Dżawa50

rysiek, ja na twoim miejscu w akcie desperacii (mówie poważnie) kupiłbym sobie nowy silnik (choć to brzmi smiesznie) ale tak, skoro nawet mechanior nie wie o co chodzi (co świadczy że h*j z niego a nie mechanior) a sam już nie wiesz co to moze być, to zakup silnik za jakieś 300 zł ....nawet do remontu to przełożysz głowicę, i cylinder, tłoka, i będzie lux..

oj pader, pader....... Sprzęgło masz po przeciwnej stronie do kopki....Taka fajny zaokrąglona obudowa... 1. Koniecznie musisz spuścić olej.. 2. Nie zabieraj się czasem za rozbieranie sprzęgła, bo go nie złożysz...(wiem coś o tym) 3.Muszisz ściągnąć obudowe z lewej strony..(przeciwną do kopki.)..

z tego co mi się wydaje to kupe możesz zdziałać.. Chyba ze sadowo.. Bo przeciez umowy kupna nie masz, i już nie będziesz miał...Bo dziadek Die..

qrwa, ale wy macie naje*ane w głowach.... Terrorysta tak jak juz mówiłem na innym forum, jak dla mnie to wina modułu zapłonowego, albo cewki .. Bo tak jak niektórzy mówią że to wina kompresii to to jest po prostu smieszne... :buttrock: :D . jak nagle z dnia na dzień motor by h*j stzrelił.. To by postępowało czasowo, byłby coraz słabszy itd...A on jeździł i nagle przestał....Powiedz mi jaki opór stawia na 1 biegu, taki ze mozesz go spokojnie upchać czy się męczysz ze skurwy*ynem, bo to ma znaczenie... Ale wydaje mi się że kompresja nie ma nic wspólnego, bo wychodzio by na to że była, i nagle sobie poszła... Jak dla mnie to modół na 70%, lub cewka pod bakiem...sprub z tym, jak nie to pomyślimy...

No to mi sie podoba widze ze przynajmniej mamy o czym rozmawiać..Ale co do Ify zdania nie zmienie.... Zależy jaki star, bo te pierwsze "grzechotnik to porażka" ale 200 z lepszymi silnikami to inna bajka...Ale to wszystko kwestia poglądu, i wcale nie myśle że to co polskie to najlepsze.. TYlko po prostu sądze że niemcy (te gorsze) miały jeszcze gorsze szpeje...Wartburg to sobie może rywalizować z syrenką, a nie polonezem...

oj ku*wa, ale wy to jesteście mózgi.. ja wiem ze puźniejszcze wartburgi to 4-sówy, i to nawet z silnikami od VW.. 1,3 jak się nie myle, wiem ze trabi miał od polo.. ale ja nie mówię o czasach po roku 90, kiedy t owartburg nie był IFa tylko jakieś tam VW, a poldzio zawsze polski (choć to nie polacy go zaprojektowali) ale nie był zły , co do blachy wiem zę rdzeiweje... ale przynajmniej ją połatam a w trabi jak myszy wygryza to raczej spawara hu*a zdziała....Ifa to hujsto.. i nic ani nikt tego nie zmieni... I ty jeszcze mówisz ze się nie znam na samochodach, ku*wa... Moze nie jestem mistrzu ale cos tam wiem.. Wiesz na przykąład czym odróżnic Poloneza wersje Coupe od wesii 3 drzwiowej....Jeżeli wiesz ze wogule takie były ????

ja wiem że Mz to Ifa, ale chodizło mi o to że wolałbym ją od motorowerów...Pffff, tak, jasne szczegulnie to wartburgi miały udany silnik dwusów, daj spokuj z typi szpejami, jedyne co im wyszło to motorki.. a pozatym to kapa straszna.. Wartburg też rdzewieje, i brzydko wyglada...A Trabanta to myszyw garażach zjadały, a robur.. A idźe, takie sprzęty to się teraz złomuje..(wiem bo starszy ma skup złomu i widze co przywożą..) najwięcej częsci to od... WS-ek, Mzt-ek, Komarów, i motorynek.. i nawet chyba od simsona widziałem, a od charta nigdy.. :buttrock: ...Jak dla mnie to TO FSO już było lepsze od ify... Polonez przynajmniej miał jakiś wygląd i byl 4-sów....

nie wiem ale wydaje mi się ze do samolotów leją coś innego niż benzynę .... Tam jest specjalne paliwo.. Benzyne 110 oktanową leją do samochodów rajdowych typu WRC...Wiesz o co chodzi.. Może i mam manie na punkcie charta ale widze ze wiele osób ma na punkcie simsona.. :buttrock: .. Ifa to pie**olony szpej.. a jej twory szkoda gadać.. Wartburg (pierniczony dwusów) Trabi (robiony z dykty) Robór (co to ku*wa jest..) to juz polacay mieli lepsze sprzęty... Co do motorów masz rację...wolał bym Mz od Simosna albo charta ale ja mam 16 lat i wiesz policja czaii się wszedzie..

