-
Postów
327 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez coolargol
-
1. Tak, ale na suchej nawierzchni, mozna zatrzymac i moto i auto bez ABSu na krotszym odcinku. Na mokrej nawet dobry kierowca nie da rady. W sumie bedzie robil to samo co ABS, tyle ze ze znacznie mniejsza czestotliwoscia i gorszym efektem koncowym. Poza tym glowna zaleta ABSu w moto to to, ze nie zablokujesz kol co zwlaszcza na sliskim grozi gleba. A ze skraca droge hamowania to dodatkowy plus. 2. Jedno nie wyklucza drugiego: wyciagasz bezpiecznik i juz masz moto bez ABS.
-
Na szczescie wiekszosc motocykli jest szybsza od wiekszosci samochodow :icon_mrgreen: Ja swoimi 2oo za x PLN przeganiam te 4oo za 3-4x PLN :banghead:
-
Typowe objawy "zespolu odstawienia". Świadcza o duzym uzaleznieniu, ale nie martw sie tez tak mam :lalag:.
-
Dyskutowac i spierac sie nalezy, moze powstanie z tego nowa jakosc lub dzieki wywodom innych ludzi nabiezemy swiezszego spojrzenia na wlasne poglady. Ja tez swiece bo: -moje moto ma swiatla wlaczone na stale (szkoda, bo niepotrzebnie swieca gdy rozgrzewam silnik) -jezdzac autem, bo zawsze swiecilem i weszlo mi w nawyk :lalag: (A propos tego co piszesz o osobach slabo widzacych to podobny problem jest z hybrydami - jadac wolno sa bardzo ciche i to tez problem dla niedowidzacych) Pozdrawiam,
-
Psychologia Prawdziwego Motocyklisty
coolargol odpowiedział(a) na Janusz temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
No, tosmy troche objasnili ten slogan zeby nie byl pustoslowiem. A co do endorfin to bez wiekszego ryzyka ich poziom podnosi czekolada. A i pelnym gaciom zapobiega :). Z psychologicznego punktu widzenia pakowanie sie w trudne sytuacje, o ktorych piszesz wyzej, jest substytutem naturalnej "adrenaliny" zwiazanej z np. zdobywaniem pozywienia. Wyobrazcie sobie: idzie gosc z maczuga na dinozaura - to nie to samo co z wozkiem do hipermarketu i dlatego wtedy nie jezdzili na moto -mieli dosc podniet zeby jeszcze sie sztucznie rajcowac :). -
No to inaczej, kot droznika przebiegl przez tory a po chwili pociag sie wykoleil. Brak zwiazku przyczynowo skutkowego. Chodzi mi to ze statystyka jest tylko narzedziem, a nie wyrocznia, wnioski trzeba umiec wyciagnac. I jeszcze jedna rzecz: jakos w nocy motocyklisci nie przestali jezdzic mimo ze sa jeszcze mniej widoczni a nie zawsze mozna swiatel drogowych uzywac, co niektorzy praktykuja za dnia. Ja staram sie jezdzic tak by nie uzalezniac swego bezpieczenstwa od tego czy ktos mnie widzi czy nie. Nie raz widzialem takie sytuacje na drodze: auto wyprzedza na trzeciego (przegina ewidentnie) ale jadacy z naprzeciwka nie robi nic, zeby zmniejszyc ryzyko - trzyma sie swojego toru jazdy, nawet nie zwalnia. Trudno przypuszczac ze nie widzi auta idacego na czolowke. Mysle ze nie do konca chodzi o widocznosc, czasem bardziej o mentalnosc kierowcow. W tym kontekscie faktycznie chyba nie warto swiecic... Pozdr,
-
Zmartwiles mnie... skutery motorem postępu ??? :clap:. No dobrze czytalem, tam nic nie ma o poduszkach...
-
Ale z tego co czytam to takich badan na razie nie ma. Poza tym pewne pro-bezpieczne dzialania moga przyniesc efekt odwrotny do zamierzonego. W pewnym momencie okazalo ze sie ze kierowcy aut z ABS powoduja wiecej wypadkow, co mialo zwiazek z przekonaniem o wiekszym bezpieczenstwie tych pojazdow i bardziej ryzykowna jazda. Paradoksalnie swiadomosc posiadania ABSu zdemoralizowala kierowcow. Dopiero z uplywem czasu kierowcy przestali przeceniac ten system. Ze swiatlami moze byc podobnie. Dodatkowa trudnoscia jest takze fakt ze wykazanie korelacji czasowej pewnych zjawisk nie oznacza jeszcze zwiazku przyczynowo-skutkowego. Statystycznie mozna wykazac ze obwod czaszki ryjowek zwiekszal sie rownolegle do skracania dlugosci spodniczek u nastolatek, tylko co z tego? :clap:. Pozdrawiam,
-
Psychologia Prawdziwego Motocyklisty
coolargol odpowiedział(a) na Janusz temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Adrenalina jest hormonem stresu. Jest wydzielana w sytuacji zagrozenia aby zmobilizowac organizm do maksymalnego wysilku w celu oddalenia zagrozenia, ucieczki lub walki. Taka jest fizjologia. Do tego ma sie sprowadzac przyjemnosc z jazdy moto? Troche masochistyczne. -
Kto ośmieliłby się próby ucieczki?
coolargol odpowiedział(a) na Rof temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Jedyny ratunek to off-road! O ile kots jezdzi enduro... -
Mysle ze wkrotce ktos zrealizuje pomysl na ktory wlasnie wpadlem: Poduszki antypaciakowe :biggrin:. Czujniki wykryja ze sie moto bez jezdzca przechyla za bardzo, bum! i moto laduje na miekkiej podusi. Z takiej gaz wcale nie musialby uchodzic, a podusia moglaby byc wielorazowa.
-
Jesli masz jakis pomysl to sie nim podziel, mi nic ciekawego do glowy nie przyszlo. Bo jesli nie live to jak? Godzilbys sie na wypadki w warunkach eksperymentalnych? To nie przejdzie z przyczyn etycznych i wlasnie z tego powodu nie kazde badanie da sie przeprowadzic (np. wplyw leku na kobiety w ciazy).
-
Nie wiem dokladnie co tam robiles z tymi modelkami, ale uwazaj, "choroby W nadal groźne!", dla motocyklistow tez! :crossy:
-
He, he jasne ze tak! Nawet zaczalem pisac w poscie o tych zabezp. , ale w koncu odpuscilem :))). To jedna z moich ulubionych ksiazek Lema. Polecam wszystkim i zeby nie bylo ze to OT: nakaz jazdy na swiatlach, jak wiekszosc regul zycia spolecznego, ogranicza w jakims stopniu nasza wolnosc, albo raczej pod kara przymusza do "prospolecznych" zachowan. Pytanie tylko jak daleko mozna sie w tym posunąć. Np. obowiazek jazdy w pasach, albo w kasku na moto, to dla mnie cos dziwnego. Kazdy sam powinien zdecydowac czy chce ryzykowac swoim zyciem i zdrowiem i jak bardzo. Raczej powinno sie budowac swiadomosc ludzi tak aby sami uznali ze pewne posuniecia sa oplacalne. Moze nie klapa ludzkosci, ale swiat pozbawiony ryzyka i agresji, zadowalajacy sie ich namiastka (splyw rzeka i skok Halla na ratunek kobiecie :) ) jest mialki jak nieposolone ziemniaki i wodka bezalkoholowa. Pozdrawiam!
-
Śmierc 15 letniego kierowcy skutera
coolargol odpowiedział(a) na Milek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
A masz jakies doswiadczenie w sadzeniu czy kieruje Toba chec zemsty? Nie ukrywasz emocji ale to akurat nie przydaje sie przy sadzeniu, obiektywnym trzeba byc. -
A jezdzil Ty kiedy na rowerze? Kiedy mnie 1szy raz pomiedzy nogami przewialo na moto zaczalem ubierac sie w spodenki rowerowe z "pielucha". Cieplo i sucho :(.
-
Mysle ze blizszej lub dalszej przyszlosci samochody, a moze i motocykle, znane nam dzisiaj nie beda istniec. Juz wprowadza sie tempomaty z radarem ktory pilnuje odleglosci od poprzedzajacego samochodu albo systemy sledzace czy auto nie przejezdza przez biale linie bez kierunkowskazu. Badane sa sposoby zdalnego (satelitarnego) sterowania samochodami w celu poprawienia plynnosci ruchu (np. slynny problem ruszania w korku spod swiatel). Kiedys decydenci wymysla ze nie ma miejsca na tak niebezpieczny indywidualizm jak pojazdy kierowane przez czlowieka i wprowdza to w zycie tak jak normy czystosci spalin, poduszki powietrzne i opony zimowe. Nie jestem pewien czy ABSy nie sa juz obowiazkowe :D. To byloby trudno wykazac. Na ilosc wypadkow wplywa tak wiele zmiennych, ze trudno byloby to wyeliminowac w trakcie badan. Zeby badania byly rzetelne, musialbys miec grupe badana (na swiatlach) i grupe kontrolna (bez swiatel). Nie zrobisz tego w normalnych warunkach, bo jest obowiazek jezdzenia na swiatlach :). To ze po wprowadzeniu swiatel ilosc wypadkow nie spadla, nie swiadczy o nieskutecznosci rozwiazania. Mgloby bowiem byc tak, ze swiatla powstrzymaly narastanie ilosci wypadkow (np. w zwiazku ze zwiekszajaca sie iloscia pojazdow na drogach). Pozdrawiam
-
Przydalyby sie szczelne kaski z recyrklucja powietrza :lapad:
-
Prawdopodobnie masz na mysli chorobe wibracyjna, pogadaj z jakims lekarzem specjalista medycyny pracy. Rady: moto z miekkim zawieszeniem na gladkim asfalcie ;) , nie za mocne trzymanie kierownicy, unikanie offroadu. Mozesz zalozyc grubsze i bardziej miekkie manetki (ale pogarszaja czucie kierownicy), grubsze rekawice (zwlaszcza latem :P). Jak wiekszosc przyjemnosci w zyciu, ta [motocyklizm] tez jest niezdrowa :bigrazz: .
-
Sadze ze pasek nie mogl przeciac karku a to z tej prostej przyczyny ze kask musialby poruszac sie znacznie - niewyobrazalnie - szybciej od glowy. Przeciez dlatego wymyslono gilotyne ze topory i miecze katowskie czesto nie zalatwialy sprawy za jednym zamachem, a sa troche ostrzejsze od paska. Ale nie ma to jak budzace groze sensacyjne opisy :cool: . Poza tym taki tanatoprakser nie jest medykiem sadowym, on "tylko" potrafi poprawic ogladalnosc zwlok, stad taka brukowcowa interpretacja zdarzenia :biggrin: . Pozdrawiam,
-
Przeciez podpinke mozna wypiac...
-
Niby zwykła R6.....
coolargol odpowiedział(a) na qurim temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Gdyby tylko w lusterku, i coraz mniejsza, to moglbym godzinami patrzec ;) -
Nie przejechalem tak ani metra, ale czytalem cos o tempomatach ktore utrzymuja stala predkosc moto bez koniecznosci trzymania manetki. Czesc z nich to drogie i skomplikowane urzadzenia ("odpuszczaja" po nacisnieciu klamki hamulca), inne to jakies gumy blokujace "na tarcie" manetke z boku. Pozdr,
-
Nabawilem sie kontuzji kciuka ma kursie A. Tajfun mial tak ciezko chodzace sprzeglo ze wspominalem go jeszcze przez pare tygodni. Pozniej tez drobne problemy ze stawami palcow ale to moze za sprawa rekawiczek zimowych, bo w letnich nic sie dzialo (na pewno nie od kombinacji alpejskiej 5 godzin moto+ 5 godzin CSa :)). Na bole kregoslupa narazeni sa zwlaszcza jezdzacy nogami do przodu - nie maja jak amortyzowac nierownosci (kiedy zawiechy dobija). W chlodne dni groza odmrozenia palcow rak i stop. Niektorym "prawdziwym motocyklistom" pojawiaja sie psychozy motocyklowe, patrz watek "Przy piwie" ;). U rowerzystow wyczynowych wykryto problemy z jurnoscia a to za sprawa waskich i twardych siedzen, tak wiec jezdzcy enduro strzezcie sie, to tez moze was dotyczyc ;). Z drugiej strony jazda na moto i tak jest fajniejsza niz seks, wiec w czym problem :))) Zdrowia zycze,
-
Wypadek jest autorstwa motocyklisty. Widac ze obral zly tor jazdy (znaczy: nie jechal dobrze), i to ze glebsze zlozenie to nie byla dobra decyzja, zwlaszcza ze zaczal juz szlifowac podnozkami. Nie wylecial mu pies, nikt nie zajechal mu drogi, asflat sie nie zapadl. Nieszczesliwy wypadek to byl dla kierowcy auta - jechal poprawnie i oberwal z nie swojej winy. Szlif i dzwon motocyklisty sa konsekwencja kombinacji niepoprawnego toru jazdy i nadmiernej predkosci - przy takim torze. Moze dolozyl sie piasek, olej czy cos, ale tego nie widac. No i co tak polewacie z puszkarza - nie co dzien ocieracie sie o smierc a tu bylo blisko. Mial prawo sie facet wzruszyc. Pozdr,