-
Postów
799 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez enZo
-
Jestem. Już dobijałem :icon_razz: Pozdro
-
Hehe ale się jadka zrobiła :bigrazz: Nie wiem czego wszyscy podają za przykład pozytywny Niemców i że to tam każdy przepisowo jeździ itd. Gówno prawda, wcale nie jeżdżątak przepisowo, to samo w Austrii, jak jechaliśmy na motowyprawę to każdy nas straszył Austrią, że kary itd. i że musimy jechać autostradą maks. 140 km/h bo inaczej to 100 nilionów euro kary i więzienie na 100 lat :wink: :icon_mrgreen: No i wjechaliśmy te 130 km/h do tej Austrii i się okazało że puszki tylko furgoczą lewym pasem i nas wyprzedzają, więc oleliśmy sprawę i jechaliśmy 180-200 km/h i nie byliśmy najszybsi, więc czy tylko Polacy łamią przepisy ?? :buttrock: dlaczego? bo ograniczenie prędkości to tylko informacja nie uwzględnia: - warunków atmosferycznych panujących w danej chwili na drodze, - klasy pojazdu - bo chyba każdy się zgodzi że VW Transoporter nie hamuje jak Ferrari - stanu nawierzchni - i nie mówię tu o koleinach czy dziurach bo to akurat uwzględniają znaki drogowe, tylko placki smoły, piach olej, padlina itd. itp. - klasy kierowcy, - sytuacji w danej chwili na drodze - natężenia ruchu innych niebezpieczeństw. więc dlatego NIGDY nie stosuję się do ograniczeń prędkości, tylko do zmiennych jakie w danej chwili panują na drodze, czasem jadę wolniej niż ograniczenia, czasem dużo za szybko, wszytko zależy od "tych" i wielu innych czynników a nie jakiegoś głupiego znaku. Wracając do sedna "wyższe kary za prędkość" to na swoim przykładzie mogę powiedzieć że nic to nie daję, niedawno chyciłem 500 zł i 10 punktów, czy to w jakiś sposób zmieniło moje podejście do jazdy? TAK - teraz patrzę w lusterka z częstością co 2 s i sprawdzam czy mnie Vectra nie goni a nie co 4 s jak wcześniej :biggrin: pyzatym nic. I nie zamierzam nic zmieniać. Ćwiczę nieustanne bawienie się w kotka i myszkę z policja, kto kogo przechytrzy, i często mi się udaję, bo mandat średnio dostaję raz na 5 lat tyle że zawsze jest wysoki :cool:
-
Spoko nie stresuj się tak bo ci żyłka pęknie. :icon_twisted: Ja jade zdzwonimy się napewno :bigrazz:
-
Mówię o forum gdzie większość to byli specjaliści od wielu rzeczy i dlatego już tam nie zaglądam bo śmiech mnie ogarniał za mocny i łzawiły mi oczy :biggrin: nie twięrdzę ze Ty też glosiłeś takie wieści ale awater zapamiętałem. Ja tam się o nic nie martwię :bigrazz: No i radzę się spieszyć w zakupie bo coś nam nasza władza rzecze że do 24 lat będzie tylko do 500 cm3 wolno, więc na R1 będziesz jeszcze długo czekał.
