Skocz do zawartości

TUREK

Błękitny Szlak
  • Postów

    960
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TUREK

  1. zjawiam się po weekendzie :P sam nic nie będę dotykać bo Ty pamiętasz jak było regulowane więc łatwiej Ci będzie stwierdzić czy coś się zmieniło w regulacji przez te 1500 km. pees. na razie według moich ustaleń jest duża szansa włożenia do niego sprzęgła nawet z K4 ;) bo jeżeli się nie znajdzie jakaś ewidentna przyczyna... to wolę już zainwestować w całe sprzęgło od jakiejś świeżyzny z normalnymi sprężynami gdzie możliwość " regulacji " jest trochę większa.
  2. szkoda, że nie wezwałeś policji.... masz jakiś świadków na wszelki wypadek - niestety czasami jest tak, że po nocy kierowca stwierdza, że to jednak nie była to jego winna i zaczynają się schody, wprawdzie ukaranie sprawcy przez policję nie jest wiążące dla ubezpieczyciela ale dużo pomaga np. w sądzie. Powinni Ci zwrócić wszystkie koszty, które były następstwem kolizji.
  3. no to widać, że EBC jednak daje radę....Przekładki te grubsze można dowolnie montować między 3 a 6 pozycją licząc o dekla i fabryka podaje, że może być ich od 0 do 3 tak, żeby cały komplet miał odpowiednią grubość - ja mam dwie. Przy odwrotnie zamotnowanych sprężynach, to akurat sprzęgło raczej nie ma prawa banglać. Na preclach jakiś gostek napisał mi, że miał podobnie i była to wina popychacza :wink: ale czekam na konkretne wyjaśnienie bo nie bardzo wiem co miał na myśli :). Linkę też całą wymontuję i sprawdzę, chociaż nie zauważyłem jakiś oznak jej nieprawidłowej pracy. o tym, że polecją serię to już się naczytałem ale jak zwykle po... :D
  4. na wywiadówkach w szkole nauczyciele zawsze mówili mojej mamie, że ma bardzo zdolnego syna.... ;) pees. ale w tym przypadku szukałbym jednak przyczyny w sprzęcie a nie motorniczym :icon_razz: no nikt nie zmieniał sprzęgła w SRAD-zie :icon_mrgreen: :icon_rolleyes:
  5. kurde kupił nowego sprzęta i już szuka dziury w całym... ;) a mówiłem trzeba było brać Suzuki :icon_mrgreen: - tam się tylko sprzęgło ślizga zupełnie nie wiadomo z jakiego powodu :icon_razz: nie jestem specem ale pewnie wyrobione prowadnice w zacisku lub klocki, które nie trzymają zewnętrznych wymiarów np. niebieskie nissiny. pees. bo rozumiem, że luzów na tarczach nie masz :icon_rolleyes: pees2. ale poczekaj niech się wypowie lepiej ktoś kto wie co mówi ;)
  6. pewnie klocki ruszają się w zaciskach - sprawdź paluchami :icon_rolleyes: .
  7. ja płaciłem 307 zł i 191 zł z 10% rabatem :icon_mrgreen: łańcuszki podbno dobre mają w Larssonie "TOURMAX" sam na takim jeżdże od 8 tyś km a kumpel już trochę dłużej kosztował chyba coś około 180 zł. pees. jak chcesz dobry napinacz( tylko nie wiem czy masz taki sam obecnie założony - wystarczy odchylić bak i będzie wszstyko jasne ) to mam do sprzedania i daję na niego gwarancję :icon_rolleyes: http://www.allegro.pl/item112492122_napina...xr_600_750.html
  8. motocyklowy Motul 5100 ( półsyntetyk ) czyli taki na, którym nie ma prawa się ślizgać.....
