Domieniek

Gratulacje, świetne moto :flesje:

TomaszB dzięki serdeczne, to bardzo pomocne, myślę że sobie poradzę z tym. Powiedz mi tylko proszę jeszcze ilu amperowy wyłącznik dodatkowych świateł założyłeś i gdzie mógłbym kupić ten 'dodatkowy przekaźnik'?

Witam Odświeżam temat. Mam dwie lampy, lewa jest od świateł mijania, prawa od drogowych. Najbardziej zależy mi na tym by przerobić tak lampę, by świeciły obydwie, aby w obydwu były światła mijania i drogowe. Czy ktoś przerabiał już w ten sposób lampę u siebie? Druga sprawa to taka, że mam żarówki H7. Więc jeśli chciałbym założyć xenona, to mógłbym to zrobić wkładając do każdej lampy xenona h7, wtedy nic bym nie musiał przerabiać. Miałbym jednak wtedy tylko światła mijania, a bez drogowych raczej nie można jeździć..... :rolleyes: :rolleyes: Najlepiej byłoby założyć bixenona do każdej lampy, ale wtedy musiałbym przerobić jakoś lampę by wsadzić tam świetlówki h4..... Czy ktoś może rozwiązał w swoim moto podobny problem???

Witam Niestety nie mam 'Hajki', ale od dłuższego już czasu bardzo podoba mi się ten motocykl. Obecnie jeżdżę na zx6r z 2006 roku. Zawsze wolałem krótkie wypady na moto, chociaż najdłuższy dzienny przebieg na kawie to 700km! Nie powiem, że dupsko mnie nie bolało, bo bolało strasznie :biggrin: Pierwsze 300 km były fajnie, później nie było źle, tylko ten ból w czterech literach...ech... Ostatnio byłem na zlocie, na 'Szirawie' w Słowacji ze znajomym. Później pojechaliśmy w słowackie tatry. W sumie zrobiliśmy 1000 km. Wycieczka była naprawdę super :crossy: :crossy: Do czego zmierzam. Ano do tego, że po tym wszystkim zaczęła mi się podobać motocyklowa turystyka, a ni tylko krótkie wypady po okolicy. W Słowacji miałem plecak, bo o kufrach to mogę zapomnieć do kawy. Busa od zawsze mi się podobała, jej wygląd, 'muskulatura', niesamowite osiągi, a jednocześnie komfort jazdy w trasach. Do tego możliwość założenia dużych kufrów oraz zabranie pasażera... :clap: :smile: Bardzo podoba mi się model 2008 i raczej o taki myślę, o nowym egzemplarzu. Temat ten śledzę od początku, jednak nie chcę się za bardzo udzielać, by nie zaśmiecać Wam wątku o Hajce, której jeszcze nie mam. Młodywilk22 pamiętam jak jeździłeś na R6, później na 'jajku', a później na Busie, którą bardzo chwaliłeś od samego początku. Z tego co czytam Twoje zafascynowanie tym motocyklem nie zmieniło się. I to mi się właśnie w tym wszystkim najbardziej podoba. To, że to moto jest na wiele lat. Dobre do turystki we dwójkę, jak i do pośmigania po zakrętach ;) :smile: Temat będę cały czas śledził, a kiedyś może wreszcie pochwalę się swoją, nową 'niunią' :bigrazz: :smile: Pozdrowienia :flesje:

A ilu amperowy bezpiecznik zakładacie??? Wydaje mi się, że 5A, ale nie jestem pewien. Też sobie takie zrobię gniazdeczko. To czysta przyjemność. Nie mam zamiaru wydawać 50 zł za takie coś...

Ja mam rocznik 2006, prawie od nowości. Zrobiłem na niej ponad 8500 km w ciągu dwóch sezonów. Jak do tej pory nie miałem jeszcze (odpukać) najmniejszej awarii. Jak dla mnie moto jest bardzo wygodne (187cm), ma świetne hamulce i zawieszenie. Miałem dwie sytuacje, w których myślałem, że nie wyhamuje i wper.... się w... Jednak ostro naciskając hebel wyhamowałem bez problemu, przy czym moto było bardzo stabilne. Sam się zdziwiłem :bigrazz: To na dużyyy plus! Jeździłem również sporo w towarzystwie nowych '1000' i nigdy nie odczuwałem dyskomfortu związanego z mocą. Więc śmiało można brać 636, przynajmniej koszty utrzymania niższe niż w większych motocyklach...

RaY najpierw piszesz że zawory w Kawie padają, a później że mówisz tylko na swoim przykładzie... zdecyduj się chłopie wreszcie. Pierwszy raz słyszę takie bajki! A co do tematu, myślę, że wybór moto to już kwestia gustu. Ja mam moją 636 już dwa lata i nawet mi do głowy nie przychodzi, by moto zmieniać. Osiągi, zawieszenie, hamulce naprawdę świetne.

Dzięki za odpowiedź ricardo :biggrin: Pozdrawiam

Nie mam jeszcze nic na oku. Nawet nie wiem gdzie szukać. Popytam ludzi, bo u mnie w okolicy mnóstwo ludzi jeździ na Ukrainę po paliwo. Chciałbym znaleźć MW 750 z koszem, napędem na koło kosza i biegiem wstecznym. Jeżeli nie znalazłbym tego moto to celowałbym w K-750 bez kosza raczej....

Witam Potrzebuję pomocy w sprawie kupna MW 750. Zamierzam kupić ten motocykl na Ukrainie. Mieszkam dosyć blisko granicy, ale niestety nigdy nie byłem tam, dlatego w ogóle nie mam pojęcia gdzie powinienem szukać sprzęta? Do jakiego miasta powinienem się udać? Zaznaczam, że mam busa którym mogę przywieźć motocykl, więc z transportem nie będzie problemu. Może ktoś z Was wie cokolwiek o tym lub ktoś ma kontakt z osobami, które sprowadzały podobne moto i mogłyby mi udzielić cennych wskazówek, co do kupna MW 750 z Ukrainy. Za wszelkie informacje będę bardzo wdzięczny :icon_evil: Już od dawna zamierzałem kupić stary motocykl, odrestaurować go i wejść w cały ten klimat motocykli wojennych :) Pozdrowienia

No właśnie o to chodzi żeby badziewia nie kupić. A do tego alarmu jakoś nie jestem przekonany.... Co do zasięgu to nie wiem... jeżeli zadam takie pytanie sprzedawcy to on i tak będzie zachwalał to 'cudo' ponad wszystko, więc z przymrużeniem oka na to patrze... hmm... co robić ;)

Witam Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kupnem alarmu do mojego moto. od początku wiedziałem, że alarm musi mieć powiadomienie na pilota, co w danej sytuacji dzieje się z motocyklem. Taki właśnie alarm znalazłem: http://www.allegro.pl/item425034546_alarm_..._zwibracja.html Z opisu wynika, że wszystko jest w porządku, chciałbym jednak, by ktoś wypowiedział się na temat tego właśnie urządzenia. Może ktoś miał do czynienia już z nim i ma informacje z pierwszej ręki... :lalag: Z góry dzięki. Pozdrawiam

Wreszcie konkretne odpowiedzi :) :icon_eek:

Piotrze może wytłumaczyłbyś to fachowym językiem, dał pełną odpowiedź na to pytanie. Nie każ ciągnąc się za język :notworthy:

Za mocne moto na początek, nawet jeśli masz poukładane w głowie! Ale i tak zrobisz jak uważasz, więc wszystkiego dobrego życzę :-)

W dzień jeżdżę na długich, jednak gdy jest kiepska pogoda wyłączam je. W nocy tylko na krótkich. Zresztą po ciemku nie jeżdżę.

Panowie typowy klekocik w Mz gdy sprzęgło jest puszczone to rzecz normalna, ale teraz to wali mi i słychać to bardzo wyraźnie. To na pewno nie wał bo stukało by również na biegu. dziś zacząłem rozkręcać, ale to nie taka prosta sprawa zdjąć ten dekiel... musiałem rozwiercić dwie śruby bo za cholerę nie chciały puścić, no i silikon trzyma go jeszcze... coś przeczuwam, że pomęczę się z tym trochę...:-(

Witam Dziś odpaliłem Mz a z silnika dochodzi klekotanie... dzieje się tak tylko na luzie, gdy wcisnę sprzęgło dalej to samo, ale gdy wrzucę już bieg klekotanie ucicha i silnik pracuje normalnie. Dodam, że odpala bez problemu, trzyma wolne obroty dobrze, tylko te klekotanie na 'luzie'... Czy ktoś może mi doradzić co to jest??? Zanim się wezmę do rozbiórki chciałbym wiedzieć mniej więcej co to jest. dzięki i pozdrawiam

A co w tym dziwnego??? Remont w Mz robi się po przebiegu ok. 40 tys km. Ja mam połowę z tego, więc po co zaglądać w silnik który pracuje bardzo dobrze, dobrze odpala, zbiera sie świetnie itp... po co? Jeszcze daleka droga do rozbiórki silnika ;-)

http://moto.allegro.pl/item375506477_mz_et...uper_stan_.html

Gratulacje, fajne moto :-)

Hmm... Nie wiem jak w tym roczniku, u mnie zmienia się tak: przycisk MODE wciskam i trzymając go wciśniętego wciskam jednocześnie przycisk RESTET. No i gotowe :-) pzdr

Napisz coś więcej o tym prosze

Gratulacje :buttrock:

Zmienny jak zmienny, przecież właśnie dlatego pytasz nas na forum, po to by się zastanowić i dokonać trafnego dla Ciebie wyboru. Po to jest forum... wiadome jest, że kupno moto to nie taka łatwa sprawa i człowiek kilka razy zmienia zdanie zanim zdecyduje się na coś konkretnego. Z trzech motocykli wymienionych przez Ciebie sugerowałbym Hondę cbr 600 F4. Chyba nie muszę o niej pisać bo na forum jest już wystarczająco dużo informacji na temat tego sprzęta. pozdrawiam