a!ntek

Taaaak, najpierw skumaj biografię Spidiego, a potem udzielaj uwag, bo na obecną chwilę wypadasz dość blado.

http://img147.imageshack.us/my.php?image=m...internetly6.jpg

Byłem tam rok temu. Nie sądziłem, że impreza o takim charakterze może być taka sympatyczna. Do tego parada wiodąca przez wioski, pola i lasy o długości kilkadzisiąt km... Polecam.

Co do kodu lakieru w przypadku Suzuki to zawiera się on w numerze VIN. Znając go mogę to sprawdzić, natomiast w specyfikacji firmy Suzuki nie występuje taka operacja jak naprawa części lakierowanych - wymienia się je na nowe...

Przednia opona ma za zadanie hamować, tylna przyspieszać. Tak ma być.

Nie bangla, bo właśnie on kupił przekładki od innej wersji niż potrzebuje jego motocykl.

4bikes.pl - gościu, właściciel (?) był nawet tu zalogowany... handlował na allegro.

Te SRADy były dzielone na wersje V, W, X i każde miały różne grubości przekładek - minimalnie się różniły - może masz nie takie jak trzeba...

Na tor jedynie SuperCorsa.

Hayabusa to wyjątkowy motocykl, który ze względu na masę i moc właściwie pracuje tylko na oryginalnych materiałach. W 929 mam Nissiny NS i jest bez zarzutu. I korek chłodnicy też działa jak trzeba... Nie wiem... może się nie znam...

Trochę mało. Daj mi swój motocykl to Ci pokażę, o ile stacyjka się nie zacina...

Tani i sensowny to LSL.

Blady obok R6 to najbardziej shimmiasty motocykl z możliwych. Koło 16'' z przodu, dość ostra geometria - ja na modelu '94 dostawałem ryby przy 180 km/h na prostej drodze przejżdżając łączenia asfaltu. Przyczyną może być inna opona, ale jazda Fajerem bez amorka to słaby pomysł...

Może www.ptm.pl ?? BTW CO TO SĄ LINKI W STALOWYM OPLOCIE??

Zapomnij o TLu, weź SRADa.

To nie jest kwestia rodzaju crashy, tylko kwestia miejsc montażowych w danym modelu. TLR wiercenia nie uniknie.

GP to rakiety kosmiczne, więc zasady gry są z lekka inne. W wyścigach używa się quickshifterów, więc nie ma czegoś takiego jak ujęcie gazu przy przebijaniu biegów. Każde dotknięcie sprzęgła to strata czasu, więc tam nikt tego nie robi.

Crashcage najczęściej wykonuje się z rurek 3/4'', ew. 1-calowych i płaskowników 25mm. Zdobądź Fast Bike listopad/grudzień 2005, bo w nim kolega Ogon prezentuje F3 z klatką, a parę stron dalej jest artykuł Spidiego o crashcage'ach.

A po jakim przebiegu jest stary łańcuch?

A taki, że zakładając przelot znacznie zmniejsza się opór przepływu mieszanki/spalin i zwiększa ich prędkość. To powoduje, że część świeżej mieszanki (mniejsza bądź większa) nie jest spalana tam gdzie powinna (w cylindrze), tylko niespalona "wypada" do układu wydechowego (pamiętając o teorii faz rozrządu i czasach otwarciach zawórów - w tym wypadku wydechowego), gdzie następuje eksplozja. Jeśli do tego wszystkiego uzmysłowimy sobie, że świeża (chłodna) mieszanka napływająca do cylindrów ma m.in. za zadanie ochłodnić swoją masą denka tłoków, zawory i ich gniazda to zrozumiemy, że wzrasta temperatura spalania, która jest zjawiskiem szkodliwym. Dlatego też konieczna jest regulacja. PS1 Silniki z wtryskiem mają większy zakres adaptacji do warunków pracy, więc przy zastosowaniu odpowiedniego wydechu (przeznaczonego do konkretnego modelu) nie trzeba nic robić. PS2 Rozmawialiśmy o tym na forum jakiś milion razy...

A to akurat jest totalna bzdura, bo do (poprawnego) toru jazdy potrzebna jest jeszcze prędkość wejścia w poszczególną partię toru. Tak samo jak w rajdach samochodowych - np. ja (choć i wielu innych kierowców) zaczynali od tego, że pilot podawał opis trasy nie na zasadzie opisu kąta winkla (1-6), ale właśnie prędkości wejścia, czyli doboru odpowiedniego biegu przed ustawieniem pojazdu przez zakrętem, a to właśnie jest najprostszy sposób opisu trasy. Kilkanaście kółek "dookoła trzepaka" i dobór biegu sam wchodzi w krew.

Jak słusznie zajc zauważył pisałem już (kilkakrotnie) o 929... i jak na razie nie będę pisać po raz kolejny tego samego. BTW 929 to sympatyczne wrotki, natomiast dalej obstaję przy wersji, że jeżeli kogoś stać na 929 to jeśli chodzi o tor to lepiej kupić porządne 600. Każda wersja Bladego jest fajna, ale do jazdy torowej (obok ZX9R) najmniej się nadają. Sławne hasło Suzuki brzmi: Own the racetrack... i coś w tym chyba jest...

Nic nie jest montowane, Blady ma bardzo wytrzymały silnik na wszelkiego rodzaju wygłupy, wystarczy wysoki stan oleju (ok. 4,5 - 5 l) i można latać. Przezorni wstawiają przegrodę nad miską olejową i przesuwają smok delikatnie do tyłu.

Widać ktoś kupił bez torówek.

Hehe, już widać pogoniony... :flesje: