coolargol

Sprzedam Yamahę FJR 1300A z roku 2011. Przebieg 59800 km. Kolor czarny. Kufry boczne Yamahy, kufer centralny Givi 52l z miękkim oparciem dla pasażera, do wszystkich kufrów torby (boczne - Yamahy). Tankbag mocowany na pierścieniu wokół wlewu paliwa. Akcesoryjne siedzisko. Zamontowany jest uchwyt na nawigację, wpięty w układ elektryczny, Garmin Zumo 390LM z dożywotnią aktualizacją map w cenie motocykla. Opony wymienione w 2018 r. - stan jak na zdjęciach (minimalny stopień zużycia). Pokrowiec Oxford. Z powodu sporadycznego jeżdżenia 2 razy wymieniałem akumulator, bo o ile zimy moto spędzał w garażu na ładowarce Oxforda, to resztę czasu na świeżym powietrzu i obecny aku też zasadniczo wymaga wymiany. Po naładowaniu można spokojnie trochę pojeździć, ale po tygodniu wymaga doładowania. Z innych niedoskonałości - podrapany lakier na prawym lusterku, prawej owiewce stopy i prawej stronie kufra centralnego (nie tyle gleba parkingowa co utrata równowagi i położenie motocykla). Po dłuższej jeździe (powyżej 100 km) sporadycznie trudno wrzucić położenie neutralne skrzyni biegów. Stan prawny: Motocykl pochodzi z Francji, pierwsza rejestracja w Polsce w czerwcu 2014 r., i w Polsce jestem jego drugim właścicielem od marca 2015 r. i łącznie pokonałem nim niecałe 20 tys km. OC ważne do 19 marca 2022 r., badanie techniczne ważne do 14 maja 2021 r. Silnik miał zredukowaną moc, została przywrócona przez usunięcie blokad mechanicznych i wgraniu nowych map zapłonu w firmie K+K Kwiecień Motocykle w Dzierżoniowie, po zmianach 142 konie mocy. Motocykl jest w Poznaniu, cena 25 tys złotych Ewaryst tel. 609110886 Link do zdjęć

Opis oferty w otomoto.pl Szczegółowe zdjecia na życzenie. Pozdrawiam.

Masz rację, nie zawoźcie. :biggrin:

Mnie to już spotkało... było "miło" tym bardziej że ludzie wykształceni, w większości wyższe, czasem bez podstawowego... :buttrock: Do tej pory byłem traktowany jako nieszkodliwy odmieniec, jako potencjalne "warzywo" moje akcje wzrosły... :buttrock: Tak więc niestety, akcja się powiodła, umacnianie negatywnych stereotypów ma się dobrze Petycja w sprawie. Otóż motocyklista - zwłaszcza ten do którego ta akcja jest kierowana nie będzie miał okazji zostać ani warzywkiem, ani dawcą organów. Anglicy robią to inaczej - nie obrażają nikogo a pokazują jak należy jeździć: Film z Youtuba -

Wiesz, jak sie pisze Europa, DS, WS to i ksywke pasowałoby z wielkiej. A dbalość o detale mam wpisana w znak zodiaku :crossy:.

"LuTo" powinno byc.

Nie, bo mu się dupka nie świeci :)!

... i radosnego spamowania :)

zalezy jaka duza szyba... spadek zasiegu o 1/4?

Biorąc pod uwagę iż manewry należy sygnalizowac odpowiednio wczesnie to jak oni sobie wyobrazaja np. zmiane pasa na prawy (puszczasz manetke gazu!)?

Jak to wulkan - lawą opluje... :biggrin:

Jak to wulkan - lawą opluje... :biggrin:

Przy naprawde awaryjnym hamowaniu siła bezwładności będzie naciskać Tobą na kierownicę, ale trzeba ten efekt osłabiać przez mocne trzymanie sie motocykla nogami (kolanami). Dzięki temu będziesz mogła trzymac kierownice mocno i pewnie ale nie kurczowo - zwłaszcza jesli bedziesz chciała pod koniec hamowania ominąć przeszkode, to troche luzu w łapkach się przyda. I jak zwykle - to trzeba przecwiczyc i to nie jeden raz, zeby reakcje były odruchowe, kiedy zabraknie czasu na myślenie :icon_mrgreen:. Pozdrawiam,

Temat kilkakrtnie walkowany, uzyj wyszukiwarki.

Slusznie czynil, ale w chopperach, cruiserach i innych dlugich hamowanie tylem tez ma sens ze wzgledu na spora mase przypadajaca na tyl w porownaniu do motocykli sportowych i innych o krotkim rozstawie osi, gdzie hamulec tylny ma znaczenie bardzo pomocnicze.

Mysle ze to dobra inwestycja. Jesli masz gdzies pod reka jakiegos Simsona niech sie kobieta otrzaska z wajcheczkami i przełącznikami :biggrin: zeby nie tracic na to czasu na kursie. Pozdrawiam

Jesli wyslanie zony na katA nie jest arcycwanym pomyslem na pozbycie sie jej :bigrazz: to jesli zaczyna od zera nieglupim pomyslem bedzie wykupienie dodatkowych jazd.

Skąd takie kategoryczne twierdzenie? Mialem okazje porownac dwa osrodki (Kat.A): jeden kiepski, drugi dobry. Roznica byla tak ze w pierwszym bylo jak piszesz, w drugim (High w Poznaniu) zupelnie odwrotnie. Wymagajacy instruktorzy, uczacy prawidlowej techniki i taktyki jazdy motocyklem. Pewnie ze w ramach obowiazkowego kursu nie opanujesz motocykla perfekcyjnie, ale przynajmniesz wiesz o co loto. A uczyc (albo i nie) bedziesz sie przez cale zycie.

W zasadzie racja. Moto stojace nie powoduje wypadku. :D Taki napis mialem na kasku, informujacy o ograniczonej skutecznosci "protective gear": "The only way to not get hurt is not to ride" czyli coś w stylu: "Jedynym sposobem zeby nie odniesc ran jest powstrzymanie sie od jezdzenia" Nawet tacy profesjonalisci jak Rossi, Stoner, Kubica itp miewaja wypadki, bez kompleksow wiec. Moze i ZAWSZE jest to wina motocyklisty, ale NIE zawsze jestesmy w stani wszystko przewidziec. Taki ryzyk zawodowy, niestety... Jak Ci KS-Rider jakis palant autem z tylu w dupe wjedzie to tez bedzie Twoja wina ze, np za rzadko w lusterka patrzysz i sie nie usunales? :bigrazz:

I to Cie gosciu zgubilo :smile: . Jadąc 100kmh w zadna dziure nie zdazylbys wpasc :crossy: . Jazda z rozwaga nie wypalila, teraz idz na calosc! :lalag: :eek: :biggrin:

Jesli asflat to mial facet przypak :smile: :lalag:

Czy ja cos przeoczylem czy nigdzie nie jest napisane ze to byl asfalt? Zazwyczaj ludzie pozbywaja sie odpadkow na polnych drogach nie asfaltowych.

Podobno teraz egzaminacyjne moto to ybr 250, przynajmniej w Poznaniu.

trzymaj głowę prosto. Stopniowo zwiększaj pochył. BTW a prawko jak zrobiłeś??

Highside wystepuje kiedy tylne kolo ma uslizg w zakrecie i nagle odzyska przyczepnosc. Moze to byc spowodowane hamowaniem i puszczeniem hamulca. Podobno lepiej trzymac wtedy tylny hamulec do konca, czyli polozenia moto na boku do wewnatrz zakretu, niz zaliczyc wysoki lot. Przy treningu hamowania w czasie jazdy na wprost cos takiego nie powinno sie zdarzyc, chyba ze zablokujesz tyl na duzej predkosci, moto ustawi sie bokiem i wtedy puscisz - tez masz highside. A poza tym sporo na ten temat mozna wygooglac.