Wieniek

Popełniłeś błąd stylistyczny :banghead: , wywaliłeś rury mocujące błotnik, a na ich miejsce wstawiłeś mocowania z płaskownika (blachy), przy pozostawieniu oryginalnego błotnika, efekt taki, że tył zrobił się wąski, i co za tym idzie optycznie wydaje się wyższy, sytuację pogarsza jeszcze "garbate" siedzenie. Jak chcesz jeździć sam, to zamontuj szerszy i niższy błotnik, np. z laminatu (mają takie w Plastbike, we wrześniu pewno będą na motobajzlu), a siedzenie pasażera może być na przyssawki :notworthy: Pozdrawiam i życzę powodzenia w przeróbce sprzęta (sam będę tył robił w zimie :notworthy: )

Gratuluje wyboru :bigrazz: . Co do moto z aukcji, to tak: nieoryginalne lusterka, brak napisów na boczkach pod siedzeniem, zbiornik paliwa nie od tego rocznika (takie emblematy były od 96 roku), brak kierunkowskazów, wychodzi że było poobijane lub po ślizgu i malowane, (ale mogę się mylić :biggrin: ). Co do ceny, to myślę że można kupić taniej z tego rocznika, lub chociaż z jakimś dodatkowym wyposażeniem. Na plus można zaliczyć nową oponę z przodu i całkiem ładną z tyłu, oraz ogólny wygląd , a także chromy w b. dobrym stanie, co nie często się zdarza. Pozdrawiam :P

Kup tarcze gumową z rzepem na wiertarkę + do tego filc z rzepem, poleruj tylko na zimnym :icon_mrgreen: tłumiku, najlepiej pastą "Autosol", http://moto.allegro.pl/item226277268_autos...a_polerska.html , jak ci się efekt spodoba, to całe moto będziesz polerował :icon_eek: Powodzenia :lapad:

No to zrób taki patenet :icon_mrgreen:, wykręć obie świece, podłącz miernik do kostki impulsatora pierwszego cylindra i kręć rozrusznikiem, następnie zmierz tak samo impulsator drugiego cylindra, i porównaj wyniki. Sprawny impulsator powinien dawać niewielkie napięcie, trzeba ustawić zakres pomiarowy miernika na bardzo małą wartość (volty), lub nawet mA. Powodzenia PS. Ja sprawdzam w ten sposób czujniki ABS i daje to efekt, a impulsator działa podobnie :icon_eek:

No tak, twarde klocki to są lepsze do nowej gładkiej tarczy, jak masz rysy to będą się długo układać, albo wręcz wytrą tarczę. Ja Ferrodo kupiłem na motobajzlu w wawie, będzie we wrześniu, to możesz poszukać :icon_mrgreen:. Pozdrawiam

Opłaci się, i to bardzo :smile: , oczywiście nie ze względu na zarobek :biggrin: . Po pierwsze, masz okazje nauczyć się podstaw mechaniki. Po drugie, jak naprawisz to będziesz mieł powód do dumy :lalag: . Po trzecie, być może uratujesz kawałek polskiej motoryzacji przed dokonaniem żywota na złomie :lalag:. Więc nie zastanawiaj się tylko kupuj i remontuj :wink: . Powodzenia :lalag:

Najpierw sprawdź rezystancje impulsatorów, najlepiej bezpośrednio na kostce wchodzącej do modułu. Oba powinny mieć taką samą oporność, następnie ustaw odstęp impulsatorów od koła zamachowego. Powodzenia

Na stronie producenta, lub jego przedstawiciela :D . Czytam ten post i nie bardzo wiem o co ci chodzi, skoro piszesz, że masz dobre heble (porównywalne z podwójną wentylowaną tarczą ;) ), to stosuj takie klocki jak teraz. Mi najbardziej podchodzą Ferrodo z serii "platinum". Intruder nigdy nie miał dobrych hamulcy, nawet jak zablokujesz koło, to i tak wąska opona nie zatrzyma tej masy :wink:

