Skocz do zawartości

marcin700

Forumowicze
  • Postów

    346
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcin700

  1. Jak już będziesz w sądzie: - zapamiętaj wszystkie szczegóły zdarzenia, najlepiej zapisz, bo do rozprawy minie kilka miesięcy, - jechałeś zgodnie z przepisami (prędkość, nie ma żadnego niepodważalnego pomiaru), - zjechałeś na lewy pas jezdni chcąc uniknąć zderzenia z pojazdem, który wymusił pierwszeństwo przejazdu włączając się do ruchu, - byłeś w szoku, podpisałeś mandat bo policjanci wmówili Ci że wina leży po Twojej stronie. Aha, i do sądu najlepiej z adwokatem, masz duże szanse na wygraną.
  2. Maksymalnie mogą potrącić mu równowartość trzech miesięcznych wynagrodzeń.
  3. A ja dzisiaj przyszedłem z taśmą mierniczą i zmierzyłem wymiary ósemki na placyku :biggrin: . MZ-ką to można kręcić te ósemki z zamkniętymi oczami, natomiast hondzią varadero to już nie jest łatwe - motocykl jest większy, cięższy i trudniej jest nim manewrować. Poza tym MZ-ka ma tak ustawiony bieg jałowy, że na dwójce jedzie sama a w hondzi trzeba dodawać gazu. I optymistyczna wiadomość, na placyku nie używamy kierunkowskazów.
  4. O, i to jest właściwy trop. Lusterka w samochodzie mają tzw. martwe pole. Sprawdźcie sami na drogach gdzie jest kilka pasów. Jak coś wyprzedza to na moment znika - nie widać nic w lusterku a jeszcze nie pojawiło się obok. Dotyczy to szczególnie mniejszych samochodów i motocykli. Bardzo często kierowcy o tym zapominają i myśląc że mają wolne miejsce do wyprzedzania - wyprzedzają. Nowsze samochody mają nawet specjalne lusterka sferyczne, które zwiększają pole widzenia. Jak takiego lusterka nie ma to należy w samochodzie odwrócić głowę do tyłu albo spojrzeć w lusterko w charakterystyczny ukośny sposób. Ale cóż, mało kto o tym wie i pamięta, a na kursie na prawko uczą jak zdać egzamin a o takich rzeczach nie mówią (ani teraz ani 14 lat temu :wink: ). Także w opisanych tu sytuacjach kierowcy po prostu Was nie widzieli. Pozostaje chyba założyć głośny klakson i przy wyprzedzaniu trąbić. Kiedyś tak robiłem jak miałem szybszy samochód, a teraz to mnie wyprzedzają :biggrin: .
  5. Wiadomość z pierwszej ręki, czyli z obowiązującego rozporządzenia Ministra Infrastruktury: - średnica dużego koła ósemki: 3,5 m - średnica małego koła: 1,5 m - szerokość pasa po którym jeździmy w ósemce: 2 m - odległość pomiędzy pachołkami w slalomie i w ósemce: 6,5 m W rozporządzeniu nie ma wymagania używania kierunkowskazów (na placyku). Jest za to lista co należy sprawdzić przygotowując się do jazdy motocyklem. I teraz pytanie, czy tą listę mogę mieć na egzaminie i pokazywać po kolei według punktów, czy mam się nauczyć na pamięć? Posiadania listy rozporządzenie nie zabrania... :flesje:
  6. 1. Jak to jest z kierunkowskazami na placyku? Są na ten temat jakieś przepisy? Pamiętam, że na kursie leciał film jak zdać egzamin na A i w ogóle nie włączali kierunkowskazów (na placu manewrowym). 2. Czy ktoś wie gdzie są określone wymiary ósemki na placyku?
  7. Tak sobie jeżdżę od czasu do czasu na cudzym pięknym nowym motocyklu. Wręcz pachnie nowością, przebieg 1000 km :icon_twisted: honda varadero w ośrodku szkolenia w którym robię prawko :biggrin: . Jestem w stresie żeby się na tym nie wyglebić i nie zniszczyć tego cuda. Swojego jak już kupię to nie obawiałbym się dać znajomemu czynnemu motocykliście. Swój samochód pożyczałem na przejażdżki i zawsze wracał do mnie w jednym kawałku. Kiedyś kumpel potrzebował gdzieś pojechać, to podjechałem po niego i mówię siadaj, odwieziesz mnie do domu. Jak jechał to mało pieszego nie skosił, chociaż musiał ustąpić mu pierwszeństwa. Serce miałem w gardle, ale samochód odebrałem cały :P .
