ElwisDB

Witam Szukałem, szukałem i nie znalazłem nic konkretnego. Jak konserwujecie swoje buciory ? Na razie ustaliłem tyle, że zwykła pasta nie jest najlepszym sposobem, bo potem noga gotuje się jeszcze bardziej niż zwykle (słyszałem nawet opinie, że pasta zapycha membranę), z kolei sam impregnat chyba nie zmiękczy skóry na tyle, żeby z czasem nie popękała ? Są jakieś specjalne środki do tego ? a może macie jakieś patenty?

Nie wykluczam tego, chociaż silnik lata jak pszczółka, skarżyć się nie mogę. No ale żeby w 15 lat 36 tysięcy tylko było nakręcone też mi się wydaje naciągane :) Tak czy siak te 30-40 tysięcy przebiegu łańcucha to wiem z wywiadu przeprowadzanego w serwisie / warsztacie / między ludźmi, no a wiadomo, że każdy przypadek jest inny (głównie ze względu na zalany olej i tendencje do niekontrolowanych skurczów prawej ręki :crossy: ). No i tu też duży wpływ ma jaki łańcuch był użyty te 30 kkm temu u Piotrka. Mi akurat wypadło w tym przedziale (wg licznika) A ER 5 ma akurat mniej wysilone bebechy, to też ma wpływ .

Taka kolej rzeczy, najpierw zaczyna się odzywać w pewnym zakresie tylko, a potem zaczyna napier**lać jak leci.... poznasz ten moment :icon_mrgreen: Póki dzwoni sporadycznie można jeszcze jeździć jakiś czas. Ja osobiście zrobiłem w ten sposób 1200km i nic się nie stało. Jednak chyba nie muszę wspominać, że nie zaleca się takiego postępowania :biggrin: Ogólnie łańcuch w GPZ pada tak po 30-40 tysiącach (u mnie 36, jeśli wierzyć licznikowi) więc to pewnie on, ale napinacz też możesz dać komuś do obejrzenia.

A to dziwne, bo większość wypadków o jakich słyszę od znajomych przytrafiła im się właśnie podczas takich dojazdów.

Dokładnie, też mogę polecić coś takiego, od roku używam takiego wynalazku na rzepy od Retbike'a i nawet się sprawdza. Ale to raczej na jakieś wyjątkowe okazje bo po 1 spora część wypadków jednak ma miejsce właśnie w mieście, więc lepiej mieć coś co jednak daje chociaż namiastkę bezpieczeństwa, po 2 jak jest chłodno to co prawda kolana mają znośną temperaturę, ale reszta nóg i tak jak z lodu.

To akurat zależy od okoliczności.. nie zawsze tak jest. Ja np. kupiłem sprzęta parę setek po wymianie uszczelniaczy, sam do tego zrobiłem ze 300, wjechałem w dziurę, zawiecha dobiła i rozwaliło uszczelniacz. Wymieniłem tylko ten jeden i już ponad 2 tysiące km lagi suchutkie, nic się nie dzieje. Na razie dużego przebiegu nie ma, ale z Atheny jestem zadowolony :)

Wychodzi na to, że wszyscy którzy będą na otwarciu to fani śp. Kaczyńskiego :icon_mrgreen:

Ale to też wymaga sporego nakładu.. Jakiś klucz dynamometryczny, parę innych kluczy, których akurat zabraknie Jak się robi takie rzeczy jednorazowo i nie krzyczą za drogo to lepiej chyba oddać i niech się kto inny martwi :smile:

Ile kosztuje robocizna za taką wymianę ? Czy może idzie to zrobić samemu bez zaawansowanych umiejętności ?

Dokładnie. Sam się reguluje, aczkolwiek gdzieś kiedyś wyczytałem, że można w nich regulować napięcie tej sprężyny. No ale zazwyczaj jeśli już dzwoni - łańcuch do wymiany

Nowa w serwisie. Na allegro też można na padlinę trafić, w końcu to już wiekowe sprzęty :) a tak się składa że jeżeli coś będzie zużyte, to właśnie II bieg Wiem, że to żadne rozwiązanie ale ja zamiast hamować samym silnikiem cisnę po hamulcach i naprawdę od paru miesięcy mi tego biegu nie zdjęło. Wiadomo klocki lecą, ale tak czy siak trzeba je wymieniać:)

Też to mam niestety.. na szczęście tylko przy skrajnych redukcjach z pomocnych informacji - zębatka 2 biegu to koszt koło 300zł o ile dobrze pamiętam :) ale słyszałem już różne teorie na ten temat - zębatka, sprzęgło, wybierak..

Mam ten pokrowiec i jak za te pieniądze jest całkiem całkiem.. Rewelacji nie ma, ale nie powinien się od razu rozlecieć Są w zestawie sznureczki do ściągania go pod moto i torba żeby go gdzieś upchać No i wchodzi na GPZta bez składania lusterek :biggrin:

Dobra, widzę że mało kto się orientuje więc napisze dla potomnych czego się dotąd dowiedziałem :) opony oznaczone dodatkowym "M" różnią się strukturą i materiałem, żeby lepiej wykorzystać potencjał sprzęta pod który zostały wypuszczone na czym polega ta różnica niestety niewiadomo :icon_rolleyes:

Czyli opony zostaly gdzies tam przetestowane i od tego momentu wszystkie wyprodukowane beda miec ta homologacje? Bo z tego by wynikalo ze maja swiezsze DOTy :) czy to tylko jakas limitowana seria ?

Witam Podczas poszukiwania kawalka gumy na nowy sezon natknalem sie na ciekawa rzecz sklep oferuje opone (Pirelli Sport Demon) w dwoch wersjach, ktore roznia sie jedynie dodatkowym tajemniczym oznaczeniem "M" w jednej z nich http://www.netcar.pl/opony/motocyklowe/szo...527144,szi.html Po paru chwilach bezowocnych poszukiwan postanowilem napisac maila do sklepu i udalo mi sie w ten sposob dowiedziec, ze M oznacza homologacje Moto Guzzi I teraz pytanie - co za tym idzie ? Opony sa w jakis sposob ulepszone, czy moze jakas tania masowka ? Ktore brac ? :)

Witam Ja również przyłączam się do pytania mam ten sam problem w mojej gpz 500 '95 i na szczescie po przejechaniu 1200 km nic się złego jeszcze nie dzieje.. z wywiadu wynika ze to rozrząd albo łancuszek sprzęgła (ale wtedy chyba dzwiek byl by z pod kartera) osobiscie zastanawiałem się czy to nie napinacz widze ze kolega z okolic wiec podpowiem ze w Dzierżoniowie jest ponoc dobry serwis jak starczy czasu i wypłaty to postaram się to sprawdzic :) a do tego czasu będe wdzięczny za każdą podpowiedź pozdrawiam