Skocz do zawartości

koniaczek

Forumowicze
  • Postów

    959
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez koniaczek

  1. Koniecznie kup nowe opony! Nie jakies uzywki lub lezaki, tylko nowe ze sklepu i sprawdz dodatkowo czy sa aby tam nowe jak je zachwalaja.
  2. No to nie pozostaje nic innego jak zalozyc znow tylko ze nowy filtr paliwa i zrobic generalne czyszczenie i regulacje gaznikow.
  3. Pewnie! Tak byloby mi glupio i bylbym glodny a tak bylo mi tylko glupio :)
  4. Czekalem przed uczelnia dzwieczyny na nia, a ze bylem strasznie glodny kupilem sobie bulke w sklepie obok. Oparlem sie o siedzenie motocykla od strony nozki i tak sobie stalem i jadlem. Moto postawione bylo na ciut nierownej nawierzchni i jekko podjechalo, ja sie zachwialem i poleialem razem z moto na glebe na bok gdzie nie ma nozki. Mnostwo ludzi a ja z bulka w rekach na plecach lealem na motocyklu spod ktorego lala sie beznzyna. Glupio mi bylo :)
  5. koniaczek

    cz 350

    Byl niedawno taki temat ze Jawa po remoncie nie odpalala i nie odpali z kopa, nawet po wymianie pierscieni to TYLKO!!!!!! pchanko ja odpali. Ten typ tak ma, trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i pchac do skutku.
  6. akumulator odlaczony powinien miec okolo 12,5 V. Na właczonym silniku w okolicach 14tu V. Masz problem z aku a nie z rozrusznikiem. Kup porzadny wlasciwy do Twojego mot aku, naladuj go i bedzie dzialac. Jesli znasz wartosc pradu rozruchowego to sprawdzeni go jest banalne, wepnij szeregowo z aku multimetr i go zmierz. Jeszcze jedno, jesli kupiles aku ktore stalo dlugo w sklepie to od nowosci moze byc trafione ( stalo zalane kwasem). Czy po kupieniu podladowales baterię?
  7. Wszystko git ale... proponowałbym zrobic to przewodem poniewaz kable z zalozenia sa ciezkie i nieporęczne ;)
  8. hmmm, moze najprosciej to zmienic linke.... tamta moze jest jakims patentem poprzedniego wlasciciela :)
  9. Kurka, tyle czasu od wypadku i caly czas problemy oraz ból. Wracaj do zdrowia, przeca trza tymbara w 2oo chlapnac. Pozdrawiam!
  10. Widze to tak: Andona posty czytam juz dosc dlugo i sa generalnie lepsze lub gorsze ale na poziomie, natomiast wg mnie to twoje wsią zalatują. Zastanow sie co piszesz i do kogo.
  11. Staaaaary, to norma. Jak wymienilem pierscienie to sie mega dlugo za nia si nabiegalismy pchajac ją by sie wstepnie dotarla. Moja rada: wez silnego kumpla lub kilku + kase na bro po robocie i sprobujcie ja odpalic na pych, NIE poddawajcie sie a sukces gwarantowany. Jak juz odpali to posmigaj tak 5 km i juz bedzie jak w zegarku Naturalnie moja rada jest trafna tylko w przypadku kiedy motocykl jast prawidlowo naprawiony i nie ma przedmuchow miedzy cylndrami ani innych dzwinych akcji. Generalnie to wg mnie po remoncie inaczej niz na pych jej nie odpalisz wiec nie mecz kopki :icon_rolleyes:
  12. Brak słow, zawsze jak dzialo sie cos takiego mialem na szczescie zamknietego integrala, ale co mogloby sie dzial jakby plyn dostal sie do oczu... unforgiven k***wa
  13. Witam, Nie znam sie na ubezpieczeniach, a chcialbym miec komfort taki, ze jak mi sie cos zepsuje i stane gdzies w polu to moge zadzwonic po pomoc i: - uzyskam pomoc - odprowadza moto do warsztatu - naprawia na koszt ubezpieczenia Wszystko ma sie dziac za granica przez 2 tygodznie. Czy jest takie czasowe ubezpieczenie (na te 2 tyg)? Jesli tak to jakie, jak sie nazywa, jle mniej wiecej kosztuje, gdzie je znajde. Pozdrawiam!
  14. w takich przypadkach pozwolmy dzialac naturze...
  15. A z serwisowkami do naszych sprzetow nie jest tak łatwo, sam mam XJ 550. polecam ten adresik : http://www.xj-forum.de/
  16. A swoja droga to znajdz kawalek asfaltu (taki ladny gladki i bez ruchu) i koniecznie pocwicz awaryjne hamowanie, ta umiejestnosc wielokrotnie ci sie przyda i bedziesz je wykonywal sprawnie i chlodna kalkulacja odleglosci a nie panicznie i nieprzewidywalnie. Takie ćwiczenie awaryjnego hamowania daje sporo radosci poza oczywistym wzrostem umiejetnosci.
  17. Jedna tablice zgubilem/zostala mi ukradziona, nie wiem patrze a jej nie bylo. Teraz śrubki którymi jest przymocowana po przykreceniu maja zniszczony przeze mnie gwint i sa wygiente tak ze nie mozna ich odkrecic. A teraz najlepsze: jedna sie??? zostala odkrecona! Prawdopodobie ktos probowal "pozyczyc" sobie tablice na czas zatankowania :biggrin: Pokonala go jednak druga definitywnie pogieta i zniszczona sruba. Kofffam ten kraj dzieki takim rodakom :clap:
  18. :banghead: cenna rada, sprawa odmy zawsze byla dla mnie zagatkowa wiec teraz ja tez sprawdze.
  19. Witam, dzis chcialem porozmawiac o nastepujacym problemie :banghead: wymienilem uszczelke pod pokrywą zaworow i cieknie. Przesącza sie spod niej olej czego efektem jest: brudny silnik i koniecznosci nieustannego uzupelniania oleju. Mam teraz troche czasu i zastanawiam sie czy nie mozna tego uszczelnic silikonem (tzn uszczelka + silikon w miejscu przeciekania)? Czy silikon (ten czerwony) wytrzyma? (temperature) i czy jest jakies konkretne ciśnienie pod ta pokrywa bo boje sie ze jak tak to uszczelnie to mi wypluje ten silikon i zacznie dalej cieknac. Pozdrawiam!
  20. Autolinka w Jankach k. Wawy. Tam dorobia kazda linke na zamowienie na poczekaniu. Polecam
  21. Witam, ja i moja druga polowa planujemy taka wyprawe jak w temacie od 29.06 do 13.08 (13tego musze byc w wawie). Jeszcze nie rozpisalismy tego na poszczegolne dni co i kiedy. Pelna dowolnosc, cos sie podoba ogladamy i zostajemy, jest niefajnie to jedziemy dalej, nawet nie wiadomo czy zahaczymy o chorwacje bo moze wegry nas zachwyca i poswiecimy im wiecej czasu. Danusia swietnie zna słowacki i niemiecki wiec z dogadaniem np taniego noclegu moze byc dzieki temu latwiej. My zabieramy ze soba namiot by byc niezaleznym od lokalnych warunkow noclegowych (co niewyklucza nocowania w hotelach czy innych pokojach do wynajecia). Czy ktos moze ma ochote sie dolączyc lub przekazac nam jakies porady i doswiadczenia? Pozdrawiam Marcin
  22. koniaczek

    Chorwacja

    Ja mam plan na taka traske : slowacja wegry chorawacja, słowenia, austria i czechy. Termin: 29.7-13.8 Moze zrobmy jakis wiekszy wypad?
  23. Wg mnie dobrze ze temat powstal poniewaz mi w pewnym momencie znudzilo sie czytanie o wyczynach wspomnianego pana i tym kto to pochwala a kto nigdy by tak nie zrobil i stracilem serdno tematu czyli jego analize. Ciekawa rzecza jest dla mnie spojrzenie na adrenaline jako na sygnal by tego elenentu jazdy sie douczyc, a nie jak dotychczas ja pojmowalem jako element dobrej zabawy (oczywiscie nadal nim pozostanie, ale bedzie analizowana). Bawi mnie niesamowicie jazda motocyklem i zawsze chetnie poczytam i dowiem sie jakie inni maja na ten czy inny motocyklowy temat zdanie.
  24. Chyba na Mariensztacie i dodatkowo poznasz tą specyficzna owiana legendami atmosfere tego miejsca :icon_mrgreen:
  25. Podłaczam sie do pytania :icon_mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...