Dżawa broni polskiego... Bo chart jest przez wielu niedoceniony, a gadanie że to kiszka jest po prostu śmieszne.. zazwyczaj mówią tak ci którzy go ku*wa na oczy nie widzieli.. A simsonw jest najebane od hu*a.. i tak sie przyjeło że simson to co on to nie jest... W Simsonie jak coś się zdupcy to normalnie nie idzie sie połapac o co chodzi ...(przyklad Terrorysty i Kleszcza) a z chartem jest o wiele łatwiej... I nie pierdolcie mi tu że jakiś Simson jest większy od Charta bo ku*wa to jest nieprawda... Simson jest mały, i niec tego nie zmieni.. Hahahahah...Wszyscy myslą ze chart jest polski i jest rometem to jest kiszkowaty.. Ale simson to pierdolona IFA, a ifa robiła jeszcze takie sprzęty jak wartburg lub Trabi.. i co może jeszcze mi powiecie ze Wartburg jest lepszy od poloneza, Bo niemiecki... Weźcie ku*wa dajecie spokuj... Simson nie jest zły ale ku*wa nie jest na tyle dobry aby można było powiedzieć miazdrzy charta.. To publika wymysliła i wpoiła że Simson.. Jest super a gówno prawda, jest Podupcony, jest mały, ma hujne kierunki, ma za skomplikowaną elektrykę, i jak cos się zepsuje to za hu*a nie idzie dojść do ładu, a tu mi taki kolo jeszcze wydupca z textem że Ogar jest ładniejszy od charta i że chart wcale nie wygląda jak moto.. Właśnie ze wygląda. Sam wiem bo mój chart stoii u starszego w robocie i ludzie podchodzą i sie pytają co to za motor, A mój starszy na to że to Motorower... A oni normalnie zamuła totalna.. A jakby to był simson to gadka była od razu, ile za niego.. .ja wiem że polacy nie sa prekursorami w motoryzacii, ale jak wyszło już coś co smiało mogło konkurować z simsonem to musiało pasć...Chart jest dobry, śmiało moze konkurować z simsonem...A co do silnika i jego mocy, na hu*a mi ta moc jak i tak mogę jechac 50 na godzinę chce zapie**alać 100 to kupuję co innego...Proste jak drut...Może przedstawiłem mój pogląd za bvardzo wulgarnie i za ostro ale wy tak pierdolicie że szkoda gadać.. chart mniejszy od simsona .. Dajcie spokuj... Chyba zę od simsona o nzwie MZ.. Bo to też je**na IFA..

A dla mnie nie..... 1. Piszę się ku*wa CHART przez CH........ce-ha 2. To twoja kwestia gustu, ale co do ogara to już nie przesadzajmy/ 3. Siedzieć a jeździć.. to nie to samo...

wydaję mi się że nie ma co poruwnywać, charta lub simsona z Ogarem.. jakby to powiedzieć Ogar to inna epoka... Staroświecki, aczkolwiek w miarę dobry (jak na polskie drogi).. Tylko te z czeskim silnikiem bo to ma kopyto, a to silnikiem dezametu (205) to kapa jak 102.... Ale poruwnywanie ogara z chartem lub simsonem nie jest mądre...Bo przewage w/w widać..

już wszystko jaSNE.... były zapchane dysze... przeczyściłe wyregulowałem gaźnik pali od kopa...max za 3....normalnie wymiata.. ale krde złamałem zmieniacz biegów tą nóżkę.. muszę ją pospawać..

ja mówię o serii, a nie o przeróbkach.. :lol:

Czy ty wogule wiesz jak wyglada chart, tak się składa zę chart jest wiekszy od simsona.. miałem to i to więc wiesz, mam wyczucie... I chart jest masywniejszy i bardziej przypomina motor (również MZ, bo on na niej był wzorowany) chart ma 3 biegi, ale były silniki 4 biegowe... Co do silnika owszem jest słabszym, ale wizualnie jak dla mnie to przewyższa simsona.. Ps. jechałes kiedyś na charcie.. :D

kolego Chart się pisze przez Ch....... To na początek... Chart ma jak się nie myle 2,8 czyli coś koło 3 Km... Mieszankę lejesz z mixolem w skali 30:1 ale mi jak sięnie chce to leje na oko.. ;) choć to źle świadczy o moim lenistwie... :mrgreen:

hmm, a więc tak..... Chart jest większy, choćby nawet dla tego że simson ma koła 16, a charcisko 17.. A to istotna różnica.. Powiadasz żę chart jest podrubą simsona, owszem masz rację, jest, ale ja bym to określił nowym motorkiem wzorowanym na simsonie.. Wizualnie to jak dla mnie chart wymiata, technicznie już nie jest tak supcio, ale nie jest też źle...Co z tego że to romet.. Człowieku zauważ ile było wyprodukowanych chartów.. Bardzo mało, ja chciałem kupić to pzrez pół roku szukałem...tego było bardzo mało, w przeciwieństwie do Simsona..

Chart to Motorower, więc jego pojemność to 50 cmm3.. więc nie spodziewaj się zabójczych osiągów.. Mój wyciąga 60-65, ale jak masz dobrze zrobionego to nawet do 70-75.. Skrzynia jest 3-stopniowa.. Biegi na odwrót niż w jawce.. Ma zajebistą amortyzację , skok amora przedniego to 140 mm, więc zabójczo dużo, to fajnie chodzi.. Silnik jest cichy.. Wadą charta jest czuła jak h*j skrzynia Biegów, normalnie czasem mnie ropiernicza...Tak pozatym jest ładniejszy od Simsona, i większy.. A to istotne... ma dobre hamulce, i różne bajery.. Chart posiada modół więc nie musimy się bawić z platynkami, itp.. Po prostu, jak spali ci modół (co się żadko zdarza) kupujesz nowy i hulasz dalej. Co do cen to naprawdę kształtują się one przeróżnie, powiem ci że chart to troszkę zapomniny motorek. Tego było strasznie mało.. więc morzesz kupić na jakieś wsi za grosze. .Bo one stoją po stodołach, zaniedbane... ALe morzesz też kupić za 1500 na giełdzie.. Ale najnormalniejsza cena za charta to tak 800- 1000 zł ...Co do awaryjności poruwnywalna z Simsonem...Ogulnie Polecam..

qrwa nie chce być monotonny, ale jak ja słysze takie wypowiedzi jak ta wyrzej to normalnie, mnie chce je*nąć.. Chart człeku jest porównywalny z simsonem, a nawet nie wiem czy nie lepszy.. więc bez porównywań please, chart jest większy, wygląda jak motor, jest ładny i pojemny.. I jest Rometem.. jak się okazuje niedocenionym

Ps, jakby nie był zatarty i miałby papierki nie dałbym 300 zł .. ps co do ppaierów to są tylko musi mi poprzedni właściciel wyjąć z urzędu komunikacii, i mi wysłać.. Ja jesem z Krk, a on z kielc.. Noiwe Foto www.republika.pl/emzet666/chart/1/1.jpg http://www.republika.pl/emzet666/chart/1/2.jpg http://www.republika.pl/emzet666/chart/1/3.jpg http://www.republika.pl/emzet666/chart/1/4.jpg http://www.republika.pl/emzet666/chart/1/5.jpg

Dobrze ci się wydaje...Ale to tylko jak ktoś pisze o simsonie... A to że częsci sa tańsze do charta są tańsze to chyba prawda.. moze sie myle :roll: ... Chart, jest spoko, ale znów bez przesady.. www.republika.pl/emzet666/chart/1/1.jpg http://www.republika.pl/emzet666/chart/1/2.jpg http://www.republika.pl/emzet666/chart/1/3.jpg http://www.republika.pl/emzet666/chart/1/4.jpg http://www.republika.pl/emzet666/chart/1/5.jpg

o to jedna z największych przyczyn dlaczego wole charta od jakiegoś tam simsona.. W charcie dupcy sie coś, i płace za częsci jak do rometa (bo to romet) , a simson się już ceni..

dobra, ja nie powedziałem ze simson jest lepszy.. ale jest kilka atutów, dla których opłaca się kupic simsona.. Jak wiadomo każdy motor się psuje jak się zdupcy japonia. to można się niee wypłacić.. kiedyś słyszałem ze jak padnie silnik, to lepiej kupić nowy moto, niż remontować silnik....>>ale tak tylko słyszałem

pragnę tylko k*rw* zauważyć, że japońce mają około 5-8 lat, albo i mniej i ich cena jest poruwnywalna z 10-15 letnim simsonem.. Osobiscie nie lubię simsonów, ale jednak w tej cenie coś musi być...

no moim zdaniem ten pomysł jest chory.. Chcesz malować cały moto tylko po to zeby sobie kupic owiewke pod kolor..???? Dla mnie to Strasznie dziwne

jak dla mnie simson to kiha... jaki normalny człowiek skacze z górek.. bo ja napewno nie, 1. że boję się o siebie1.boję się o moto..Ale mam kumpla ktory skacze na ogarze i h*** mu się dzieje..Simson jest nadal pzrereklamowany, bo mówi się jaki on to wspaniały i ludzie ulegają tej "propagandzie" i daja 3000 zł za simsona..w takiej cenie wole MZ.. :buttrock: ... owszem w poruwnaniu z ogarem simson ma miazdrzącą przewage, ale co do charta, bardzo małą, albo wcale jej nie ma , to sa motorowery tej samej klasy..i o podobnej jakosci..Polacy zrobili cos dobrego, ale zrobili tego mało...szkoda, bo jakby zrobili więcej chartów moze była by inna opinia o tych motorkach.. PS. POWIEDZCIEMI CZY MIELIŚCIE ALBO JEZDZILIŚCIE KIEDYŚ NA CHARCIE.. CZY TYLKO Z OPOWIADAŃ O NIM SŁYSZELIŚCIE.???? * - samson