ptaq_

Wygląda OK - po za urwanym podnóżkiem kierowcy i dźwignią hamulca nożnego, pogiętym tłumikiem, gmolem i jeszcze jednym drobiazgiem: KRZYWYMI LAGAMI :banghead: Przecież to widać na pierwszy rzut oka. Jeżeli zauważyłeś tylko pękniętą owiewkę, to lepiej sam nie kupuj motocykla... pzdr

Dokładnie - nawet wzór malowania jest z rocznika 2001. Ale trzeba przyznać, że motocykl prezentuje się nieźle. Zastanawia mnie tylko gdzie się podziała naklejka którą widać w avatarze... Malowałeś czachę?

Nie to żeby od razu kłopoty, ale jeżeli jest coś co w tym pomoże, to czemu z tego nie skorzystać...

Gdybym kupował następny (nie nowy) motocykl w tej chwili - byłby to FZS 1000. I nie chodzi mi o to że byłby tańszy od nowego kilofazera. Pozdro

Dzięki za odzew Panowie. Muszę przyznać, że brzmi to zachęcająco. Chyba się skusze :icon_mrgreen: Pozdro

Ciekawe czy można do tego lać zwykłą naftę, czy wymagany jest jakiś specjalny płyn do czyszczenia.

Z tym przedłużaniem żywotności to taki "chwyt marketingowy" :wink: Ale ciekawe jak się sprawdza w myciu. Gdyby to rzeczywiście dobrze działało, to odpadłoby ręczne szorowanie łańcucha.

Witam :icon_biggrin: Interesuje mnie opinia ludzi którzy korzystali z takiego lub podobnego przyrządu do czyszczenia łańcucha: http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....oducts_id=23141 Jak to się sprawdza w użytkowaniu? Warto coś takiego kupić? pzdr

Autor tematu w tytule postu pyta o FZS więc pewnie chodzi mu o model do 2003. Nowy model Fazera już nie miał tego oznaczenia. Z tego co wiem silnik oprócz zmian w głowicy i gaźnikach jest taki sam. Przełożenia się minimalnie różnią, ale zmiana jest na tylnej zębatce która w thundercacie ma 1 ząb mniej - w wyniku czego w fazerze biegi są nieco "ciaśniej" zestopniowane. Myślę że bez problemu da się przełożyć całą skrzynię z thundercata do fazera i będzie wszystko Ok - choć przyznam szczerze że nie robiłem tego więc na 100 % nie wiem. Osobiście szukałbym używanego silnika ( lub ew. skrzyni) do fazera - po co kombinować z innymi, jeżeli na allegro jest zawsze kilka sztuk silników do FZS-sa. pozdro

Fzs ma taką samą skrzynie jak thundercat

Tutaj popieram Eda. Napęd licznika jest przy przednim kole i czasem przy niedbałym montażu można go uszkodzić, jednak w przypadku który opisał Tomek raczej trzeba szukać nowego licznika.

No to gratki :flesje: Zapodaj jakieś foty Pozdro

Na tym mocowaniu trzyma się cała lewa strona, czyli i podnóżek kierowcy i pasażera. A biorąc pod uwagę to że podnóżek pasażera jest na przedłużeniu na ten element ramy działają całkiem spore siły.

Co prawda ta strona już się w tym temacie pojawiała, ale widzę, że warto ją przypomnieć: http://www.fazer-hispania.com/biblia_fazero.htm Pozdro

Oczywiście, że nie - przecież nie winklowanie jest najważniejsze. Najważniejsze jest, żeby umieć palić gumę :wink: http://pl.youtube.com/watch?v=QCsvS8ONvUk

Oryginalny miał 10ah (tak mam w instrukcji) więc 9,5 też powinien być dobry.

Witam. Ja miesiąc temu kupiłem ten: http://www.allegro.pl/item532100868_akumul..._drag_star.html Sprzedającego też mogę polecić - wszystko było jak trzeba. Pozdro

Może i jako Metro są sprzedawane od 1,5 miesiąca, ale pod innymi markami są od dawna na rynku. Wiem to, bo sam mam takie buty - tylko pod marką Outstars Force. Kupiłem je na wiosnę zeszłego roku. Po dłuższej przerwie kupiłem moto, kompletowałem od nowa cały strój i na lepsze po prosu nie było wtedy kasy. Miały starczyć na sezon, a na następny (czyli ten) miały być Sidi, albo Alpiny. Przejechałem w nich ponad 10.000 km, więc kilka słów na ich temat mogę napisać. Na początku trochę uwierały ochraniacze kostek, jednak bardzo szybko but się "dopasował" do nogi i jest naprawdę nieźle. Śmiało mogę powiedzieć że są wygodne i choć noga jest odpowiednio usztywniona, da się też w nich chodzić. Co do zużycia, to po tych 10.000 nie widać, żeby coś się z nimi działo. Nic się nie pruje, nie pęka i nie odkleja. Jeździłem też kilka razy w deszczu i jak na razie nie przemiękły. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się za tę kasę nic szczególnego i może dla tego jestem z nich na prawdę zadowolony. Miałem kupić na ten sezon lepsze buty, kasa już nie jest problemem, ale jednak poczekam ze zmianą. Wyczyściłem je, wypastowałem i będę jeździł w nich dalej...(ciekawe ile wytrzymają) Pozdrawiam

Na pewno składak. Kiedyś miałem kadetta z roku '88 który był zarejestrowany jako składak i w papierach miał rok produkcji '97. W ogłoszeniu wypadało by o tym napisać, a nie liczyć że może się trafi jakiś naiwniak który się nie zna i uwierzy że to rzeczywiście 1996 :lapad:

Gratulacje - cieszymy się razem z Tobą :icon_mrgreen: I oczywiście czekamy na foty Pozdro

Też tak uważam - specjalnie szukałem fazera z przed "liftingu" (i nie chodziło o cenę). Ale to już rzecz gustu, a "o gustach się nie dyskutuje"... :wink: PZDR

Pasuje, ale musiałbyś zmienić wszystko: stelaż, lampę, czachę, wypełnienia i lusterka. Ja bym jednak wrócił do oryginału - raz że możesz wykorzystać nieuszkodzone elementy (więc będzie taniej), dwa - nikt Ci nie będzie przy sprzedaży mówił że moto jest składane z kilku. Pozdro

Witam Wczoraj wieczorem dostałem cynk od AdamaFilipa, że w styczniowym Motocyklu jest opisane wrześniowe Spotkanie Starej Japonii. Dzisiaj więc oczywiście kupiłem w/w numer i rzeczywiście: Strona 124 - "POWRÓT SAMURAJÓW - Stara Japonia" tekst Buber - zdjęcie Wolkan Panowie... :notworthy: :clap: :buttrock: Pozdro

Chodziło mi o link na stronę Zbyha, którą odkryłem dużo wcześniej niż to 4um - jak autor jeszcze jeździł MZ-ką :notworthy: Co do "Lugola" to ja jeszcze pamiętam, choć kawał czasu minął... Pzdr

Całkiem fajna strona jednego z naszych 4umowych kolegów: http://zbyhu1.republika.pl/moto/main.htm Są na niej również linki do innych stron związanych z tematem motocyklowym, na mnie spore wrażenie zrobił ten: http://www.czarnobyl.kni.pl/index.html Wiem że sporo osób z 4um już to czytało, ale gdyby się jednak trafił ktoś kto jeszcze tam nie zaglądał to polecam :lalag: PZDR ps. wrzuciłem ten link bez pytania autora strony o zgodę - mam nadzieję że nie będzie miał mi tego za złe :icon_mrgreen: