Skocz do zawartości

KingRider

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    618
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KingRider

  1. No to gratulacje włoszki :clap:
  2. hmmm...odrazu ci powiem, że na każdej stacji nie dostaniesz świecy do Ducati, nie wiem jak jest w Olsztynie, ale w moim mieście nie ma w ogóle i musze zamawiać z innych miast, to samo tyczy się innych części eksploatacyjnych. A jakiej firmy masz świece? Motocykl wymaga wymiany oleju, filtrów?synchronizowałaś, czyściłaś gaźniki?zaglądałać do baku czy nie jest zardzewiały? Wydaje mi się, że od tego powinnaś zacząć jeśli kupiłaś go 2 tyg.Wiem, że cieżko powstrzymać się od jazdy, jak nowe moto stoi w garażu :icon_mrgreen: Mimo wszystko lepiej sprawdź klekota czy nie wymaga generalnego serwisowania,nieprzestrzeganie terminów we ,włoszczyźnie' może mieć smutne konsekwencje. Wyciągnij jak najwięcej informacji na temat duca od poprzedniego właściciela. Pozdrawiam ducatistke i szybkiego rozwiązania problemu :wink:
  3. Raz zapomnialam, ale nie przy ruszaniu, a przy przeprowadzaniu moto na parkingu. Blokada pękła od siły ,,piórkowej" ujowa blokada, czy jak?? Z jedej strony cieszyłam się, że nic nie zostało naruszone, nawet lakier na błotniku, ale z drugiej strony, co to za ochrona!? po tej sytuacji swierdziłam, że blokady tarczowe są do d*** i lepiej zainwestować w porządny alarm :wink:
  4. Mario! i jak, byłeś? oglądałes? zdaj relacje :wink:
  5. dobry :icon_razz: było miło, dzięki za spontaniczne odwiedzenie w Ristorante Italianto :wink: a później... :flesje: Wiroś stara dupo ty :icon_mrgreen: P.S Współczuje tym co od 7 dziś na nogach :wink:
  6. No i po co mnie obudziłeś! :icon_evil: :wink: A tak lekko poważniej, ja jeżdże i w trasie i mieście...jest wielka różnica w stylu jazdy. W dzień wole to pierwsze, wieczorami drugie ;-) czysto z powodów bezpieczeństwa. Niestety czasami trzeba przejechać przez miasto w dzień...gdzie jedynym plusem jest nie stanie w korkach, mimo, że trzeba mieć oczy na około głowy- zresztą jak zawsze i wszędzie... Wniosek jest jeden: najlepiej zdobywać doświadczenie w trasach jak i w mieście + kilka spalonych kotów i zgwałconych staruszek( co w moim przypadku odpada :icon_mrgreen: ) - wtedy jest się prawdziwym yyy ,, motocyklistom z doświadczeniem" :icon_razz: :wink: Kornol to masz tak jak ja...mam nadzieje, że też niedługo...;-)
  7. Jest piękny !! :clap: no i te karbony mmm...
  8. Mam spory zapas na takie okoliczności ;-) jak błotko zniknie z podwórka można zrobić taką akcje, mam troche miejsca przed chałupką :bigrazz:
  9. No to widze sezon rozpoczęty :wink: Staf teraz przez Biskupice aż miło przejeżdżać, droge nam zrobili od Torunia do A1 :lalag: oczywiście zapraszam na kawke przy następnej okazji :crossy: Uważajcie na fotoradary Straży Miejskiej, wczoraj kumpla złapali pod mostem, zamiast 40km jechał 60 :banghead: 200zł nie jego...h... jedne, Policje jeszcze zrozumiem, ale Straż Miejska :evil:
  10. Faktem jest, że japońskie samochody uznawane są za jedne z najbardziej niezawodnych i ekonomicznych aut, ale trzeba pamiętać, że części są znacznie droższe od pozostałych. Mam mazde 323 F i podzespoły są o 2 razy droższe od np. Opla, Forda czy Fiata(porównując równoległą klasyfikacje aut) ale za to silnik nie do zajechania i jak na 1.8 poj. przy jeździe mieszanej(trasa-miasto) na benzynie pali 8 l/100 km, a w gazie(ta niestety jeżdże na lpg :wink: ) 10l/100km- wydaje mi się, że pozytywne wyniki... Jakbym chciała kupić japońskie auto z celem tylko ekonomicznym byłaby to Toyota Yaris lub Corolla, z innych natomiast Opel Corsa, Ford Fiesta, W. Polo.
  11. Dlatego najlepiej mieć kilka moto: sporta do winkli, cruisera do podziwiania łąk, drzewek na około :wink: , naked'a do zatłoczonych miast i crossa w teren... to byłoby życie :icon_mrgreen:
  12. u mnie aku zasnęło głebokim snem zimowym, a że nie było czasu na wybudzanie wiec na tym przystało... :biggrin:
  13. No Asik i tu gratulacje :lalag: :buttrock: w końcu czerwone najszybsze :icon_mrgreen: Do zoobaczenia :crossy:
  14. Jeśli masz samochód z hakiem polecam tak jak Wiroś pisze przyczepke. My z drugą połówką przywieźliśmy motocykl 2 tygodnie temu na przyczepie z firmy transportowej mieszczącej się na ul. Chrobrego, 40 zł za dobe + 5 zł za jeden pas( my wzięliśmy 3+ 1 własny) i tak przejechalismy ponad 800 km bez żadnego problemu przy niezbyt dobrej pogodzie. Jedynym minusem było całe brudne moto, ale mieli tylko odkryte przyczepy :icon_evil: Link do strony Tak Tomku wszystkiego naj naj...!!! :flesje: P.S Magda stwierdzam, że częściej cię widuje wirtualnie nocno,niż w realu :wink: pozdrówki!
  15. Tak jak pisałam wcześniej ja bym nie wsiadła. Jeśli ktoś ma ochote jeździć w ciąży, eh bardzo nie mądre...ale każdy ma prawo wyboru, jego sprawa. Mimo to, faktycznie 9- m-cy to niecały rok abstynencji jezdnej, czy to jest aż tak wielki dramat? Niestety czasami trzeba sobie niektórych rzeczy odmówić, poczekać. Nie jesteśmy dziećmi, żeby do życia podchodzić- już 'kcem', ,teraz kcem'...bo lubie i koniec.
  16. Ja mimo wszystko przystaje przy champion'ach. kurcze, według tabeli wynika, że nie ma zamiennika ngk, a tegoż to nie wiedziałam....(patrz- ostatnie dwie pozycje)
  17. Z tą miłością jest jak z kobietą/mężczyzną[względem pola widzenia :bigrazz: ]...kocha się za to, że jest...ponad wszystko :notworthy: w moim przypadku jest to wygląd, ciekawe rozwiązania...kratownicowa rama działa na mnie jak afrodyzjak :icon_mrgreen: wyjątkowość a zarazem prostota wykonania....bo kto by pomyślał, że budowa zegarów jest z tworzywa gąbczastego ( SS'y tak mają, w 748 też widziałam, jeszcze pewnie kilka modeli by się znalazło) :icon_eek: ale to jest piękne :biggrin: oczywiście praca silnika, przy której da się odczuć każdy suw pracy na wolnych obrotach, zabawa L-twin i du du du du du...eh czego by więcej chcieć :lalag:
  18. Choć jeszcze taka sytuacja mnie nie dotknąła, już mam powiedziane, że od chwili kiedy dowiemy się o fasolce koniec z lataniem :( ciężko będzie odstawić moto, ale cóż, zdrowie jest najważniejsze. Zatem korzystam z jazdy na moto póki jeszcze mogę, bo nigdy nie wiadomo :wink:
  19. Gdybym kupowała nowy motocykl zdecydowanie na pierwszym miejscu byłby Ducati Sport Classic 1000- miłość od pierwszego wejrzenia :buttrock:
  20. Tutaj też wszystkiego naj najlepszego dla koleżanki! :flesje:
  21. Wypadek wyglądał strasznie... eh...zabija nas to co najbardziej kochamy...[*]
  22. hyy, chyba jutrzejszy wyjazd do wa-wy zbytnio opróżni moją kieszeń. W tym tyg. jestem na nie- w następnym-tak :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...