ptaq_

Teoretycznie może i tak - poczytaj sobie na innych forach internetowych opinie ludzi którzy to lub podobne urządzenie kupili - jednym słowem lipa :lapad: Pzdr

Te elektroniczne systemy antykorozyjne to bardziej działają na psychikę właściciela niż na korozję - coś jak magnetyzery :icon_mrgreen: Pozdro ps. Ale jest coś co może zastąpić w/w gadżety: NAKLEJKI MOCY - naklejamy je na skorodowane miejsce i nie dość że auto zyskuje na osiągach to i rdzy nie widać :wink:

A właśnie - ciekawe jak temat się potoczył dalej. Coś kolega robsmok nam ucichł...

Może i gówniane ale w temacie. Jak chcesz dawać linki z paleniem kapcia to tam gdzie to będzie pasowało. Są na tym forum tematy gdzie wrzuca się filmy, wystarczy poszukać. Możesz też założyć nowy "mam moto które chodzi jak traktor". Tutaj mają być linki do sklepów, ciekawych stron związanych z motocyklami, poradami technicznymi i tp.

Trauma - tu miały być ciekawe linki związane z branżą motocyklową, nawet specjalnie napisał na końcu: A Ty tu i tak wrzuciłeś następny gówniany filmik z paleniem kapcia jakich na you-tube są miliony :lapad: Kilka linków ode mnie - sklepy: http://www.moto-center.pl/index.php?osCsid...1087de082581cc3 http://www.padana.pl/index.php?a= http://www.4bikes.pl/ I jeszcze opis krok po kroku jak wyregulować zawory: http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,3175470.html PZDR

Aż specjalnie obejrzałem zdjęcia mojego fazera pod kątem "tego miejsca" i rzeczywiście robią się tam refleksy świetlne, tak że nie masz się raczej czym przejmować. Muszę przyznać, że moto wygląda na zdjęciach całkiem zachęcająco... Pozdro

Fajny sprzęt. Też kiedyś miałem takiego ogiera 200 i to nówkę sztukę ze sklepu. Od tamtej pory były już tylko używki... Co to za obejmy na cylindrze? Czyżby konstrukcja do mocowania wydechu? Pzdr

Witam i gratuluję zakupu :lalag: Zapodaj jakieś foty :smile:

Wersja N z 1986 roku? Były takie?

Jest jeszcze jedna drobna rzecz o której należy pamiętać, oprócz kwestii dopasowania tłumika do silnika. Tłumik dedykowany do fazera będzie miał przyspawany element na którym opiera się centralna podstawka. Jeżeli nie będziesz miał tego elementu w tłumiku który chcesz kupić, będziesz go musiał dorobić i przyspawać (ewentualnie możesz odciąć i użyć ten od oryginału, ale ja bym go nie niszczył). Pozdro

Ten preparat o którym pisałem (Rust Check) wiąże się ze rdzą i ją zatrzymuje. Firma daje nawet dożywotnią gwarancję antykorozyjną, pod warunkiem powtarzania zabezpieczenia co półtora roku, albo 2 lata (nie pamiętam dokładnie). Podejrzewam, że pewnie jak zawsze z takimi gwarancjami gdzieś jest jakiś haczyk, ale opinie na temat tego preparatu słyszałem same pozytywne. Sam zresztą też jestem zadowolony z jego działania. Co prawda zabezpieczyłem tylko raz i potem już nie powtarzałem przez 4 lata, ale rudy się nie pojawił. Robiłem to w Łomiankach, adresu nie pamiętam, ale na pewno łatwo w necie znaleźć. Na pewno warto się tym zająć przed zimą i solą na jezdniach. Na początku trzeba usunąć całą rdzę np. papierem ściernym, a jeżeli nie da się do końca i zostaną jakieś wżery ciężkie do usunięcia to potraktować to chemicznym odrdzewiaczem, którym smarujemy oczyszczone miejsce i zostawiamy na dobę żeby zadziałał. Po tym czasie na miejscu ewentualnych wżerów powinien zostać tylko goły metal zabarwiony w miejscu działania preparatu na czarno. Teraz to należy odtłuścić i pomalować podkładem i potem lakierem pod kolor nadwozia i gotowe :icon_mrgreen: Oczywiście jeżeli miałby to być efekt profesjonalny, to dobrze by było skorzystać z pomocy lakiernika. Jednak nawet jak zrobisz to sam domowym sposobem ale dokładnie - to pomimo widocznych śladów naprawy rdza będzie zahamowana. PZDR

Zainteresuj się preparatem "RUST CHECK". Jest to preparat na bazie rafinatów olejowych, który cały czas zachowuje półpłynną postać, a nie wysycha i pęka jak inne na bazie bitumicznej jak Bitex i podobne. Zabezpieczałem tak swoją starą Astrę z 1994 roku i w momencie sprzedaży rok temu wyglądała naprawdę nieźle, a Astry lubią rdzewieć (jeździłem nią w Polsce 4 lata, wcześniej jeździła w Niemczech). Pozdro

Faktycznie Fazer mocno paliwożerny nie jest, ale tutaj to przesadziłeś... No chyba, że nie spalił Ci mniej niż 5 :wink:

oczywiście że ma, np. wysokość zamocowania podnóżków, tłumika i td...

No to gratuluję, niech Ci wiernie służy :lalag: Zapodaj foty :smile: - a co ze "starą Japonią"? Pzdr

Link do tego moda w FZ6 już widziałem i chciałem osiągnąć właśnie taki sam efekt u siebie, niestety nie mogłem znaleźć nigdzie jak to zrobić w FZS. Okazało się jednak, że jest to bardzo proste - wystarczył zwykły przekaźnik rozwierający. Trzeba go podłączyć tak, żeby w pozycji spoczynkowej prąd płynął swobodnie przez przekaźnik od lewej lampy zasilając włókno do mijania w prawej lampie, natomiast po włączeniu długich prąd który się pojawia na przekaźniku (trzeba też podłączyć do niego + i - od długich) rozwiera styk i światło mijania w prawej lampie gaśnie. Nie jest to trudne do zrobienia, a efekt naprawdę bardzo dobry. Pzdr ps. co do wyglądu jak z fabryki, to u mnie z zewnątrz nic nie widać, ale żeby wszystko ładnie pochować musiałem zdjąć czachę.

Czyli masz właśnie tego najprostszego moda, w którym żarnik od mijania w H4 świeci cały czas niezależnie od tego czy jedziesz na mijania czy na długich. H1 natomiast nie jest jak piszesz światłem długim tylko mijania i w standardzie świeci się (z mizernym skutkiem) tylko ona. Pzdr

Możesz kupić na allegro całą lampę starego typu 2XH4 a potem sprzedać swoja w podobnej cenie i wyjdziesz prawie na zero (prowizja allegro i koszt przesyłki). Rozumiem, że chodzi Ci o to żeby mieć nie tylko podwójne światła mijanie ale także podwójne długie. Pewnie świeciło by jeszcze lepiej, ale ja wolę mieć tak jak mam teraz, czyli mam więcej światła, a nie przeciążam instalacji i nie przegrzewam lampy. Chociaż z drugiej strony jeżeli piszesz że od ponad 1,5 roku masz tego moda w prostej wersji gdzie na długich świecą się jednocześnie oba żarniki i nic się złego z lampą nie dzieje to możesz zaryzykować... Te światła w oryginale są na prawdę wyjątkowo kiepskie :lapad: Pzdr

Jest bardzo nie dobrze :wink: Jasne że mogę obniżyć długie, ale wtedy nie będą spełniały swojej roli. Ja jednak pokombinuję sobie z tym modem. Jak efekt będzie kiepski to zawsze mogę wrócić do oryginału. PZDR :notworthy: Naprowadziłeś mnie tym postem na rozwiązanie, jakim okazał się prosty przekaźnik rozwierający za 8 zł. Teraz jest już tak jak chciałem, tzn. na światłach mijania świecą się obie lampy (w prawej H4 tylko włókno od mijania - wyregulowane tak że nie oślepia), natomiast po włączeniu długich w prawej lampie żarnik od mijania gaśnie (lewa lampa świeci się nadal) i zapala się ten od długich (czyli na długich jest tak jak w oryginale). Poprawa świecenia na światłach mijania jest znaczna, nie ma efektu oślepiania, a jak chcę mogę włączyć długie bez efektów ubocznych w postaci przegrzewania lampy. Pozdrawiam ptaq

Często w dzień jeżdżę na długich. Natomiast chcę poprawić oświetlenie w nocy nie oślepiając innych i po wczorajszych próbach wygląda to nieźle. Z tym przekaźnikiem to dobra myśl.

