VinAlucard

Miałem Knighta. Zablokowany, jedyne co zrobiłem to 2 dziurki w wydechu- pięknie brzmiał, v-max 70 km/h. Nic nigdy się nie popsuło, choć to marka KOREAŃSKA nie chińska koledzy. Knight na pierwsze moto ? OK, ale Ci się szybko znudzi. Jak dbasz i szanujesz to się nie zepsuje. Btw. Red Rose to ładny chopek, ale nie pasuje mi ten dźwięk od 2t. ------------- Mam Sendę ktora nie jeździ narazie xP, ale gdy jeździła to 105 km/h na średnim paliwie. (Co najśmieszniejsze z dnia na dzień się rozkręcała :crossy:.) Dodam tylko ,że to 105 km/h było przy przegrzanych pierścieniach = mniejsza moc. EDIT: Moto jest do jedżenia, nie szpanowania Nie ma co szpanować 50 cc bo kiedyś komuś wyskoczy 125 i wstydu narobi, co z tego że nie ta klasa jak z tyłu tego kogoś zostawi.

Witam, Czy pierścienie z firmy np. Hebo czy też od innego cylindra 50 będą pasowały do cylindra Metrakit 50?

No kiedy ja Ci mówie że już słaby bo się leko przegrzał i przy wyjmowaniu pękł x]. No moja Senda 100 bez problemu, dopiero potem zaczynają się schody ale najprawdopodobniej przez ten lekki ubytek mocy. Teraz sobie zamawiam pierścienie z Metrakita to będe miał już komplet części (MK 50 cc). Cz uciągnie to zobaczymy xD. Wracając do tematu- wyczyść gaźnik i zrób to co powiedzialem wcześniej, no jak nie wiesz co to musisz szukać przyczyny. Pozdr, Vina

Proszę Ciebie, ja tez niedawno zakupiłem Sendę i mam to samo x]. Na 5 do 100 km/h włączam szóchę a tu kicha... Po pierwsze zmień paliwo. Na jakieś dobre, nie koniecznie sportowe ale z dobrego żródła. Po drugie sprawdź pierścienie, mógł Ci się któryś przegrzać przez co masz mniejszą moc. Ja dość przypadkiem odkryłem, że mam przegrzany pierścień :). Nawet spadku mocy nie czułem, a po zmniane maliwa na 6 szedł do 105... EDIT: Ja mam 13/46 z także na vmax, a mimo to cięzko jej szła jazda na 6 :crossy:.

Ja moim Derbikiem 105 km/h przy wydechu MK i cylindrze 50cc . Ogólnie na moto max- 150 km/h Vxs Virago 1100. :buttrock: Nie szło wytrzymać bo słabo opływowy był xD ... jak to chop.

No niestety okazało się , że rypnięta jest uszczelka pod głowicą. Mechanik mówił też , że jakaś zewnętrzna uszczelka od glowicy jest w zlym stanie. W takim razie muszę szukać 2 pod głowicę xD. Za uszczelki dałem w sumie 30 zł. Dali i do seryjnego cylinda, ma pytałem 2 razy czy będą pasowały do cylindra MK? Tak, tak oczywiście. :bigrazz:

Panie i panowie jestem zmuszony odkurzyć temat... Motor u mechanika... wsyzsko ok... uszczelki przyszly do Derbi Sendda 50 cc R . Wszystko fajnie , mechanik dzwoni i okazuje się, że uszczelki nie pasują . (Zostały zamówione u Mieloch. Na Agt wysyłają od +100 zł. Sklepmotocyklowy.com nie posiadają takich uszczelek.) Jestem w kropce. Gdzie jeszcze szukać uszczelek ?

Witam, Ja gdy kupowalem Derbika mój kochany tatuś stwierdził, że będzie za duża- Nie upierał się długo. Zastanawiałem się nad 125, ale sam stwierdziłem, że 50 wystarczy na dzień dobry po simsonie. (Choć w okolicy tzr'kie nie mają startu, a z dt 125 szedłem łeb w łeb :)). Ten wypadek troszku komplikuje sytuację. No musisz gadać ze ojczulkiem co trochę, choć nie bądź umolny. Powoli, powoli da się przekonać. Powiedz, że dt 125 ma tyle samo mocy co 80 :icon_evil:.

Moja Senda pali ok. 4,5 l na 100km. Choć zdarzyło się i 6 l przy jeździe tak powyżej 95 km/h :).

Nie wiem czy to można zaliczyć do gleby, ale pierwsza sytuacja podbramkowa nastąpiła gdy miałem 9 lat. Posuwałem sobie do kumpli na hokeja po ośnieżonej dróżce. Oczywiście wszędzie zaorane pola. Jakieś 10 min wcześniej jechał kumpel na rowerze... zostawił ślad prowadzący w bok... cóż myśląc, że należy jechać tropem kolegi wpadłem w dziórę po kole ciągnikowym... głębokość ok 20-30 cm. Extremalnie szybkie chłodzenie silnika, a ja gleba na twarz w śnieg :icon_razz:. Romecika Kadeta wytaszczyłem i pojechałem dalej :icon_mrgreen: A taka prawdziwa gleba to była na Simsonku SR50. Pomykam sobie 80 km/h po tej samej dróżce i widze psa. Owy pies zazwyczaj uciekał przed moto jednak nie tym razem... Biegnąc w moją stronę wykonał gwałtowny ruch w moją stronę... = pies pod kolem... Na szczęście była obok łąka i po 20-30 m ślizgu na boku, wstałem, zgasiłem moto (maszyna nawet nie zgasła xD), podniosłem Sima otrzepałem się i pojechałem dalej. Pamiątka po wywrotce widzoczna była na rękach przez ok. 2 tyg. (jechałem w t-shircie :crossy:). Pozdrawiam, VinA

Właśnie przed chwilą coś udało mi się ustalić. Raczej zostałem zmuszony coś ustalić. Ale od początku. Rano postanowiłem zrobić krótki kursik do sklepu... wiadom- kluczyk, ssanie... kopnięcie... nie załapał (nigdy się nie zdarzało aby nie odpalił, jednocześnie zuważyłem, że silnik wydaje inny dźwięk niż powinien). No to dwójeczka i na popych- nic. Odkręciłem świecę. A ona cała zapaskudzona benzyną z jakimś płynem. Wyczyściłem świecę, jednocześnie dolałem benzyny (przy przechyleniu widać było dno baku i myślałem, że przez to całe zamieszanie). Odpalił, jak wcześniej już powiedziałem silnik wydawał dziwny taki zapchany (!) dźwięk. Po próbie wejścia na obroty z tłumika jak z kararabinu poszła seria mazi, którą widziałem na świecy. Zrobiłem teścik z zapalniczką i kawałkiem blaszki- ta oto ciecz zachowuje się następująco wobez otwartego ognia: - skwierczy i natychmiast paruje - jedna kropla się zajęła ogniem EDIT: Gdzie mżna zamówić części do Sendy przedewszystkim uszczelki :icon_mrgreen:? Konkretne linki proszę, bo narazie to znalazłem kilka sklepików o dość małym wyposażeniu. Nieszczelność któregoś z układów? Jak tak to którego i jak to naprawić? Pozdrawiam, VinA

Mhm. Thx za odpowiedź. Można jeździć w takim stanie czy lepiej się od razu tym zająć?

Nie wiem czy to benzyna czy też olej. Poci się u podstawy. (W miejscu złączenia z silnikiem, że tak powiem x] )

Witam, Ostatnio zauważyłęm, że mi się z lekka cylinder poci. Oczywiście nie dużo tego, ale nie sądze aby cylinder musiał byc mokry "u podstaw". Z tąd moje pytanie, cóż to może być?

Witam, Ostatnio zauważyłęm, że mi się z lekka cylinder poci. Oczywiście nie dużo tego, ale nie sądze aby cylinder musiał byc mokry "u podstaw". Z tąd moje pytanie, cóż to może być?

Gdzie sprawdzić jaką mam ta dyszę i membrany? :)

http://www.bikepics.com/members/vinalucard/ - żadnego palenia gum i innych szaleństw... Kultura spokój... No co, no co... czasami tylko x]. :bigrazz:

Napewno masz blokady... Moja Senda na 4 biegu jedzie 65 km/h. Zębatki mam 53z i 14z. Wszystko ok tylko, że na 6 biegu nie ma mocy... za 5 max. 100 i przy tej prędkosci próbowałem załączyć 6 bieg i zwalnia albo trzyma prędkość. Edit: Na śmiech mi się zbiera bo ludzie w necie piszą, że na zębetkach 54/14 istnieje tylko 6 bieg i z tą ilością zębów motor traci na przśpieszeniu. Bullshit, jak już pisalem, ja mam w mojej Sendzie 53/14 60 km/h mam w ok. 4-6 sekund. 70 km/h na 6 biegu? Napewno nie... u mnie na 5 biegu poniżej 73 zmula bo za niskie obroty.... a 6 bieg to na dyszy większej pewnie bo zmula choć bym nie wiem jak wysoko ją wykrecił na 5 biegu. Dodam tylko że mam zmieniony tłumik na MK. http://www.allegro.pl/item326109143_derbi_...r_dt_sx_rs.html - moja Senda

Z powierzchownych obserwacji wynika, że mam 23 cm i 7 cm. Tak się to mierzy ? xD. (Wybacz, ale na temat mechaniki motorów nowszych niż Simson mam małe pojęcie) Edit: Dzisiaj znów podjąłem próbę wyrkęcenia max'a... z góri przy niekorzystnym wietrze (w twarz) przy 98-99 wrzuciłem 6... prędkośc spadła do 96... potem ją trzymał a na końcu zmulił... (Świeżo po jej dostaniu przy wietrze w plecy jak wrzuciłem 6 bieg przy 96 km/h poszedł dalej i luźnym tyłkiem osiągnąłem 101 km/h ...) Edit: Btw. ok. 63 i 14 zębów x]

Bry, To znowu ja. Się tak zastanawiam czy tak powinno być i co zrobić aby tak nie było. ;) Mianowicie chodzi o 6 bieg w mojej Sendzie... Gdy go wrzucam... motor trzyma prędkość lub zwalnia (zależy od warunków zewnętrznych takich jak np. ukształtowanie terenu, wiatr :icon_mrgreen: ).Nawet gdy wrzuce 6 przy 93 km/h motor jakby miał za niskie obroty... Co zrobić aby motor szedł dalej? Zamontować mniejszą zębatkę? (btw. szkoda mi przyśpieszenia). Pozdrawiam, VinA (P.S niedługo spróbuję przy 100 wrzucić bieg numer 6... zobaczymy co się bedzie działo :icon_mrgreen:)

1. Masz w moim temacie x] Olej do przekładni: 10W-40 Motul Transoil Expert 2T To napisał: tomasz90skomra - za co bardzo dziękuje x].

Panowie ile się leje tego oleju to skrzyni bo u mnie nie ma miarki 0_o... rozszyfrowałem napisy (po hiszp. były) ale nie znalazłem wzmianki o ilości oleju która się mieści... kto ma sendę niechaj przemówi :)

Gaźnik szuruburu i jakoś chodzi :crossy:...oraz trochę zabawy z regulacją obrotów bo miał za niskie.

Problem rozwiązany... Kolejne pytanie (do posiadaczy Derbików i nie tylko)... wlew oleju do skrzyni znajduje się po lewej stronie motoru (w Sendzie) trochę głębogo umiejscowiony, pod początkiem wydechu? (Wolę się zapytać niż nalać tam gdzie nie potrzeba xD) Mam wrażenie że charakterystycznie stuknięcie przy włączaniu biegu z dnia na dzień przeradza się w huknięcie :P.

Otóż mam następne pytanie... na zimnym silniku sytuacja wygląda tak: Podchodze przekręcam kluczyk włączam ssanie... kopnę ... załapie ale gaśnie . Poprostu jakby zapalał ale nie trzyma obrotów tylko odrazu gaśnie... kopnę go parę razy cisza... nic... ledwo włącze 2 i puszczę sprzęgło pali... na letnim to samo tylko że nie używam ssania... tóż po jeździe pali na tkniecie ...nie wiem co to może być... (btw. zauważylem że mam parę dziur w filtrze powietrza stożkowym... więc na silikon i taśma izolacyjna... może gdzieś jeszcze są dziury?) Strzelam :icon_biggrin:... Pozdrawiam, VinA.