Kamsel

Kup Meteora jeśli Ci szkoda kasy na tłok, 10zł wiecej to chyba nie duża różnica.

:clap: :flesje: Dokładnie tak.

Meteor. Twoje ryzyko.

Kup wossner albo polini czy coś. Ten 3 sezony nie pojeździ.... :biggrin:

Ma racje.

Witam, jakiś czas temu brat miał wodowanie klx'em. Wyczyściłem gaźnik, caly airbox, wyprałem filtr powietza, nasączyłem, rozpiąłem całą elektryke i zabezpieczyłęm preparatem do styków, zmieniłem 2 razy olej i filtr. Za pierwsza zmiana odpaliłem na jakies 2-3min aż złapał temperature i zalałem świerzy. Zauwazyłem, że moto dziwnie "przebiera" na wolnych obrotach i po jakichś 2min stania na wolnych zaczyna spadać z obrotów i tak popyrka pare razy i zgaśnie albo wstanie na normalne obroty. Słysze też jakieś szumy w okolicy głowicy których wcześniej nie było. Moc ma, wkręca sie dobrze. Ale dziwnie słychać silnik jak pracuje, odpala dobrze. Możecie mnie nakierować co sprawdzić? Jest to singiel 250cc 4t. Pozdro! Ok wszystko wiadomo, łańcuszek rozrządu do wymiany i wałek wydechu przeskoczył o jeden ząbek do przodu.

Ściągnij serwisówke tam masz wszystko opisane jak to ustawić.

Tam jest mechanizm odśrodkowy który popycha ten bolec.

O ile pamiętam w rotaxie 123, zawór otwierał sie na max przy ok 8k obr. i wtedy jechało. Nie myle sie?

Mam specjalny prepaarat w spreju do styków. Zapsikam tym.

Zmień świece i zobacz co sie będzie działo.

Problem rozwiązany, układ był dobrze odpowietrzony. Wina sprężyn na koszu.

Przy okazji remontu wymieniałeś uszczelniacze na wale?

Z dwóch.

Tak, tak wiem. Sprężyny zamówione. Pozdro

Przekładek nie wymieniałem, ponieważ nie były przebarwnione ani nic. Zadziorów nie ma. Spróbuje z tymi podkladkami, chociaż sprężyny mieszczą sie w wymiarach z serwisówki. Edit: Dzięki enduromaster, podkładki pomogły :)

Sory za odkopanie tematu ale mam taki sam problem jak założyciel tamtu. Wymieniłem tarcze sprzęgłowe, układ jest odpowietrzony dobrze a sprzęgło jak ciągło tak ciągnie. Wymieniałem również tłoczek w pompce. Płynu nie ubywa, nie ucieka przez wysprzęglik tym oringiem. Jakieś sugestie?

Panowie, powie mi ktoś jak to sprzegło napełnić prawidłowo żeby chodziło dobrze? Mam nowy tłoczek w pompce a ona tylko wysprzęgła przy samym końcu wciśniencia klamki... i przez to ciągnie sprzęgło troche. Jak to robicie? Juz próbowałem wszystkiego chyba, nie mam siły do tego :D Odpowietrzałem to tysiac razy i dalej ciągnie, jednak po przejażdżce sprzegło całkowicie znikło.

Nie można tak jeździć. Jak strzela to juz coś nie tak jest :)

W którym miejscu ociera? Ślizga sie po wahaczu? Zrób foto najlepiej.

http://www.stephygee.com/600FManual.zip sprawdź tą.

http://lwcad.republika.pl/jedn/jedn_cisn.htm powinno wystarczyć :)

Tak, ja mam moto z papierami, prawko mam lecz u mnie w okolicy jeśli mnie zatrzymują zatrzymam sie (jeżdzę bez tabilic ubezpieczenie mam) chwile z nimi pogadam i jade dalej spokojnie bez żadnego stresu, jednak w warszawie różnie to moze byc.... albo motor na lawete albo uciekać różnie to jest.

Przyciągnąłem kawe katem na chate, nie chciałełm odpalać jej z takim syfem w silniku i mokrym fitrem powietrza. Ogólnie w airboxie było troche błota. Ps. Można moto odpalać z mokrym filtrem? Chyba nie?

Wiem, wiem jest temat "moto po powodzi" Jednak po przeczytaniu go nie jestem pewnien co zrobic, utopiłem klx, do silnika dostała się woda lecz nie duża ilość w kadym bądź razie olej jest szary. Spuściłem na razie olej, i wyciągnąłem filtr powietrza. Co robic? Moto w wodzie było kilkanaście sekund. W cylndrze nie ma wody. Wiadomo że wypłukać silnik jakimś olejem i wyczyścić gaźnik. Ktoś poradzi co tu działać?