BSAmaikel

Popieram pomysl z suzi chopper

skontroluj pompke przy klamce!moze nie odbija do konca,bo tam tez jest tloczek,ktory sie mogl zapiec

przyczyn moze byc 2!źle złożyłeś zacisk,uszczelka w srodku mogla sie podwinac a i sam otwór gdzie chodzi tłok powinien byc "wypolerowany"a druga wersja,to nie odbila tloczek przy klamce i jest ciagle lekko w pracy.

typowałbym na wade ukladu chlodzenia a nie zasilania.Nie odpowiedziales mi czy ktos juz dłubał przy silniku? Zanim bedziesz zdejmowal glowice,bo wskazuje na to ze to uszczelka,zrewiduj termostat i przyjrzyj się pompie wodnej,bo moze przepompowywuje za malo płynu (padniete łopatki).

czy bylo dlubane cos przy silniku?zwroc uwage na odpowietrzenie systemu!

sorry,ale link nic nie pokazal!wiec jesli by Ci sie udalo przeslac zdjecie byloby swietnie. :bigrazz:

swiete slowa Adas,ale odnosze wrazenie zemlodsi koledzy chca zaoszczedzic kasse nie na tym koncu i nie wiedza moze ze takie planowanie np.w Szczecinie na Lubelskiej bedzie kosztowalo zirka 30-40zl.Ale oni wola 5x zciagac glowice i troche sie podziwic dlaczego sie nie udalo....

planowanie,to ...obowiazek!!!

thia,widac masz duzo czasu i malo.....pojecia

...roznica 0,5mm a nawet 1mm nie robi żadnej różnicy zważywszy na to ze głowica powinna być splanowana.

Kupie H-D od 2004r i powyżej 1400ccm.Żaden Sportster!Oczekuje propozycji.

....mysle,ze te drżenia biorą sie od oponki (chyba,ze ja juz wymieniles na nowa?)jesli nie i bieżnik wyglada jak głowa po samodzielnym strzyżeniu bez lustra,to oczywiscie beda wystepowaly drgania zwlaszcza w takim ciezkim motocyklu.Co do oleju,to jesli nie zauwazyles wyciekow,to nie ma powodu do zmartwien.Sprawdz luz na lagach stawiajac moto tak żeby przednie kolo bylo calkiem w gorze i poruszaj nim w płaszczyźnie strzałkowej i obserwuj lagi.(zdejmij do tego te chromowane osłonki!)

Hi,a pytales poprzedniego wlasciciela,jak sie ma sprawa bezwypadkowosci maszyny?Geometrie w moto ustawia sie rownierz.Przede wszystkim po to, aby zostawial....jeden slad!

nie dopatrywal bym sie dramatycznych usterek typu padniety alternator,bo to rzadkosc,a bardziej szukal bym bagatelnej przyczyny,chochlika,typu gdzies przetarty kabel,masowanie,czy w koncu zle oczyszczone klemy.

Nie ma takiej opcji.Jesli on sprzedaje oficjalnie ten motocykl z ktorego sie sam musi rozliczyc to jest to zawsze ceny netto plus podatek,ktory przysluguje Ci do zwrotu bo wywozisz go z Niemiec.Moze jest szansa zbajerowac Dealera,zeby puscil to poza ksiegowoscia?

Hi,podaje Ci namiary w Deutschland. BMW Niederlassung Düsseldorf - Motorrad Zentrum Grafenberger Allee 258 40237 Düsseldorf Deutschland 1. Tel.-Nr.: +49 (0)211 909981802 rozumiem ze ma to byc zupelnie oficjalny deal wiec 19% dostaniesz od Niemcow z powrotem ale Polacy nalicza Ci swoje 22%.Reszta to rutyna dla twojego ksiegowego zapewne normalka. ps.BMW z grupy F,to nie to samo co "BOXER".....

hi,a jaki olej uzywasz?bo to moze byc przyczyna ze nie chce chodzic!

nie ma cudow!to tylko moze byc gaznik.Niech to zrobi ktos co ma pojecie,bo nie ilosc i czestotliwosc czyszczenia,ale jakosc decyduja o bezawaryjnym funkcjonowaniu.Cos ktos zapomial dokrecic lub nawet wlozyc.Bardzo czesto spotykalem sie ze brakowalo czesci w gaznikach po tzw.czyszczeniach.☺

swietnie.Jesli chodzi o Adama M.,to jest to moj serdeczny przyjaciel od 35lat.Razem mielismy garaz i krecilismy srubki w czasach kiedy nie bylo nic!☺

ja jestem pod wrazeniem genialnosci systemu w motocyklach angielskich.

Hi,a jak tam ogolnie z umiejetnosciami do krecenia srubek?Czy zmieniales juz przednie kolo?Jesli tak to dalszy proceder nie bedzie trudny.Pamietaj o zaznaczeniu ktory jest ktory i nic na "sile"!Powodzenia

widze,ze jestes z Wwy wiec jako podpowiedz,to juz za moich czasow byla spora grupa "chlopakow" majaca na prawde pojecie i narzedzia do gaznikow.Zorjetuj sie czy istnieje jeszcze "Skorpion"? Spotykali sie w czwartki na Okeciu na Wirazowej.

to nic nie przeszkadza,ze wszystko jest inne.przede wszystkim numery.te numery ktore Ty masz sa od tzw."dawcy organow" na ktorego byl papier, a te rzeczywiste,e ktore masz w użyciu to zupelnie inny sprzet.Mialem takich pare przypadkow w swojej karjerze.W dzisiejszych czasach komputera nic do tego oficjalnie nie dokupisz bo nikt nie jest w stanie stwierdzic co to za sprzet.Jerdyna metoda to tzw.metoda prob i bledow.Kupowanie i oddawanie do sklepu jesli nie pasuje.Tu w Niemczech zaden problem,ale w "Ziemi Obiecanej"jak widzimy kompletnie wykluczone.

nie chce Cie martwic ale to "skladak" zapierniczony gdzies na parkingu gdzie wszystko jest inne.Nawet nr.na ramie moze byc "podłożony" i dlatego nic Ci nie chce pasowac

hi,bardziej bym sie koncentrowal na zasilaniu a nie pradzie (paliwo)!☺