KingRider

W karawanie z chęcią, ale chyba za późno się obudziłam i pewnie już nie ma miejsc :-/ Dzisiaj wieczorem coś, tzn o której? ;)

ja długiego wekendu nie mam, ale termin na wyjazd mi pasuje. Wątpie aby znaczne grono osób miało wolne od czwartku do niedzieli- to byłoby zbyt piękne :icon_razz: wiec moglibysmy wyruszyć 24 w sobote i wrócić w niedziele- to jest jedna opcja, a druga - jednodniowa sobota lub niedziela, mazury nie są daleko...chyba, że nad morze??

mazury, jestem za :biggrin:

Od pewnego czasu moja średnia prędkość na Gs'ce to 140 km/h. To jest naked, a nie rzuca, czuć opór powietrza, ale nie ma tragedii. Mogę stwierdzić, że w moim przypadku jest to przyjemna jazda. Natomiast jadąc 160 km/h - nic przyjemnego, trzeba już troche powalczyć, szkoda moto w jeździe na max jego możliwości.

witay :bigrazz:

i to twoje ostatnie zdanie , jeśli Pan nie czuje się winny" zachwiało w nim wątpliwości, daje głowe, że gdyby nie to on byłby przekonany o swojej winie :/ może rozmowa z Policją odbyłaby się inaczej, ale teraz to można gdybać :-(

mnie ch** strzela jak patrze na to cudo! ale to tylko maszyna i najważniejsze, że tobie nic się nie stało!! Pech w pełni tego słowa znaczeniu,jechać 60km/h przy domu i w ułamkach sekund sen się kończy. Odbij się finansowo, oszacuj straty i podejmij decyzje czy sprzedać, czy remontować :/ ale chyba w tym wypadku najlepszym rozwiązaniem sbędzie sprzedaż na części. 3maj się!!!

ten film powinien obejrzeć każdy kierowca zanim wyjedzie na ulice.

hmm...ja podjechałam na Bp o 12 i żadnego moto nie widziałam :-(

Ducati to Ferrari wśród motocykli- nie każdy może je mieć

witam! zdaj szybko prawko i do zobaczenia!

też jeżdże Gs'em i od miesiąca założona nowa heidenau k64, jestem zadowolona, bardzo dobrze trzyma się drogi, jak narazie nie da się spalić taka przyczepna, wiec szkoda sprzęgła ;-) polecam! choć różne są opinie na temat heidenau, mi pasuje. pozdr.

Wszystkim Desmomaniakom Życze Wesołych Świąt i pięknej pogody :banghead:

jedziemy :icon_mrgreen: dziwnie bedzie tak puszkami, ale co nas nie zabije to wzmocni ;-) chyba, że pogoda jeszcze zaskoczy ;) tak to jest ten układ :crossy:

jak narazie- jutro dzień wolny, wiec kto wie, jeśli pogoda bedzie taka jak dzisiaj, ale bez śniegu to też wpadne i utopimy to babsko ;-)

Kochani mam 170 naklejek ,, Patrz w lusterka. Sprawdź dwa razy. Motocykle są wszędzie" wydaje mi się, że na Motoświęconie będzie najlepsza okazja na ich wręczenie. Pozdr.

zebranie musi być :) ;) w ,,Silver" nie mogliśmy, wiec trzeba odrobić ;-)

przemęczymy się ten tydzień, a po świetach ma być ponad 15 stopni :icon_biggrin:

fiat 126 p :flesje: poważnie

dlatego trzeba uważać jak się spisuje umowy :) ja miałam podobną sytuacje, ale z samochodem.. dużo by pisać, w skrócie powiem, że wszystko byłoby ok. ale sprzedający mi samochód wpisał mi swoj aktualny adres zam. a na dowodzie rej. był stary. Odkręcanie wszystkiego trwało 1,5 m-ca (Gościu z Poznania ja z Torunia, w między czasie zabrany dowód rej. za nie przerejestrowanie sam. w terminie, który wysłali do urzędu w Poznaniu itd.) A w twoim przypadku, chyba nie pozostaje ci nic innego jak skontaktować się z tamtym gościem :-( albo spróbuj zarejestrować w innej miejscowości

ja też mam ten sam problem i oddaje do serwisu, uszczelniacze kosztują około 30 zł + olej, nie duże koszta- a pewne, że bedzie dobrze zrobione

wyczyść świece, spuść paliwo, po zimie i z otwartym zbiornikiem takie paliwo jest ,,out", dodatkowo bym spuściła paliwo z gaźników, otwórz kranik, daj mu chwile czasu, aż paliwo spłynie i bez dodawania gazu powinien zagadać :)

a masz paliwo? bo różnie bywa :icon_rolleyes:

Waldi co to za avatar :icon_rolleyes: Szymonkoz to miałeś szczęście i dobre buty :icon_mrgreen: nigdy nie myślałam, że może się zdarzyc taka sytuacja, będe uważać.

nie widze jakiegokolwiek sensu pisania tego tematu, po pierwsze nie kupuje się takiego aku, jeśli nie wiesz w ogóle jak go zalewać i przedewszystkim czym - robisz sobie wiecej problemu (jak sam widzisz) po za tym, wystarczyło zapytać przy kupnie co i jak, a Panowie napewno by pomogli, a tutaj, jedni radzą dobrze, a drudzy...zalewają aku wodą :icon_rolleyes: coś dzwoni, a nie wiadomo w jakim :icon_mrgreen: