piter 1600

Ktoś już robił ten zabieg,z obracaniem kości.Lepszym wyjściem jest zakup kości tuningowej.Sprężynę spróbuj utwardzić regulacją na maxa.

Ja bym się nawet nie zastanawiał,bierz Hondę Shadow.

Odświeżę temat do spadł za nisko.Chyba że już nie jest potrzebny.

Regulacje masz tylko na lince.Luz jałowy na końcu klamki powinien wynosić ok 10mm.Po twoich objawach jednak wnioskuje że sprzęgło Ci się kończy i po prostu zaczyna się ślizgać.

Żeby sprzęty dobrze pooglądać to lepiej wybierz się na jakiś zlot w okolicy.Napewno spotkasz oba sprzęty bo są dość popularne.Mozna z właścicielami pogadać i może się przysiąść .Wtedy wybór będzie łatwiejszy.

Zdjęcia są głównie poglądowe i nie zawsze pokazują faktyczny motocykl.Tym się nie należy kierować.Jeśli chodzi o cenę to rzeczywiście lekkie przegięcie.W Road Stylerze takie stelaże kosztują ok 140zł,ale zrobienie samemu lub zlecenie komuś w okolicy wyjdzie na pewno dużo taniej. http://www.roadstyler.com/pl/index.php?pag...hpshop&Itemid=1 .

Tu masz jedną z jego aukcji. http://moto.allegro.pl/item985789992_harle...amka_lampy.html Pas do mojego poprzedniego moto Yamaha Road Star 1600 sprowadzałem przez kolegę Pimpka[Paweł] z Olesna nr do niego 889454502 .Kosztował tyle samo co ze stanów.

Spróbuj zalać olej 10W,20W może być za gęsty.

Tarcze trzeba moczyć w oleju przed montażem.

Niestety większość cruiserów ma ładowność poniżej 200kg,a to niekiedy przy dwóch osobach może być za mało.

Poziom oleju zawsze się mierzy w tych maszynkach na ciepło.Amor utwardza się pod spodem,masz na nim dwie skontrowane nakrętki,zakres regulacji niewielki ale wystarcza.

A może chodziło o przyrząd do wywarzania kół ,a nie do zmiany opon.

A po co Ci grubość ośki,skoro koła łapie się za felgę, w takim samym przyrządzie jak koła samochodowe.

Z opon oprócz Dunlopa mogę Ci polecić Metzelera Maraton ME 880.Zjeździłem dwa komplety i są naprawdę dobre.

Jednym słowem nie masz żadnych dowodów.Mam kilku kolegów co śmigają na pustych wydechach już kilka lat ,nalatane maja ponad 50 tyś km i nic się nie dzieje.Więc to bzdury co piszesz o skutkach.Sam zrobiłem 50 tyś Road Starem na pustych wydechach i z hyperhargerem.Moto jest w świetnej kondycji,nie bierze oleju i śmiga jak nowe.

Jeśli silnik jest nietykany i sprawny to warto się nad tym zastanowić.Pozostaje kwestia papierów.Jeśli są w porządku to reszta jest do zrobienia.

Maszynka piękna.Proponuje zajrzeć do http://www.yamaha-roadstar.pl/ .

Na wypad z żonką i bagażem musisz amory utwardzić,za miękkie będą Ci dobijać.Musisz dać na najwyższy ząbek.

http://www.yamaha-roadstar.pl/images/fbfil...C00756_nowe.JPG moje moto i ja w środku.

Pozdrawiam,ja swój powrót do motocykli zacząłem właśnie od Marudy.Potem kilka lat Yamaha Road Star 1600 a teraz HD Road King.W Częstochowie byłem już piąty raz.

Aby spokojnie jeździć warto kupić zestaw awaryjny.Wtedy naprawa zerwanej linki[sprzęgła czy gazu] trwa 5 minut. Np. taki http://moto.allegro.pl/item1005847608_zest...inki_sklep.html .

Klocki jeśli są podcinane to nie w szerokości powierzchni roboczej tylko w długości.Jeśli szerokość powierzchni roboczej jest zwężona to masz tarcze do wymiany.

Może o to chodzi http://moto.allegro.pl/item996378592_podno...custom_alu.html .

Słyszałem nie używałem.Polecam jednak coś bardziej firmowego np.Motul.

To musisz sprawdzić tylko ten obwód który jest tym bezpiecznikiem zabezpieczony.A najbardziej miejsce gdzie wchodzą kable z kiery.