michoa

ale B musisz miec 2 lata kwestia czy kolega ma.........

Może po to żebyś się pytał ? Ja mam 28 lat do niedawna na codzień oprócz ostrej zimy jeździłem kiblem 50 4t coś w tym złego ? lepiej jak chce 50 niż chciałby R1 ........

cre 50 dobrze podłubana robi cuda zreszta z sendy i każdego am6 można zrobić potworka co 125 4T zawstydzi , kwestia tylko jak patrzysz na spalanie i żywotność silnika.......

Jak było latane bez filtra powietrza po remoncie to już trzeba kolejny remont pewnie , zacznij od pomiaru kompresji bo pomyjesz wszystko porozbierasz a sie okaże że silnik i tak trzeba pruć do wymiany tłoka i cylindra zbiorniczek wyrównawczy w 80% takich 2T działa w jedną stronę -idzie do niego wąż z korka chłodnicy a drugi weżyk z wyrównawczego sobie dynda luzem niepodłączony z niego wylatuje płyn jak się przegrzeje.....

jak nie masz kompletnie doświadczenia to szybko ci sie nie znudzi.... też mi się wydaje że jak ktoś nie ma pojęcia to nawet S to za dużo , a E to targnięcie na własne życie.... a może jeszcze jechać obejrzec za ciebie i przywieźć pod dom ? przeczytaj temat który ci wysłałem , jak już musisz 4t chodź nie masz pojęcia i jest gigantyczne prawdopodobieństwo że kupując 4T wdepniesz w minę , a remont nawet starego chłodzonego powietrzem capa to 3-5 tys zł ( nie opłaca się ) to szukaj nie wiem xr250, xlr250 , xl250 , xl350, xt 350 , wpisz sobie te modele i oglądaj dzwoń pytaj nikt za ciebie tu motocykla nie wybierze...... ja to bym szukał duala 2t kmx , dt , mtx na start styka , mechaniki sie nauczysz jak nawet kupisz złom to remont cie nie zabije....

luzy zaworowe w normie ?

masz miernik ( multimetr taki uniwersalny ) i ogarniasz obsługę ?

nie reguluje sie gaźnika bez czyszczenia bo to bez sensu regulować gaźnik który ma zatkane dysze albo kanały :D najpierw czyścimy a potem jak nie pomaga regulujemy........ mnie to coś się wydaje że to kompresji nie ma , książkowo to brak kompresji to -strzały w wydech przy próbie zapalenia zimnego -silnik odpala tylko ,,na zapych'' -brak wolnych obrotow jak masz możliwość to podjedź gdzieś do warsztatu niech ci zmierza.......

a tam jest rozbieralny rozrusznik ? da sie szczotki czy tulejki wymienić ? może być gdzieś problem z masą lub stykiem..... a nagle sie to stało czy coś dłubaliście ?

zacznij od tego http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/158645-wybor-pierwszego-motocykla-crossenduro/ to będziesz choć wiedział co to cross a co enduro ta yamaha wynalazek nie ma częsci a lc4 640 na pierwsze moto to ewidentnie próba samobójcza, szukaj dt 125.........

z bezpłatnych rzeczy to możesz najpierw spróbować wyczyścić gażnik-masz dostęp do sprężarki ? w zasadzie to można ustami przedmuchać albo pompką :D

a do czego to potrzebujesz bo to jest połowa problemu :D ? Do roboty wkoło domu ( odśnieżanie , targanie przyczepki ) plus jakaś delikatna turystyka po lesie ewentualnie praca polegająca na dotarciu do trudnych miejsc ( nadleśnictwo, energetyka itp na zasadzie dojechać bez fajerwerków ale dojechać ) spokojnie starcza 250 czy 300 grunt żeby miał reduktor ( niektóre hondy big red nie miały ) i 4wd i wjedzie i wyjedzie wszędzie a mniej spali i często części tańsze..... natomiast do zabawy przydaje się więcej żeby to nie było czołganie się tylko jazda , ale kryterium że minimum 500 jak nigdy tym nie latałeś moim zdaniem mocno przesadzone, kodiakiem czy big bearem 250-400 naprawdę idzie już cuda robić i bez czołgania... z marek omijać chińszczyzne , kymco to tajwan ale dobry jakościowo , uważam że warto kwestia jeszcze modelu........

a to wyrzympienie z boku nie sprawia ze powietrze tamtedy omija filtr lecąc do gaźnika ? wtedy tak nie może być albo to zakleić czymś albo , albo nowy wkład ( jak kosztuje grosze to kup nowy , podobna wkładka do chińskich kibli 7 zł :D )

odpalanie na pych i brak wolnych obrotów może wynikać z brudnego wkładu filtra powietrza , wypierz go w ciepłej wodzie z płynem do mycia naczyń i zobacz wtedy...

W łodzi niestety tramwaje też stoją w korkach :D kurde to pozazdrościć , bo ja do Łodzi co jakiś czas sraczem jeżdżę no i niestety -może nie tyle co autem ale też stoję , tu mi miejsca zabraknie żeby sie prawą wcisnąc , tu światła przetrzymają , ale jednak czasem stoję -kiedyś np wahadło było na budowie drogi, korek jak do kibla na stacji po zatrzymaniu sie autokaru , temp z +50 ( polskie lato takie jakie lubie :D ) , to ja dt 80 do rowu melioracyjnego i ogień , jak mnie milicja pogoniła to widmo co by się stało jakby mnie złapali sprawiło że już tak nie robię :D ale fakt ja cienko śmigam po asfalcie.... Ja stosuje na tym forum zasadę nie wiem ale się wypowiem i w sumie w seksownej byłem i czarne widziałem ale kiedyś np wozil nas taki prywaciarz na budowe S-ką ( że mu nie szkoda tego auta na wożenie brudasów w ogrodniczkach ale jego sprawa ) to latem okna zamknięte i klima , to powiem ci że milion razy wolałbym wąhać lejace sie jajka pasażera niż tą klime-ciągle smarkałem lato +50 a ja smarkalem i ciągle zatoki zawalone jakbym noc spędził pijany na golasa na śniegu , do tego dziwnie to zimne powietrze śmierdziało z tej klimy , i wręcz szoki termiczne -zimno zimno nagle wysiadamy bum +50 :D tak samo jak do babska do biura chodziłem i klima dmuchała to nawet ona miała podobne wspomnienia , ją to jeszcze coś plecy rwały bo mówi przewiane , ale bała sie odezwać że znowu bedzie nosic po 20kg dokumentow z parteru na 2 piętro ( stażystka była ) bo jej siedzenie w klimie nie pasuje wiec siedziala.....

nie no tico też miało wersje z klima, nawet w książce jest o tym wzmianka ( elektryczne szyby , centralny , klima , i takie tam w najbogatszej wersji ) , jak srajcienko , ale mnie to niepotrzebne, prąd zabiera , spalanie wzrasta , wole ze spoconymi jajami zrobić 5km dalej niż z katarem 5km mniej.... a w motocyklu masz klimę ?

kurde a tak sobie myślę , nie można zamiast klimy otworzyć okna ? już nie mówię korbką , przyciskiem spokojnie...

elektroda sie takich cienkich rzeczy nie spawa :D major pozycz sobie od kogos maly migomat z co2 , tym nawet paris hilton potrafi spawac , jeszcze ze w gre wchodzi tylko estetyka a nie musi byc wytrzymale , zacznij od najmniejszego pradu i daj sobie wolny posuw drutu i sie baw bedzie tanio i samodzielnie :D

albo tarcza listkowa do flexa z papierem ściernym ...... Fluidol w ramę -wypiera wodę, robi woskową powłokę antykorozyjną, w aucie tym się progi ratuje, jest w formie spray z tym że masz nasadkę z wężykiem ktorym wpryskujesz w dziurke w profil zamknięty , pomaga.......... szkoda karkonoszy buber bedzie plakal , zabezpiecz to dobrze , jak wiercisz w pokrywie to przeciez nie na wylot chyba :D ? , miejsce obloz szmata i tyle jak bedziesz mial nerowno to efekt moze byc dupny , pistoletem jedziesz czy pędzlem ? ogólnie dzialaj pomysl jeszcze nad big bore garnek , walek hot cams i najszybszy 125 w UK :D

no ciekawe jak to jest czas vs kilometry :D U mnie rozrząd jest co 60tys km , ale tyle to ja nie nawinę do końca świata chyba , w 2010 był pasek + pompa wody do dziś chyba nawet 30 tys km nie nawinąłem a 5 lat minęło......

dobra to na spokojnie bo przeczytałem i dalej nie wiem od czego zacząć :D Znaleźć lekarza medycyny pracy , powiedzieć mu jak sprawa wygląda i on mnie pokieruje dalej tak ? już jest nieważne......

ja wiem ? nie wiem jak crossówki ale np dt 125 ma 8 nadwymiarów do zeliwa , malo tego nadwymiar z wossnera jest inny niż z vertexa więc można kombinować :D crm 125 ma nominał i 2 nadwymiary od wossnera i 1 od wiseco więc można motać , kdx ma 2 nadwymiary , kmx chyba 6 , xr600 ma 8 , xr 400 tak samo , cz cross 125/516 miała 12 nadwymiarów roboczych :D ta dt 125 co robiłem przejechała 70km bez chłodzenia -koleś dołozył sobie drugą chłodnicę od 80 i tak połączył wężami ze jeden się zagiął tak niefartownie ze woda praktycznie nie płynęła( upchał na chama i nie wiem czy nie zwrócił uwagi czy co ) , po 20km mówi zegar od temperatury leżał w upalny dzień , po 50km się skapnął że obie chłodnice są zimne a po odkręceniu wlewu płynu , płyn jest zimny i nie ma obiegu na pracujacym silniku , a cylinder aż paruje , 20 km przejechał zgasła , ściągneliśmy to na holu , poprawił wąz i zapalila i jeździła ale była bardzo słaba i po jakiś 20km od poprawki węża ( już prawidłowo poszedł wąż i obieg byl ) tłok stanął i wyciągaliśmy go młotkiem :D głowica aż się zdeformowała od przegrzania wymagała planowania , a cylinder jak mówię -2 szlify w przód i jeździło dalej.....

odwrotnie -żeby przytrzeć tuleję trzeba się postarać , a nawet jak już się uda to robisz szlif , jak ekstremalnie zatarta to 2 nadwymiary więcej i noy tłok i jedziesz a nad nicasilem możesz usiąść i płakać..... mnie się wydaje że to bardziej spisek zarówkowy i trzepanie mamony niż względy technologiczne -bo jak ci się żeliwo zatrze albo zużyje to w 70% da się zrobić szlif( miałem tak zatartą dt 125 na tuleji brakiem chlodzenia że tłok z cylindra młotem 2kg wybijałem i pękł w pół przy tym, tak spuchł , 3 szlify w przod , nowy tłok pojechał i służyła dalej :D ) i jedziesz dalej , a w nicasilu lecisz po nowy cylinder więc kiedy producent więcej zarobi :D ? nie od dziś wiadomo że celowo idzie się w stronę jak najmniejszej naprawialności motocykli albo wysokich kosztów naprawy żeby napędzać rynek i sobie klientów..... ciekaw jestem jak ci się to sprawdzi , pisz jak będziesz eksploatował ja już od nastu osób słyszałem że to jakieś gówno , kładą jakiś chrom techniczny czy coś zamiast nicasilu i potwornie szybko to się wyciera i gra nie warta świeczki , ciekaw jestem jak będzie u ciebie...

nie da się do tego kupić nowego cylindra albo wbić tulej ? te regeneracje w czechach czy mozambiku generalnie są gówno warte..... z fusów nikt ci nie wywróży , ja mysle ze to jakieś zaniedbanie poprzedniego własciciela -długo ja masz ? dużo km zrobiłeś ?

kurde 1000 zł kosztuje mały blaszak na h*j kombinować ? http://olx.pl/oferta/altany-schowki-garaze-blaszane-blaszaki-garaz-blaszany-wiaty-tanio-CID3-IDb97yl.html#211bf1fc4e;promoted