Dominik Szymański

fajnie, jak by ktoś nieco zamieszał w tej odstanej zupie w tym sezonie, choćby Aprillia, bo na KTMy czy inne Hondy to raczej nie liczę... Może Yamaha w końcu odpali?

Wszystko co piszesz może być, ale i tak najczęściej kończy się diagnozą - UPG lub mikropęknięcia głowicy.

To co, za kogo trzymacie kciuki w 2025? Ja chyba za MM 93 🙂 Janek, chyba pora na nowy temat 2025 😉

ABS mam! 😛

Ej no to o mnie? 🦕 Bo właśnie se zanabyłem zabytek gs 1100 😛 Ino ja na Vinted i Aliexpress poluję zwykle 🙂

serio tylko tyle?

To przy tym modelu chyba nieopłacalne.

Tak, studiuję regularnie 😉

Na razie wokół komina, a potem jak Bóg da, to gdzieś dalej

Hej, ja właśnie ściągnąłem sobie z Niemiec 1100, 30 lat, 100 kkm na karku, youngtimer pełną gębą 🙂 Serwis przeszedł pomyślnie, może coś z tego będzie.

DB killery. Jest opcja, że dobierzesz od czegoś, pomierz średnicę wewnętrzną wydechów, na jaką głebokość masz miejsce i takich poszukaj.

Pozdrowienia dla Ducatisti od mojego M900 1997 🙂

ciekawe jak długo

Gdzieś to będą pokazywać w tym roku z polskim komentarzem?

Moze byc 😉 zobaczymy co powie jeszcze. Mail ma w typowo spamerskiej domenie. Interesujące, że pisze o motocyklach, a nie o kasynach

No fakt, mógł grzeczniej, ale to nie jest powód żeby takie piekło rozpętywać... wszystkich grzeczniej poproszę.

Kurcze facet wyluzuj i mniej tej agresji, Konrad grzecznie z tobą dyskutuje...

Nie wolno wiązać linki do moto w jakikolwiek sposób. Pomijając że to kiepski pomysł na rozruch, to jak już musisz w ten sposób to tylko trzymając linkę i puszczajac ją po zwolnieniu sprzęgła. Kiedyś kumpel przywiozal i moto wpadlo przez szybę do bagażnika kombi innego kumpla, bo motocykl dostal strzala od nagromadzonego paliwa, a kierownik moto wystrzelił w drugą stronę i ostro się potłukł.

Dużo racji masz, plaga alko jest niesamowita.

A to fakt, przede wszystkim mniej roszczeniowa...

Prowadziłem 12 lat serwis motocyklowy, także sklep, kilka lat byłem dilerem Ducati. W sumie współpracowałem z kilkoma mechanikami, a licząc jakiś uczniów czy tymczasową pomoc to z kilkanaście osób się na pewno uzbierałoby. Fakt, w sumie większość mechaników odeszło na swoje z biegiem lat. Czy tego żałuję lub żałowałem? Nigdy, wręcz dumny byłem, że mogliśmy pracować razem, a potem ktoś ułożył sobie życie zawodowe samodzielnie. Niestety trafiłem też na element - jedni mnie okradali, inni robili szkody, bywało chlanie potajemne itd. Ciężki generalnie kawałek chleba taki serwis, jeszcze te zimy pieprzone. Obecnie nie żałuję, że zakończyłem tę przygodę, pozostało masę świetnych kontaktów oraz wiedza, jak to zrobić od a do z. I dlatego z bratem współpracuję teraz, w wolnych chwilach pomagam mu otwierać kolejne serwisy, ale rowerowe - znacznie spokojniejsze zajęcie.

Faktycznie niedziela to był jeden z lepszych wyścigów jakie widziałem, cięli się ząb za ząb, szkoda Topraka, że jego Yamaha taka wolna na prostych, sam jestem ciekaw, co ob będzie robił z BMW. Tylko jakoś nie miałem tych emocji, gdy Vale ciął się z Maxem na przykład. Nie wiem dlaczego, ale jakoś bardzie obojętni są ci zawodnicy dla mnie obecnie, szczególnie taki Bautista...

Ja zacznę w ten temat zaglądać, bo jak jeden z drugim po takiej dyskusji zgłasza się o kasację konta to coś tu jest nieteges...

😞

Może pora na regulację luzów zaworowych?