Marcin SF

nie zależnie od tego co go sprowadziło na błękitny szlak, nic go już z niego nie cofnie. Szerokości życzę i szczere kondolencje dla rodziny

kurde, za tyle alco to ja Banditem jadę ;) Życzę wam powodzenia w wyprawie. Bandit pewnie nie wytrzyma u mnie zimu. Niestety dla mnie to za długi wyjazd. W dodatku musiał bym zdążyć kupić i przygotować endurasa na czas, i nauczyć się nim jeździć. Myślę, że tak poważne wyprawy w moim wypadku to 2009/2010

listek mamy dla ciebie partie ;)

nie potrafił bym się z tobą nie zgodzić, ale było by miło gdyby Adam przyniósł kanapki do łóżka. Mam nadzieję, że się ze mną zgodzisz

nie wiem jak odpowiedzieć na to pytanie, żeby moderator nie miał zszarganej opinii. PS myślisz, że czemu ja go chciałem do Warszawy zapraszać ... wiedziałem, że nikt z "was" nie zrobi śniadania :icon_razz: :icon_mrgreen:

:icon_razz: :icon_razz: :icon_mrgreen: sorx nie mogłem się powstrzymać :icon_razz: widzę, że jest kilka osób które rozumują podobnie :icon_eek:

oczywiście licznikowe, a wiadomo, że bandity są inne niż reszta motocykli więc pewnie jak by mnie policeman złapał to by wyszło 250 :icon_eek: :icon_mrgreen:

poza tobą :notworthy:

w morde chłopie tak późno :notworthy: w marcu chce, w maju to będą trzecie poprawiny :biggrin:

ee to całe forum musiało by się składać z kobitek :buttrock: nie no, tu nie ma przecież żadnej wazeliny, co nie chłopaki :biggrin: ? No ja przynajmniej nic takiego nie zauważyłem :biggrin:

lol ja swoją sześćsetą leciałem 220, a to nie był koniec jej możliwości :icon_exclaim: na forum ktoś się wypowiadał, że 600-tą leciał 245, nie widzę podstaw, żeby B12 nie mógł polecieć 260

jak czujesz się staro to stań koło mnie, uczucie starości zniknie od razu :crossy: a jak chcesz poprawić efekt to poczekaj aż Majkel wróci :banghead: Zgłosiłem do moderatora :biggrin:

uff, bo ja na piątek też już mam ;) a tak przy okazji ... widzisz jak to Aśka jest z facetami, głupi mecz ważniejszy od Radiana ;) oczywiście z tym głupim meczem to żarcik, bo zaraz mnie wszyscy zlinczują :P

On z Mamakis umowę przedmałżeńską spisywał :biggrin: a nie się siostrze w oczy patrzył :icon_razz:

zdrajca !! nie mogę w sobotę :(( :biggrin: oj będzie ciężko żeby było bardziej huczne, ale jeżeli będzie to strach się bać :biggrin:

może trzeba powtórzyć bibe i wybrać najlepszy :) dobry pomysł, szukam małego nie drogiego aparatu, najlepiej jak by był nie mój jeszcze :(

opinie użytkowników są ważne, ale pamiętaj, każdy chwali swoje i niewiele osób miało okazję siedzieć na więcej niż jednej z tych maszynżeby mieć porównanie. Z resztą przeglądając ten temat pewnie zauważyłeś, że coś co dla jednych jest małe, a dla innych jest duże. Najlepiej sam się przysiądź do każdej z tych maszyn, przejedź się i zobaczysz.

a ja się niestety mogę spóźnić więc będziemy w kontakcie Aśka. Mam rozmowę w sprawie pracy. Ale myślę, że się wyrobię. Najwyżej będę elegancko ubrany :crossy:

nie no, sam się ośmieszyłeś. Wystarczy wiedzieć choć trochę o polskiej kulturze i obejżeć nieco, filmów polskich i byś wiedział o co chodzi, 5-10 kilometrów może nie robi dużej różnicy, a może robi jak jedziesz wolniej ustąp. Nie każdy kto jedzie szybciej jest kozak, może ty jesteś dupa :icon_evil:

straszne zadupie to jakieś, zdzwonimy się ja nie piję :D

oj, widzę, żę na imrezach trzeba uważać, bo bywają osoby, które lubią rejestrować za dużo. żeby pokazać, że impreza mogła być ostrzejsza: http://www.runwarsaw.pl/skins/default/_fla...ig/dscf0609.jpg kto mnie znajdzie na zdjęciu? Oczywiście łapy w górze :D

gdzie jeździsz, będę zapewne zmotoryzowany w jakiś sposób to bym Cię zgarnął

dobrze, że nie dojechałeś. Marnie by się to skończyło gdybyś przywiózł swoje winko ;) ale co się odwlecze to nie uciecze, sezon zimowy uznaję za rozpoczęty :) KTO TAM, GŁODZILLLLA, hihi żartowałem ;)

Aśka jest spoko :icon_mrgreen: , jak macie za dużo jedzenia, żeby pomieścić alkohol przed sobotnią imprezą, zaproście ją w piątek :clap:. W nagrodę na kaca otrzymacie telefon o 8:00 rano, w którym was poinformuje o motocyklu :) który już stoi pod waszym blokiem i trzeba go przechować :D

nie wiem czy postoi. Widzieliśmy tam zmasowane naloty HSBC. Jak by każdy zabrał cegiełkę to już by twierdzy nie było /edit odnośnie zmasowanych ataków wklejam fotki. Nie, nie, myślcie że zapomniałem, po prostu jeszcze do siebie dochodzę po Run Warsaw ! na pewno byłem biegaczem z najwyższą ilością :) we krwi ;) http://picasaweb.google.com/marcinlow/Modl...key=mdHUBg65gWs