.gif.da680a16167a9dc1179611dbad26c703.gif)
orange rider
-
Postów
437 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez orange rider
-
E tam od razu czarny mat - po prostu zwyczajnie zmatowić plexę :icon_mrgreen: Majkel - byłem na targach, a jak by mogło być inaczej. A jak już pisałem - motocykl mój się nie zmieścił n astoisko Piotra.
-
Ale widziałeś stoisko - nie było po prostu miejsca na drugie moto. Piotrkowi wstawili ladę i jego HD ledwo wlazł. Będzie jeszcze nie jedna okazja do obejrzenia :)
-
Tak jest - stał Fat Boy cały matowy - czad! A do wydechów jest specjalna taśma odporna na wysokie temperatury.
-
I jeszcze jedno - cruisery i ich zazwyczaj duże pojemności nie przekładają się na wyższe zużycie paliwa. Road Star pali 5 - 5,5 litra/100km. Spokojnie można tankować co 300km. A co do mocy - jak już piter pisał: nie liczą się tylko koniki. Cruiserem czy chopperem (podobne charakterystyki silników) jeździ się momentem, trochę jak diesel w katamaranach. I ważne jest, kiedy moto osiąga swoje optymalne parametry pracy.
-
Jest GIT! Gratuluję. Ja bym tylko dopracował siodło.
-
Chcesz kupować chromowane czy nierdzewne? W swoim DS'ie miałem rury z nierdzewki, strasznie się odbarwiały. NIe na fioletowo (mieszanka była OK) tylko na złoto/buro. Polerka pomagała, ale komu chce się polerować co tydzień wydechy? :banghead: Może spowodować strzały, które korzystne nie są ... ale przez wielu pożądane :) Regulacja na gaźnikach pomaga, ale nie wyeliminuje całkowicie efektu.
-
O tak. Więcej czarnego matu. Mnie n.p. "razi" ostry połysk tapicerki - zbyt mocno kontrastuje z lakierem. Obudowa filtra powietrza też by mogła być matowa. Napisz w sezonie jak się pielęgnuje mat. Słyszałem, że bywają z tym problemy, ale to słyszałem od teoretyków, którzy nigdy matu nie mieli :) Mam plan na czarno-pomarańczowego matowego bobbera :buttrock:
-
Nooo - moim zdaniem najładniejszy model Cobry do RS'a. Ale w USA kosztuje ok. 500$. Zatem sam koszt zakupu to niecałe 2kPLN. A gdzie wysyłka, opłaty itp. Te muszą być ze starej dostawy - na szczęście towar mało psujący :)
-
OK - na pewno na bajzelek się wybiorę. Skontaktujemy się zatem przed 15.03.
-
Dołożyłeś 90kg szpeju, czy pomyłka - literówka?
-
A po co czekać aż tak długo? Daj na PW namiar do siebie. W piątek wrócę do W-wy, odezwę się - zawsze można się spotkać wcześniej. A jaki model z Kuryakina masz? Mi najbardziej podoba się seria Flame, takie mam też manetki, wyrobiłem się jeszcze po ludzkiej cenie :)
-
Zatem niech Ci dzielnie muchy odgania i niedogodności atmosferyczne wszelakie :)
-
Skoro mowa o "diwajsach" podpierających nogi/stopy - szukam odpowiednich spacerówek do mojego RS montowanych do gmoli. Większość dostępnych na motobajzlach lekko trąci tandetą. Kuryakin - ekstra, ale przy relacji USD-->PLN nie jest lekko, poza tym niczego nie ma ot tak do kupienia, a ja jakoś za oceanem osobiście nie kupuję, pewnie z wrodzonej awersji do kart kredytowych :) Może macie namiary na solidne i eleganckie spacerówki? Będę wdzięczny za kontakt.
