Skocz do zawartości

MarianKa

E.K.G.
  • Postów

    1350
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MarianKa

  1. Eee tam. Gdzies tak między 3-5 tys. jest taka dziura, dławi się, czy dusi. Dopiero od 4-5 tys. zaczyna ciagnąć. Wiem, bo na początku GS wydawał mi się bardzo fajny, bo jeździłem do 5 tys. teraz też wydaje mi się bardzo fajny, bo jeżdżę > 5 tys. obrotów!
  2. Też już w domu. Dzieki dla Pawła i Dominika :mrgreen: za zorganizowanie super impry. Pozdrowienia dla współuczestników. Zdrowia dla Delfiego.
  3. Mam stelaż GIVI Monorack F, kupię pasujacy do niego kufer (top case) najchetniej o poj. 30-45 l
  4. Witaj w klubie :!: GS staje się chyba kultowym motorkiem. Wielu go dosiada, wielu dosiadało. GS rulez. Zarąbistego używania!
  5. Nie w każdym moto. Ja mam kranik podciśnieniowy, czy jak on sie tam nazywa, i nie ma położenia zamkniete. Dlatego gaszę silnik wyrywajac fajki z świec :mrgreen:
  6. Fajne owiewki ma tubapl. Chyba jest aktualnie gdzieś w Europie, ale może przegląda 4um? http://www.tubapl.webpark.pl/
  7. Jak jeszcze nie jeździł, to nie wie, czy woli. Mnie sie tez podobały duże choppery i myslałem o sobie - starszy gościu, dostojnie i majestatycznie sunie sobie na czoperku. Kupiłem GS i sikam po nogach z uciechy. Miałem na kursie jazdy na wirażce - fajna maszynka, ale zupełnie inna jazda. Moim zdaniem do nauki najlepszy golas. Pokłaść sie troche w zakretach, poleżeć na baku,troche poszalec - pókiśmy młodzi! Dalej mnie fascynuje armatura, ale będzie to moje ostatnie moto, za mniej wiecej 20 lat.
  8. I dobrze ci sie wydaje, bo tak kończył swoje słynne wykłady z cylku "O wyższości Świąt Wielkanocy nad Świętami Bożego Narodzenia" Jan Tadeusz Stanisławski, Profesor mniemanologii stosowanej Michał - co do bluzgów - racja, co do czcionek - nie. Przeczytałem całego posta Młodego i nawet nie zauważyłem, że był pisany bez polskich czcionek. Przyzwyczailiśmy się już do takiej formy w internecie. Bardziej mi przeszkadzają "krzaczki" niż a zamiast ą.
  9. "Czego sie boisz, głupia? Czemu nie chcesz iść na całość?" Draco jeździ bardzo przytomnie i nie masz sie czego obawiać. A na jego Intruzie to siedzisz jak na kanapie przed telewizorem (oparcie - to sie nazywa sissy-bar? z zagłówkiem prawie), tylko widoki ładniejsze. Plan jest taki - krótki trening po bocznych drogach (boskie lublinieckie lasy) a potem - Słowacjaaaaa itd.
  10. Fajnie było. A ten sznur motocykli sypiacy przez wsie to naprawde robiło wrażenie! Impreza też super, chociaz zdrowie juz nie to. Poznałem wielu z nas osobiscie i teraz z nickiem już będę kojarzyc twarze, i te ładne (pozdrawiam wszystkie koleżanki), i wasze mordy, zjeby (pozdrawiam wszystkich kolegów) Dzieki za imprezę i pozdrowienia dla wszystkich. Do zobaczenia na następnej!
  11. Kupiłem w kwietniu GS z 1991 za 5 tys, na podobnych warunkach, jak Twój. Ale nic przy nim nie musiałem robić, poza czyszczeniem i synchronizacją gaźników i regulacją zaworów. Z własnej inicjatywy dołożyłem wymiane płynów i w firmowym serwisie zapłaciłem za to troche ponad 500PLN. Rejestracja - tak jak piszesz - 500 książka pojazdu, przeglad - ok. 60 PLN, ale tłumaczenia ponad 100 i jeszcze jakieś pierdółki - znaczki, PCC. Twoja cena - troche za niska. Albo mina, albo - okazja! BTW - A koleś jest moze z Chorzowa?
  12. O, dzieki za ten pomysł z silikonem! Bo nastepnym razem olej wymienie sam, a jak bedę potrzebowac coś poważniejszego, to wole wstawic moto do Ciebie, niż użerać sie z lokalnymi partaczami. Paweł, w niektórych samochodach przy wymianie oleju bezwzglednie wymieniaja uszczelki z odkręcanych dekielków (podkładka pod korek spustowy, uszczelka filtru itp.) Czy taka praktyka obowiazuje też w motocyklach, czy jeżeli uszczelka wydaje sie byc jeszcze dobra to się ją zakłada ponownie? Napisałem w temacie Sklepy, warsztaty .... że zabrali moto busem i maja go zwrócić nocą lub jutro rano poprawionego, tak ze na razie uszczelka nie bedzie mi potrzebna, ale zaufanie moje stracili. Pozdrawiam "zdrajcę" :D (Ja jeszcze nastepny sezon na Zuzi, potem dopiero pomysle o czymś większym)
  13. Odebrałem właśnie motor z serwisu, po wymianie płynów i in. Po przejechaniu ok. 20 km, tuż przed domem coś zaśmierdziało, zadymiło - pod silnikiem kałuża oleju. Wyglada na to, że cieknie spod pokrywki filtra oleju. Serwis twierdzi (po telefoniczych konsultacjach), że mógł pęknąć o-ring uszczelniajacy ten dekielek. Sprawdzałem śruby - są dociągniete. Zdarzyło się wam żeby o-ring pękł? Moje przypuszczenia są takie, że został źle osadzony i po przykreceniu dekla został przeciety, bo niby czemu miał pęknąć, tak sam od siebie? W każdym razie musieli cos spieprzyć w serwisie, bo oddawałem motor suchuteńki, a oddali zasmarkanego złoma! Jaki błąd mógł popełnić mechanik?