-
Ja to kolegę Szymona już kiedyś wydaję się widziałem na jednym zacnym forum co sami spece co to wiedzą wszytko o jeździe na mocnych sprzętach, jak hamować z 300 km/h , winklować 180 KM sprzętami itd. :biggrin: a zwykle mieli maks 20 lat i simsona na posiadaniu lub NIC :biggrin: Czyż tak nie było Szymon-R6 i czy to nie był Twój awater http://www.bikepics.com/pictures/1302119/ :icon_question: bo coś mi się wydaje znajomy :bigrazz:
-
A kto pisał że się boi :icon_question: chyba masz jakieś problemy ze zrozumieniem słowa pisanego. Nie będzie to możliwe bo sobie będziesz trzymał co innego :bigrazz:
-
Zapomniałem o cenie :bigrazz: cena 15 300 zł do małej negocjacji. Pozdro
-
Hehe to chyba mamy ten sam zespół bo też będę atakował na 1098 tyle że bez S :biggrin: To dopiero się lanserów na wiosnę narobi :icon_razz: :bigrazz:
-
Nie chodziło o dojebanie tylko uświadomienie kilku rzeczy młodszemu :bigrazz: Czasem mam dość "kalek" w dresach na polskich ulicach na mocnych moto co "Nam" opinię robią i później każdy się dziwi "to Ty masz pełne ubranie na moto WOW". Jakoś np. w Niemczech tego nie ma, dlaczego? Przepisy, proste i jestem za wprowadzeniu ich w Polsce. Też jestem lanser bo zamierzam kupić DUCATI :icon_razz: Żeby zrozumieć taką markę jak Ducati to trzeba do niej dorosnąć i trochę się z Japonią zapoznać :icon_razz: YUBY - i jak wybór? Mam nadzieję że jedyny słuszny i wybrałeś 848 :bigrazz: zapodaj jakieś zdjęcia :bigrazz: Pozdro
-
Stwierdzenie "będę się uczył" to nie to samo "ja robię tak czy siak i a wy jak robicie", chyba Ci się trochę pojęcia pomyliły i próbujesz odwrócić kota ogonem. Dobra koniec tej farsy bo traumy dostanę :biggrin:
-
Popieram :bigrazz: Zawsze zmieniam biegi na dohamowaniu przed winklem, często nawet w ostatniej chwili przed złożeniem bo patrząc daleko za zakręt zauważam że ten bieg co wpadam jest za wysoki, nie pamiętam czy zdażyła mi się sytuacja że musiałem w środku winkla redukować, chyba raczej jak już wjechałem za wysokim biegiem to pogłębiłem pochylenie i na wyjściu miałem słaby kop wiec dopiero wtedy redukcja jak moto już zaczyna przyspieszać i zmienia się rozkład mas oraz prostuję się, a nie w samym najgłębszym złożeniu. Jeśli chodzi o zmianę w górę to też zawsze czekam aż przejadę szczyt zakrętu i zacznę odwijać gaz, nigdy nie robię zmiany w górę w pełnym złożeniu, lepiej przejechać za niskim biegiem .
-
Hamowanie silnikiem a zużycie układu napędowego
enZo odpowiedział(a) na MłodyWilk22 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ale większe niż na jałowy nie powinno być, jeśli przepustnica jest zamknięta do położenia jak na jałowym to w przypadku wtrysku nie będzie wtryskiwane więcej paliwa podczas hamowania silnikiem, w gaźniku powinno być podobnie chociaż mogę się mylić :bigrazz: Jeśli chodzi o zużycie zestawu napędowego to napewno jakiś wpływ ma bo tak samo jak przenosi moment napędowy na koło to musi przenieść moment hamujący, ale jakoś bym się nie przejmował, raczej ważniejsza jest prawidłowa technika jazdy. Pozdro -
