Skocz do zawartości

Olsen

Forumowicze
  • Postów

    6768
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez Olsen

  1. KS-rider, Ty to potrafisz narobic czlowiekowi smaka. :notworthy: Ale nic, namierzylem juz u siebie wypozyczalnie skuterow wodnych (niecale 10 min. jazdy rowerem od kampusu, na ktorym mam wiekszosc zajec; od biedy da sie takze dojechac metrem, tylko wtedy trzeba kawalek dojsc per pedes) i niewykluczone, ze zostawie u nich troche kasy.

  2. Samochodem??? do 2oo bez sensu... ja tam widzę tylko dwie opcje :crossy: lub :notworthy:, zresztą nawet nie ma czterokołowej emotki na forum ;).

    Ja tez widze tylko dwie opcje: dojazd do rzeczonej knajpy jednosladem :crossy: i siedzenie o suchym pysku/tymbarku/herbatce albo metrem i SKM-ka, ktora podwozi nas praktycznie pod sama knajpe, a wtedy mozna wychylic cos z pradem. :flesje:

  3. chcecie wojny miedzy taksiarzami a motocyklistami? Po co? No i komu bardziej ona utrudni zycie?

    Juz jesli, to raczej tym pierwszym. Pamietacie slynna akcje zamawiania taksowek w najodleglejsze zakatki miasta/na przedmiescia, a potem odmawiania - w ramach odwetu za blokowanie stolecznych ulic? Jakby paru taksiarzy z jednej czy drugiej korporacji zostalo przegonionych z Piaseczna na Bialoleke, a potem by sie dowiedzieli, ze to zorganizowana akcja motocyklistow, toby sie na drugi raz dobrze zastanowili, czy warto zadzierac z jednosladowa bracia. :)

  4. A ja niestety nie polecam. Badziew jakich mało. Na początku byłem podjarany jaki mały i fajny,lecz fotki robi fatalne a o zdjęcia w ruchu to zapomnij, jedyne co mi się podoba to jakośc filmików. Ogólnie nie polecam nikomu.

    Czyli co, wystarczy lekko poruszyc reka i zdjecia wychodza rozmyte (z tego, co sie orientuje, jest jakas funkcja zapobiegajaca takiemu rozmazaniu)? A moze fatalne sa fotki robione po zmierzchu? Bo jestem o krok od zakupu tego wlasnie aparatu (kieruje sie glownie wygladem :) ).

  5. Otóż jako antysłuchacz wczoraj w Antyradiu pozyskałem informację, iż w dniu 19.10.2007 (piątek) odbędzie się impreza muzyczna w Hard Rock Cafe organizowana przez Liberatora o tematyce dobroczynnej.

    Jeśli Paweł odda mi krowę to się wybieram, ktoś chętny??

    Ja bylbym chetny, tylko mialbym troche daleko. :)

     

    Bylem w HRC w ostatni piatek wrzesnia, nie ukrywam, ze knajpa przypadla mi do gustu, miejmy nadzieje, ze nie zejdzie na psy.

  6. Trzeba by jeszcze zdefiniowac, co rozumiemy przez pojecie "bezwypadkowy". Motocykl, ktory nigdy nie zaliczyl konkretnego dzwona (ale szlifa na deszczu itp. juz mogl), czy tez taki, ktory nigdy nie lezal (no, moze poza gleba "parkingowa")?

    Przegladajac ogloszenia na Allegro i innych tego typu serwisach, ma sie wrazenie, ze prawie wszystkie jednoslady zawsze mialy kontakt z podlozem jedynie poprzez opony. :)

    Nie wierze, zeby takie oswiadczenia, o jakich pisze Zalozyciel tematu, sie przyjely/sprawdzily. Nie w naszym kraju.

  7. Odswiezam temat, mam nadzieje, ze ktos tu zaglada. Czy myslicie, ze jakis najprostszy Cybershot Sony'ego, np. taki, sprosta wymaganiom amatora-laika? Chce po prostu robic zwyczajne zdjecia w plenerze jak i w pomieszczeniach, w dzien i w nocy, a nie chce przeplacac za jakies dodatkowe funkcje, ktorych i tak nie bede potrafil wykorzystac.

    Chce miec mozliwosc przesylania zdjec mailem i wrzucania na strony internetowe, ale to chyba nie zalezy od modelu aparatu.

    Mam mozliwosc kupienia takiego Cybershota z dolnej polki (7.2) za niecale 150 USD.

  8. Skoro to ma byc miejskie wozidelko, to nie lepiej kupic pakowny skuter, do ktorego bez problemu schowasz kask (np. parkujac przed stacja metra - otworzyli wreszcie ten parking na Wilanowskiej czy dalej urzedaski blokuja budowe drogi dojazdowej?), przewieziesz w schowku zakupy, a i po nogach nie bedzie chlapalo? Chociaz czasem male enduro moze lepiej spisywac sie w ruchu miejskim, gdy np. trzeba bedzie wjechac na torowisko czy dynamicznie podjechac pod kraweznik.

     

    Jak juz kupisz te DT-ke, to koniecznie zapodaj zdjecie przedstawiajace Ciebie na Yamaszce. :D

  9. Ja sie tylko zastanawiam, skad sie tacy debile jak rzeczony cierp biora. :D Nie zdaje sobie taki kretyn sprawy, ze w koncu trafi na silniejszego (albo po prostu zawzietego), a wtedy moze bolec (jak mu ktos np. gaz paralizujacy wpusci przez okno albo najzwyczajniej w swiecie ryja obije).

     

    Ja bym takich publicznie napietnowal, podajac chociazby na niniejszym forum numery, nazwe korporacji itp.

  10. Rozumiem, nie każdy musi zapie**alać, ale to się staje nieznośne ;). Jak jedziesz wolno i widzisz szybszego za tobą, to wjedź na moment przed samochód i ustąp miejsca

    Tak wlasnie robie: gdy jade rowerem miedzy samochodami (chociaz czesciej przy lewej krawedzi jezdni, miedzy samochodami a chodnikiem - przypominam, ze mamy tu ruch lewostronny; przyjela sie zasada jazdy przy krawezniku) i widze za soba skuter lub motocykl, to mu ustepuje miejsca, np. wjezdzajac na moment przed samochod, zeby jednosladowiec nie musial sie za mna wlec (chyba ze jestem tuz przed swiatlami - wtedy jednak tez ustawiam sie tak, zeby nie blokowac motocykli, tylko umozliwic im wyrwanie do przodu spod swiatel). M.in. po to wlasnie zalozylem lusterka w rowerze, zeby dostrzegac jednoslady jadace za mna, gdy ich nie doslysze.

    W ogole podoba mi sie to, ze czesto przed sygnalizatorem, miedzy linia zatrzymania dla samochodow a pasami dla pieszych, jest wydzielony kwadrat z napisem 二輪 ('dwa kola').

  11. Witam. Często mam wielką chęć przejechać się motorkiem chociaż "wokół komina". Jednak pogoda już nie ta sama co w lipcu i trochę się boję o przeziębienie i przewianie.

    Cos za cos. Tutaj (w Fukuoce) do niedawna bylo tak goraco, ze nie dalo sie jezdzic w pelnym rynsztunku (u nas o tej porze roku nie ma z tym problemu). Teraz odrobine sie ochlodzilo i ludzie na skuterach i motocyklach zaczeli zakladac cienkie kurteczki, przynajmniej wieczorem.

  12. w związku z tym, że tam u Ciebie macie dobrze rozwinięte metro, to rozumiem, że też wpadniesz do 2oo? :D

    Jest jeden problem: tu dojade na lotnisko metrem, natomiast z Okecia juz nie ma polaczenia kolejowego z miastem. Miejmy nadzieje, ze do mojego powrotu poloza jakies tory i czlowiek nie bedzie zdany na taryfe. ;)

  13. Byla to pierwsza wiadomosc, jaka uslyszalem w poniedzialek rano (czasu lokalnego) w swiezo zakupionym radioodbiorniku. :icon_mrgreen: [']

     

    Nie wiem, co pisza na Scigaczu, bo mi sie nie otwiera, ale u nas podawali, ze wywrocil sie na deszczu, zderzyl z ciezarowka i zmarl wskutek odniesionych ciezkich obrazen na calym ciele.

    Tego dnia lalo jak z cebra i jezdzilem na rowerze ze zdwojona ostroznoscia, w dwuczesciowym "kondomie".

  14. nieoficjalnie już było, to teraz trzeba opić oficjalnie i hucznie ;)

     

    w piątek zapraszam do kół(ech... znowu... ;) )!!! pewnie ok.20.

    Wypije Wasze zdrowie: Twoje i Radiana tu, w Fukuoce. :icon_mrgreen:

     

    zakaz przybywanie motocyklami bądź samochodami :) :)

    Na szczescie jest dogodny dojazd metrem i SKM-ka.

  15. Własnie ci miałeem powiedizec zebys sbie łoweł kupił.Ja na początku smigałem łowełem ze 1 miesiac i jak sie przesiadłem na autko to Luzzz

    ps

    a co ty tam robisz i jak to załatwiełs??

    He he, postanowilem, ze przynajmniej przez pierwszy miesiac bede wystrzegal sie prowadzenia innych pojazdow niz rower. Oby udalo mi sie wytrwac w postanowieniu.

    Rowerem smiga mi sie tak zajebiscie, ze juz prawie tydzien nie korzystalem z metra.

     

    Ad PS Nie owijajac w bawelne, przedluzam sobie mlodosc. :icon_mrgreen: A tak powaznie, to prowadze badania jezykoznawcze - glownie z zakresu skladni, semantyki i frazeologii japonskiej. Przy okazji zajmuje sie (czysto amatorsko) kilkoma innymi jezykami azjatyckimi.

    Zalatwialem wszystko przez uczelnie.

  16. Zapewne wielu Forumowiczow mialo okazje zetknac sie z ruchem lewostronnym, chociazby w Anglii. Nie mieliscie problemow z przestawieniem sie? Bo ja nie ukrywam, ze za kazdym razem troche mi zajmuje, zanim sie przyzwyczaje (nawet przechodzac przez ulice, musze sie pilnowac, zeby ogladac sie we wlasciwa strone). Na pewno lezy to gdzies w psychice.

    Na uczelnie przyjechalem dzis metrem :icon_mrgreen: , ale wlasnie stalem sie szczesliwym posiadaczem dwoch kolek (z napedem noznym :icon_mrgreen: ) i jestem caly w strachu :banghead: , bo czeka mnie powrot ulicami miasta, ktorego jeszcze dobrze nie poznalem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...