Kolega kupił w Polsce w salonie Intrudera 1800 za 54000 zl, jak mu pokazałem cenę w stanach 12600 USD, to na jakiś czas przestał się odzywać :biggrin:

Panowie, a co wy tu wypisujecie :bigrazz: . W rzadnych przepisach nie jest określone jaką moc powinna mieć żarówka, czy to w kierunku, czy w lampie :P , jeśli już to określa się natężenie światła w kandelach (cd), nie wiem czy wiecie, ale w kierunkach, o których mowa w tym wątku, są założone żarówki halogenowe H6W, dodatkowo są pod nimi odblaski, więc strumień światła wcale nie będzie słabszy niż przy klasycznej żarówce 21W. Napiszę wam jeszcze, iż kierunki i lampy muszą mieć homologacje, powinna być ona wytłoczona na kloszu lampy wraz z informacją o typie żarówki, i jeśli będzie np. H6W, to nikt wam mandatu nie wlepi, że nie siedzi tam 21W :( Pozdrawiam

Polecam Metzeler ME 880, jeździłem na takich, trzymają się drogi jak magnes :icon_mrgreen: , tylko 25tys.km to raczej na nich nie zrobisz

W naszym kraju jest to wręcz konieczne :icon_mrgreen: , większość małych prywatnych stacji paliw ma stare zbiorniki, lub malowane od środka kiepskiej jakości farbą, która odłazi i przedostaje się do naszych moto zapychając wszystko po kolei :icon_evil:

W twoich kierunkach zamontowane są żarówki halogenowe 6W, więc będą szybko migały, jedna strona miga normalnie bo prawdopodobnie ktoś wymienił jedną żarówkę, lub założył rezystor wyrównujący obciążenie. Żeby załatwić ten problem, powinieneś kupić specjalny przerywacz o zakresie obciążenia od 10W do minimum 20W(może być od skutera na 12V), lub zamontować specjalne oporniki, masz to wszystko na tej stronie http://www.moto-akcesoria.pl/index.php?cPa...&sort=2a&page=4 Jak chcesz prościej, to kup 4 żarówki do mini kierunkowskazów 12V 23W , są tutaj http://moto.allegro.pl/item225143605_zarow..._pomarancz.html Pamiętaj, że obciążenie po obu stronach musi być jednakowe. Te kierunki które masz zamontowane rozbiera się ostrym końcem noża, trzeba wydłubać szkiełko, ale delikatnie bo jest ono posmarowane taką gumową pastą, żeby woda nie leciała. Powodzenia :icon_mrgreen:

Po ostrej jeździe, lepiej żeby trochę sobie pochodził na wolnych obrotach przed zgaszeniem, tak z kilka minut :)

Mylisz się, jest coś takiego jak ruch konwekcyjny cieczy. Nie do końca masz rację :biggrin: , silnik w pewnych obszarach ma temperaturę znacznie większą niż 100*C (sam olej ma do 120*C ), po jego zatrzymaniu następuje gwałtowny miejscowy wzrost temperatury (głownie głowica i okolice), dlatego bardzo często wentylator załącza się właśnie po zatrzymaniu silnika, chociaż podczas pracy nie chodził. Silnik jest również chłodzony olejem i mieszanką napływającą z gaźników, a po jego zgaszeniu te dwa czynniki niejako odpadają. Pozdrawiam

Jak chcesz, to mam ze 300 zdjęć przerobionych intruderów 1400, mogę ci wysłać na mail, o ile skrzynka ci pomieści (40Mb) :icon_mrgreen:

Używałem, głównie nasadek do pneumatyka i płaskich, mogę polecić jako b.mocne i dobrze wykonane, cena też jest raczej niska, polecam jeszcze Yato, Jobi (bardzo dobre płasko-oczkowe), oraz Honniton, natomiast klucze Stanley uważam za przereklamowane i nie warte swojej ceny, nasadki się rozciągają i niszczą łby śrub.

Żadnego wężyka ci nie wywali :) , pompa paliwowa w zasilaniu gaźnika napędzana jest mechanicznie, ale jest to tylko ruch "ssący" przepony, natomiast tłoczenie realizowane jest przez nacisk sprężyny na przeponę, jeśli w układzie jest ciśnienie, to przepona jest niejako podniesiona przez paliwo i dźwigienka (popychacz) napędzająca pracuje swobodnie. Ciśnienie paliwa jest zależne od siły (twardości) sprężyny. Podobnie działa elektromagnetyczna pompa motocyklowa, jeśli jest ciśnienie, to elektromagnes nie jest zasilany. Pozdrawiam

Tak jak napisałeś Adamie, jest kilka szkół, ja uważam że płyn hamulcowy posiadając właściwości higroskopijne, w żaden sposób nie zabezpiecza korpusu zacisku przed utlenianiem, natomiast pasta montażowa wywiązuje się z tego zadania i na dodatek zabezpiecza przed zapiekaniem się tłoczków w zacisku. Fakt, że przed pojawieniem się na naszym rynku zachodnich specyfików, składałem zaciski właściwie tylko na płyn hamulcowy Pozdrawiam

Pasta do tłoczków hamulcowych " Brake cylinder paste" firmy ATE, kosztuje to grosze, jakieś 3zl za tubkę (taką malutką), kupisz praktycznie w każdym sklepie motoryzacyjnym. Osobiście zawsze na to składam zaciski, i jest :lalag: . Jak się pytałeś o smar do hamulców to nic dziwnego, że kręcili głowami, bo kto smaruje hamulce :biggrin:

Człowieku, temat rzeka :banghead: , mam kilku kolegów lakierników, mają od 30 do 55 lat i co jakiś czas któremuś co się sp....li , temat jest tak szeroki , że nie starczyło by tego forum, żeby wszystkie zagadnienia opisać. Masz dwa wyjścia: kupić książkę (książki) o tej tematyce, albo zanieść te graty do lakiernika. Nie chcę aby ktoś posądzał mnie o złośliwość, ale pracuje w pokrewnym zawodzie, i wiem co to znaczy dobrze położyć lakier i ile pracy trzeba włożyć, żeby efekt był zadowalający. Powodzenia :banghead:

Na taki dylemat jest bardzo prosty sposób, wystarczy porównać nr. katalogowy obu części :D . Wchodzisz np na www.bikebandit.com , klikasz na oem parts, następnie wybierasz markę i rocznik moto, szukasz danej części na fiszkach i masz nr. kat. :P

Nie :P Może powoli, powiedzmy po miesiącu, będzie go trochę mniej, ale raczej guma się dopasuje do tego ubytku :wink:

Podkład do plastiku daje bardzo cienką warstwę, która nie wypełni rys po papierze ściernym, jego zadaniem jest umożliwienie połączenia plastiku z lakierem, tak aby nie odpadał on ani się nie łuszczył. Po prostu plastik pracuje inaczej niż metal, wygina się, kurczy i rozszerza inaczej niż powłoka lakieru, a ten podkład ma te różnice niwelować. Po natrysku tego podkładu, powinieneś jeszcze nałożyć warstwę normalnego podkładu pod akryl (oczywiście piszę o elemencie naprawianym, klejonym lub szpachlowanym) i dopiero na to dać lakier. Podkładu do plastiku się nie matuje, a podkład pod akryl zmatuj papierem wodnym 1200, jeśli będziesz malował sprayem, to nakładaj kilka warstw (3-4), bardzo cienko, dosłownie mgiełką, czas między warstwami to około 3-5 min, każda warstwa rozpuszcza poprzednią, i na końcu dopiero będzie widać efekt. Podstawowym błędem jest nakładanie lakieru, tak żeby od razu się błyszczał, w ten sposób narobisz zacieków. Powodzenia

Pomierz oporności na podpiętym module, ale przy wyłączonym zapłonie, być może te brakujące rezystancje odnoszą się do impulsatorów lub cewek zapłonowych :icon_biggrin: