Aster

Nie prawdopodobnie, tylko napewno. Znaki STOP (przynajmniej teoretycznie) sa ustawione w miejscach szczegolnie niebezpiecznych, gdzie kierowca ma ograniczona widocznosc. W niektorych krajach za nie zatrzymanie sie na stopie automatycznie zabieraja prawko.

chcac obyc sie bez spalonego zasilacza lub/i amperomierza proponuje jednak szeregowo :) :mrgreen: :D moja culpa, powalilo mi sie :P

Uzywam miernika firmy FLUKE i jest bardzo dobry jak na moje zapotrzebowanie. Nie wiem, ile tekie cudo kosztuje, bo w prezencie dostalem, ale nie jest toto z najnizszej polki.

Prostownik impulsowy prawdopodobnie da sie zrobic ze starego zasilacza od kompa (typu AT). W komputerach zasilacze sa impulsowe. Napiecie 12V tam jest. Wlaczenie w obwod amperomierza to tez nie problem - bierzesz amperomierz (czyli zwykly miernik) i podlaczasz rownolegle.

http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p....php?pic_id=705 Zdjecie pstryknalem na SFF w Bielawie. Moim zdaniem bardzo fajna przerobka chyba CBR o ile sie nie myle.

Maly offtop - w zeszlym miesiacu na dzialce mojej dziewczyny przylazl do nas wieczorem kot i zaczal nas terroryzowac. Podszedl i syczy, nie dal sie normalnie odpedzic. Dziewczyna spanikowala (nie lubi kotow to raz, bala sie wscieklizny to dwa), a ja go olalem. Doslownie :D (bedzie na mnie syczal taki podczas odcedzania kartofelkow).

Podejrzewam, ze nie wiecej niz 30zl suwmiarka kosztuje. Kupujesz raz i masz na lata (o ile jej nie uzywasz jako klucza francuskiego albo cos). Czy sie oplaca to kwestia wzgledna - Mustang na pewno jest mocniejszy i szybszy, ale zalezy, ile bys musial dolozyc i czy cie nie stac na np. Charta.

Widzisz, miałem kiedyś jeszcze ciekawsze zdarzenie - jechałem puszką przez wieś (jakieś 60-70km/h), poboczem jechał dzieciak z 10 letni na oko, jak byłem jakieś 10m za nim, to obejrzał się w moim kierunku (jechaliśmy w tą samą stronę, on był na poboczu prawej strony jezdni), po czym sekundę później skręcił mi centralnie pod koła (wyjechał z piachu obok drogi na środek pasa). Test łosia udało się zaliczyć, bo auto popiskując ominęło dzieciaka, ale brakowało niewiele. Nigdy mi się nie zdarzyło, żebym miał kontakt wzrokowy z innym uczestnikiem drogi, a on zaraz później wyciął taki numer. Mnie kiedys wjechal gnojek, jak na rowerze jechalem. A jechal naprzeciwko mnie po chodniku, skrecil jakies 0,5m przed moim kolem. Ze starcia moj goral vs jego kolarzowka goral wyszedl bez szwanku (nawet sie nie wywalilem), a kolarzowka... no coz.

Dla mniej kumatych: nie traktujcie tego powaznie :lol: http://www.jawa50te.republika.pl/tun.html

Na 50ccm tez mozna? :D Akurat wczoraj przypadkiem trafilem na Wasza stronke i lokalizacja i termin mi bardzo odpowiadaja.

Na zwlokach to sie sekcje robi. Ogledziny lekarskie na zywym organizmie nazywaja sie obdukcja.

NGK sa napewno, kumpel na takiej jezdzi. Bosche i Championy tez sa napewno, co do Briska to nie widzialem na wlasne oczy, wiec sie zarzekac nie bede.

Jak dasz z dlugim to tlok w nia moze walnac.

Magik: Skąd: Redło kolo Koszalina Od: KOSZALIN Do: KRAKÓW Odległość w km 528 (wg pilot.pl, czyli w linii prostej) I wszystko jasne.

:lol: Greedo ma racje, MZ jest duzo ciezsza od Ogara i te amortyzatory beda za sztywne.

Cudenko :D Mam nadzieje, ze nie ciales ramy, wachacza ani nic w tym stylu.

JaWaK zakladal do Jawki przod od Simsona, popytaj go na priva jakby cos.

Psycho_l, a mozesz dac na niego namiary? Bo jak zarobie troche kasy to chce wreszcie robic prawko.

kaski za 50-200 są jak ruskie prezerwatywy :lol: używasz na własną odpowiedzialność pozdro600 I dlatego wole jezdzic w moim 20-letnim Nolanie, ktorego kupilem za 30zl i zmienilem w nim gabke, niz kupic nowe Tornado za 85zl. Predkosci kosmicznych nie rozwijam, ale i przy 20km/h sie mozna zabic.

Ja poszedlem do ksiegarni, zapytalem pania, czy jest, powiedziala, ze moze sprowadzic i za 2 dni mialem ;). Popytaj w ksiegarniach, w sklepach z czesciami tez mozesz zapytac, a jak nie da sie to pozostaja sklepy internetowe - np. http://www.mareno.pl/ksiazka.php?isbn=83-206-1042-7

PAPIK - zainwestuj 20zl w ksiazke "Motorowery Romet: obsluga i naprawa". Tam jest opisany Ogar 200, a to taki sam silnik, jak Jawka. Naprawde duzo sie mozna z niej nauczyc - rok temu ja tez nie wiedzialem, co to dysza.

Podejrzewam za nisko ustawiony poziom paliwa. Na pewno cos z gaznikiem, przeczysc go porzadnie.

I zacznij uwazac na jezyku polskim.

Najlepiej kupic nowy bak. Po pozbyciu sie dokladnym oparow benzyny moznaby probowac to spawac. Mozesz tez sprobowac kleic Poxilina, ale nie recze za trwalosc takiego rozwiazania (kaloryfer sie trzyma, ale tam jest woda a nie benzyna).

A to widze, ze sie zgadzamy, tylko Cie nie zrozumialem ;). Tez uwazam, ze mogliby 2 dni zrobic z polem namiotowym itd.