Odpalil, odpalil :crossy:
Chociaz bylo o wiele zimniej niz rok temu, to i tak chetnych na wspolna wieczorna jazde nie zabraklo. Paradowalismy po lubelskich ulicach z wielkim hukiem, a i potem tez bylo sympatycznie :biggrin:
Oficjalnie lubelski sezon zakonczony... oby zima byla krotka, a rozpoczecie sezonu 2010 nadeszlo szybko :flesje: