchnięcie z turbo i będzie na lata pod warunkiem że używane z głową :)

Dlatego trzeba zagrzebać przy silniku :) Poza tym A3 będzie ze 100 kilo lżejsze, chociaż im nowsze tym cięższe tak naprawdę. Stare civic'ki czy golfy - wszystko miało poniżej 1000kg dlatego to szło.. teraz to już nie takie proste.

http://moto.allegro.pl/audi-a3-1-8t-150km-stan-idealny-perelka-z-niemiec-i1956219415.html Lekko zagrzebać i będzie prawie 200 koni :)

Inspirujące.. "pojechać na urlop" i czekać z piwem aż się zjawią :D

Akurat tak się składa że tam gdzie ten gixer stoi to ukradzione zostały ze trzy sprzęty.. To chyba w ogóle jakiś grupowy garaż był. Ale nie są to potwierdzone informacje.

Bardzo dobry wybór. Gratulacje :icon_mrgreen:

Czyli ktoś już się zajmuje tematem, cieszy mnie to :lalag: chociaż i tak uważam że za mały nacisk na to..

Na te poduszki właśnie czekam :icon_mrgreen: Gdzieś to było dobrze zobrazowane, poszukam.. ... mam http://www.scigacz.pl/zdjecia/gallery/aktualnosci/Energochlonne_bariery_linowe_szybka_estetyczna_smierc/szatkownica.jpg.html :D Sam na pewno nie wpadnie, trzeba by odpowiedzialnym za to ludziom wtłoczyć do głów. Tylko trzeba by sporą grupą uderzać a większość obywateli naszego pięknego kraju to zatwardziali pesymiści :angry: Jak ktoś ma kontakt można by podrzucić temat :)

Zdaje się że temat nie był poruszany. Otóż w innych krajach środowiska motocyklowe toczą nierówną walkę z rządem o zmianę obecnej formy szatkownic stojących przy drogach. Może u nas przydałaby się taka akcja? W końcu płacimy podatki drogowe jak wszyscy inni. Tak pierwsze z brzegu: http://moto.onet.pl/1653266,1,protest-przeciw-barierom-na-poboczach,artykul.html?node=41837

Albo szukaj takiego za 5 tys. a 2 przeznacz na dopieszczenie. Czasami tak wychodzi rozsądniej.

Civic auto nie do zdarcia i daje sporo frajdy z jazdy jeśli ktoś lubi silniki które się wysoko kręcą. Są też dość odporne na katowanie, mam rocznik 94 i przez jakieś 4-5 lat i udało mi się zepsuć tylko rozrusznik, ale szybka wymiana przed domem i jest ok :) Tylko faktycznie tylne nadkola gniją i albo dokładnie się przyjrzyj albo szukaj takiego już po blacharce.

Kwestia słabego odpalania to często wina zaworów, a tam zdaje się są regulowane płytkami tak więc samemu będzie ciężko, a do gaźników wakuometr by się przydał.. Ale oczywiście jest to wykonalne :) Zapewne lepiej samemu niż za pomocą mechaników samochodowych - oni mają różne ciekawe patenty które w moto niekoniecznie się sprawdzają. Tak czy inaczej powodzenia :)

Jeśli się nie znasz to znajdź jakiegoś mechanika który traktuje swój zawód poważnie i niech to obejrzy. A w międzyczasie w nowy filtr i świece możesz się sam pobawić . toowdie - w takim razie pozostaje tylko się ustawić na wspólne latanie :) tylko niestety dopiero na wiosnę..

Na początek : - kiedy była ostatnia regulacja zaworów ? - kiedy były czyszczone i regulowane gaźniki? - zakup i zainstaluj nowy filtr - czy paliwo jest świeże ? - wykręć i obejrzyj świece/zakup nowe - obejrzyj kable zapłonowe

Producent bardzo się ucieszy jak coś zepsujesz. Teraz coraz mniejsze zyski czerpią ze sprzedaży a coraz większe z serwisów. :)

Mam podobną filozofię, z tym że moto grzeję nawet kilka minut bo to olejak i w ogóle nie chce się nagrzewać zanim do roboty dojadę.. A co się tyczy automatycznego ssania to nie jest tak że obroty szybko spadają żeby nie utrudniać jazdy gdyby ktoś miał palącą potrzebę dotrzeć gdzieś w kilka minut ? Ciężko byłoby jechać gdyby komputer podbijał obroty na 4 tysiące :) I nie koniecznie znaczy to że niskie obroty są najlepsze do rozgrzewania..

Czyli jednak można.. człowiek myśli że wie a gówno wie :) Dzięki Jero za pogrzebanie :lalag:

To akurat wolno, tylko że nie na skrzyżowaniu i kwestia bezpiecznego odstępu.. Mandat dla obu uczestników, tylko ciekawe czy w razie wypadku wina byłaby osobówki czy obopólna. Ktoś się orientuje ?