Fiery

Kicha. Jeszcze o 16:00 było sucho, godzinę później gdy wychodziłem z pracy - solidna mżawka :icon_mrgreen: Zamiast się lansować wracałem do domu pławiąc się w zawiesinie spod kół. Do oczyszczalni.

Drogi przeschły na mieście i można by śmignąć rundkę albo kilka. Jest ktoś chętny na dziś koło 19-20 pośmigać tak z godzinę po okolicy, tzn w Wwie? W razie czego proszę o cynk na tel (w profilu). Temat proszę do oczyszczalni jutro rano. Pozdr

Nie byłem osobiście, więc nie mogę potwierdzić. Z opisu wydaje się, że warto zobaczyć łotewski Malbork. http://www.geozeta.pl/artykuly,Europa,369 Nazwa: Łotwa / miasto Cesis Zalety: miejsce historyczne, park turystyczny Wady: niesprawdzone, park turystyczny Nocleg: w namiotach na kempingu: http://tourism.cesis.lv/index.php?id=4&kod...0&a=viss&val=en Pozdr

To już wiem gdzie spędzam Mikołajki w przyszłym roku. :crossy: :P :)

Poprawka: w Góraszce jest ogień krzyżowy - dwa fotoradary po przekątnej skrzyżowania. Pozdr

OT Pamiętam karambol w gęstej mgle na katowickiej i jedną ofiarę śmiertelną - gość z ostatniego samochodu wyskoczył od razu żeby ostrzec nadjeżdżających i został przejechany. /OT Także jeśli już, to zajechał.

Gratulacje! :icon_mrgreen: :buttrock: :buttrock:

Bah, będę przejazdem ;) więc upodlenie się ograniczę do tymbarka i tradycyjnego ubłocenia sprzętu i "karoserii", bo w ten tydzień coś mokro i nie chce odpuścić.

A na forach samochodowych zacznie sie bicie piany, ze motury moglyby rowno stac na liniach rozdzielajacych pasy ruchu, bo puszki nie maja ktoredy sie przeciskac... :evil:

Wątek jest sprecyzowany do bólu w temacie. Poglądy na temat kto jest potencjalnym zabójcą, a kto ofiarą, i dlaczego, do Przy Piwie. Osobiście wątpię żebyś w podobnej sytuacji położył moto, tmi, w tym celu żeby nikt w samochodzie nie zginął. Tak samo wątpię że Ci, którzy przecięli puszkę na pół, zrobili to w imię zasad. CND Pozdr.

ok, postaram się zajechać następną razą i zaziorać czy ktoś się lansuje w okolicy 2oo :)

To chociaż te, w których będziesz widziała co się dzieje z przodu gdy będziesz patrzeć do tyłu załóż :) A kwesii 2oo - było dać znać, bo wczoraj śmigałem kursem powrotnym po 20:00.

Wczoraj rano na lubelskiej 3 samochody świeżo w rowach - osadzona szadź przymarzła, a z racji niedzielnego ruchu nie było rozjeżdżone. Mi moto na każdej podłużnej rysce na asfalcie tańczyło, ale żółwim tempem dało radę. Największy zonk - całkowicie białą, boczną drogę (i nie był to śnieg, a tamtędy wypadała mi trasa) - ominąłem przez las :) Powrót wieczorem w normie. Dzisiaj rano - OK.

Pozdro dla motocyklistów :banghead: , którzy wczoraj ładną grupą przetoczyli się przez Józefów. Gdyby nie to, że byłem zajęty na cały dzień to wyskoczyłbym i zapytał czy można się dołączyć, a tak to tylko mogłem sobie westchnąć. Może w najbliższy weekend jakiś lajtowy przelot...

Nie. Myślę o tym jakie są warunki, na ile można sobie pozwolić, jakie natężenie ruchu, którędy jechać. Za to jak już podczas jazdy myśli mi odpływają na jakikolwiek temat to przypominam sobie, że mam nie dać się zabić. Pomaga na koncentrację.

OT ZAWSZE przynajmniej zwolnij, NA PEWNO zwiększ czujność gdy widzisz coś na drodze przed Tobą na awaryjnych. Nie zaszkodzi też samemu od razu włączyć awaryjnych, żeby ktoś za Tobą też miał szansę. Co do wypadku - bez komentarza. Współczuję kierowcy samochodu, który próbował zatrzymać ruch. Widział, był tam i została mu świadomość, że nie zrobił wszystkiego.

Pojawiły się dwa nowe stacjonarne fotoradary na trasie Warszawa-Lublin, na odcinku między Kołbielą i Zakrętem: Wola Ducka Góraszka Obydwa stoją na prawym poboczu (jadąc do Warszawy), obydwa przy niebezpiecznych miejscach (skrzyżowanie, przystanek, przejście dla pieszych) i są skierowane w stronę Lublina. Pozdr

Gratulacje, wspaniały sprzęt! :biggrin: :clap: :biggrin: ;)

Dzisiaj było spoko :) Wczoraj wracałem później niż zwykle - uważajcie na osadzającą się wieczorem rosę, szczególnie, że spada temperatura i potrafi niewidocznie podszklić drogę. Gdzieś między Dziecinowem a Osieckiem (trasa 805) zatrzymaliśmy się na chwilę. Zero ruchu, wyłączyliśmy światła, silniki... Ciemno, gdzieś daleko rozproszone światełka domów, cisza, spokój, cykanie stygnącego metalu, roziskrzone niebo i kilka spadających gwiazd. Dla takich chwil warto. OT Dzisiaj w Wwie 2oo 18-19. Pozdr :icon_razz:

Witam, Przymierzam się do szyby do Intruza M800/2007. Z wyglądu najbardziej podoba mi się akcesoryjna z katalogu Suzuki (wygląda na niezawysoką i w miarę wąską): http://www.suzuki-moto.pl/page.php?id=salo...07cruiser_vz800 ale mam wątpliwości czy spełnia swoją funkcję. Ma ktoś doświadczenie w temacie szyby do tego modelu? Pozdr :icon_razz:

Podjadę na tymbarka :icon_razz:

To jak z 2oo jutro w końcu? Będzie ktoś na :icon_razz: oprócz mnie? I o której mniej więcej?

Rozumiem - niedawno doświadczyłem "popiskiwania" przodu przy nagłym hamowaniu. Nie pamiętam dlaczego była potrzeba tak hamować, ale pamiętam, że popiskiwało. Zdaje mi się, że bardziej docisnąłem tylni hamulec i przestało piskać, nie kojarzę odpuszczania klamki. Może miałem fart, nie umiem powiedzieć. Wiem jedno - na wiosnę promotor.

Jestem przeciw a nawet za :biggrin:

Dzisiejszy poranek - miód z maliną czyli asfalt na sucho :biggrin: :icon_mrgreen: