-
Postów
325 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez herflik
-
czeeee Do oporu minus 1/3 obrotu , w wiekszosci przypadków po takim dokreceniu jest ok . Jezeli bedzie zle to metoda prob i bledow az osiagniesz takie napiecie lozysk ze kiera bedzie sie obracac lekko i bez zaciec ale i bez luzu .. w sumie łatwo znależć taki punkt wiec nie powinno byc problemu :banghead: Z rozmiarem kulek to jest tak ze idac do sklepu lepiej powiedziec im rozmiar w calach bo niby taka rozmiarowka jest przyjeta . pozdrawiam herflik
-
Regeneracja kola zamachowego w dolniaku
herflik odpowiedział(a) na Storm007 temat w Mechanika Motocykli Weteran
czeee Drogi MOC-u koledze chodzilo jak sądze o regeneracje kola zamachowego a nie wału :banghead: Jezeli otwor sie nie "rozbił" to w sumie mozna by zaryzykowac wykonanie nowego rowka na wpust ( tylko pamietaj ze niekorzystnie ze wzgledów wytrzymałościowych jest gdy rowki rozstawione są co 180 st ). A druga rzecz .. rowki w piastach sie chyba dłutuje a nie frezuje ? Co do wywazenia to watpie zeby w znaczacy sposob sie cos zmienilo, rowek to w sumie maly ubytek materialu i blisko osi obrotu . pozdrawiam herflik -
czeeee http://www.skuterdebica.hg.pl/junak/junak.htm pozycja 189 :wink: pozdrawiam herflik
-
czeeee Dokladny rozmiar to 1/4" , do dostania w kazdym wiekszym sklepie z łożyskami . Potrzebne Ci bedzie 40 szt . pozdrawiam herflik
-
czeee Gdyby to przetłumaczyć na język polski, to o co tak Ci konkretnie chodzi ? :icon_razz: Co do tematu .. wywal uszczelkę bo nie bylo jej w orginale . Jezeli będą przedmuchy to albo nierówno siadła glowica(nie dokręcałeś jej "na krzyż") albo musisz ją dotrzec do cylindra (np pastą do zaworów). Tak przynajmniej jest w 50-tkach , jezeli w cylindrach 60ccm jest inaczej to prosze mnie poprawic :wink: Do Junaka tez gdzies widzialem uszczelke pod glowice :wink: co nie znaczy ze wszystko co nam probują wcisnąć trzeba kupowac . pozdrawiam herflik
-
ZERWANY GWINT OD ŚWIECY W GŁOWICY
herflik odpowiedział(a) na customer temat w Mechanika Motocykli 2T
czeee Nie rozumiem tego fragmentu :icon_razz: Nawiercisz na 18 a potem w tym nagwintujesz na 14 ? Jakim cudem ? Ja to widze tak . 1 oddajesz to do tokarza ktory rozwierca otwór i gwintuje go 2. dorabia tulejke np z brązu z ciasno pasowanym gwintem zewnetrznym (a wewnetrzny normalny M14x1.25) 3 wkreca tulejke na gorąco (jak chcesz byc pewny na 100% to mozesz wkrecic na jakis klej do gwintów ) 4. rozwalcowuje tulejke od strony komory spalania i The End :flesje: A Tobie zostaje tylko zaplacic za usługe :banghead: (taka usługa w przypadku Junaczej glowicy to koszt 50 zl ) pozdrawiam herflik -
czeee Jak przedmówcy .. maszynka niczego sobie , tylko te lusterka tak jakby nie pasują . No i fajkę masz szpanerską :icon_razz: pozdrawiam herflik
-
czeee Jezeli jest to zblizona konstrukcja do silnikow Cz 175 z pozniejszych lat (a pewnie tak jest ) to wirnik sciaga sie bardzo prosto . 1. wykrecasz srubkę trzymająca krzywke przerywacza i wyjmujesz ją (i srubkę i krzywkę :) ). 2. wewnątrz wirnika nacięty jest gwint M8 , wkrecasz tam srubę M8 (tylko wybierz śrube co najmniej klasy 8.8 ) ktora końcem opiera sie o czop wału 3. napinasz kluczem do oporu i jezeli wirnik nie zeskoczy sam to walisz mlotkiem w łeb sruby i wirnik zeskakuje ze stozka . pozdrawiam herflik
-
czeee Gdzieś Ty sie tego doczytał ? .. bo napewno nie w mojej wypowiedzi :icon_mrgreen: Ja natomiast uważam sie za świetnego tancerza :bigrazz: ... gadanina w stylu naszego byłego prezydenta Wałęsy ... Wyobraż sobie ze pracujesz w dziale zaopatrzenia duzego przedsiebiorstwa i zamawiasz ileś tam tysiecy sztuk "klinów"(choc nie wiem czy tego nie kupuje sie na wage ? ) .. i jakie jest Twoje zdziwienie gdzy przyjeżdza dostawa :) . ale co tam .." przeciez wszyscy tak mowią "! A moj Ojciec i dziadek mowią "majzel" ... a jak tak mówil nie bede bo 80% ludzi nie wiedzialo by o co mi chodzi , to sie wlaśnie nazywa precyzja jezyka technicznego ! Dobra .. koniec nawracania kijem Wisły :( pozdrawiam herflik
-
czeee Jeżeli bede pytał żula pod sklepem to calkiem mozliwe ze sie nie dogadamy :D .. ale rozmawiajac z ludźmi ktorzy choc troche lizneli wyksztalcenia technicznego nie powinienem miec problemow ,czyż nie ? Poza tym mnie Mamusia uczyła zeby równać w góre ,a nie w dół :) pozdrawiam herflik PS. Juz widze minę mojego wykladowcy od PKM-ów gdybym wpust nazwał klinem (i nie tylko Jego minę ale i dwóje w moim indeksie :notworthy: )
-
czeeee :) :rolleyes: Nie wypisuj glupot Kolego skoro nie masz zielonego pojecia w temacie !! Element złaczny ktory tak uparcie nazywacie klinem nazywa sie "wpustem" , a miejsce zarowno w walku jak i w piascie pod wpust nazywa sie zwyczajnie "rowkiem pod wpust ". Wyrozniamy wpusty czółenkowe i pryzmatyczne .. a zresztą ,to są podstawy zawarte w kazdej ksiazce wiec nie ma co opisywac takich truizmow. pozdrawiam herflik
-
czeeee To sie nazywa WPUST !!! a dokladnie wpust czółenkowy i jest on elementem ustalającym . Co do klinow to juz mowilem gdzie je mozna spotkac ,a czym on sie rozni od wpustu to mowi nam sama nazwa B) pozdrawiam herflik
-
czeee Z klinami to ja sie spotkałem w sieczkarniach , młockarniach i tego typu "superdokladnych" urządzeniach .. ale gdzie w WS-ce jest jakikolwiek klin to nie mam pojecia :) Moze mnie ktos oświecic w tej materii :P ? pozdrawiam herflik
-
czeeee Idealne to moze ono i jest .. ale tylko do momentu jak Ci zacznie wal trzec o kartery po kilku takich naprawach :) pozdrawiam herflik
-
czeee Te "uszczelki" z "pani domu" sluzą tylko mojej wygodzie a nie uszczelnianiu :mrgreen: Poprostu łatwiej jest potem zdjąc dekiel czy rozdzielic kartery bo puszcza ta "uszczelka" ,a nie trzeba rozrywac silikonu;) pozdrawiam herflik ps. Zlituj sie Chłopie .. pisze sie "cUdów" !!