  14. Nie zauważyłem żadnych zmian, więc 14 mozemy uważać za oficjalna godzinę spotkania (?).
  15. Mnie miękki dowód przedłużyli dodatkowo o dwa tygodnie, bo papiery z urzedu celnego nie doszły w miesiąc! Na miękkim dowodzie wyjeżdzałem za granicę, i to jeszcze "za Polski nieunijnej" :crossy: Problemów nie miałem.
  16. Kupiłem w Lousie (promocja!!) Dwuczęściowy kombi Probiker Daytona (nr kat. 205153/154) textyl ze wstawkami skóry (ramiona, rekawy, kolana, dupa itd) i kompletem protektorów. Ostatnio miałem okazje pierwszy raz jechac w deszczu i kombinezon spisał sie super. Przemokły mi totalnie buty (skóra) i rekawice (skóra). Ale w skórze to sie wygląda! No i są motocykle, do których (moim zdaniem) tylko skóra pasuje. Tak, ze serce mówi skóra, a rozum textyl. :mrgreen:
  17. Oczywiście. Tylko w środku grupy(z przyczyn formalnych. :evil: ) Stary, a głupi. I pisze się na żywiecki browar ( w poniedziałek też!)
  18. To proste. Włancza się całkiem podobnie jak się włącza. i już.
  19. Są formy płatnosci zabezpieczajace interesy obu stron - np. akredytywa. Można im coś takiego zaproponować, ale jeśli dostawca nie chce się na to zgodzić to znaczy że kombinuje. Jeśli jest uczciwy - akredytywa jest dla niego (a i dla kupującego też) bardzo bezpieczną formą płatności.
  20. Jakie oplaty celne? 2% PCC (podatek od czynności cywilno-prawnych) dla polskiego Urzedu Skarbowego i tyle. Jesli kupujesz na umowe od osoby fizycznej. Przy kupnie nafakturę dochodzi niestety VAT krajowy, a to jest chyba 22%
  21. Prosze uprzejmie o dopisanie mnie do listy - sztuk 1. W końcu jestem już też z Południa.
  22. z reguły tak. Zawsze coś jest w promocji. Louisa możesz sprawdzić w katalogu on line http://www.louis.de/ przy czym, o ile się orientuję dostepność towarów, rozmiary, kolory itd odnoszą się do centrali wysyłkowej, a w sklepach może być czegoś więcej lub mniej. Są przecież telefony. No i druga rzecz - kurs Euro. Ale w Polsce importerzy też podnoszą ceny ze wzrostem kursu, więc można to pominąć. Co dla mnie istotne - Ciuchy dostepne we wszystkich rozmiarach, przymierzasz, wybierasz, głowa boli.
  23. http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...ighlight=berlin Było całkiem niedawno Polecam szczególnie Louisa na Holzhauserstr.
  24. Najistotniejszym parametrem, który okresla LO jest szybkośc rozchodzenia się płomienia i to mierzy ten silnik testowy. Parametr ten jest podstawowym z punktu widzenia pracy silnika, jak to mądrze zostało juz pokazane. Co do mieszania - nie jest to takie proste. Nie miałem już z tym do czynienia przez prawie 20 lat, ale z tego co pamiętam nie odpowiada to tak prosto średniej arytmetycznej. Tzn. gdybyś mieszał benzyny składajace się tylko z n-heptanu i izooktanu - wtedy tak, ale taka benzyna (w praktyce) nie istnieje (sporządza sie takie mieszanki właśnie dla celów testowych). Teoretycznie wyliczony skład benzyny bada sie laboratoryjnie i koryguje, bo wystepują rozbieżności, często dość spore. Krótko mówiąc LO wyznacza się dla konkretnej benzyny (mieszaniny węglowodorów), a "mieszanina mieszanin" będzie miała określony sklad chemiczny, ale właściwości nie będą prostą wypadkową benzyn składowych. Dlatego właśnie nie oblicza się LO dla benzyny, a wyznacza się ją empirycznie (doświadczalnie). Nie radzę więc mieszać "wyliczonych" ilości benzyn, bo wynik będzie odbiegał od teorii. Inna rzecz to tolerancja silnika na właściwości paliwa. Dawno temu, kiedy paliwo nie było tak drogie, ale było na kartki i brakowało go wszystkim zajeżdżaliśmy z kolegami z akademika Syrenkę, lejąc w nią co popadło (studiowaliśmy chemię :D ) i jeździła. Ale do ukochanego motocykla radzę lać wachę z dobrych, sprawdzonych stacji.
  25. Ja tez na GSie. A lubię tak przez Sośnicowice, Trachy itd.czasem az do Rybnika, albo też w druga strone do Rudzińca. Jeszcze 3 jazdy na kursie, miesiac czekania na egzamin, potem go zdać ( :) ), odczekać jeszcze pare tygodni na papierek i... nareszcie legalnie i bez strachu! A co do Formule1 - pokój kosztuje tyle samo czy mieszka w nim jedna osoba czy 3. To sieć, której brakuje u nas. recepcja czynna w okreslonych godzinach, kible i łazienki samodezynfekujace sie i samomyjace, sniadania skromne (buły, dżem, ser) ale w dowolnej ilości na miejscu (Polacy zwykle robia siarę wynosząc żarło "na zaś", a nie jest to mile widziane). Ja je wolę bardziej od Mariotta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...