karol1001

A co to jest ten "stant"?

Z tego co się doczytałem impreza jest 14 stycznia czyli w niedziele? Ja się pojawiam z Foksikiem o ile pogoda nie będzie jakoś fatalna ;)

http://forum.motocyklistow.pl/Jazda-po-UK-...na--t59322.html - tu masz ten temat o którym wspominali koledzy w poprzedni założonym przez ciebie wątku. Zapytaj tam i tam się umawiaj, a nie zawalasz forum kolejnymi topicami o tej samej treści. Gdyby każda ustawka musiała mieć własny temat to forum już dawno padłoby z przeciążenia...........

Ale jakie my mamy czy jakie ma nasz tata, wujcio albo kolega? :icon_twisted: Takie tematy to pożywka dla szpanerów :buttrock:

Ile kilometrów nawinąłeś SV? :icon_eek:

Widziałem, słuchałem, siadałem i powiem wam - TRAGEDIA!!! Paździeż jakich mało! Bita (lagi skrzywione, widać spawy domowej roboty przy główce ramy), ledwo odpala, słychać przytarte panewki, cieknie olej ze skrzyni, luzy na zawieszeniu większe niż ich skok, opony łyse, tarcze po trzeciej regeneracji :bigrazz: No mówie wam, kaszana jakich mało :icon_mrgreen: I jeszcze ten właściciel :bigrazz: Robimy zrzutke na silikon, taśme klejącą i duży młotek dla Michała, bo bez reanimacji raczej to jeździć nie będzie ;) :biggrin:

Aaa dzięki za wytłumaczenie, inaczej bym nie zrozumiał (po angielsku wouldn't understand) :icon_biggrin:

Cosmo, z moim wydechem to jest tak, że powyżej 150 km/h przestaje go słyszeć, bo zostaje zagłuszony przez szum w kasku. Tak więc w trasie wydech nie jest uciążliwy w ogóle (przynajmniej dla mnie), bo go po prostu praktycznie nie słysze ;) Nie licz na to że poznasz obroty na wyższych prędkościach, bo skończysz lecąc do odcięcia :notworthy: :cool: Widze, że umiesz docenić dobre brzmienie, więc w 100% polecam zmiane puszki - na bank będziesz zadowolony :) Edit: Mało składna wypowiedź mi wyszła, sorry :D

Niestety... nie można mieć wszystkiego...

Zabije cie!!! A wydeszek to Ixil, dedykowany do SV z homologacją. Moto brzmi konkretnie - Student ostatnio popuścił w majtki jak odpaliłem przy nim sprzęta ;) Co do konkretnych pytań: 1. Producenci to myśle kwestia drugorzędna - ważne żeby tłumik był dedykowany do danego modelu. 2. To już kwestia indywidualna tego co uważasz za uciążliwe i jak jeździsz. Różnica w głośności jest jednak odczuwalna. 3. Zaaajefajny :lalag: 4. Ja sądze, że należałoby zadzwonić do ASO i zapytać czy wydech od SV pasuje do DL. W końcu silniki są te same, prawda? Bo do SV 2003< wydechy produkuje np Ixil, LeoVince i Yoshimura chyba również 5. Osobiście celowałbym w wydech przeznaczony do danego modelu silnika, a nie w "uniwersalny". 6. Zmiana wydechu generalnie nie spowoduje niesamowitego przyrostu mocy, może ewentualnie mało wyczuwalnie zmienić charakterystyke. Nie spodziewaj się zauważalnych różnic, chyba że zainwestujesz w komplenty wydech co IMO nie ma absolutnie sensu. 7. Jak obok siebie stanęła moja SV z Ixilem i SV A&REW (czy jakoś tak) z forum to różnica była na prawde kolosalna. Na seryjnym wydechu sprzęt chodzi jak odkurzacz. Po stokroć warto zainwestować w tłumiczek, bo nie ma nic lepszego niż gang Vki oddychającej pełną piersią :)

Student, myśle że Embe może ci podpowiedzieć kilka technik dzięki którym Honda przestanie lśnić :notworthy:

Oj szczegół ;)

Nooooooooooooo naaaaaaaaaaaaaaaaaaaaareeeeszcie :P :banghead: :banghead: Wreszcie jeżdżące moto :banghead: Szkoda wprawdzie, że nie Suzuki, ale i tak GRATULACJE!!! Mam nadzieje, że będzie się dobrze sprawować i nie zgruzujesz jej za szybko albo i wcale ;) Liczę też, że w sezonie się troche polansujemy po mieście ;) Tylko kup szybko jakiś wydech żeby dać silniczkowi odetchnąć :) P.S Poproś Pawła żeby ci wyspawał jakieś buty na koturnach żebyś mógł bez stresu zatrzymywać się na światłach :banghead: ;)

Don Spamero - nie wiem czy zauważyłeś, ale Tomek Kulik odpowiedział już pytanie Sistarsa. Wytłumacz mi więc po co piszesz jeszcze raz to samo?

Kolego Skoczku, może idź poskakać zamiast odgrzewać tematy sprzed pół roku?

Ja ze swojej strony polecam wyroby marki Quechua sprzedawane w Decathlonach. Mam w rodzinie dwa namioty, kurtke i plecak i ze wszystkich jestem mega zadowolony. Trwałe i wygodne a cena nie powala :lalag: A co do kupowania jakiegokolwiek namiotu to dla mnie cechą podstawową warunkującą zakup byłaby MASA kompletnego namiotu. I nie jest to bez znaczenia nawet jeśli nie musimy go nosić na plecach.

Student to prawda? ;) Wyjechałeś bez słowa? Bez pożegnania? Ty świnio ;(

A nie lepiej coś mniejszego a japońskiego?

A co taki prosty chłop robi za granicą? :icon_mrgreen:

Ktoś tu chce kupić kotka w worku? :>

No ja mojej SV też nie umiem ogarnąć jeszcze, ale z czasem mam nadzieje że będę sobie z nią lepiej radził. Uważam że sprzęt powinien służyć do zabawy a nie do dbania. Oczywiście pucuje ją ile moge i nie zwlekam ze sprawami serwisowymi, ale też nie unikam czerwonego pola :bigrazz:

Dobry gift nie jest zły :icon_mrgreen:

Najładniejsze malowania ma Raid II, po prostu padam na kolana... Przed ceną również :biggrin:

Widzisz ks-rider, taką masz zarąbistą fure, a nawet laczka nie chcesz spalić :wink: Marnuje sie ta bejca!

ks-rider bądź tak dobry i przeedytuj swojego posta tak żeby dało się go normalnie przeczytać i zrozumieć. Bo ja niestety nie wiem co to jest "nailnik", "tracul" ani "renoe". Chyba że to taki rebus i mamy sobie sami rozwiązać...