  9. oczywiście jest regulacja przy silniku i śrubka rozpierająca została wykręcona tak, że nie ma możliwości żeby luz kasował się samoczynnie ( jest większy luz niż podaje fabryka) i tu jest właśnie problem bo element (12), który dociska sprężyny (5) opiera się na elemencie (4) i jest do niego przykręcony trzema malutkimi śrubkami średnicy 2mm i z tego powodu jakoś czarno widzę możliwość dołożenia tam kolejnej sprężyny lub podkładki.. ;) pojawić się pojawie na pewno tylko teraz u mnie chwilowo kiepsko z czasem ( podbnie jak u Ciebie zresztą :smile: ) , więc na razie próbuję rozgryźć temat na sucho ;)
  10. dużo większą stabilność i pewniejsze zachowanie się motocykla podczas hamowania oraz dużo krótszą drogę samego hamowania :)
  11. niestety Adamie ale ma tylko dwie sprężyny i to talerzowe ;) nr.5 http://img131.imageshack.us/my.php?image=096fm.gif :banghead: - co gorsza nie ma tam możliwości wstawić jeszcze jednej sprężyny nawet na próbe a wynika to z nietypowej konstrukcji tego sprzęgła. Najbardziej to jestem zły, bo jakbym wiedział, że bedą takie jazdy to mogłem od razu kupić całe tuningowe sprzęgło Barnetta do mojego modelu już z tradycyjnymi sprężynami -tylko kto mógł to przewidzieć :smile: . A tak jestem w kropce. Może Paweł coś jeszcze wymyśli bo składaliśmy to sprzęgło razem i nie ma opcji, żeby coś było nie tak ;) . na stronie Barnetta mają niby takie sprężyny talerzowe....ale trzeba to ściągać z zagramanicy oczywiście :banghead: pees. ma ktoś jeszcze jakiś pomysł :)
  12. jest taki gostek na 4um co to wszystko wie, zagadaj do niego ma ksywkę ARCHIWUM :)
  13. a więc tak: wymieniłem wszystko co się dało czyli przekładki (oryginały SUZUKI) , sprężyny (oryginały SUZUKI) , tarcze (wzmocnione EBC) i dodatkowo element dociskający tarcze i przekładki (clutch pressure plate) , silnik zalany nowym olejem Motul 5100 15W50 , kosz sprzęgłowy nie nosi żadnych specjalnych śladów zużycia, całkowita grubość zestawu tarcze + przekładki mieści się idealnie w przedziale podawanym przez panią fabrykę i wszystko zostało na 399% dobrze zamontowane i wyregulowane ( tarcze były moczone w oleju)... a sprzęgło znowu zaczęło się delikatnie ślizgać po przejechaniu około 1500 km :banghead:. delikatnie mówiąc to już sam nie wiem co mam o tym myśleć... :) gdzieś wyczytałem (już po fakcie) , że SUZUKI wyjątkowo nie toleruje tarcz EBC ale k.... żeby wytrzymały tylko 1500 km z czego 1000 na trasie... pytanie co mam teraz zrobić ;) i gdzie szukać przyczyny ;) wiem, że najprościej byłoby kupić nowe tarcze oryginalne SUZUKI ale to nie tania impreza bo komplet pewnie kolo 400 zł a szczerze mówią średnio mam ochotę pakować kolejna kasę jakby miało sie okazać, że to jednak nie wina tarcz... eksperymentować z kolejnymi zamiennikami :banghead: VESRAH lub LUCAS :smile: znalazłem też tarcze BARNETT-a ale jeszcze nie jestem pewny czy będą banglać z oryginalnym koszem itd... POMOCY !!!!!!!!!! pees. skusiłem sie na EBC bo np. w 9-tce takie wzmocnione tarcze 30000 km spokojnie pociągnęły... motocykl to GSX-R600 '97 przebieg 38 tyś km
  14. też się skusiłem jakiś czas temu na nissiny niebieskie.... :icon_exclaim: :bigrazz: lypa straszna :biggrin:
  15. sprawdź koniecznie ślizg ale ten o który opiera się główka napinacza -nie wiem jak jest w 3/4 99' czy już masz poprawiony ślizg (z taką metalową " pestką ") i napinacz (krótszy z większą główką) - bo jeżeli masz starego typu z to ten ślizg lubił się wyklepywać w miejscu styku z napinaczem i tym samym napinacz nie dawał rady napiąc łańcuszka jak trzeba.....
