Aster

Pablo2x - Bielawa to niewielkie miasto. Na kazda impreze plenerowa jak SFF ciagnie polowa okolicy, w tym rodzinki z dziecmi, licealisci, panowie spod budki z piwem, dresy... Z tym, ze jak zwykle w takich sytuacjach najbardziej w oczy rzuca sie dresiarstwo szukajace okazji do zadymy. Na sam pas do pokazow przypadkowi ludzie wstepu nie mieli, ochrona stanela na wysokosci zadania. Dresik rzucajacy sie do Mentosa rzucal sie przez barierki. Co do organizacji naprawde do niewielu rzeczy sie mozna przyczepic (do prowadzacego wszystko w miescie Elka bym sie czepil jak zwykle zreszta). Gdyby caly teren byl odgrodzony i wpuszczaliby tylko motocyklistow niestety musialbym stac za barierkami, bo moj sprzet jeszcze nie jest skonczony. A tak - polazilem wsrod wspanialych maszyn, popstrykalem pare fotek i przez caly czas widzialem jeden przyklad wiesniactwa - jakas rodzinka po kolei siadajaca do zdjecia na V-Rodzie do zdjecia.

W kazdym razie wyglada to na zrobione porzadnie i z zacieciem. Sam motorek podoba mi sie srednio.

Startowal na quadzie, ktorego mimo najlepszych ze wszystkich startujacych warunkow (sucha nawierzchnia) udalo mu sie kilkakrotnie wylozyc w nieplanowany sposob. To tylko odnosnie konkursu. Nie wiem, co wyrabial pozniej, tez chetnie poczytam, bo do mnie doszlo tylko lecace z trybun "Mentos, ty ch...".

Poza tym: "Silnik najprzyjemniej pracuje w przedziale 3 000 - 5 000 rpm, schodząc poiżej tej granicy szybko zakończymy żywot wału korbowego, przekraczając z kolei górną granicę nie otzrymamy niczego poza dokuczliwymi wibracjami, zwiększonym zużyciem paliwa i chmurą dymu z tyłu :-D" cytat ze strony http://www.joserodolfo.prv.pl/

Heh, tez mam mieszane uczucia. Ale i tak wg mnie nie przebije to jednego kierowcy autobusu, ktorym jechalem - koles wymusil pierwszenstwo dwa razy na odcinku 100m :D.

Tyle ze tym to mozesz jezdzic po lesie nie po miescie. Crossa nie zarejestrujesz, wiec nie bedziesz mogl nim legalnie smigac po ulicach.

Ja kleilem tasma dwustronnie klejaca.

We Wroclawiu oryginalne czeskie tloki na 2 pierscienie sa bez problemu dostepne. A z "oryginalnoscia" - z tego, co slyszalem, starsze roczniki Jawek oryginalnie mialy 3 pierscionki, nowsze juz tylko 2.

Greedo, oryginalny Jikov potrafi byc wredny. Regulacja poziomu paliwa jest upierdliwa. O stabilnych wolnych obrotach mozna pomarzyc. Wiec sie zbytnio nie dziwie, ze chlopak kombinuje.

A za nie udzielenie pomocy grozi kara (jakas tam kara... nie pamietam jaka :banghead: ) A jesli cos zle zrobicie to nie ma kary.. (ciekawe jak to naprawde jest 8O ) Jak przy probie ratowania kogos nieumyslnie mu krzywde zrobisz, to kary nie ma. Zostaja tylko wyrzuty sumienia :D.

Mirek, przeciez wyraznie bylo napisane, ze pajacy nie wszystkich. Chyba ze sie za pajaca uwazasz :D

Chyba obrecz, a nie piaste. W piaste wchodzi oska, do ktorej mocowane jest kolo. Pzdr Ja kudlaty durnowaty... :D. Przejezyczylem sie.

Mozesz sprobowac mimo to "odizolowac" detke od piasty - kup plaster w aptece (taki na rolce, jak najszerszy) i oklej piaste.

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=20641

Masz racje. Kopać ich po jajach. :D Coby sie rozmnazac nie mogli :banghead:.

Nie chyba tylko napewno, jak juz pisalem - patentow jest wiele (ale niektore sa do d*, na przyklad ten z regulacja dysz).

Hehe, moja Jawencja w momencie, jak ja kupowalem miala 27 lat i licznikowy przebieg... 360km :lol:.

Ta ze sprezyna jest od regulacji wolnych obrotow - na rozgrzanym silniku dokrecasz ja a potem pomalutku odkrecasz az silnik osiagnie rowne, wolne obroty. Te dwie mosiezne troche nizej od niej to sa dysze - maja byc wkrecone do oporu (juz mi jeden magik radzil manipulowanie nimi, ja Ci odradzam, po prostu jak nie beda wkrecone na max to sie beda wykrecac w czasie jazdy). Poziom paliwa w gazniku ustawia sie podginajac/odginajac blaszke znajdujacej sie od srodka na wieczku komory plywakowej - to z pompka.

Od Jawy 350TS bedzie pasowac, od CZ350 nie.

Spec - naucz sie pisac po polsku. Ja swoja Jawke wlasnie przerabiam: bak, kiera i kierunki od CZ175, z bokow pod puszka narzedziowa 2 dodatkowe puszki na akumulator, prostowniki i reszte elektronicznych pie**ol.

8O ale długości czy wysokości? :( i o jakim PSIE mówimy? :roll: bo jak o standardowym to... z obserwacji moge śmiało powiedzieć' date=' ze w 100 przypadkach na 100 nie przekracza 2 metrów :mrgreen: :lol: [/quote'] Podejzewam, ze chodzilo o "kilka metrow do przebiegniecia" :banghead:. A ja na swoja Jawke czesto mowie "motor", bo lepiej to brzmi niz "motorower".