Vector

A z mojego skromnego wynika, że tak powinno być. Bo moja poprzednia, teraźniejsza Honda, kolegi Kwak i jeden i drugi miały tak samo. Czyli delikatny luz. I wcale mnie to nie martwi.

Mongor, czy to jest to rondo? http://img560.imageshack.us/i/rondol.jpg/

Ja mam Corsair. Jak przyjdzie sezon porównam do GP, dobrze, że mamy te same rozmiary. U nas Korsarza powinieneś dostać do 2 tysięcy w jednolitym malowaniu.

Raz się przejedziesz i nie założysz już nic innego nigdy na głowę. Model GP?

Musiałeś trafić na jakiś "lewy" egzemplarz. Wiadomo, że to nie Arai czy Shoei, ale cena też jest inna, nieprawdaż? Według mnie bardzo dobre kaski w dobrych cenach, jak będę miał okazję zrobię i wkleję zdjęcia RSX po dwóch sezonach, na prawdę nie oszczędzany, po kilku upadkach, nigdy nie prany itd. itp. Kumpel jednak zamiast Shark'a RSR2 kupił Arai GP.

No Zbycho, nie bądź... Co to za auto? :) R? :biggrin:

Amor niestety nie jest regulowany. A jak sprawdzić? Przy*ebać na nierównościach :bigrazz:

Ja sam nie wiem po co pytałem o zdjęcia :banghead: Guzik, takie pierdołki typu zaślepki, podkładko nakrętki najlepiej kupić w serwisie. Kosztują grosze a nigdzie indziej niestety kupić się nie da. Z dopasowaniem też pewnie będzie problem. Ja zgubiłem jedną od nadkola i od obudowy pod maską, pojechałem sobie do serwisu Renaulta, sprzedawca otworzył mi rysunek, zamówiłem, wybecalowałem 15 złociszy i było git :) Przynajmniej bez żadnej partyzantki ;)

A możesz podesłać foto? Chodzi Ci o same zaślepki, które przytrzymują, mocują w karoserii osłony termiczne wydechu?

Przede wszystkim. Tym bardziej jeśli jesteś konkretnie zainteresowany. Nie musiał być rozbity, mógł być np. zalany :wink: Opcji jest wiele.

Oki. W każdym bądź razie naprostowałem sprawę wymiany żarówek halogenowych, do których faktycznie dostęp jest w nadkolu, oczywiście koła nie trzeba odkręcać, ręka bez problemu sięgnie, natomiast zawsze trzeba się liczyć, że przy okazji upie*dolisz się jak świnia. Kuzyn sobie kupił tego najnowszego Passata. No i nad czym się w tym tandetnym ścierwie zachwycać? Co tam jest lepiej przemyślane niż u innych producentów? Nic. Taka sama tandeta jak w każdej innej marce. Miałem okazję przez święta bardzo dokładnie się z tym szajsem zapoznać. Etam. Ludziska jeżdżą i nie narzekają. Tzn. jedni tak a inni nie :biggrin: Jak z każdym autem.

Ło qrwa :biggrin: Nie spojrzałem. Tak to jest jak się robi kilka rzeczy naraz :icon_razz:

Cenę to Ty w stosunku do sklepu masz zaporową :bigrazz: Maksymalnie z mocowaniem wychodzi 1400 zł.

U mnie bardzo bardzo długi okres czasu jeździli Ładą Nivą :) A teraz mają Suzuki Vitarę. Dają radę bo często ich widać w lesie, ale jak nie ma śniegu :biggrin:

Od halogenów się wymienia w ten sposób. Drogowe normalnie pod maską, też bardzo trudno bo najlepiej by było mieć jeszcze jeden przegub. A że jesteś najprawdopodobniej kolejnym wyznawcą Golfa...

Ja miałem RSC, jedyną różnicą jest podobno agresywniejsza amortyzacja wstrząsów, jednak porównania nie mam, bo nigdy nie miałem wersji CSC. Jakimiś szczegółami w konstrukcji się oczywiście różnią. I jest jeszcze około 100 złotych droższy jako nowy. A ja tego w dupie nie miałem, bo w 954 amor jest zainstalowany między bakiem a półką. Jestem estetą i jakoś to wyglądać musiało :bigrazz:

Jeśli chodzi o Hyper-Pro to długości samych amortyzatorów są takie same. Czyli jeden model amora (jedne wymiary) bo wersje są dwie CSC - liniowy (stary model) i RSC - progresywny (nowy model), natomiast tylko mocowania są do każdego modelu (oczywistość) inne. Reasumując. Jeśli Hyper-Pro ma w ofercie amortyzator do Twojego w tym wypadku Gixa, kupujesz obojętnie jaki. Problemem może być mocowanie, które jako nowe potrafi kosztować prawie tyle co sam amortyzator - 400 - 600 złotych. A jeśli miałbyś dostęp do takiego oryginalnego mocowania, można bez problemu wytoczyć na wzór. LSL - jak ja wybierałem amor, oglądałem. No i ja jak baba. Wszystko co kupuję musi się podobać. Wybrałem Hypera bo wygląda przekozacko :bigrazz:

One tak po prostu mają. Black Arrow, ciągle naładowany aku, przy na prawdę zajebiaszczych mrozach obficie samostartem i jedzie. Najlepiej zaślepić wlot w zderzaku przy niższych temperaturach. Sprzęgło? Konkretnie sprzęgło? Bo często siada docisk i konkretnie wku*wia na wolnych. Turbo, rozrusznik i przeguby - tematy zupełnie mi obce w tum aucie - wszystko fabryczne - 210 tysięcy.

Czy Twoim zdaniem przeszczep z ogłoszenia jest udany :icon_question:

Tak Luki. Przede wszystkim przy mrozach dużo lepiej się odpala.

A w Lidlu nie widziałem, ale w Norauto zaczęli sprzedawać automaty za 99 zł. Ja od końca października mam non stop podłączonego Oxforda :lalag:

Też używam :lalag:

Jechać i obejrzeć. I jedno i drugie.

Jakby się nie zgodzili to wolałbym chyba zregenerować stare i tyle. Za jakiś czas i tak je szlag trafi :biggrin:

Jak będą mieli przy sobie zagłuszacz to tak. Niemniej jednak zawsze lepiej mieć więcej aniżeli mniej. Ja mam dodatkowy alarm, w GPS inwestować już nie będę bo moto i tak mam zamiar za jakiś czas sprzedać.