  16. to daje Nobla temu, który pierwszy podczas normalnej jazdy wyciągnie kluczyk blokując jednocześnie kierownice..... :icon_biggrin:
  17. dokładnie, przy skoku na bungy (bo na spadochronie nie mialem jeszcze okazji....) to jazda motocyklem w ciemnej szybce , z zaćmą na obu oczach, 250 km/h po ścieżce rowerowej to mały pikuś :biggrin: pees. mi po skoku o mało co nie musieli chirurgicznie usuwać uśmiechu z twarzy... :icon_biggrin:
  18. proponuję rozebrać zaciski (bo pewnie ze starego płynu i syfu zrobiła Ci się tam niezła zupa) , tłoczki i uszczelki wyczyścić, nasmarować i będzie banglać aż miło :icon_biggrin: pees. a i odpowietrzanie, które trwa 2 godz. to nie jest nic dziwnego - spróbuj poluzować też śrubę przy pompie może tam masz jakiegoś bąbelka.
  19. ja to robie tak ale jak już jest ktoś na pasach... mój cichy rekord to powrót jakiejś kobitki do swojego " narożnika " prawie z połowy pasów a miała zielone :icon_mrgreen: - ponowienie ataku niestety nic nie dało i przejść już nie zdążyła.... ;) nie mówiąc już o przegazówkach pod koniec zielonego światła, wtedy każde muśnięcie gazu działa jak naciśnięcie przycisku przewijania w magnetowidzie - " film na pasach " ulega jakby przyśpieszeniu :D
  20. no bo jakbyś jechał tam jak normalni ludzie czyli między 1,6 a 2,0 to byś nawet nie wiedział, że ktoś za Toba chce się zabawić w sprintera :icon_mrgreen: pees. a ja gdybym nie jechał tak szybko jak jechałem ostanio na drodze dojazdowej do 2oo to by się ktoś na pizze nie doczekał bo dostawce na skuterku skasowałbym totalnie.....a z drugiej strony jakbym jechał wolniej to nawet bym nie wiedział, że ktoś jakąś pizze zamawiał :D
  21. wiem o czym mówisz.... ale to wszystko przez to, że na Marszałkowskiej przed Galerią Centrum się ostatnio asfalt popsuł..... :icon_mrgreen: więc nie martw się, z gixerem jest wszsytko ok :biggrin: -tak mówie, żebyś do serwisu przypadkiem bez sensu nie jechał... ;)
  22. zgadza się jeżeli chodzi o rów trzeba niestety zwolnić do 1,7 - żeby zachować dalej warunek sprzyjającyh okoliczności... :crossy: -wiem bo widziałem..... pees. a czy ta stewardessa to nie była przypadkiem późniejsza rodzicielka miłościwie nam panujących Jarosława i Lecha :icon_mrgreen: bo to by wiele wyjaśniało... ;)
  23. z całym szacunkiem dla twojego szacunku ale się mylisz... przy 2,0-2,2 i sprzyjających warunkach wstajesz i się tylko otrzepujesz :icon_mrgreen: -wiem bo widziałem.....
  24. takich jak orginały to nie kupisz bo są to śrubki robione na zamówienie... możesz kupić imbusy ( " prawie " takie jak oryginały) tylko średnica łba jest mniejsza i łeb jest trochę wyższy a i są ciemniejsze niż oryg. :icon_mrgreen: w ASMET -cie (np. na Radzymińskiej) do szybki komplet z gumkami w różnych kolorach kupisz w kawie na Prymasa 40-60 zł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...