tygrys

jeżeli nie są zgodne z podanym ogłoszeniem niech ci gość odda kasiorę

sprawdź czy nie ma przedmuchów do skrzyni-wykręć korek i sprawdź czy nie wywala dymu zgodnie z pracą silnika.no i czy ubywa olej w skrzyni.

napisał że jak wciśnie młotkiem to rozłącza,więc może jednak coś przy ślimaku lub lince?

poczekaj co powie ci gość na oględzinach.

sprawdź szczelność po stronie filtra powietrza ewentualnie wymień.powinieneś zrobic synchro gażników.

nie chcę urazić autora tematu ani forumowiczów ale określenie pierwszy poważny sprzęt jest trochę nie na miejscu.wyjaśniam już-jest mało prawdopodobne żeby teraz 18-20 latek kupował jako pierwszy motocykl jakiegoś weterana.raz że sprawa kosztów odrestaurowany weteran kosztuje niekiedy więcej niż używany współcześniak.dawniej nie było dostępu do motocykli zachodnich chyba że pozostałości po wojnie BMW ,HD,no i ruski.niektórzy z forumowiczów mają mniej lat niż ja i inni stare próchniaki jeżdżą na motocyklach,więc nie mają pojęcia jakim sprzętem jeździło się dawniej i jakie hocki-klocki były żeby ten lichy według dzisiejszych standardów zdobyć.najlepiej wpisać od czego kto zaczął i już.nie chciałem moim postem obrazić nikogo z użytkowników .jeżeli ktoś poczuł sięc urażony serdeczne przepraszam .pozdro i szerokości.

w latach 80 tych różnie bywało z fachowością fachowców do których zanosiło się wały i cylindry .raz się naciąłem gdy remontowałem silnik od milicyjnego tropika którego szczęśliwym posiadaczem stał się mój koleżka .fakt że silniki chodziły na takich wałach ale dymu było sporo.na oryginalny tłok naprawczy dawało się setkę do półtorej setki luzu,a na podróbę pięć setek przy szlifie cylindra(całkiem inna rozszerzalność cieplna).uszczelniacze szukałem też oryginały bo krajowe były do pipla.ech stare czasy kombinowania.

to do chłodzenia te żeberka.musisz pomierzyć napiecie jakie wychodzi z prądnicy,jeżeli po dodaniu gazu nie rośnie to musisz zdjąć dekiel i dobrać się do prądnicy

1:30 polecali lać fachowcy którzy regenerowali wał wstawiając w główkę korbowodu tulejkę brązową zamiast łożyska( koszyczka ) igiełkowego.ja jeździłem dwoma mz i lałem 1:50 mixol s .w tamtych czasach najpodlejszy castrol kosztował kupę dolców w pewexie.kolesie też lali do mz mixol i lux 10 1:50.

nie pamiętam jak jest w 454,ale powinna świecić kontrolka .w innych moto jeżeli nie schowasz stopki to po wrzuceniu biegu zgaśnie silnik.w 440 była linka sprzęgła podwójna od połowy.jedna linka na sprzęgło a druga na stopkę -chowała ją.

moim skromnym zdaniem pozostawmy technikę jazdy motocyklisty na później.zajmijmy się jazdą kierowcy puszki.jazda po ulicach nie może być walką o przetrwanie w buszu.przepisy są dla wszystkich.jeżeli puszkarz nie widział motoru to do okulisty.ale jak nie widzą innej puszki lub tira9 bo są takie zdarzenia) to co? to po prostu niedouczenie lub nonszalancja i olewanie innych użytkowników na drodze.jeżeli taki wyczyn publicznie nagłośnić i publicznie skazać takiego debila na 20 lat więzienia za próbę zabójstwa to po którymś wyroku puszkarze zaczęli by patrzeć nawet do góry przed wykonaniem manewru.

dymienie z tłumika- 1.źle dobrana proporcja mieszanki ,jeżeli się nie mylę 1:50.jeżeli masz olej w tłumiku to zanim się wypali to pokopci 2.poszedł uszczelniacz od strony sprzęgła i chłepce olej ze skrzyni dymienie z głowicy-poszła już uszczelka pod głowica .dokręcenie nic nie da .jeżeli jeździłeś to może być głowica do planowania (lub kupno dobrej używki )+ wymiana uszczelki kulka na sprężynce to zatrzask wałka wybieraków-zobacz czy sprężynka nie podeszła pod wałek i nie zacina obrotu wałka

a ja jestem za tym żeby piętnować takich-takie bezmózgowe istoty.czyjegoś kalectwa lub śmierci nie wyrówna żaden wyrok, żaden mandat.czasem jak jadę puszką to zastanawiam się nad kupnem jakiegoś złoma i nie hamować tylko walic w tych poj..banych ludzi co uważają że wszyscy mają uważać jak oni jadą(czytaj kaleczą jazdę).

kto miał Junaka ten wie że żaden chincol go nie zastąpi.a tak bez urazy chińszczyzna jest dobra na talerzu a nie w garażu.

Wszystko zależy jak był silnik no i całe moto zabezpieczone w czasie przymusowego postoju.Głowica pewnie do planowania.Musisz skalkulować ile zapłacisz za moto a ile włożysz .

Uzwojenie alternatora może mieć "skrót"po nagrzaniu silnika.pomiędzy zwojamimoże być uszkodzona emalia izolujaca i zwojw zwierają do siebie.sprawdź też przewody wn.

No i powitam wszystkich

sprzedam choppera kawasaki 440 ltd.moto po wymianie oleju silnikowego +filtr,oleju w amortyzatorach + uszczelniacze,płynu hamulcowego.ładnie ubrany-sakwy boczne i tylna ,wałek przód ,szyba.wysunięte podnóżki. oc i przegląd do września 2010.moto pali na dotyk ,jeżdzi bezproblemowo,i bezawaryjnie .cena 3800 do negocjacji.polecam.tel 602 516 102 Łódź.. Zdjęcia: http://i25.tinypic.com/w2hbnp.jpg http://i29.tinypic.com/2u6jzf6.jpg http://i25.tinypic.com/jawaz4.jpg http://i25.tinypic.com/2i6mckz.jpg http://i30.tinypic.com/2iuw76p.jpg

ok zrobię fotki i wrzucę .pali bez problemu, używany na codzień .18. 08 zrobię przegląd bo się kończy,a i jeszcze wymieniłem olei w teleskopach przednich+nowe uszczelniacze dół i góra.

sprzedam kawasaki 440 ltd rok 82.klasyk choper ubrany -sakwy boczne,wałek przód ,sakwa tył,szyba,wysunięte podnóżki do przodu (możliwość zamontowania oryginałów).po wymianie oleju i płynu hamulcowego.cena 3800 pln do negocjacji .tel 602 516 102

kupiłeś samą linkę czy komplet linka +pancerz?stary pancerz może mieć wewnątrz zadziory i linka po jakimś czasie blokuje się.sprawdż czy ułożenie linki licznik tylne koło jest bez załamań spowodowanych podczepieniem linki do ramy.no i nasmaruj linkę olejem.

do 5000 pln będzie ciężko .jesteś wysoki a nie chcesz chyba wyglądać jakbyś jechał na psie.

thorgal a jak jedziesz i tylko wciśniesz sprzęgło i zamkniesz gaz to jest ten sam objaw?

swego czasu jak jeszcze jeżdziłem mz na własnej skórze przekonałem się jak ważne sa podkładki między wałkami skrzyni biegów a okarterami.nawet silnik składałem na hermetyk żeby były zachowane odpowiednie dystanse.sprawdż czy nie pomieszałeś podkładek na wałkach,może coś ci uciekło.pozdro

joker21 przede wszystkim rama czy nie krzywa lub spawana po glebowaniu.silnik czy nie ma wycieków,membrany w gażnikach ,lagi czy proste no ogólnie jak przy zakupie moto.no i poczytaj na forum i pooglądaj fotki na pewno coś wyłapiesz ,jakieś przeróbki lub braki czegoś.niby drobnostki a jednak to może byc powód do rezygnacji.(znam gościa który tak był zafascynowany moto że kupił go bez sprzęgła bo uwirzył sprzedającemu ze ukradli mu aku i nie ma jak odpalić ,ale moto 100 % sprawne.)