-
Honda VTX czy Yamaha wild star / road star
orange rider odpowiedział(a) na Przemek86 temat w Cruiser/Chopper
Żeby kupić VTX'a to trzeba polubić ten design. To motocykl, który zdecydowanie powinno się zestawiać z Warriorem lun Mean Streak'iem - jeśli chodzi o styl oczywiście. Bo co do osiągów, to VTX 1800 będzie w tym zestawieniu nie do pobicia. Dla mnie jednak liczy się piękny, klasyczny look RS/WS. Motocykl, który równie pięknie prezentuje się od strony wydechów (nawet fabrycznych) jak i od strony przeniesienia napędu, a to za sprawą pasa i masywnie wyglądającego koła pasowego. DS za sprawą atrapy sztywnego tyłu też nieźle wygląda z lewej. Natomiast Honda wygląda z tej strony jak zdekompletowana - wał i brak wahacza a'la softail stwarzają wrażenie wyrwy w dość harmonijnych liniach motocykla. W wersji retro po założeniu sakw problem zostaje "przykryty". Oczywiście powyższe to tylko moje subiektywne spostrzeżenia co do urody maszyn. -
A cholerne dolce już blisko 4zł - masakra. Teraz bez 3kPLN nie ma co myśleć o sprowadzeniu zza wody prostej Cobry czy VH.
-
Ja do swojego RS założyłem Road Burnery. Dźwięk rewelacyjny, zdecydowanie cichsze niż Cobry czy VH. Dodatkowo można dokupić wymienne wkładki zmieniające decybele. Standardowo jest na średnich, tak więc można przyciszyć, ale także podgłośnić :) Co do cen - a czego się spodziewasz kolego? Dolar po 3,5 a Cobry w USA to około 400 - 500USD. Do tego przesyłka i jakiś zysk sprzedawcy. Moje Road Burnery w USA kosztują ponad 700, ale miałem to szczęście, że zdążyłem kupić przed drastyczną podwyżką USD. Oto ten model: http://www.roadburner.com/exhaust.asp?ProductID=4257 A tu masz importera części i wydechów, n.p. http://www.moto.allegro.pl/item545845917_w...ury_wydech.html A od tego kolegi kupowałem swoje: http://www.moto.allegro.pl/item543800600_y...echy_cobra.html
-
Mam szybę do DS 1100 Classic (nie wiem czy są różnice do Customa). Kupiłem razem z poprzednim moto, ale nigdy nie założyłem. Mocowania i szyba oryginalne i do tego druga szyba innego rozmiaru dorabiana. Kolega który kupił mojego DS'a nie chce nawet słyszeć o szybie, tak więc jest do wzięcia. Jak by co to pisz PW.
-
Obyś się nie zdziwił :) Proste może te garby są, ale łatwe w obsłudze to nie bardzo. A żeby nie było, że o katamaranach - Road'ek już zmontowany. Roadburnery pięknie grają: uszu nie urywa, a basik jak z subwoofera. Pięknie. Jak będziecie na targach w W-wie 13-15.02 to mój RS będzie na stoisku Piotrka Parczewskiego obok jego HD. Polecam odwiedzić Piotra i popatrzeć na jego prace aerografem.
-
DS 1100 ma metalowe. 650 nie miałem.
-
Ja mam za dużo ćwieków. Całe ubranko Silverado: siodło kierowcy Mustang z oparciem demontowanym (skóra), siodełko plecaczka z oparciem (wraz z bananem mocującym), do tego oryginalne sakwy także z ćwiekami. Chętnie się tego pozbędę na rzecz "bezćwiekowych". Aha - siodło ma też makarony, ale te można zawsze odciąć. Jak byś był zainteresowany to PW lub 605434446.
-
Dzięki - już na 80%. Czeka mnie jeszcze operacja wyjęcia blach i śrub z nogi, ale to w czerwcu. Chodzę w miarę normalnie. Jeździć mogę - to najważniejsze :biggrin:
-
Zakładam na ten sezon conajmniej 20tyś km. Muszę odrobić niemal zerowy poprzedni (wypadek). Po takim przebiegu Dunlopy raczej trzeba wymienić.
-
Mają prawie rok (10-ty i 11-ty tydzień). Ale i tak jestem zadowolony. 09 pewnie jeszcze nie ma, a na przyszły sezon i tak trzeba będzie zmienić. Nie zestarzeją się :biggrin:
-
Ano - moje nowe malowanie. Jak poskładam to się pochwalę.
-
Przednia 1108, tylnia 1008. Nie jest źle :)