  8. Jak to jest z tą stopką? Mam ją złożyć zanim zacznę siadać na motocykl? Ja na kursie najpierw staję nad motocyklem okrakiem i dopiero jak trzymam go w równowadze za kierownicę to składam stopkę i siadam na siedzeniu.
  9. Pamiętnika ciąg dalszy. Dzisiaj jak wstałem to padało. Myślałem już, że przemoczy mnie do suchej nitki, bo padało nawet jak jechałem na jazdy. Ale ku mojej radości, jak już byłem blisko celu - przestało. Na placyku oczywiście czekała na mnie hondzia varadero i pan instruktor. Wskoczyłem na siodełko, kask, rękawiczki i do boju. Wcześniej zostałem ostrzeżony, że ślisko jest więc mam jeździć ostrożnie. Wziąłem się za ósemkę, która ciągle wychodziła mi koślawo. Z każdym okrążeniem nabierałem wprawy, do ćwiczenia dołączyłem ruchy głową. Tak raz na 5 - 10 okrążeń zdarza mi się najechać na linię albo podeprzeć nogą. Ale w końcu 5 ósemek z ruchami głową wyszło bezbłędnie. Później ćwiczyłem slalom, jak tylko mam trzymać się kierownicy, to OK oglądanie się za siebie, też mi jakoś wychodzi, ale już jak zaczynam używać kierunkowskazów to normalnie się gubię i slalom robi się kwadratowy. Ćwiczyłem jeszcze ruszanie pod górkę, co w varadero wymaga trochę większej wprawy niż w mz-ce, hamowanie "awaryjne" i zmianę biegów (w górę i redukcja). Hamowanie mi wychodzi, ale z 20 km/h a nie z 50, zmiana biegów nawet bez zgrzytów, ale "kwadratowo". Ech, na koniec jazd od krążenia w ósemce rozbolała mnie głowa, a jak wróciłem do domu rozpadało się. Ciąg dalszy w poniedziałek :biggrin: .
  10. Wykup sobie ze 2 godziny jazd w dniu egzaminu, to dużo pomaga.
  11. Nie wiocha, wręcz przeciwnie. Ja strasznie nie lubię nakedów, podoba mi się np. suzuki gsx-f i ten bandit się do niego zbliżył trochę. :clap:
  12. Dzisiaj (ściślej to wczoraj 30.04) miałem jazdę nr 2. Tym razem czekała na mnie pachnąca nowością honda varadero 125cm3, czyli dokładnie taka jakiej dosiądę na egzaminie. Sprzęt nawet bez jednej ryski, na liczniku przebiegu niewiele ponad 1000 km. Oczywiście maszyna dużo cięższa niż mz-ka z poprzedniej jazdy. Zanim ją opanowałem, to zeszło się trochę i utrudnił to strach przed wyglebieniem się na nowym sprzęcie. Potem okazało się, że na hondzi można całkiem wygodnie sobie usiąść i trzymać bak kolanami. Ale cóż z tego i tak trzymałem się kierownicy, mało sok z niej nie poleciał :icon_eek: . Na początek poćwiczyłem ruszanie z miejsca, z I jakoś szło. Później ósemka, cały czas piłowałem na jedynce i moto było bardzo czułe na najlżejsze nawet ruchy manetki gazu. Nie dało się zrobić ósemki na biegu jałowym, szarpało, wyrzucało mnie poza ósemkę, bałem się złożyć w skręcie. W końcu wpałem na pomysł, że częściowo będę trzymał rękę na ciężarku kierownicy to łatwiej będzie mi wyczuć gaz. Pomogło, ósemka zaczęła wychodzić. Później instruktor podpowiedział mi że łatwiej będzie zrobić ósemkę na dwójce, tylko trzeba jeździć dynamiczniej. Spróbowałem, na początku nie mieściłem się w ósemce, ale z każdym okrążeniem szło mi coraz lepiej. Odkryłem, że jak prowadzę wzrok po linii zewnętrznej przed moto to ósemka wychodzi najlepiej. Próbowałem jeździć z machaniem głową tak jak na egzaminie, ale najczęściej machnięcie głową kończyło się najechaniem na linię albo podparciem się nogą. Próbowałem też slalomu (na dwójce) i odkryłem (dziwne, prawda :buttrock: ), że przeciwskręt działa ;) . Po dwóch godzinach krążenia ręce mnie bolały, tyłek się spocił, ale micha się cieszyła ;) . Tak na marginesie dodam, że im więcej czytam i z każdą kolejną jazdą maleje pojemność pierwszego motocykla jaki kupię :biggrin: . Ale dzięki temu pewnie pośmigam jeszcze w tym sezonie. Trzymajcie kciuki :flesje: .
