Wieniek

Żółknięcie jest spowodowane zbyt wysoką temperaturą kolektorów wydechowych (uboga mieszanka lub żle ustawiony zapłon, ale to ostatnie odpada z przyczyn konstrukcyjnych), jeśli jest to minimalne, to za bardzo nie ma się co przejmować, gorzej jak zaczną robić się fioletowe :icon_mrgreen: . Jak przerobisz te wydechy to sprawdź wygląd świec zapłonowych po przejechaniu większego dystansu, tak ze 20-40 km w trasie (świece wykręć jak silnik ostygnie), w razie potrzeby można podnieść iglice o jeden ząbek. Spalanie 6,5-7l/100 km jest normalne ale w mieście, w trasie powinno być ok 5,5-6 l/100 km. Tak w ogóle, to wszelkie modyfikacje powinno się zacząć od regulacji gaźników, wymiany świec i filtrów powietrza, potem dopiero można porównywać wyniki. Powodzenia :notworthy:

Jak to jak ? , normalnie urwie ci wał korbowy :icon_twisted: :icon_mrgreen: , to już nie masz co robić tylko ciąć oryginalnego Jardine^a :eek: ,weź to wystaw na allegro i kup takie jakie ci pasują, albo wrzuć fotki na forum , może sam bym kupił ? Jeśli zrobisz tak jak napisałeś, to silnik może mieć niezbyt równą pracę, będzie się różnił skład mieszanki, a co za tym idzie moc jednego cylindra będzie większa i będzie on "ciągnął " ten słabszy, żeby to zniwelować, trzeba by pobawić się z gaźnikami, pytanie: po co ;) , skoro teraz jest dobrze :icon_exclaim: . Odgłos pracy też może być nie za ciekawy :biggrin: Powodzenia :lalag:

Witaj na forum :icon_exclaim: . Szklanki na lagi robiłem sam :icon_razz: , rury z alu kupujesz w sklepie z metalami kolorowymi , potem trzeba zrobić jakiś projekt, rysunek z wymiarami, obmyślić jak to wszystko ma być zamocowane, następnie tokarz, potem polerka i masz gotowe ;) , dodam jeszcze że wyszły mnie one około 200 zł :icon_exclaim: , ale jak nie chce ci się grzebać lub nie masz smykałki to zawsze można zamówić :icon_biggrin: , np u tego człowieka http://moto.allegro.pl/item256881312_intru...a_kawasaki.html , oczywiście nie odpowiadam za wyrób, widziałem tylko że wystawiał na allegro szklanki swojej roboty :icon_exclaim: Teraz o tych końcówkach wydechów. Ja za nic w świecie nie zapłacił bym 45 euro, za dwa kawałki blachy i dwie rurki :icon_mrgreen: , jest to bardzo prosta rzecz do wykonania we własnym zakresie (do swojego intruza dorabiałem), jak chcesz to zobacz http://www.samba.pl/intruder/ , wejdź do działu technika/wymiana wydechów :lalag: . Pozdrawiam i życzę powodzenia :lalag:

Za 10 tys. śmiało kupisz VS 1400, tylko trzeba dobrze poszukać, i czekać na odpowiednie moto :icon_biggrin: , w ciągu ostatniego miesiąca znalazłem na allegro 2 szt. które kupili moi koledzy (trzeba to robić szybko :icon_biggrin: ), oba w stanie dobrym i z małym przebiegiem, oba świeżo sprowadzone. Ten miał 16,5 tys mil, a z usterek, brak chromu na obu felgach http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M561989 , zadzwoń do gościa może coś jeszcze trafi , bo sprowadza moto i jest Ok . Inny miał 34 tys km i wyglądał na 10 lat młodszego, nie było się do czego przyczepić, jeszcze nie widziałem w takim dobrym stanie intruza z tego roku, kolega wyrwał go za 9 tys :icon_mrgreen: :crossy: :D , a był przywieziony ze Szwajcarii. Cały szkopuł w tym że trzeba codziennie sprawdzać nowe ogłoszenia :icon_biggrin: Pozdrawiam :lalag: Ps. A co do tych pierścieni, to pojedż tam z mechanikiem, niech on zobaczy co siedzi w silniku, bo graty są dość drogie, poza tym jak w VS 1400 trzeba zmieniać pierścienie, to albo ma nakręcone ze 150 000 km, albo był żle eksploatowany :icon_exclaim:

Po tym jak zmieniłem przód w swoim moto, zostałem bez napędu szybkościomierza, więc zdecydowałem się na licznik od roweru :flesje: Polecam Sigme BC 906 :lapad: http://www.allegro.pl/item254380032_sigma_...trabike_pl.html Jest to licznik z powiększonymi i wyraźnymi cyframi :crossy: , wyświetlacz bardzo kontrastowy (można ustawić 1 z 3 ), w zimę dorobię do niego obudowę z alu, oraz zestaw kontrolek na LED-ach i podświetlenie. Na stronie producenta jest symulacja działania liczników (nawet przyciski działają ;) ). http://www.sigmasport.com/en/produkte/bikecomputer/ naprawę polecam :icon_razz: Jeśli chodzi o czujnik, to zamocowałem go do zacisku, na małym wysięgniku zrobionym ze szprychy rowerowej, a magnes przykleiłem do piasty koła(wewnątrz tarczy hamulcowej, na taśmę dwustronną) Pozdrawiam :icon_eek:

Jeśli koniecznie chcesz w wersji angielskiej, to polecam zakupić wersję książkową http://www.motopublica.pl/sklep,1027,,9756...n,109646,0.html 119 zł i masz 450 stron w dobrej jakości, wraz ze schematami instalacji elektrycznej. :icon_mrgreen: Te pdf-y z netu, to zazwyczaj kiepskiej jakości ksero, a na fotkach kiepsko widać szczegóły :crossy: :icon_mrgreen: Jeśli chodzi o wersję niemiecką, to uważam ją za lepszą od amerykańskiej :icon_mrgreen: Pozdrawiam :)

Na moje oko, jest to cięgno pompy przyspieszającej. Przy raptownym dodaniu gazu, wtryskuje ona dodatkową dawkę paliwa przez dodatkową dyszę (rozpylacz), co zapobiega chwilowemu zubożeniu mieszanki (paliwo posiada większą bezwładność niż powietrze). Jeżdżąc bez tego cięgna nic nie uszkodzisz, ale silnik może się dławić przy wchodzeniu na obroty. W sumie taką część można samemu dorobić z drutu (szprychy), pamiętając o sprężynce i gwincie z nakrętką do regulacji ;), w końcu masz zdjęcie gażnika ;) Powodzenia :crossy:

Komputer od wtrysku ma takie zabezpieczenie, iż przestaje pracować poniżej pewnego napięcia, jak masz słabe aku, lub zaśniedziałe złącza, to po prostu się wyłącza i stąd reset. Pozdro :icon_question:

Kupiłem nie dawno koło szprychowane, i było całe czarne (chyba nikt go nigdy nie czyścił :icon_mrgreen: ). Ciff, albo Cilit Bang, taki w "psikaczu", spryskałem całość i poczekałem ok. 5 min, następnie zwykłą szczotką zmiotką przeleciałem po szprychach i spłukałem strumieniem wody, efekt: koło jak nowe :banghead:

Ten nr. kat. to na pewno się zgadza :biggrin: , bo tak szukam w różnych miejscach w necie i wszędzie wychodzi że jest to 583 32 002 200, nawet na tej stronie którą podałeś jest fiszka tego sprzęgła, jest też na www.bikebandit.com (wszędzie kosztuje ok. 80$ ), a tu znalazłem katalog części do KTM http://216.165.193.20/munnracing/catalog/catalog.cfm , jeśli mogą Ci w Polsce załatwić ten zabierak za 240zl, to jest to b. dobra cena ;) Powodzenia :clap:

Teraz to można ten zabierak śmiało zamontować, ale na półce w garażu :D , bo niby w jaki sposób podejść frezem na końcu tego rowka :D , dochodzi jeszcze to, że pozostałe rowki są w pewnym stopniu wypracowane, a nowy będzie miał ostre krawędzie, więc raczej nie będzie to pracować tak jak powinno. Lepszym rozwiązaniem, mogło by być pospawanie tego od wewnętrznej strony i tylko lekkie podszlifowanie (lub wcale ? ), oraz nałożenie podobnego spawu po przeciwnej stronie, dla wyważenia (przynajmniej w jakimś stopniu). No ale już po fakcie, więc raczej szukaj nowego zabieraka. Pozdrawiam :D

Mi się nawet podoba, tylko jakoś za bardzo przypomina Victory vegas :smile: , http://www.polarisindustries.com/en-us/Victory :smile: , ale jedno jest ważne :bigrazz: , Yamaha postawiła nie lada wyzwanie dla konkurencji :flesje: :crossy: , w tej chwili będzie to największy chopper z "wielkiej czwórki", teraz pozostaje czekać na odzew reszty japońskich producentów :wink: . Ciekawe kto będzie pierwszy ;) :banghead: :biggrin:

Wszystkie "małe" intrudery mają tą samą ramę, więcej info znajdziesz na tej stronie http://chudzikj.republika.pl/ Pozdrawiam :icon_twisted:

W moim są amorki 11" i opona 170/80 (na razie :icon_razz: ), i nic nie dobija ani nie obciera, ale amory są twarde jak skała ;) , chociaż ustawione są na najmiększe. O oponach poczytaj w temacie przyklejonym http://forum.motocyklistow.pl/Intrudery-ws...aci-t73033.html . Pozdrawiam :biggrin:

