Skocz do zawartości

theodor.

Forumowicze
  • Postów

    1611
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez theodor.

  1. Niczego nie uszkodzisz. Bylebyś biegu nie miał zapiętego.
  2. Nie znam dokładnie modelu. Nie chce Cie w błąd wprowadzić. Ale gdyby był lewy to w manualu powinno być to zaznaczone. Sprawdziłem - prawy gwint!
  3. Mało prawdopodobne. Myślę że nie warto się szarpać. Tym bardziej że "kręcąc ręcznie" na długiej dźwigni łatwo o uszkodzenie wielokąta nakrętki.
  4. Z założonym łańcuchem wciskasz tylny hamulec. Udarowym kluczem pneumatycznym odkręcasz nakrętkę z wałka zdawczego. Skrzynia oczywiście na "luzie". Przykręcasz stosując tę sama metodę, tyle że korzystając z klucza dynamometrycznego i zgodnie z tabelą momentów z manuala.
  5. theodor.

    Koncert Rammstein 27.11

    jurjuszi - zdzwonimy się na miejscu. Ja wracam jednak w sobotę. niestety brak ramy, która leży u lakiernika może utrudnić dotarcie tam motocyklem :biggrin:
  6. theodor.

    Koncert Rammstein 27.11

    Ja, ale mam juz niestety pełen skład w puszce...
  7. żeby nie namnazac tematów Czy ktoś z Was przerabiał temat lakierowania proszkowego pokrywy silnika z oczkiem poziomu oleju? Nie chciałbym demontować oczka. Pytanie czy uszczelka wytrzyma temperature? Czy moze nie kombinować i połozyć "normalnie" poliuretan.
  8. Gratulacje Janku !!!!! Tylko powiedz, czy teraz masz motocykl w najszybszym i jedynie słusznym kolorze czerwieni??? :biggrin:
  9. To dwie niezależne rzeczy. Układ zasilania to nie układ zapłonowy...
  10. Rafi - jakos białe w tym wypadku nie mówią do mnie :wink: Dzięki nieocenionej pomocy brandoo i wykonanej przez niego wizualizacji stwierdzam: ROSSO :buttrock:
  11. THX wielkie!!! Wygrzebie jakąś fote dobrą i Ci podeślę. Rzecz w tym że gdybym miał czarny motocykl to by była decyzja prosta. A jeszcze jestem zdecydowany mu ramę w czerwony proszek wrzucić. Po prostu obawiam się że za dużo tego dobrego będzie :biggrin:
  12. Wyjąłem oba koła z motocykla i żeby zawieść do lakierowania i ..... znów mnie dopadły wątpliwości na jaki kolor polakierować??? czarne czy czerwone? Czerwone świetnie wyglądają, ale boje się że będzie tego za dużo. Sam już nie wiem...
  13. Własnie przymierzam sie do lakierowania proszkowego ramy w swoim monsterze. Dowiem sie u "źródła" czyli w lakierni i dam znać co oni na to. Człowiek z renomowanej firmy lakierniczej z którym rozmawiałem mówi iż nigdy nie spotkał sie z taką opinią jakoby lakierowanie proszkowe a raczej temp. wygrzewania miała wpływ na materiał ramy. Parę ram ducatowych lakierowali i nie spotkali sie z żadnymi problemami. Tym bardziej że oryginalny lakier ramy jest najprawdopodobniej również utwardzany termicznie. Może na potrzeby programu dali taki "smaczek" jakoby ten materiał był jakimś kosmosem.
  14. Nie do końca widzę zasadność stosowania tego w multistradzie. O ile w superbikach ma to związek z potrzebą szybkiej zmiany przełożeń, to w Twoim motocyklu chyba jedynie jako gadget. Ale to tylko moje zdanie :notworthy:
  15. Dokładnie! Na fotce widoczny jest element układu przeciwdziałajacemu nurkowaniu przodu. Jest tam pokretło regulacyjne które miało (teoretycznie :biggrin: )wpływać na stopień utwardzenia przodu.
  16. Lub powoli popuszczasz hamulec i odjeżdzasz az do pełnego odzyskania przyczepności.
  17. Banditem bez problemu. Jedynie taka uwaga żeby próbować tego na powoli jadącym motocyklu, a nie ruszajac z miejsca.
  18. Mój grzechotnik też powoli zapada w sen zimowy. Znajdę trochę czasu to zaczynam go rozbierać do prac zimowych :cool:
  19. W tej chwili nie pamietam nazwy modelu (a nie chce mi sie szukać :bigrazz: ) ale problem ten wystepował w przednich oponach ze wzorem bieżnika niemal identycznym jak Metzeler Laser. Moze sie cos poprawiło Maxissie bo było to pare lat temu. Ale jakoś jestem zrażony do tej marki.
  20. Ul. Krakowiaków w Warszawie. Tam jest czarodziej od spawania stopów lekkich.
  21. A w czym problem kupiś slizgi osobno i je przypiąć? Przeciez żaden kombiak nie ma sliderów na stałe.
  22. Nawet pozornie najsłabszy element rozrządu w ducati (poza desmosidici) czyli napęd paskiem zębatym jest pomyślany aby znosić wysokie obroty. W przeciwieństwie do tradycyjnych układów z paskiem w przypadku silników ducati przełozenie 2 do 1 z wału korbowego na wałek rozrzadu jest realizowane kołami zębatymi. Dopiero wtedy jest napęd przekazywany paskiem. Czyli żadne z kół pasowych nie kręci się szybciej niż połowa wartości obrotów wału korbowego. Do tego koła pasowe sa niewielkiej srednicy co powoduje relatywnie małe predkości obwodowe. No ale to niezupełnie ma bezpośredni zwiazek z desmodromicznym napędem zaworów,a raczej jest konsekwencją w umożliwieniu osiagania wysokich limitów prędkosci obrotowych.
  23. no niezupełnie. W silnikach desmoquattro luzy zamykajace sa znacznie wieksze. Dla przykładu podaje luzy sla 916. Tappet clearances (with engine cold) Mounting values: Opening rocker arm Intake: 0.13-0.18 mm Exhaust: 0.18-0.23 mm Closing rocker arm Intake: 0.13-0.18 mm Exhaust: 0.08-0.13 mm Control values: Opening rocker arm Intake: 0.05-0.18 mm Exhaust: 0.05-0.23 mm Closing rocker arm Intake: 0.13-0.25 mm Exhaust: 0.08-0.20 mm I wcale nie zgadzam się z twierdzeniem że obsługa takiego rozrzadu jest droższa od klasycznego.
  24. Masz racje, ale zakrawa to o pedantyzm terminologii. To tak jakbys półosi nie mógł nazwać półosią bo przenosi moment skrecajacy, a więc jest z definicji wałem. I tak zawsze jest i będzie taka prądnica nazywana alternatorem. I nie widzę tu wielkiego uchybienia dla prawidłowości terminologii. Ale masz oczywiście racje. W końcu nikt dynama rowerowego nie nazywa alternatorem, a to dokładnie to samo tylko jednofazowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...