1. czasem lubię :icon_razz: 2. 3 kkm - szacun :icon_mrgreen: :notworthy: 3. Pytałeś o podstawy i w każdym temacie o technice jazdy wypowiadałeś się że dopiero zaczynasz i będziesz się uczył. 4. Stwierdzam po twojej historii na forum i wypowiedziach 5. Brawo dla Ojca- nie ma to jak rodzina :flesje: 6. Dobrze że syn jeździ i wie co robi :biggrin: Zajebisty :biggrin: ale tylko powyżej 180 KM bo wszytko niżej to pod lepszą górę trza się nogami odpychać :icon_mrgreen: Sam się dziwie po co dalej się wypowiadam w temacie z "młodym gniewnym" ale jakoś bawi mnie to :biggrin:
-
Zajc to może przybliże Ci sprawę: Trauma - niedawno pytał o podstawy, nie ma prawka, stroju, obiecał że przećwiczy podstawy ale stwierdził że po kilku kilometrach na F2 bez prawka po wiosce w spodenkach to już rower i kupuje "LYTRA" :notworthy: :icon_mrgreen: Rossi przy nim to mały pikuś :icon_mrgreen: hehehe ta, ruszyłem z miejsca no i nauczyłem się palić gumę hehehehehhehehehehe :icon_mrgreen: no i pewnie jeszcze biegi zmienia ale z prawdziwą i poprawną zmianą nie ma nic to wspólnego :icon_mrgreen: Dajmy już spokój młodej buntowniczej woli. Choć przyznam że zabawny jest :icon_mrgreen:
-
Dzięki za info, ogłoszenie umieściłem :bigrazz: Pozdro
-
Odświerzam :bigrazz:
-
Heheh czyżby to nasza Trauma ??? Ale palenie pełna profeska, długo się uczyłeś takiego bajeru :clap: :icon_mrgreen: Trauma jeśli to twój sprzęt to wydaję mi się że kupiłeś bubla bo żęcholi jak stary traktor i dlatego go chcesz sprzedać a nie dlatego że Ci się litr marzył :icon_question: Zajc nie jesteśmy mocherami (przynajmniej ja :bigrazz: ) zapie**alać też lubię i mogą to potwierdzić Ci którzy jeżdżą, nie raz robiłem tu mnóstwo szumu a temat przepisowych kierowców itd. ale wiem że jak wchodzę w zakręt z duża prędkością to wiem co robię, że mam umiejętności nad tym panować i nie zdaży mi się wywrotka z prostego błędu typu piach, czy nie umiejętne hamowanie itd. Jak już wcześniej ktoś powiedział nie wszytko da się przewidzieć, i nawet najlepsi giną, bo pies, zwierze, przecenienie możliwości itd. itp Ale sedno sprawy tkwi w tym że Trauma tak naprawdę to nie zna podstaw i prawdopodobieństwo że popełni szybkie sepuku jest 10000 krotnie większe niż ktoś kto zapie**ala jak po*eb a ma umiejętności, a nie kupuje 150 km do nauki podstaw. To tak jak by na kursie na B dawali na naucę jazdy Ferrari Enzo :bigrazz: Później się taki Trauma nie zatrzyma do kontroli i będziemy mieli takiego kozaka co w ostatnim odcinku "Uwaga pirat" ucieka Policji z masakryczna prędkością 160 km/h :bigrazz: i w zakręcie który da się pokonać spokojnie 180 km/h wypada z drogi przy 100 km/h do rowu jadąc w dresach. I to właśnie czyni nam taką opinię bo właśnie takie patologiczne przypadki puszczą w TV.
-
:clap: :notworthy:
-
Na tym proponuję zakończyć dyskusję z młodym buntownikiem z masą "rozsądku". Dalsze uświadamianie nie ma sensu, i nie to jest przedmiotem tematu. Jak mówią "mądry polak po szkodzie" i widać Trauma też chce się o tym przekonać. Twoja wola. Pozdro
-
Hmm z tego co się orientuję to F4 i F4 Sport maja po 7 tarcz i nie różnią się sprzęgłem, ale mogę się mylić.
-
AD. 1 nie odrazu ale nie zaczynałem od 600 czy litra AD. 2 na torze lublin jaj jest ustawka to zawsze grupa liczy ok 40 moto, i zdarza sie że wszyscy jada w jednym czasie więc jak nie byłeś to nie wnioskuj. AD. 3 Nie odrazu, ale nie uczyłem się na CBR tylko skuterze, MZ, WSK, GS, GPX i innych. AD. 4 Równi może są ale nie wszyscy moją umiejętności panowania nad dużą mocą, a prawo mam nadzieje szybko zmienią przykładem z innych krajów europejskich. Kończy się i dla doświadczonych ale prawdopodobieństwo wypadku niedaświadczonego kierowcy na motocyklu o mocy 150 km i iwecej rośnie wielokrotnie. Może kiedyś przejdzie Ci okres buntu i kiedyś coś zrozumiesz, byle by nie było za późno. Kupuj se co chcesz i rozbijaj się czym chcesz to Twoja kasa i twoje życie nikt Ci tego nie zabroni, byle byś tylko sobie krzywdę zrobił własną głupotą a nie innym. Pozdro
-
Nie o winklowanie mi chodzi, z tego co pamiętam to dopiero co się dowiedziałeś o przeciwskręcie, międzygazie, hamowaniu itd. czyli o podstawach i mówiłeś że przyjdzie wiosna to będziesz ćwiczył. Więc tak naprawdę na dzień dzisiejszy umiesz przemiścić się motocyklem z A do B, nie potrafiąc wejść w zakręt, zmieniać poprawnie biegów, hamować, co za tym idzie panować motocyklem przy dużych prędkościach,a takie właśnie prędkości rozwijają motocykle sportowe bez trudu i wcale nie trzeba się mocno starać. A niby co jest obciachowego w skuterze ? wielu rówieśników ma w twoim wieku taki skuter i podejżewam że znalazł by się nie jeden co Cię objedzie po ostrych ciasnych winklach na tym twoim "litrze". Ale za to jak zajedziesz "litrem" pod liceum to dopiero będą laski piszczały hehehe :banghead: Byle bym Cię na torze lublin nie spotkał bo taki ktoś to duże niebezpieczeństwo, nie patrzy za zakręt, nie orientuje się za bardzo co się w koło dzieje bo tak jest skupiony na nauce podstaw i tym żeby nie wyj**ać a jak się jeżdźi w 40 osób na torze o długości 1,2 km to trzeba mieć oczy do okoła głowy. Pozatym nie masz nawet prawa jazdy więc tysięcy kilometrów na motocyklu nie zrobiłeś, nie masz pojęcia jakie nawyki trzeba sobie wyrobić i zachowania na drodze na mocnym moto. Jestem za wprowadzenia stopniowania mocy w motocykli w Polsce w zależności od wieku.! Może wtedy się skończą 17 latkowie bez prawka w spodenkach na mocnych moto. W ten sposób wyrabiasz złą opinię innym użytkownikom na sportowych motocyklach. Mam nadzieje że Cię szybko złapią bez prawka na tym moto i zawieszą Ci jego wykonanie przynajmniej na 5 lat, może wtedy odnajdziesz ten "olej" w głowie.
-
Wstępnie się piszę, ze mną będzie pewnie mała grupka więc coś się ludzi uzbiera :bigrazz: Czekam na więcej szczegółów, miejsce, plan itp. Pozdro
-
Zgodzę sie też nie lubię elektroniki ABSu w motocyklach i innych pierdoł, i również uważam że stara motoryzacja była lepsza ale temat dotyczył tego konkretnego przypadku chęci kupna starego sporta i o to głównie chodziło a nie o indywidualne upodobania i preferencje. Radząc komuś należy się posługiwać oceną obiektywną a nie upodobaniami typu "ja mam gaźnik wtrysk to lipa" lub "Honda najlepsza bierz Hondę" itp. Pozdro
-
Typowe podejście 17latka. Stara prawda głosi że osoba bardzo głupia a o dużych umiejętnościach będzie jeździć długo i mimo że sporo ryzykuje, a osoba rozsądna zabiję się owiele szybciej z braku umiejętności! Substancja jak dotąd nie wykryta w głowie żadnego osobnika z gatunku homosapiens. Chyba że ty nie jesteś ten gatunek ? P.S Na chwilę spróbuję się wczuć w rolę Twojego myślenia "Ale obcaich mam tylko 600tkę" - Prawdziwy obciach to nie umieć jeździć na mocnym moto :banghead: Byle bym Cie na drodze nie spotkał. Powodzenia