Skocz do zawartości

Ajko

E.K.G.
  • Postów

    160
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ajko

  1. Witam Dulembczoka, wreszcie żeś sie zarejestrował :P Użyj opcji szukaj, napewno coś znajdziesz na temat tych maszyn. Powodzenia , daj znać jak znajdzies coś ciekawego
  2. w trasie 100-120 km/h w mieście , cóż nie jeżdżę po mieście :icon_razz: chyba że akurat trasa wypadnie, to dostosowuję sie do ogółu pozdr.
  3. ja jeżdżę w ciuchach tej firmy http://www.dudziak.iap.pl/ moi znajomi taż są zadowoleni z ich usług, można zamawiać na wymiar , jakość solidna . pozdr.
  4. Solidne szyby można zamówić w MGG w Olsztynie. Sam mam taką w drag starze robioną pod wymiar i nie odbiega ona jakością od tzw produktów oryginalnych oferowanych w salonach. Cena dwa lata temu to ok poława ceny w salonie yamahy. Poza tym poszukaj w archiwum , takie tamaty już były. pozdr.
  5. Ajko

    KONGRES

    No tak,i w ten oto sposób doszło do reinkarnacji osławionego tematu " Klubowanie czy bandytka". Czekałem, czekałem i sie doczekałem. pozdr.
  6. Ja jeżdżę na światłach przez cały rok i ustawa mi nie potrzebna ;)
  7. Nawet sympatyczna, tylko te spodnie niby motocyklowe, jakieś takie bardziej na wygibasy w dyskotece niż do jazdy moto. ;)
  8. Mając taki wybór osobiście zdecydowałbym się na savage . Jeżeli faktycznie jest w takim stanie jak mówisz , to będzie ci długo służył. Kilka razy jechałem na tym sprzęcie , wrażenia pozytywne i ten klank dużego singla- muzyka dla uszu. Mój szwagier przez dwa sezony jeżdził savagem i wspomina go z rozrzewnieniem , poza tym napęd paskiem zębatym ułatwia obsługę. Gabaryty to pojęcie względne , ja z moimi 188 cm czułem się na nim dobrze, natomiast miejsca dla pasażera jest faktycznie niewiele ale w Vt 500 jest podobnie. Natomiast jeśli masz zapędy customowe , to można z niego zrobić cudeńko. pozdr.
  9. Przy krzywej tarczy czuć wyraźne bicie na kierownicy, u mnie dodatkowo dobijał przód , a zeby skrzywić tarczę nie trzeba odrazu dzwona. Mnie się to udało po wjechaniu po ostrym hamowaniu w kałużę. pozdr
  10. Ajko

    Drag star

    Lałem i jedno i drugie i szczerze mówiąc nie widziałem różnicy w osiągach ani w spalaniu. A jak nie ma różnicy ........ to po co przepłacać. :mrgreen: pozdr.
  11. I w ten sposób to wszystko się kręci, firm zajmujących się budową dróg jest bez liku a nowych dróg buduje się rocznie....... szkoda gadać. Z drugiej strony jak widzę jacy fachowcy pracują w jednej z takich firm, to nic mnie nie jest w stanie zadziwić. Poza tym skąd ma być kasa na drogi, skoro jakiś mądry minister wymyślił, żeby część kasy jaka jest zdzierana ze zmotoryzowanych przeznaczyć na budowę kutrów rybackich. :buttrock: Chociaż , moze i dobrze wymyślił, kutry drogi nie potrzebują .... pozdr.
  12. Panowie, jeśli można ,to chciałbym zasięgnąć informacji w jaki sposób wypolerować aluminiowe dekle z silnika. Nie chcę zakladać oddzielnego tematu, skoro ten już jest na forum. Chodzi mi o środki chem, jak i samą technikę polerowania. pozdr.
  13. ja niestety do was nie dołączę, ale w godzinie zero połączę się z wami duchowo :mrgreen: :mrgreen:
  14. Kawaleryjki na skórzanej podeszwie , glany gdy trzeba chodzić po czymś stromym i śliskim. Kto kiedyś próbował chodzić w butach na skórzanej podeszwie po jurajskich skałkach ten wie o co chodzi :mrgreen: :mrgreen:
  15. Żeby klikało muszą być mocno poluzowane :)
  16. Zwróć też uwagę na stan szprych w tylnym kole, lubią się luzować. Ten typ tak ma , ponoć za duża masa w stosunku do ilości szprych , a objawia się to charakterystycznym "klikaniem" podczas jazdy. pozdr.
  17. Zastanów się czy warto, nie mam nic do tego motocykla, ale tak jak ktoś wcześniej powiedział po pierwszym sezonie albo i w jego trakcie zaczniesz szukać czegoś większego. Moto jest trwałe i niezawodne , ale pakowanie kasy po to żeby go dostosować do swoich gabarytów nie ma większego sensu. Poza tym dla Plecaczka to tam miejsca za wiele nie będzie :) pozdr.
  18. http://sport.onet.pl/1168222,wiadomosci.html następny sportowiec wezwany na niebieskie szlaki :D
  19. ja wyjeżdżam jutro , więc na paradę sie chyba nie załapię.... liczę na póżniejsze atrakcje :) ośrodek zajefajny a poprzednie imprezy były ponoć udane.
  20. zeszły sezon, upał jak cholera , żeby sie trochę przewietrzyć pootwierane zamki w rękawach kutrki....... i nagle osa w rękawie . Zanim sie zatrzymałem zdążyła mnie uwalić cztery razy
  21. moja druga połowa jeździ XVS 650 a gigantem nie jest :) , co do moto to jak wyżej, dobrze wyważony, łatwy w prowadzeniu, ze względu na masę radzę założyć gmol, w razie kłopotów przy manewrowaniu na parkingu będzie jak znalazł ;)
  22. ja sprawdzałem, wykonanie ok, cena przystępna, i co najważniejsze realizują indywidualne zamówienia.
  23. Faktycznie w XVS 650 są wibracje, w moim miedzy 90 a 100 km/h. Natomiast pow. 120 tylko wiatr daje popalić. Sakwy raczej nie mają na to wpływu, sam mam duże, turystyczne. Skoro to nowy nabytek najlepiej udać sie do zaufanego mechanika, niech go dokładnie sprawdzi ,żeby na wiosnę nie było niespodzianek pozdr.
  24. A propo prowadzącego, to trzeba sie zastanowić i to głęboko komu powierzyć tą funkcję.Przede wszystkim musi mieć równo pod sufitem ,z autopsji wiem że co niektórym palma odbija gdy jadą na samym przodku. Chcą wtedy pokazać co to z nich za kozaki. Pomylić drogę - każdemu może sie zdażyć, ale już notorycznie ignorować tablice informacyjnie wielkości stodoły to lekkie przegięcie. Poza tym nie do przyjęcia jest aby grupa ciagle goniła prowadzącego, który nie zważa na to że ktoś jedzie za nim, wyprzedza wiedząc że cała grupa nie ma na to szans, a potem na dokładkę odkręca ile fabryka dała. To że do lusterek nie patrzy i na sygnały z tyłu nie reaguje to przy całej reszcie mało istotny szczegół. A lekarstwo na takie zachowanie???? Poprostu sie zatrzymać, nie gonić , nie wyprzedzać . Jak po kilkunastu kilometrach połapie sie ,że nikt za min nie jedzie to zawróci i pod warunkiem że znajdze drogę dołączy do reszty, która w tym czasie ochłonie. Piszę to bo ponoć lepiej uczyć sie na cudzych błedach, a nie w trasie z dziennym przebiegiem kilkuset kilometrów. Pozdr.
  25. Ta fotka to już bardzo nieaktualna jest :buttrock: :buttrock: Byłem tam w ostatnią niedzielę , i czego jak czego ale piasku to tam niewiele. Ale widoczek niczego sobie , płaska jak stół równinka, tylko te kominy psują atmosferę. A swoją drogą , może zaprosić tam jakąś armię , najlepiej byłą bratnią, na manewry. Po nich tylko pustynia :mrgreen: :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...