To się nie dziwie jak w 5 skaczecie po nim :laughing: ;) Pewnie jakiś feralny egzemplarz :D A i mój kumpel już nie ma tego blatu drewna,zamiast tego kupił taki plastik na 3 cm pokryty od góry jakąś gumą czy czymś,żeby motocykl się nie ślizgał nie spadł ze stojaka.Zamienił ten blat po około miesiącu :roll: