Skocz do zawartości

Dar

Forumowicze
  • Postów

    318
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dar

  1. Racja, jak raz zalejesz NGK to raczej możesz je wyrzucić. Ja też kilka razy zalałem swoją cebulę ledwo po zakupie nie umiejąc jej odpalić... hehe. Jeśli koniecznie chcesz NGK to zainwestuj w irydowei, ale są znacznie droższe.
  2. Sąsiad kiedyś śmigał na tym, bardzo sobie chwalił. Graty
  3. Zbyhu z forum na niej śmiga, skontaktuj się z nim jeśli chcesz
  4. A prawko mamy? =] Jak napisałeś - Twoja znajomość jazdy na motocyklu jest równa zeru, to polecałbym coś mniejszego niż 500ccm. Ale jak chcesz. Na Twoim miejscu kupiłbym troszkę starszy model a resztę pieniędzy odłożył na "następne" moto po piećsetce
  5. Do cebuli również. Sam planuję kupić irydówki, jak zwykłe mnie zawiodą (kolejny raz)
  6. Dzwoń do gościa i pytaj co jest grane. Chodzi o Twoje (i innych użytkowników drogi) bezpieczeństwo!
  7. Dar

    Nareszcie!!

    Dawaj zdjęcia!! ;d Wrzuć je na fotosik.pl i zapodaj linka
  8. Z Korei, czy tam innej krainy. Zawsze mnie dziwiło, że niektórzy ludzie chcąc się przesiąść z simsona czy rometa myślą, że np CB 500 czy GS będzie dla nich za słaby i od razu celują w sportowe 600tki.
  9. Nie dziw się, na tym forum przenęło się już milion takich tematów. "Pierwsze moto" tzn? nigdy w życiu nie miałeś motocykla czy miałeś jakiś jednoślad typu Mz który nie uznajesz jako moto? Ehh, no przynajmniej nie celujesz w R1 na pierwsze moto =]
  10. Dlatego napisałem, że "oficjalnie się zakończył" niektórzy śmigają przez cały rok =]
  11. Dav!doV - Byłem w podobnej sytuacji ;d ja zdawałem najpierw kat. B, później poszedłem na A. B - 5 razy oblane, a A za drugim razem zdałem, jazda moto lepiej mi wychodzi ;d czasowo zrezygnowałem z egzaminów na kat B żeby w końcu dali mi prawko na moto ;d wolałem nie czekać, bo Bóg jeden wie ile będę się tropić z egz na auto ;p Wracając do tematu: "Spotykane są też usterki napinacza łańcuszka rozrządu, co jest typowe dla wielu motocykli tej marki." - tekst ze strony http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56426,3702428.html moja honda jest wczesnym modelem, bo 94 rok, więc to napinacz. Zawory mam robione, łańcuszek też wymieniony... widocznie mechanik nie wymienił napinacza razem z łańcuszkiem.
  12. Dav!doV widziałem Twój temat o tej sprawie, właśnie w nim chciałem napisać o moim problemie, jednak go nie znalazłem. Co się z nim stało? I jeszcze jedno pytanie - jeździsz cebulą czy stoi i czeka na naprawę?
  13. A bo ja wiem skąd tyka... mechanik wziął takie jakby słuchawki lekarskie i nasłuchiwał, jeśli mówił, że to napinacz, to mu wierzę. Ma prawie 50000 nakulane Ale to nie jest takie tykanie non stop. Nie umiem tego pisać - Potyka, później przestanie, później znowu tyka, nawet jej nie dotykam, tylko patrzę z boku i słucham. mechanik tak samo. przy dodawaniu gazu tyka szybciej
  14. Od dłuższego czasu (chyba od kiedy ją mam, nie pamiętam) coś "tyka" w silniku mojej cebuli, lecz tylko jak była zimna, gdy jechałem tykanie ustawało, czytałem, że "ten typ tak ma" więc nie przywiązywałem do tego większej uwagi. Jednak od pewnego czasu to tykanie nie ustaje, nawet jak jadę - słyszę wyraźnie. Mój mechanik powiedział, że to napinacz łańcuszka, ma 1mm luzu i czasem lekutko zmieni pozycję (?). Powiedział, że mogę śmiało jeździć, ale jeśli chcę to może go wymienić - oczywiście koszty (nowy napinacz + robocizna) I tu pytanie. Wymieniać czy zostawić tak jak jest? Jeśli zostawię, to jak rozpoznam czas na wymianę łańcuszka i podzespołów? Rocznik cebuli - 1994 W maju był wymieniamy łańcuszek rozrządu + zawory + czyszczenie i regulacja gaźników
  15. Zdałem za 2gim razem, w deszczu. Tak się cieszę =] W końcu wyciągnę Cebulę z garażu! Do zobaczenia na drodze (mimo, że sezon oficjalnie się zakończył)! =]
  16. Ja wiem co się stało - zepsuło się
  17. po obrazku widzę, że coś koło albo w samym silniku padło ;d stary, to może być wszystko...
  18. Dar

    Policja

    Puste wydechy, Tak! skoro nas nie widzą, będą nas słyszeć! =] Mi też ostatnio koleś jakimś passatem wyskoczył przed koło, co prawda jechałem skuterem, ale upadek ze skutera też boli ;s na szczęście opanowałem A co do policjantów - mój instruktor na prawko jest z drogówki - super facet, dobry nauczyciel i pogadać można normalnie. No.. zależy na kogo trafisz - dobry człowiek/zły człowiek
  19. Też marzę o samotnej wycieczce dookoła polski na moto, ALE pierwszy raz wolałbym jechać w przynajmniej 2 moto - nie daj Boże coś się stanie, odpukać! PS Czekam na relację z podróży! =]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...