
CJT7
Forumowicze-
Postów
209 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez CJT7
-
Odebrałem dzisiaj rano tę zębatkę - nie powiem wcale miła obsługa. Pan chciał mi od razu znaleźć odpowiednik przedniej zębatki, polecał promocyjne elementy motocyklowe (różne). Naprawde byłem mile zaskoczony solidnością i grzecznością obsługi. Pojadę jeszcze do jakiegoś sklepu z miskami zanabyć śliczną miseczkę do osłony śrub zębatki i chyba zabiorę się za wyczyszczenie w końcu tego łańcucha.....
-
No nie, zostało jeszcze trochę do zrobienia: diodowe kierunkowskazy, diodowe podswietlenia zegarów, analogowy zegar na bak, instalacja CB w czasie większych wypraw w grupie itp. A jak już nie będzie co robić to kupię jakiegoś starego japończyka i tego będę przerabiał ;) . Niestety obsługa klienta to jest pięta achillesowa w naszym kraju. Wiem coś o tym bo jestem obciążony dziedzicznie przez swoją małżonkę, ktora jest specem od marketingu i obsługi klientów. Po czasach kiedy to sprzedawca był najważniejszy zostało do dzis wiele przekonań, że taka droga jest jedyna i słuszna.
-
Na firmę KNGWAY od dawna nie można liczyć jeśli chodzi o części zapasowe (tak samo było z forum KINGWAY'a, ktore zamkneli dość szybko). Tak, też byłem tymi pługami zaskoczony... Romet (jeśli chodzi o kontakt telefoniczny) wywarł na mnie pozytywne wrażenie chociaż oczywiście strasznie wolno sie rozwijają. Jeśli chodzi o dodatki to nie poznaje kolegi SHIPP-a :biggrin: ? Przecież wszystko można dopasowaaować od innych sprzętów (chociażby lampę przednią od ciągnika URSUS) a mocowanie kufrów czy innych dodatkow jest na tyle uniwersalne że wybor jest naprawdę ogromny a pozatym (jak dla mnie) to dodaje pewnego smaczku w poszukiwaniu i tworzeniu czegos nowatorskiego i ogromną radość z każdej dodanej pierdółki.
-
Dużo motocykli prosto z fabryki ma wady fabryczne - wiadomo że HD to awaryjny sprzęt i taki był od początku. ale legenda (i dobry PR :icon_mrgreen: ) robi swoje.Ale nawet taki sprzęt jak DragStar ma swoje wady fabryczne (poczytajcie to forum), tylko że jak ktoś kupuje sprzęt za kilkadziesiąt tysięcy PLN to raczej trudno się przyznać, że tyle kasy się wywala a jednak są niedoróbki. Chińczyki kłują w oczy "bo to teraz modne" zjechać chinola tak jak kiedyś było modne zjechać japończyka, że to sprzęt jednorazowy a nikt nie zauważa że większość części w dowolnym sprzęcie pochodzi z Chin i jakoś nie ma problemy (cholera znowu odgrzebuję temat sprzed klikuset stron :bigrazz: ). Mnie podobał się artykuł p. Zientary wymieniany parę postów dalej (w sumie jak by nie było autorytet w dziedzinie motoryzacji) dot. chińskiej produkcji i tej wersji będę się trzymał...
-
Odświeżanie japońskiego klasyka :)
CJT7 odpowiedział(a) na Greedo temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
A propos polerowania chromów to znalazłem taki opis na stronach angielskich chinczyków (Greedo wie :biggrin:): Bierzemy cynfolię (takie sreberko do pakowania kanapek jakby co), zwijamy w kulkę, następnie nakładmy na (zawijamy w) to szmatkę (nie wiem jaką może być bawełniana :icon_evil: ) i moczymy oczywiście w ... CocaColi i trzemy intensywnie chromy. Sam tego nie wypróbowałem jeszcze ale koledzy z Angli potwierdzali że jest to dobry sposób - może ktoś u nas to wypróbuje... -
Co w tym jest z ruska, co z niemca a co wogóle z innej beczki?
CJT7 odpowiedział(a) na CJT7 temat w Weterany/Klasyki
A kierunkowskazy z przodu? :biggrin: -
Nie wiem czy ktoś już tego wcześniej nie wyczaił ale znalazłem ten sklep z akcesoriami. Są tam kurtki, spodnie, ochraniacze, żarówki i inne akcesoria motocyklowe w dość przystępnej cenie. Znalazłem zegarek analogowy (akcesoria/zegarki nr [L10034865]) do wstawienia na "nasze" baki paliwa ( średnica 2,5 cm, grubość 7mm). Całkiem komunikatywna (przez GG) obsługa i naprawdę duży wybór sprzętu i ubrania. Można przed sezonem spokojnie dokupić brakujące elementy naszego wyposażenie, żeby już w sezonie niczego nie brakowało tylko ... :P
-
Co w tym jest z ruska, co z niemca a co wogóle z innej beczki?
CJT7 opublikował(a) temat w Weterany/Klasyki
Witam, Przy okazji rozmów o chińczykach natkneliśmy się na takie dwa linki: URAL BMW (linki w kółkach "M1SUPER" "M1" "M1M"). Czy ktoś z lepiej znających się w temacie może powiedzieć ile oryginalności jest w tych modelach i jak w ogóle je oceniacie? -
No oferta wygląda wielce obiecująco - nawet alarm dają. Chociaż mnie się podaoba ten typ: moto. Tylko dlaczego rok gwarancji skoro prawo unijne gwarantuje minimum dwa lata na nowe produkty? Lefthandy zapytaj się sprzedawcy - jak kiedyś w "Saturnie" kupiłem jakiś sprzęt AGD to tam też mi powiedzieli, że rok gwarancji a jak im powiedziałem, że przecież prawo unijne gwarantuje 2 lata to pan podbijający gwarancje powiedział, że jak się powołam na to prawo to oni to uwzględnią.... Tam masz napisane 10:01 a nie 10/01 (w sumie powinno być 10:1) co oznacza sprężenie/nacisk 10Atm na 1cm2 i z tego co mi mówił znajomy mechanik (motocyklista) to dobrze świadczy o silniku (jeśli trzyma ten parametr)
-
Skoro Shipp namawia.... :eek: . Ja mam 180cm wzrostu i dosc spore (jak to Shipp okreslil) gabaryty. Szczegolnie nogi mam dlugie i na tym moto czuje sie dosc dobrze - nie mam specjalnie zgietych nog (tego wlasnie nie lubie w scigaczach czy nawet streetach), a podporka pod nogi (wlaciwie stoliczek) jest bardzo wygodny. Nie przebylem naraz wiecej niz 100km tak ze trudno mi sie wypowiadac co do komfortu na dluzszych trasach ale ... po to jest cruiser/chopper abys nie spieszyl sie nigdzie, robil czeste przystanki w ladnych miejscach i wogole czul sie lajtowo.... :crossy: . Pozdrawiam, Eeeeee brzydal - mnie sie zupelnie nie podoba..... Jedyny plus to to ze jest na silnik elektryczny.
-
kierunkowskazy LED - Wasze opinie
CJT7 odpowiedział(a) na kelpi80 temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Moj znajomy zalozyl LEDy tego typu do motocykla i jak za nim jechalem w sloneczny dzien to rzeczywiscie dobrze je bylo widac gdyz kierunki swiecily praktycznie na calej powierzchni klosza kierunku. Pozatym sa jeszcze wstawione diody po bokach wiec patrzac z boku tez widac to mruganie. -
Jestem po 60-tce i właśnie kupiłem cruisera
CJT7 odpowiedział(a) na Grodziec temat w Cruiser/Chopper
Skoro niedaleko ciebie jest Prałat to i opiekę Boską możesz mieć zagwarantowaną :icon_mrgreen: . Oczywiście jak wszyscy inni gratuluję i życzę szerokości, a co do wieku to masz tylko tyle lat na ile się czujesz. Pozdrawiam i do zobaczenia w trasie....... :D :bigrazz: -
Tak, tylko po tym moim ostatnim uszczelnieniu baku nie muszę w ogóle zamykać kranika bo i tak nic nie leci :clap:. Oczywiście Luca masz jednak rację bo kranik był zakręcony i rzeczywiście odrazu po odkręceniu zacząłęm go odpalać :biggrin:. Co do tego że rozkręciłeś moto - według mnie będziesz miał większą motywację żeby go szybko złożyć :D. Ja też planuję zdjąć łąńcuch i wyczyścić go solidnie ale chcę to zrobić jednego dnia i od razu założyć na moto bo nigdy nie wiadomo czy nie trafi się fajna pogoda, żeby choć trochę pośmigać. :crossy:
-
Jeśli mówimy o nowym moto prosto z salonu (z gwarancją) to: 1. Pierwszy przegląd po trzech latach 2. Drugi przegląd po dwóch latach 3. Trzeci przegląd po roku 4. Kolejny przegląd - patrz punkt 3.
-
Shipp, wejdź na mojego chomika http://chomikuj.pl/cjt7. Jest tam plik pdf pt. Zębatki - powinno cię to zadowolić..... :biggrin:
-
No nareszcie Overkill dałeś oznaki życia!!! Myślałem, że juz zapadłeś w sen zimowy. :icon_razz: Co do drogi hamowania w samochodzie .... to zależy czy masz ABS czy nie. Jeśli masz to jak "dasz buta" na np mokrej nawierzchni to tak jakbyś w ogóle tego hamulca nie wciskał. Ja w zimie autem jeżdżę tak, że zawsze mam rękę na ręcznym i dość często wtedy z niego korzystam. Co do technik hamowania motocyklem to jest fajna stronka hondowa w tym miejscu i tam w dziale "na drodze" w temacie "hamowanie" opisane są dość szczegółowo techniki hamowania na moto. Polecam.
-
A propos szlifów i upadków. Na samym początku mojej jazdy na moto - zafascynowany pędziłem po bocznych, mniej uczęszczanych uliczkach i kiedyś wjechałem w taka uliczkę z prędkością około 40-50km/h tylko nie zauważyłem "śpiących policjantów". Jak mi się pojawił na 5m przed kołem to w panice w pierwszej chwili wcisnąłem hamulec ręczny - wiadomo adrenalina działa więc wcisnąłem dość mocno. No i czuje jak moto kładzie mi się na jeden bok i widzę już siebie jak leżę pod motcyklem ew. gdzieś obok i odruchowo (po prostu taki impuls) puściłem wszystkie manetki i mój motocykl jakby ożył - podniósł się z tego pochyłu (poszorowałem tylko butem po asfalcie) i przeskakując przez przeszkodę pojechałem dalej i dopiero później wolno wyhamowałem i chwilę postałem po przeżytym strachu. Zareagowałem w takiej systuacji prawidłowo choć nie wynikało to z mojego małego doświadczenia. Oczywiście w twojej sytuacji trudno pojechanie gdzieś dalej bez hamowania - chociaż zjazd w bok do rowu może też okazać się niezłym wyjściem z sytuacji. Myślę, że dobrze gdzieś w pustej uliczce poćwiczyć tzw. "hamowanie awaryjne" (uczą tego w lepszych szkołach jazdy). Ja w każdym razie nauczyłem się trzymać od poprzedzających mnie puszek na dystans co najmniej 30-40m i patrzeć daleko przed jadące przedemną samochody bo sytuację na drodzę wolę przewidzieć (oczywiście nie zawsze) i mieć czas (potrzebny dla mnie dużo większy niż jak jadę puszką) na zareagowanie motocyklem najczęściej hamując silnikiem aż do luzu (przed światłami), który wolę wrzucić tocząc się jeszcze na moto niż przy pełnym zatrzymaniu. Ta długość całkowita liczona jest z linią morską (440km) a nie sądzę że Luca będzie chciał przerabiać swój motocykl na wodolot :buttrock:, tak że w sumie powinno wyjść trochę mniej....
-
A możesz napisać dokładnie jaki typ zębatki miałeś i na jaki typ zmieniłeś i gdzie kupione, bo te które ja znalazłem, to tak jak SHIPP napisał trzeba zeszliwfować. Więcej szczegółów proszę.... :P
-
A ile ogniw ma standardowy łańcuch - nie dało rady adoptować?
-
Jeśli to automat to sprawdź do jakich akku bo charakterystyka ładowania dla NI-CD (patrz samochodowe) jest trochę inna niż dla żelowych (chociaż nie jestem pewien czy my też nie mamy NI-CD). W każdym razie dobrym przybliżeniem jest zasada amperaż(prąd w A)=10C - czyli ładujemy tzw prądem 10-cio godzinnym tzn jak akuu ma 14Ah pojemności to ładujemy (przy kompletnym rozładowaniu akku) prądem 1.4A przez 10h. Jeśli masz możliwośc regulacji prądu ładowania to bierz tą z większym, a jeśli nie masz problemów z akku (patrz odpala po np 7 dniach przestoju) to poczekaj z kupnem aż będziesz miał ten problem :flesje: . Bo jak jeździsz na tym swoim moto to nie należy puszek kopać butami.... :clap:
-
Ja zeszłej zimy (rzeczywiście nie była ciężka) nie ruszałem aku z motocykla w ogóle i po okresie około 4 miesięcy odpaliłem za pierwszym razem - może rzecywiście YUASA to dobra marka. Raz mi siadł lekko aku (tzn nie kręcił rozrusznikiem jak regulowałem światła przednie plus lightbary przy wyłączonym silniku ale moto odstawiłem i na drugi dzień buczał aż miło. Robisz 4km po garażu!!! :eek: To ty chyba jakąś halę masz a nie garaż. :flesje:
-
No więc podszedłem wczoraj do problemu. Poluzowałem łańcuch i dokręciłem (jeszcze mocniej oś wahacza). A propos równomiernego ustawienia łańcucha ( a właściwie tylnego koła): mierzyłem suwamiarką odległości od ząbka w blaszkach ustalających równomierne ustawienie koła do końca wahacza ale blaszki te są w stanie lekko "chybotać" się na boki i w związku z tym mogą mieć przekłamanie. Próbowałem po prawej stronie mierzyć (w połowie koła) odległości pomiedzy kołem a górnym tłumikiem ale nie jest to chyba wiarygodne (tłumik nie idzie chyba równolegle do koła) albo ja mam rzeczywiście źle ustawione koło :biggrin:. W każdym razie próba na drodze wypadła jak na mój gust pomyślnie nic nie trzeszczało i kierowanie nie było utrudnione. Jeszcze jedno pytanie: przednie lagi (i wystające śruby) jak wchodzą do stolika (od kierownicy :biggrin: ) to powinny być ustawione na tym samym poziomie - u mnie jedna jest o około 1-2 mm wyżej od drugiej. Próbowałem (odkręcając boczną śrubę - tę co mocuje również przednią szybę) to wyregulować tłukąc (poprzez drewniany klocek) młotkiem tę stronę stolika, w której jest amortyzator niżej ale ani nie drgnęło. Czy jest jakaś inna metada aby to wyrównać - czy ja może się źle do tego zabieram? Aaaa i jeszcze jedno: tak wczoraj patrzyłem na śrubę/oś przedniego koła i się zastanawiałem czy nie jest ona identyczna ze śrubą/osią wahacza - wygląda bardzo podobnie ale nie sprawdziłem jaka jest jej długość.
-
Tak, masz rację - chyba łanćuch jest za bardzo naciągnięty i minimalne róznice w ustawieniu koła mogą taki efekt powodować. Poluzuję łańcuch i sprawdzę ustawienie tylnego koła. Może podłożę coś pod spód i podniosę go lekko. Co do wahacza to tę śrubę dość mocno dokręciłem, ale może trzeba na pełny ścisk. Jak sprawdzę to dziś to pewnie jutro to opiszę. Dzięki, Luca za rady. :notworthy:
-
Ciekawe jak z wielkością tego moto? Wczoraj wracając na jelonku do domu zatrzymałem się na poboczu w Raszynie bo wydawało mi się że coś przy łańcuchu "żęzi" więc zacząłem sprawdzać naciąg łańcucha i nagle ni stąd ni zowąd pojawił się koleś na "Marauderze" (Grzesiek z Raszyna - pozdrowienia :icon_evil: ). Pogadaliśmy sobie przez chwilę miło - zaprosił mnie na wspólne jeżdzenie (chociaż nie był pewny czy jednak ten sprzęt dotrzyma kroku i namawiał mnie na zmiane na inny :rolleyes: - może w przyszłości...), ale co najważniejsze nie mówił, że chińskie to wielkie g... po prostu obejrzał moje moto - pochwalił za lightbary i sakwy - naprawdę sympatyczny motonita - gdybym miał więcej czasu to byśmy jeszcze gdzieś w barze wylądowali - w każdym razie pisząc o tym chciałem pokazać, że nie ma się czego wstydzić jeśli chodzi o nasze jelonki - po prostu są ludzie dla których moto jest pasją i każdego kto dzieli te pasję traktują jak kolegę a są tacy co uważają moto za kolejny środek do przedłużenia swojego ..... ego :buttrock:. Ale o tym już pisałem wcześniej więc nie ma sensu się powtarzać. W sumie rzeczywiście mi się coś zrobiło bo jak przetaczam motocykl na luzie to słyszę takie "chrobotanie" w okolicach tylnej zębatki i łańcucha i nie wiem czy łańcuch jest za mocno naciągnięty czy mi się zużył czy po prostu wymaga dużej ilości smaru (smarowałem go jakieś 500km wstecz)?
-
Staniesz się bardziej sławny to i fanki się pojawią :wink: ;) :biggrin: Bardzo dobry pomysł (jak pisałem dużo wcześniej), ale uważam że taki spis powinien być jednak zahasłowany - nie dlatego że chcę stworzyć jakąś elitarna grupę ale po to by ustrzec się przed osobami nie mającymi zbyt uczciwych zamiarów i czegoś wspólnego z nami. Jesli ktoś ma Jelonka/Rometa itp i chce podać swoje namiary to automatycznie powinien otrzymać hasło do takiej listy gdzie inni już się zgłosili. Ja wiem, że to brzmi może baaardzo zapobiegliwie ale ludzie sa różni i lepiej na zimne dmuchać....