Skocz do zawartości

karol1001

Forumowicze
  • Postów

    1485
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez karol1001

  1. karol1001

    Dokumenty

    http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...ic=57584&hl=shl - dzięki, sam sobie odpowiedziałem znajdując ten temat :buttrock:
  2. karol1001

    Dokumenty

    Witam. Na codzień śmigam motocyklem do przesady nowoczesnym i zapragnąłem podłubać przy jakimś klasyku. Na allegro stoją całkiem interesujące SHLki do kompletnej renowacji, ale wszystkie są bez dokumentów. Czy ktoś może mi powiedzieć jak to jest z papierami? Co mogę zrobić z takim zabytkiem bez żadnego kwitu? Jest jakaś możliwość "przywrócenia" tego do wymogów prawa o ruchu drogowym? Pozdrawiam. K.
  3. Ja jestem chętny, jak będziesz się wybierał to daj znać.
  4. Tylko co się stało z łożyskiem ramy w dwuletnim motocyklu? Mój jest z 2003 i nie ma problemu z łożyskiem. Czy to moto nie było czasem latane na gumie???
  5. Rama nie ma tu nic do rzeczy. To coś w przednim zawieszeniu lub kole. Łożysko główki ramy, zniszczona opona, skrzywiona felga. W najgorszym wypadku przetrącone lagi (przyjrzyj się czy nie cieknie któraś). Ale ja jestem laikiem :crossy:
  6. W SVce nie zamkniesz opony do końca bez zeszlifowania podnóżków, a przynajmniej tych wystających końcówek :) To tak a propos, jak już będziesz się wybierał na ostre winkle :banghead: Co do samego tematu to można go podsumować jednym słowem: TOR A jak ktoś chce poszaleć po normalnej drodze to ryzyk fizyk - nawet jak sie sprawdzi, że nie ma oleju/piasku na zakręcie to nikt nie ochroni przed puchą ścinającą zakręt albo zachodzącym tyłem autobusu. Drogi publiczne nie są najlepszym miejscem do testowania możliwości własnych i motocykla i poznanie/niepoznanie winkli nie ma tu wiele do rzeczy.
  7. Czy na normalnej drodze można zejść na kolano można zobaczyć w moim awatarze :wink: ;)
  8. karol1001

    Szwajcaria

    Hej. Chciałbym się wybrać do Szwajcarii na kilka dni, ale mam zgryz, bo mój tłumik Ixila... no mruczy głośniej niż seryjny i dlatego boje się, że mnie na granicy zatrzymają i nie wpuszczą dalej, o ile w ogóle nie cofną mnie do kraju Niemcy, którzy też mają (chyba) ostrzejsze przepisy jeśli chodzi o normy hałasu. Ktoś wie jak to jest? Dzięki za wszelką pomoc. Pozdrawiam. Karol
  9. Panowie, dopieprzyliście się do jednego zdania. Słowa "nic cię nie zaskoczy" WYPADAŁOBY rozumieć chociaż trochę metaforycznie. Miałem tu na myśli, że nie zaskoczy cię zakręt, który nagle zacznie się zacieśniać, bo nie wpadniesz w panikę tylko wykorzystasz umiejętności i znajomość możliwości maszyny składając ją głębiej. Miałem na myśli, że jak coś wyskoczy ci pod koła to hamowanie będzie możliwe efektywne, czyli na granicy poślizgu. Powiecie mi może, że da się to wyćwiczyć w toku normalnej jazdy miasto/trasa? Na taką bzdurę nawet taki szczyl, jak ja się nie odważy. Do tego potrzebne są zamknięte obiekty. Niekoniecznie tor, ale chociażby plac manewrowy (vide MotoSzkoła Suzuki). Do wyczucia maszyny potrzeba czegoś więcej niż nawet 100 000 km przejechanych po mieście (w tej tezie trzeba przyjąć zmienną dotyczącą tempa pokonywania tego dystansu :P). Wiadomo, że sytuacji losowych, które występują na drodze nie da się przewidzieć. Mimo to uważam, że sprawniej i efektywniej zachowa się motocyklista, który odbył szkolenie na torze. I to miałem na myśli mówiąc, że "nic cię nie zaskoczy". Można jechać 50 km/h w lekkim łuku i na widok plamy oleju dostać "kociokwiku" i władować się w nią centralnie, mimo że prędkość była zachowawcza. Można też w tym samym zakręcie jechać 100 km/h, a widząc zagrożenie skorygować swój tor jazdy zacieśniając bądź poszerzając go, ewentualnie odprostować maszynę, przyhamować i złożyć ponownie omijając zagrożenie. Ale to trza umić. Ja wciąż nad tym pracuję, a jak będę taki stary jak wy, to wtedy pogadamy, czy miałem rację. Chociaż pewnie znaczna grupa już mi wywróżyła rychłą śmierć :flesje: :P Acha, jeszcze jedno. Wszystkim, którzy mnie tu ganią ze względu na moje śmiałe poglądy i mały wiek, proszeni są o ruszenie czterech liter i sprzętów na jakiś zamknięty obiekt. Myślę, że wtedy inaczej patrzylibyście na to co piszę. Nawet taki tor w Lublinie - mi wizyta na nim wiele zmieniła jeśli chodzi o podejście do jazdy. Zauważę jeszcze również to, że jedyna osoba, która wypowiedziała się w tym temacie, a ma porządne doświadczenie torowe to Bandzior. I co? I przyznał mi racje :) Może świadczy to o czymś innym niż tylko o tym, że obaj jesteśmy dawcami i gówno wiemy o jeździe w porównaniu do was? Jurjuszi - szacun stary. 500 000 kilometrów. Dupa boli od samego myślenia ile czasu musiałoby się spędzić w pozycji siedzącej :icon_eek: ;) Pozdrawiam wszystkich wakacyjnie. Zuchwały gnój.
  10. A ja uważam, że jeśli opanujesz swój motocykl i będziesz wiedział jak się zachowuje w sytuacjach skrajnych to na drodze nic cię nie zaskoczy. Gdyby ten koleś miał opanowanego sprzęta i wystarczające umiejętności, nie doszłoby do tego że wyleciał na zewnętrzną. Takie moje zdanie. Poza tym dochodzi tu jeszcze jeden aspekt - jeśli polatasz po torze odchodzą ci zapędy sportowej jazdy po ulicach. Przyznają to wszyscy, którzy po torze jeździli. I to uważam jest lekarstwo na takich agentów jak ten z filmu. Tylko gdzie tu jeździć jak na całą Polskę tor z prawie prawdziwego zdarzenia mamy jeden?
  11. Nie kwestionuję absolutnie nic z powyższej wypowiedzi. Doskonale wiem, że bez żmudnego treningu nie wypracuje się odpowiednich umiejętności jazdy na motocyklu i dlatego ćwiczę, ćwiczę i staram się pokonywać kolejne blokady. Już jakiś czas temu stwierdziłem, że jazda po drogach publicznych nie daje wystarczającej satysfakcji i dlatego SVka jest stopniowo szykowana na tor. A swoją wypowiedź pozostawiłem w takim tonie, bo nie oszukujmy się - bulwersowanie się nad taką jazdą jest bez sensu. Jeśli ktoś potrafi to taki styl nie jest niczym szokującym. Nie mówię, że na zaprezentowanym filmiku facet wymiata, bo tak nie jest, ale nie będę też udawał świętego oburzenia ponieważ przeciął linię ciągłą, albo wyprzedzał na drugiego, czwartego albo dziesiątego. I nie mają tu nic do rzeczy moje umiejętności czy ich brak (oczywiście liczę się z tym, że jako 19nastolatek jestem z góry skazany na ocenę mierną) tylko fakt, że na sportowych motocyklach tak się jeździ. Ty mi tego nie przyznasz, mototuryści i chopperowcy mi tego nie przyznają, ale każdy kto tłucze kilometry na sportowym motocyklu myśle, że rozumie o co mi chodzi. I powtarzam - wszystko należy robić w ramach swoich możliwości. Tylko czasem umiejętności i zapędy przewyższają ograniczenia przepisów ruchu drogowego i wtedy albo tor albo ryzyko na ulicy, które może skończyć się tak jak na filmie.
  12. Dobry wybór na dobry początek. Gratuluje:)
  13. karol1001

    British GP

    Erni, trzymaj poziom dyskusji, hm?
  14. karol1001

    British GP

    Słuchy chodzą, że i Rossi od przyszłego sezonu będzie jeździł na "odpowiednim" sprzęcie, a wtedy pewnie nie będzie ci już tak bardzo przeszkadzał :biggrin: Ja tam trzymam z Suzuki :P
  15. karol1001

    British GP

    A ja się nie zgodzę. Stoner może być mistrzem itp., ale nie jest tak medialny jak Rossi. Ludzie w Vale kochają nie tylko jego jazdę, ale całe show, które jej towarzyszy (vide pokazywanie palca, wizyta w wc, rozbijanie "kręgli"). A Stoner... wygląda jak chłopczyk :buttrock: Ciężko będzie z niego idola zrobić... Chociaż oczywiście nie odbieram mu umiejętności - jeździ świetnie.
  16. Ej, ty serio masz 25 lat? A od jakiego czasu nosisz moherowy beret?
  17. Niekoniecznie się z tym zgodzę. Ojca Toyota Avensis pierwszej generacji paliła 6 litrów w trasie i około 8 w mieście. Czy to dużo? Chyba nie. Moje 1.4 w Starlet pali 7,5-8 w mieście :P
  18. I tu dopiero widać, jak wiele zależy od subiektywnej opinii. Stifler uważa, że zawieszenie beznadziejne, Cabaniero że względnie przyjazne :notworthy: No nic :icon_eek: Jeśli zarobie troche kasy przez zimę i nie wyleczę się z pomysłu kupna TLa to będę do was Panowie uderzał z pytaniami :cool: P.S Cabaniero co to za tor masz w fotach F4? Bo nie wygląda mi to na Poznań. Czy to Kowno?
  19. A powiedzcie mi jeszcze - czy TLki produkowali do 2000 czy do 2003? Bo w opisie moto używanego w Motocyklu było napisane, że do 2000, a od 2003 zaczęli SV1000 robić, natomiast w necie widuje ogłoszenia o sprzedaży TLRek z 2002 :) Jak to jest naprawde? I drugie pytanie - Stifler pisze, że jeździ się tym jak taczką, więc powiedzcie czy TLki mają regulowane zawiechy? W jakim zakresie?
  20. Współczuję kierowcy motocykla, ale nie da się ukryć, że popełnił niewybaczalny błąd dając dziewczynie taki a nie inny kask... Witkowski - trzymaj się.
  21. Na ślimaku Dolina-Piaseczno jest nierówno, a na ślimaku KEN-Dolina w ogóle nie ma asfaltu - nie wiem jak to określić. Za to zjazd z Doliny na KEN od strony Wisły - zacieśniający się i równiutki, ale niekoniecznie widać koniec zakrętu no i krawężnik odstrasza...
  22. Jako, wszystkie powyższe odpowiedzi sprowadzają się do tego, że skórę trzeba natłuścić co niestety wiąże się z tym, że przez jakiś czas będzie się świeciła jak psu jajca. Mój Berik po nasmarowaniu wazeliną wyglądał jak polakierowany i śligał mi się w rękach, a teraz po przepolerowaniu i przewietrzeniu (wisiał w pokoju pod sufitem przez 3 dni) nie widzę żadnej różnicy przed i po impregnacji poza tym, że skóra zrobiła się bardziej miękka. Na twoim miejscu bym zaryzykował :bigrazz:
  23. http://www.berantuning.cz/dzwignia_suzuki.htm Tutaj masz spis dźwigni do Suzuki i tak np Hayabusa, Bandit 1200 i SVka mają ten sam kod części, czyli klamki są identyczne, ale kod VL800 jest jeden i się nie powtarza w innych modelach. Wygląda, więc na to, że nie dosztukujesz klamki od innego moto, bo ta w VLu jest niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju :bigrazz:
  24. Ważne żeby smarować czymś tłustym :notworthy: Może to być wosk, wazelina, olejek Bambino albo smalec jak ktoś bardzo lubi :bigrazz: Nacierasz skórę, wieszasz ją w przewiewnym miejscu (nie w szafie) żeby się ładnie wchłonęło, następnego dnia polerując wycierasz nadmiar i jeśli jest potrzeba zostawiasz na kolejną nockę żeby wyschła do końca. Skórka robi się lśniąca i mięciutka + wchłonięty tłuszcz zwiększa jej wodoodporność ;) Pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...