  13. Hondę varadero 125 cm3 (jest w tej szkole jako drugi motocykl).
  14. Dzisiaj pierwszy raz jechałem na motocyklu. Była to moja pierwsza jazda na kursie na kategorię A. Najpierw kask. Na szczęście "socjalny" nie roztaczał nieprzyjemnej woni, był w miarę czysty. Jakoś zmieścił się na moją głowę, był dopasowany, ale to akurat dobrze. Okulary też się zmieściły, ale musiałem je nałożyć po włożeniu kasku. Dostałem też jaskrawozielony kubraczek z literą L. Tak wyposażony usiadłem na MZ-ce chyba 150 cm3. Motocykl sprawny technicznie, nawet nie porozbijany, chociaż skutki gleb tu i ówdzie były widoczne. Po wytłumaczeniu przez instruktora co do czego służy, miałem jechać. Na początku szło mi kwadratowo, ale z czasem powoli nabierałem ogłady. Ćwiczyłem głównie płynne ruszanie z miejsca i hamowanie. Kręciłem też trochę ósemki (te wychodziły mi pod warunkiem jazdy bez gazu). Później ruszanie pod górkę, które najłatwiej wychodziło mi z hamulca ręcznego. Jak już się trochę rozjeździłem to próbowałem przełączać na II bieg. Na tym biegu wychodził mi jakotako slalom. Ruszanie z II też przećwiczyłem - udało się, kwestia wyczucia sprzęgła, nawet pod górkę spróbowałem, po kilku zgaśnięciach MZ-ki z sukcesem. MZ-ka ma jedną przypadłość. Dźwigienki sprzęgła i hamulca wymagają dużej siły żeby ich użyć. Po dwóch godzinach mocno rozbolały mnie ręce. Po odstawieniu sprzętu z przyjemnością rzuciłem się w aksamitne objęcia tapicerki mojego samochodu i oddaliłem się do domu. Następne spotkanie z MZ-ką i może z hondą w przyszłym tygodniu :D
  15. Pamiętajcie o tym, że na laptopa w kufrze/sakwie albo w tankpadzie przenoszą się drgania od pojazdu, które komputerek mogą uszkodzić. W plecaku sprzęt doznaje dużo lżejszych drgań.
  16. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Trochę obawiam się trudności przy manewrowaniu z małymi prędkościami (gleby parkingowe), ale z drugiej strony ja trochę ważę (86 kg), dokładając wagę pasażera i bagażu 650 cm3 to może być za mało np. w górach.
  17. A ciężki jest taki DragStar 1100? Trudny w prowadzeniu? Początkujący da radę? Niesamowicie mi się ten model podoba, pewnie będę jeździł z pasażerką i z bagażami a nie chcę żeby mnie wyprzedali ciągle.
  18. Wypadek w Lublinie - zderzenie vw polo ze skuterem: http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,35640,5073161.html Zawinił kierowca vw polo, skręcając w lewo zajechał drogę prowadzącemu skuter. Kierowca jednośladu zginął.
  19. A tu jest dokładna instrukcja: jak podnieść leżący motocykl (zarówno na prawym jak i na lewym boku + pani w roli głównej). Na koniec jak znaleźć pomoc :) i jak podnieść motocykl w dwie osoby.
  20. Witam dyskutantów. Kamerki można sobie nawet samemu założyć w samochodzie i nagrywać wyczyny innych. Codziennie obserwuję auto-rodeo w drodze do pracy i mam wielką ochotę zrobić jeźdźcom (w samochodach) taką niespodziankę :notworthy: . Jednego tylko nie da się udowodnić - przekroczeń prędkości, bo prędkościomierz nie ma legalizacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...