Żarówka H4 nie potrzebuje osłonki, ponieważ jest z przodu pomalowana czarną matową farbą właśnie po to żeby nie oślepiała (w H1 tego nie ma i stąd osłonka). Wczoraj wieczorem podłączyłem to na próbę prowizorycznie i muszę przyznać, że efekt jest dobry. Prawe światło świeci w trybie mijania mniej więcej na tą samą wysokość i odległość co lewe (nie powinno więc oślepiać), dając dużo więcej światła po środku o po prawej stronie. Zrobię chyba tak, że podłączę to z prostym przełącznikiem i będę mógł mieć albo z modem albo oryginalnie.

Przecież Ci napisali, że to nie od łańcucha. Niestety musisz się przygotować na koszty.

Chodzi właśnie o to, żeby świeciły się dwie lampy podczas jazdy na światłach mijania, a nie jedna tak jak dotychczas (akurat na rysunku jest opis FZ6, ale w moim FZS 2000 rok jest identyczny układ - lewa H1 prawa H4). Oczywiście że przy zmianie na długie lewa lampa nie gaśnie, ale to oznacza że przy tym modzie włączając długie nie zgaśnie i światło mijania w prawej tylko będą się świeciły oba włókna na raz. A powinno to być zrobione tak (tylko ta wersja moda jest bardziej skomplikowana) że jak jedziesz na światłach mijania świecą się obie lampy (lewa h1 55W i prawa H4 w trybie mijania 55W) po włączeniu długich lewa bez zmian, a w prawej powinno zgasnąć włókno od mijania i włączyć się to od długich 60W. Przy tym prostym modzie natomiast włączając długie, w prawej lampie włókno od mijania nie gaśnie i świecą się obydwa, co daje w sumie 115W i dużo ciepła, stąd moje pytanie o trwałość lampy. Piszesz, że jeździsz na długich i nie zauważyłeś zużycia - ale masz na długich normalnie 60 W i jest OK, a nie 115W jak przy tym modzie. Oczywiście można jeździć na długich i nic nie kombinować, ale to oślepia innych i w nocy jest już nie do przyjęcia, a gdy w dwóch lampach mamy włączone mijania bez długich, to nikogo nie oślepiamy, a światła jest dużo więcej. Pozdrawiam

Witam Mam pytanie do posiadaczy FZS którzy mają zrobionego tego moda: http://solsar.com/fz6/headlight.htm Jest to prosty mod w którym w prawej lampie światła mijania nie gasną po włączeniu długich, tylko świecą razem z nimi - co daje (55+60) w sumie 115 Wat na raz. I teraz pytanie: -Czy nic się nie dzieje z lampą jeżdżąc na długich z tym modem (czy nie nagrzewa się zbyt mocno, nie matowieje szybka, nic nie dzieje złego się z odbłyśnikiem i tp)? Kiedyś już zadałem podobne pytanie, ale nikt konkretnie nie odpowiedział. Teraz więc pytanie ponawiam, ponieważ chcę tego moda zrobić u siebie, żeby wreszcie się świeciły obie lampy na raz... PZDR

I teraz wszyscy posiadacze Fazerów napiszą Ci żebyś wybrał FZSa, a CBRek żebyś kupił f3... A Ty będziesz się gryzł dalej :icon_razz: Obydwa motocykle, choć nieco różnią się charakterem powinny spełnić twoje oczekiwania. O danych technicznych, osiągach, opisach używanych i td. możesz w necie poczytać wiele...ale to tylko opisy. Najlepiej sam pojeździj na jednym i drugim i zobacz który akurat Tobie bardziej odpowiada. To ty będziesz na tym motocyklu jeździł i to ty sam musisz dokonać wyboru. PZDR