Mi osobiście nie podoba się ten patent :icon_eek: , a co do ceny, to pewno jest taka bo przecież to do H-D:biggrin:. Ja porostu poszedł bym do dobrego sklepu elektrycznego i zapytał o taśmę do izolacji transformatorów przemysłowych lub spawarek, powinna być wykonana na bazie włókna szklanego, lub pociął bym jakiś koc azbestowy(wskazany znajomy strażak :icon_mrgreen: ). Tak, teraz sobie przypomniałem, identyczną taśmę stosuje się do izolacji międzyzwojnej w spawarkach :) Powodzenia w zakupach :) , i niech ktoś da znać jak kupi, gdzie i po ile :icon_mrgreen:

Nie no czasami idzie sie załamać :) :biggrin: . W CPN-ie kupisz, samochodowe, to nie olej, pasują :buttrock: To ja wczoraj , pierwszy raz przejechałem się VS 1400 z oryginalnymi amorami (jakoś wszyscy mają powymieniane na twarde) i naprawdę niewiele brakowało, a bym znalazł się w rowie :biggrin: , no tak tym kołysze na winklach, jak szalupą na pełnym morzu :D

Myślę że powinno być O,k , sporo takich patentów jest w necie :icon_mrgreen: , a jak nie to trzeba eksperymentować :icon_rolleyes: , zobaczcie sami http://www.intruderalert.com/cafe/index.cf...c&topicID=60162

Możesz zamontować Toxico 6-cio tłoczkowe od GSXR-a, mam kupe zdjęć jak taki przykręcić do Intrudera :icon_twisted:

No całkiem ładnie się zapowiada. Co to za koło z przodu :) , lagi nie za długie zrobiłeś, bo widzę że do osi koła trochę brakuje :crossy: Dokładnie tak samo zrobiłem w VS700 :crossy: , ile cm ucinałeś tłoczysko :flesje:

Możesz zmienić, ale pod warunkiem że będzie miała takie same parametry elektryczne, tzn. oporność uzwojenia pierwotnego i wtórnego. Co do zmiany przewodu, to prędzej popsujesz niż wymienisz :icon_rolleyes: Powodzenia :biggrin:

Co do ceny, to szklanki wyszły mnie jakieś 170-180 zł , a ośkę robił tokarz, chyba ze stali ST-45 lub 55. Pozdrawiam

Koło jest od Shadow 1100 C2 ( 3/18"), wraz z oponą 120/90/18, ale zmienię na 130/70, zawiecha od Shadow 1100 C3 Aero (lagi 41mm) i co ważne, pasują oryginalne korki od Intruza (skok gwintu ten sam), ośka oczywiście dorabiana z odpowiedniej stali i szlifowana na wymiar, półki "HM-deluxe" 290mm , tarcza 320mm+zacisk od Hondy (Shadow, NTV, itp.), błotnik-surówka z laminatu (allegro). Do zrobienia pozostała jeszcze obudowa licznika i kontrolek, będzie z takiej rury jak szklanki, a licznik to Sigma BC-906. Szklanki roniłem sam, z rur alu kupionych w sklepie za jakieś 75zl (1,5m), do tego jeszcze kilka elementów toczonych z alu i teflonu, aby można było je zamocować. Na osi koła są jeszcze stożkowe dystanse z alu, a w nich wprasowane tuleje stalowe. Pozdrawiam

Zrobiłem w końcu fotki mojego intruza z nowym przodem, zainteresowanych zapraszam, link w sygnaturce :icon_razz:

Na tych fotkach to nie wiele widać, więc ciężko ocenić stan moto, ale 18 000 tys za 94 rok bez żadnych dodatków to raczej za drogo. Masz rację, że dobrze pojeździć nowym nabytkiem przed końcem sezonu, aby wychwycić wszelkie usterki, w zimę można to porobić i zacząć nowy sezon bez obaw o stan techniczny :wink:

No mam nadzieje :biggrin: Jak dla mnie to trochę drogie, dolicz transport, to wyjdzie sporo. Pośpiech to najgorsze co może być przy kupnie moto, powoli kończy się sezon i sprzęty na bank stanieją , przynajmniej te od handlarzy, więc nie spiesz się tylko czekaj i sprawdzaj systematycznie ogłoszenia, aha i nie szukaj "igły", bo będziesz szukał bez końca, Intruder 1400 to taki sprzęt, w którym o silnik nie trzeba się martwić (robi naprawdę duże przebiegi), skup się na stanie chromów (obręcze, półki i dekle silnika), bo często są w opłakanym stanie, a chromowanie alu jest drogie i mało kto potrafi dobrze to wykonać. Gdybym to ja kupował, to szukał bym moto po lekkim szlifie, ale pod warunkiem, że nie było naprawiane, tak żeby wszystkie usterki było widać, sto razy lepiej kupić takie niż naprawione nie wiadomo gdzie i czym, i na jakich częściach. Pozdrawiam :lalag: