Skocz do zawartości

piotrmm

C.Y.C.
  • Postów

    60
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrmm

  1. Naked, sprawdza się nieźle w turystyce. jeżdżę od dwóch sezonów Suzuki GSX1400 i sprawuje się dobrze. Mam założoną szybkę z przodu, która pozwala mi śmigać bez problemów nawet ponad 200km/h. Założyłem Topcase a jak jeszcze brakuje miejsca na bagaż to zakładam torbę na zbiornik paliwa. Można spokojnie dołożyć jeszcze jakieś sakwy, np. podczas dłuższego wyjazdu. Podróżuję zwykle w dwie osoby i przeloty rzędu >700 km dziennie nie są nam obce. Polecam
  2. Chodzi zapewne o nity "rurkowe" - nie powinno być na nich zbyt dużego luzu. Niestety ale w Suzuki ten luz się pojawia i potrafi być duży, a podczas hamowania tarcze stukają (ze względu właśnie na ten luz). Nie może on być nadmierny
  3. Po to motocykl jest wyposażony w dwa hamulce:przedni i tylny, żeby ich obu używać!! Odpowiednie użycie tych obu systemów niewątpliwie wpłynie na skrócenie drogi hamowania jednośladu. Jakiekolwiek teorie mówiące o użyciu tylko przedniego hamulca można włożyć między bajki!!
  4. Taki tam "pierdzibąk", ale daje radę jak potrzeba. Pozdrawiam Piotr
  5. Chyba proporcjonalnie do zainteresowania: ten temat rozwinął się do dwóch stron, a temat "ile jechałeś najszybciej swoim motocyklem" liczy stron 46. Może się oczywiście zdarzyć że im dalej zabrniemy w sezon motocyklowy, liczba tam zapisanych postów (w co osobiście nie wierzę) zmaleje a liczba postów w temacie omawiającym gleby motocyklowe znacznie wzrośnie (oczywiście lepiej by było gdyby nie). Pozdrawiam.
  6. W zależności od typu opon, docierają się nawet do ok 300km Pozdrawiam
  7. Kupiłem Nolkana w krakowskiej firmie i wszystko było OK! pozdrawiam i życzę udanych zakupów
  8. Moto jest w zasadzie mało awaryjne. Rzadko trzeba przy nim grzebać i najczęściej są to czynności przeglądowo regulacyjne. Znajom, którzy też pomykali takimi sprzętami zbytnio nie narzekali na usterki. Najczęściej były to popękane stelaże tylnego błotnika. Czasami pasek napędowy potrafi piszczeć przy schodzeniu z obrotów (hamowanie silnikiem) i dosyć ciężko jest go prawidłowo wyregulować żeby to piszczenie usunąć (serwisy rzadko sobie z tym radzą - choć można z tym żyć i nie zauważyłem żeby to w jakiś widoczny sposób wpływało na żywotność paska napędowego). Jak masz kasę to kupuj a napewno będziesz zadowolony, tym bardziej że ostatnio ceny motocykli zdecydowanie poszły w dół ze względu na duży import używanych sztuk. Polecam.
  9. Przelatałem takowym trzy sezony i mile wspominam. Ma zarówno wady jak i zalety. Lubią w nich pękać stelaże tylnego błotnika a w konsekwencji i same błotniki. Jeżeli więc jeździ się w dwie osoby i na dodatek wozi trochę bagażu w sakwach, to warto co jakiś czas, np. po sezonie, zdemontować tylny błotnik i dobrze obejrzeć całą konstrukcję. Można też uprzedzić taki scenariusz i od razu po demontażu błotnika, odpowiednio wzmocnić jego stelaż - wspawując w odpowiednie miejsca kontowniki i płaskowniki. Przy wolnym zakręcaniu potrafi przytrzeć tylnym wahaczem o jezdnię :notworthy: . Podczas hamowania z hamulca przedniego potrafią dobiegać dźwięki przypominające tarcie kończących się klocków, choć wszystko jest w porządku. Przy zchodzeniu z gazu potrafi strzelać w wydechy - po usunięciu pompy powietrza "AIS" ta przypadłość zdecydowania maleje i silnik równiej pracuje na wolnych obrotach. Przednia lampa brzęczy podczas jazdy - po podklejeniu jej w obudowie - przestaje. Dosyć długa droga hamowania ze względu na masę motocykla - choć hamulce są całkiem przyzwoite. Ograniczone pochylanie motocykla w zakrętach ze względu na mały prześwit - dosyć szybko o jezdnię przycierają podesty. A poza tym: podróżuje się dosyć wygodnie. Zużycie paliwa u mnie oscylowało w granicach 6 - 6,5 l na 100km, przy szybkości podróżnej około 120 - 140 km/h ( motocykl miał szybę przednią). Zużycia oleju w zasadzie nie stwierdziłem, w momencie sprzedaży moje moto miało ok 60 tyś km. Ładny wygląd i piękny dźwięk silnika. Duży moment obrotowy powoduje że dosyć rzadko zmienia się biegi. Nie odczuwa się specjalnie obecności pasażera i bagażu. Nie jest to moto do jazdy w mieście, trasa to jego żywioł, choć i w korkach można sobie dać radę ale trzeba uważać ze względu na jego gabaryty - szerokość i długość. Warto zwrócić uwagę na to gdzie się parkuje, bo czasami ciężko go później wydostać, a to ze względu na masę. Ja miałem założone DynoJety i filtr powietrza K&N, wydechy były Silver Tail - moto zyskało nieco na mocy i stało się bardziej żwawe tym bardziej że komputer zapłonowy też był zmieniony na DYNA. Według mnie moto warte polecenia, dobre do jazdy w trasie i mające ładny wygląd. Bogata oferta różnych gadżetów do tych motocykli w różnych firmach tuningowych - zarówno tuning optyczny jak i tuning silnika, zawieszenia czy zespołu napędowego. Opony starczyły mi spokojnie na dwa sezony - w sumie około 25-30 tyś km(tylko jazda turystyczna w trasach). Polecam
  10. Nallepiej mieć dwa kaski - otwarty i zamknięty. Na pewno bezpieczniejszy będzie ten ze szczęką niż otwarty, ale w naprawdę gorące dni w otwartym czujesz się lepiej. Przy niskich temperaturach kask zamknięty na pewno będzie bardziej komfortowy. To że "nikt" nie jeździ na cruiserach w kaskach zamkniętych, to legenda. Sporo motocyklistów używa takich kasków na tego typu motocyklach. Ważnym jest to aby obydwa kaski były bezpieczne, a nie tylko je udawały. W razie wypadku mogą uratować twoją skórę(czytaj głowę!).
  11. widziałem już kilka 650 Dragów z przepalonymi, odbarwionymi rurami wydechu choć wcale nie były katowane. Dla tego modelu to normalna rzecz.
  12. Motocyklista jechał z dozwoloną prędkością (jak nie wiesz to nie pisz że jechał za szybko!!). Wyjechał mu z lekka narąbany kierowca (ok. 0,6promila) . Motocyklista ma złamaną nogę i czeka go operacja bo ma ubytek kości. I to tyle. Piotr M.
  13. mój Wildek jak go sprzedawałem miał 60 000 km i chodził jak zegarek, zero wycieków oleju itp itd. REegularnie go serwisowałem, wymiany oleju itd. Jeżdżony tylko w trasach-myślę że spokojnie zrobi kolejne 60tyś
  14. http://www.autocom.co.uk super ale cena jeszcze bardziej super :icon_mrgreen:
  15. jeżeli jazda w trasy to zdecydowanie z szybą lub owiewką. Jeżeli głównie po mieście czy krótkie wypady poza-to może być golas. W GSX1400 mam szybę i mogę spokojnie podróżować do 160 - 180km/h a po pochyleniu się do 200. Z króciutką szybą wystarczało do 140km/h a później już trzeba było się pochylać. Jeżeli chodzi o wygląd to szyba o wys ok 30cm wyglądała lepiej niż szyba o wys 51-56cm (mam taką z możliwością regulacji). Nie ma też większych problemów podczas jazdy po zakrętach, ale szyba nie jest zbyt szeroka.
  16. dzienny to około 800 km, miesięcznego nie liczyłem a roczny to 21tyś. Dzienny na Wild Starze a roczny na Virago 750
  17. będziesz zadowolony bo to motorek bezawaryjny i nieźle jeździ. Udanego śmigania
  18. Wszystko jest do zniesienia tylko po co się katowć. U mnie są wyjmowane wkłady (Silver tail). W poprzednim motocyklu miałem puste wydechy i też jeździłem w długie trasy ale było to nieco męczące a zatyczek do uszu zbytnio nie lubię. Teraz grają też nieźle, szczególnie podczas dodawania i ujmowania gazu, ale nie są tak męczące.Należy też pamiętać że po zmianie na puste wydechy nie ominie nas regulacja gaźników. Pozdrawiam.
  19. Z pustymi jazda w trasie jest, delikatnie rzecz ujmując, nieco uciążliwa. Warto żeby jednak coś tam w środku siedziało i nieco tłumiło hałas, bo po pareset kulometrowej trasie w głowie nieźle huczy przez dłuższy czas!!!
  20. wady to słabe hamulce i zbyt słabe chłodzenie silnika.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...