-
czeee Ktore wywalisz zaraz po pierwszej probie złozenia silnika :twisted: Te "polskie" uszczelki to jakies nieporozumienie ... jeszcze nie spotkalem sie z kompletem w ktorym uszczelka pomiedzy kartery zblizona by byla do odpowiednich wymiarow , z reszta zazwyczaj jest to samo . Wiec moim zdaniem lepiej pobawic sie samemu w wycinanie . Ja np stosuje papierowe uszczelki i silikon (ew plynne szczeliwo o ile powierznie nie sa nadmiernie zmordowane). Piszac papierowe nie mam na mysli ani kartonu ani preszpanu (bo jest za gruby) tylko szlachetny papier z gazet typu "Pani domu " :mrgreen: (oczywiscie sam wycinam uszczelki metoda opisana wyzej ) pozdrawiam herflik
-
czeee Opisz jak tego dokonałes ;) Chyba ze to tylko zart ? :twisted: pozdrawiam herflik
-
czeee Chcesz wstawiac zwykle kulkowe łozyska (6006) do głowki ramy ? Powodzenia ... :roll: Skoro zrobi Ci to jakis zaklad , no i sprzetem jest jawka to w sumie nie widze przeciwskazań . Niech Ci wspawają wyzszą głowke i załozą do tego łozyska wzdluzne ,a nie poprzeczne bo to smiech na sali ! pozdrawiam herflik
-
czeee Niewątpliwie :) Ale w przewidzianej przez konstruktora metodzie sciagania wirnika wlasnie o to chodzi ze śruba wkrecana w wirnik opiera sie na czopie wału i dziala jak sciagacz . Aaaaa i jeszcze trzeba dodac ze jezeli wirnik nie byl sciagana z walu nigdy to moze na nim mocno siedziec i po napieciu sruby trzeba bedzie stuknąc ją w łeb mlotkiem i wtedy powinien wirnik zeskoczyc ze stozka . pozdrawiam herflik
-
czeee A mozesz powiedziec w jakim sprzecie chcesz to robic i po co ? Co do spawanie misek lozyka to mozliwe ze bedzie problem .. takie rzeczy raczej robione sa ze stali trudno spawalnych . Wiec generalnie ODPUSC sobie takie kombinacje . :) pozdrawiam herflik
-
czeee Mierzyles jakims przyrządem czy tak "na oko" okresliles ze to 1 mm ? Tak tylko z ciekawosci pytam bo w obu wypadkach jezeli czuc luz reką to łożyska do wymiany . Jezli luz byl okreslany "na oko" to bardzo mozliwe ze jest duzo mniejszy .. a ocena ze to niby az 1mm spowodowana jest blednym wrazeniem ze "jak stuka to juz musi byc roztelepane". Chyba ze faktycznie po pomiarze np czujnikiem zegarowym wyszlo Ci 1 mm ,to wtedy podziwiam Twoja wytrzymalosc na efekty dźwiekowe :mrgreen: pozdrawiam herflik
-
czeee Oczywiscie ze sa .. tulejowanie(rozwiercenie otworu na wiekszy wymiar i wstawienie tuleii na wcisk z dodatkowym zapunktowaniem na krawedziach). Tylko pozostaje kwestia oplacalnosci w przypadku komarka :roll: pozdrawiam herflik
-
czeee Gdzie i jaki luz ? a) na korbie promieniowy B) na łozyskach walu promieniowy c) na lozyskach walu osiowy ? pozdrawiam herflik
-
Ropa zamiast benzy!!Jakie konsekwencje??
herflik odpowiedział(a) na mwichan temat w Mechanika Motocykli 2T
czeeee Zlej z baku i z gażnika olej napędowy (bo po ropę to Busch do Jraku pojechal ;) ) i zalej bezyne .. przelej dobrze gaznik i zapal . I to wszytsko . pozdrawiam herflik -
Jak obliczyc przełożenia?Koła zębateZamiast łańcuchaSprzęgła
herflik odpowiedział(a) na kobuz1 temat w Mechanika Motocykli Weteran
czeee To nie jest takie hop-siup, poniewaz nie wystarczy samo przelozenie (ktore liczy sie poprostu i=z1/z2) ale musisz znac modul zeba (liczony z warunkow wytrzymalosciowych ) , szerokosc uzębienia , kąt pochylenia lini zęba (skoro chcesz uzebienie skośne) . Dopiero majac modul i srednice podzialową (suma srednic podzialowych obu kól musi sie rownac dwukrotnosci odleglości osi kół oraz Dp1/Dp/2=i ) liczysz liczbe zebów na kołach (Dp=m*z). Pozostaje jeszcze dobór materiałow (dokonywany w zasadzie na poczatku , poniewaz potrzebne są nam do obliczen parametry wytrzymalosciowe). Nie wiem czego wymaga zaklad w ktorym bedziesz frezowal (czy tez dlutował) te kola ? Tylko modul , liczba zebow i szerokosc czy kompletny rysunek wykonawczy ? Generalnie jezeli nie masz choc troche doswiadczenia i wiedzy w tym kierunku to nic z tego nie bedzie ... lepiej pogadaj z jakims znajomym inzynierem niech zaprojektuje te kola , wtedy bedzie przynajmniej pewnosc ze po zlozeniu tej przekladni do kupy bedzie wszystko ok . pozdrawiam herflik