kjcondor

Ja kiedys zrobilem ze znajomym czystym przypadkiem fotki jak dwoch polismanow pchalo radiowoz na autostradzie do wyjazdu... Na tyle bylismy jeszcze bezczelni ,ze cofnelismy sie do poprzedniego zjazdu ,zeby ich jeszcze raz minac , pozniej czekalismy na wyjezdzie za niami ,zeby dokonczyc sesje....Przeslalismy tylko swoim znajomym foty, po ok 2-3 tygodniach mialem telefon od jeszcze innej osoby , ze sie dowiedziala ,ze to nasze fotki , a tak sie zlozylo , ze byla pracownikiem komendy i opowiedziala ,ze mieli z tego goscie nieprzyjemnosci , bo sie zrobilo u nich o to glosno i kazdy sie nabijal... W sumie to niemielismy zamiaru kogos na mine pakowac , ale po tym jak miesiac temu zatrzymali mi dowod od samochodu za brudna tablice + mandat przestalem ich kompletnie zalowac... i jak tylko bede mial teraz mozliwosc kolejna ,to przesle foty bezposrednio gdzie sie da , a nie tylko do znajomych :]

hmmm...Mam mozliwosc w innej zarejestrowac , ale w jaki sposob to mozna zrobic? ... moge zrezygnowac z rejestracji? ... Aktualnie oprocz papierow mam karte pojazdu ,nowe blachy i dowod czasowy , ktory i tak sie skonczyl dawno , bo sprawa sie ciagnie trzeci miesiac... W urzedzie sa : stare blachy (chyba,nie wiem co z nimi robia) , umowa 1z3 (ksero) oraz stary dowod rejestracyjny pierwszego wlasciciela.....

I ponownie trafilem do punktu wyjscia... Nowa umowe pokazalem 2z3 , wszystko ok , jeszcze doradzili ,zeby data byla taka sama jak na tej nieszczesnej umowie 1z3... Pomyslalem wkoncu problem z glowy , a tu na zakonczenie slysze , ze i tak musi przyjechac pierwszy wlasciciel zeby napisac orzeczenie... Rece opadaja :] , w takim razie po co im ta umowa 2z3 jak i tak musi przyjechac gosciu zeby potwierdzic umowe 1z3...

Ok , spisalismy nowa umowe (poprawnie) czyli 2z3 , starą umowe 1z2 dostalem od drugiego wlasciciela i jutro jade sprobowac wyjasnic sprawe...... Czy to ,ze dalem przy rejestracji umowe 1z3 mozna anulowac? i zastapic ja umowa tą 2z3 ? ... niechce ,zeby mnie jeszcze posadzili o cos :/

Drugi wlasciciel stwierdzil ,ze tak mozna , bo pierwszy niezglaszal tego faktu w wydziale komunikacji ,ze sprzedal.... A pozniej jednak sie okazalo ,ze jednak pierwszy zglosil , zapomnial o tak drobnym szczegole.... stad takie zamieszanie i faktycznie brak inteligencji..... :/

Witam Wszystkich i prosze o pomoc lub rade.... Mam problem z zarejestrowaniem motocykla od trzech miesiecy :/ , a sprawa wyglada tak: Pierwszy wlasciciel sprzedal motocykl drugiemu , spisali umowe i pierwszy wlasciciel zglosil sprzedaz w urzedzie komunikacji... Minelo pare tygodni i drugi wlasciciel stwierdzil ,ze sprzeda motocykl trzeciej osobie , w miedzy czasie go nie zdazyl zarejestrowac , wiec spisalismy umowe (urzad komunikacji poinformowal ,ze wystarczy przepisac umowe na nowego wlasciciela ,czyli tego trzeciego) , nowa umowa zostala spiasana pomiedzy pierwszym wlascicielem a trzecim wlascicielem.... Trzeci wlasciciel poszedl zarejestrowac motocykl... Sprawa zatrzymala sie na tym ,ze z Urzedu przyszlo wezwanie ,zeby wyjasnic sprawe , dlaczego zostala zgloszona inna osoba ,ze kupila (czyli drugi wlasciciel) a rejestruje nowy wlasciciel (czyli trzecia osoba) Bylem wyjasniac sprawe i dokladnie opisalem jak to wygladalo i wytlumaczylem... Jedynym wyjsciem jest , zeby pierwszy wlasciciel przyjechal i spisal orzeczenie , ze sprzedal trzeciemu.... Problem niestety jest taki ,ze pierwszy wlasciciel wyjechal i nie ma mozliwosci przyjechac spisac orzeczenia.... Spytalem , czy moze napisac i przeslac , albo upowaznic kogos... Niestety musi byc osobiscie :/ Sam juz nie wiem co dalej zrobic :/ Z gory dziekuje za jakakolwiek pomoc.....