wueska

beznadziejny kask bawiłem sie takim kaskiem i pekł mi na łbie wic nie polecam

teoretycznie moze sie zuzyc ale to bedzie trwac bardzo długo bo chrom jest dosyc twardy

moze to wina czego innego np. złego cisnienia albo nieumiejetnego hamowania

moze to mało profesjonalny sposuba lae mozna to robic rurkom

najprostszy sposub na sprawdzenie licznika to wsadzic gwozdza i krecic (nie pamietam w ktora strone) ale z tego co piszesz albo linka albo slimak

nie kapuje co odemnie chcesz miałem tuleje z brozu w skrzyni i szybko sie robiły w niej dołki wałek skrzyni schodził nizej tak ze biegi wyskakiwały jak zastopiłem je łozyskami problem znikł wiec dlaczego mnie ganisz moze i tuleje są dobre ale musż byc naprawde solidnie smarowane

da sie w jawie odpalic da sie w obu wsk i jeszcze paru motorkach

wiem z własnego doswiadzenia ze łozysko jakie by niebyło wytrzyma 5 razy tyle co tuleja

w mz 250 nieda sie tego ominoc ale w jawie albo motorach ktore mozna palic na sprzegel da sie ominoc szarpniecie poprostu opalcie motor na sprzegle wrzucie jedeynke i niebedzie szarpniecia bo skrzynia sie niekreciła

to opłacalny zabieg poniewaz w amorku są tylko tłoczki i uszczelniacze czyli czesci dosyc tanie

tak jest we wszystkich motorkach miałem tak w wskach i w jawce nawet ostanio zaobserwowałem to w jawie 350 wiec to nie wada tylko tak jest bo skrzynia ma swoje obroty

do pipcyka nie ja zawsze przechylałem moto tak zeby olej sciekł potem kopałem lekko i słuchałem jesli uciekało to było to słychac ale twuj sposu jest o niebo lepszy !! pozatym uszczelniacze i tak wymieniałem co sezon bo są na tyle tanie

fajna metoda ale strasznie duzo zabawy

wszystko jest dobrze mim zdaniem to nie swieca ale własnie wina zasysanego oleju z sprzegła

miałes zle wyregulowany napiecie łacucha albo nie zmieniałes zebatek i zebatki przevcierały łacuch

połoczenie przy gazniku zurzyta przepustnica/gładz gaznika

z tego co pamietam to toleracja nie jest taka znowu duza i minimum doberj parcy to 90 a max to 100

nie mowie ze jest zły tylko ze czujnik hall w wydaniu mz jest kijowy bo zakłuca go mocny magnes alternatora

juz daje kometarz skrzynia w motocyklach ruzni sie od samochodowej tym ze nie ma synchronizatorow(takie zwalniacze obrotow) jesli zmieniasz wolno biegi to bedzie dłurzszy czas chamowania tych obrotow w samochodzie potrzebujesz bardzo małej energi do zmiany biegow tu musisz wkładac wiekszą energie zeby odciozac automat i wodziki jesli robisz to powoli i małą energią to skrzynia rozsypie sie po 2 000km. Jest to taka sama przypadłosc jak wmawianie ze jazda 30km/h motorkiem na 3 lub 4 biegu nie jeset dla niego meczoca przeciwnie obciorzone są wszystkie elemety silnika a najbardziej łozyska wału korbowego. jesli chesz ze mną o tym pogadac to zagadaj na gg niebede robił z forum czatu

wtedy sprzegło ciognie i najprawdopodomniej jesli jest ksiozkowo ustawione ma pofalowane tarcze lub przekładki

zeby miec dobry wydech to trzeba sobie na zamuwienie zrobic ten szankieiel co go w sklepach sprzedają do niczego sie nie nadaje.

moje zdanie jest takie ze jesli chamulce w motocyklu japonskim wazocym około 250kilo sa skuteczne to w mz zamotowanie takiego kolka moze sie zle skonczyc nie dla zawieszenia ale przedewszystkim dla ogumienia i ramy

w motocyklu jest inna skrzynia w samochodzi dzieki przekładni na lewarkubiegi sa wbijane z ogromna moca natomiast w motorze przekładni nie ma wiec musimy szybko zmieniac biegi.

czujniki halla montowane w mz były kiepskim rozwiozaniem ale mozesz zawsze kupic moduł zapłonowy np. digitech(niewiem jak to sie pisze)

z tego co czytałem o filtrach powietrza to stozki jesli nie majoa odpowiedniej długosci dolotu mogą powodowac efekty odwrotne do zamierzonych poztym storzki są 2% wydajniesze od zwykłych filtrow